czy smoczek to straszne zło??

tak sobie siedze i dumam…
Kuba by spokojniutkim niemowlaczkiem, Borysek też jest taki, czasem zapominam, że mam maleństwo w domu 😉
ale oboje są smoczkowi (no Kuba już od dawna oczywiście nie :)) i właśnie w wielkim stopniu zawdzięczam to smoczkowi, który prawie zawsze potrafi uspokoić…
z drugiej strony wiadomo… dziecko nie leży non stop ze smoczkiem w buzi…
jakie jest Wasze zdanie na temat używania smoczków??
chyba nie szkodzę swoim dzieciom??
Kuba pozbył się smoczka w rozsądnym wieku (dokładnie nie pamietam, ale ok. 18 m-ca) i bezproblemowo i jak na razie (odpukać!!!) problemów ze zgryzem i zębami nie ma…
czekam na Wasze opinie 🙂

Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: czy smoczek to straszne zło??

  1. Re: czy smoczek to straszne zło??

    W odpowiedzi na:


    moja siostra ssała kciuka… oj, ciężko było ją tego odzwyczaić…


    Mojej siostrze do dzisiaj zdarza się zwłaszcza po stresującym dniu zasypiać z kciukiem w buzi. Mąż ją teraz odzwyczaja!!! 😉

    • Re: czy smoczek to straszne zło??

      Teraz mówią, że smoczek jest dobry, bo rozwija układ oddechowy dziecka, tym samym zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej u noworodków i niemowlaków, a do tego rozwija odruch ssania.
      Julka od nowego smoczkowa. Aktualnie na etapie odstawiania – z bólami nam to wychodzi.

      Gacka i Julka 01.03.2004

      • Re: czy smoczek to straszne zło??

        Eee, moim zdaniem nie zadne zlo – o ile stosowany z umiarem.
        My stosujemy tylko do zasypiania i niekiedy w sytuacjach awaryjnych.

        mama majowego synka ’05

        • Re: czy smoczek to straszne zło??

          Wg mnie to nie jest zlo. Są też plusy smokowania (zresztą przedstawione juz przez poprzedniczki).
          moje oba szkodniki smokowe, Z Igorem poszlo latwo, z Hubim chyba tak nie będzie, bo uzależniony od swojego ssacza. Nie moge sie zdecydowac na walke ze smokiem, tlumaczę sobie, że Hubi jest taki malutki jeszcze 😉

          • Re: czy smoczek to straszne zło??

            Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

            • Re: czy smoczek to straszne zło??

              ooo… nie słyszałam o tej teorii…

              Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

              • Re: czy smoczek to straszne zło??

                my bezsmokowi. Frankowi raz podałam gdy miał 7 tygodni, nie chciał, mleko z tego nie leciało:) Zosi nie próbowałam podawać. nie ma takiej potrzeby.
                ale nie jestem wojującą przeciwniczką smokowania, rozsądnie używany może myć pomocny, pod warunkiem, że się smokiem nie knebluje dziecka za każdym razem gdy wyda z siebie dźwięk i nie pozwala się z nim paradować do wieku przedszkolnego.

                Effcia i dzieciaki

                • Re: czy smoczek to straszne zło??

                  Ostatnio gdzieś słyszałam albo czytałam – nie wiem.
                  Doszli do wniosku, że smoczek bardziej pomaga, niż szkodzi. A pomaga dziecku w nauce oddychania. Nic nie mogę w necie na ten temat znaleźć

                  Artek i kwietniowa fasolka

                  • Re: czy smoczek to straszne zło??

                    W odpowiedzi na:


                    rozsądnie używany może myć pomocny, pod warunkiem, że się smokiem nie knebluje dziecka za każdym razem gdy wyda z siebie dźwięk i nie pozwala się z nim paradować do wieku przedszkolnego.


                    i tu się z panią zgadzam 🙂

                    Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

                    • Re: czy smoczek to straszne zło??

                      Artek też nie chciał smoka.
                      Ja ostatnio widział… pięciolatka ze smokiem, to dopiero przegięcie

                      Artek i kwietniowa fasolka

                      • Re: czy smoczek to straszne zło??

                        młoda z potężnych odruchem ssania zasmokowana została w szpitalu jeszcze, używąła smoka do zasypiania – potem jej wyciągałam. Odsmokowana przez przypadek jak miała niecałe 3 m-ce – wyrzuciła smoka z fotelika na korytarzu, ja nie zauważyłam (potem z tym smokiem wiedziałam syna sprzątaczki pięcioletniego). Zanim poszłam po drugiego identycznego (bo innego niechciała ruszyć) minęło z półtora tygodnie i jak w końcu kupiłam to już nie chciała.

                        marcowe szpileczki

                        • Re: czy smoczek to straszne zło??

                          U nas smok też był w użyciu, bałam się, że będę nie wiadomo jak długo odzwyczajać małego, a tu się okazało, że raz zasnął bez smoka, to mu już go więcej nie dałam, pochowałam z pola widzenia i… Antoś od tamtej pory wspomniał o smoku chyba tylko parę razy i nie płakał za nim… Gorzej było jak za namową pań z poradni laktacyjnej próbowałam moje dziecko pozbawić smoka w wieku 1 miesiąca… oj miałam ja wtedy za swoje, Antoś przestał w dzień zasypiać, a na podawanie piersi krzyczał, bo mu leciało…, a on chciał sobie pocycać i zasnąć… wtedy powrót do smoczka był prawdziwym ratunkiem (i rzeczywiście do końca używaliśmy smoka jako środka do zasypiania, ewentualnie jak małego trzeba było pozbawić głosu 😉 np. w kościele, albo uchronić piaskownicę, czy kamienie, przed zjedzeniem)…

                          Agnieszka

                          • Re: czy smoczek to straszne zło??

                            Tak, idzie.
                            mam cicha nadzieję że w przedszkolu w końcu zacznie zasypiać bez smoka Bo głupio by mi było prosic panie żeby jej go dawały do zasypiania

                            Nina (2l. i 9m.)

                            • Re: czy smoczek to straszne zło??

                              Mi też lepiej się robi jak słyszę że Nina nie jest ostatnia smokową prawie 3-latką

                              Nina (2l. i 9m.)

                              • Re: czy smoczek to straszne zło??

                                Łukasz był smoczkowy do 2 roku życia. Bardzo się uzależnil. Ale udało się przerwać i nie widzę, żeby miał z powodu smoczka coś nie tak z zębami.

                                • Re: czy smoczek to straszne zło??

                                  W odpowiedzi na:


                                  Różnicę widziałam taką, że Łukasz był jako niemowlę znacznie spokojniejszy. Ale czy to było działanie smoka? Tego nie wiem.


                                  no właśnie… tak się zastanawiam jak wielki wpływ ma smoczek na spokój moich dzieci…

                                  Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

                                  • Re: czy smoczek to straszne zło??

                                    moja Ninka smoczkowa.
                                    smoczek używany rozsądnie to żadne zło. tylko martwie się, że Ninke ciężko będzie odzwyczaić, bo uzależniona jest dość mocno.

                                    Ninka 13.01.05

                                    • Re: czy smoczek to straszne zło??

                                      W TVN Style ostatnio o tym gadają

                                      Gacka i Julka 01.03.2004

                                      • Re: czy smoczek to straszne zło??

                                        Asia tez smoczkowa. Może sama z siebie bym nie podała ale jak leżała na OIOMie kazali kupić. A potem to już poszłam na łatwiznę bo Asia się szybko uspokajała przy smoczku. dziś ma go tylko do spania choć przyznam że próbowałam ją usypiać bez smoka i PRAWIE się udało

                                        Ewcia i Asieńka (4.03.2005)

                                        • Re: czy smoczek to straszne zło??

                                          Też o tym słyszałam. Pediatra w programie “Mamo już jestem” (Tvn Style), mówiła na ten temat.
                                          Moja Kinga zaczęła ssać smoczek gdzieś około 2 m-ca, a już w wieku 6 m-cy sama go odrzuciła. Nie jestem przeciwniczką smoczków. Zawsze to lepiej, jeśli dziecko ssie smoczek, niż palec, ale i tak cieszę się, że już go nie chce.

                                          Kinga (26.11.2005)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: czy smoczek to straszne zło??

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general