Forum: Wiek przedszkolny
Czy tablet szkodzi 3 latkowi ?
Witam
Moje drugie dziecko w chłopczyk wieku 3 lat dorwał 7 calowy tablet i codziennie tylko by na nim grał i malował. Czy wyświetlacz tabletu może mu zaszkodzić? Czy są to ekrany raczej przyjazne?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Czy tablet szkodzi 3 latkowi ?
Dziecko w tym wieku sprawdza rodzica. Jest to taki okres gdzie dziecko większość rzeczy wymusza płaczem czy krzykiem. Pani chce mu zabrać urządzenie, a maluch oczywiście chce się jeszcze bawić, więc zaczyna krzyczeć, płakać itp., bo może mama się zgodzi i pozwoli jeszcze się pobawić. Dlatego mając dziecko w tym wieku już trzeba nauczyć się konsekwencji, wyznaczania granic dziecku i na pewno w żaden sposób nie skrzywdzi Pani dziecka, co więcej wiele go to nauczy. Polecam dodatkowo Pani książkę?Łatwo kochać, trudno dyscyplinować? Becky A. Bailey
Tablet jako zabawka dla 3-letniego dziecka nie jest dobrym pomysłem. To urządzenie w żaden sposób nie rozwija dziecka, nie zapewnia mu bodźców, które przyczyniałby się do pogłębiania jego wiadomości i umiejętności w żadnym zakresie. Niestety – nasze zinformatyzowane, multimedialne społeczeństwo zapomina, że dziecko potrzebuje zupełnie innych zabawek. Proszę schować głęboko do szafy tablet, a zaopatrzyć dziecko w kredki, bloki, kolorowe klocki, masy plastyczne itp. przedmioty. Zapewniam, że efekty będą niesamowite 🙂
wszystko z umiarem. jak nie siedzi cały dzień, ma tez inne zajęcia a to jedna z form nauki i zabawy to wszystko w porzadku
Nie byłabym aż tak radykalna.
W pierwszej kolejność kredki, klocki, ruch, nożyczki itd., później tablet.
Tablet nie musi oznaczać urządzenia, które ogłupia i nic dziecku nie daje. Ważny jest umiar i odpowiedni dobór treści. Tablet może być środkiem dydaktycznym i może pełnić funkcję edukacyjną.
Tablet dziecku trzyletniemu szkodzi. To nie jest urządzenie ani zabawka przeznaczona dla dzieci w tym wieku. Wiadomo że świat idzie z postępem, technologia jest coraz bardziej zaawansowana, i nie uchronimy dzieci przed tą technologią. Ale tablet dla tak małego dziecka to za wcześnie tym bardziej, ze Twoje dziecko najchętniej tylko by siedziało przed tabletem. Takie dziecko ma poznawać świat za pomocą zabawek oraz własnych doświadczeń i własnego wysiłku a nie przed ekranem. Za trzy lata Ci powie że nie musi się uczyć pisać literek bo je zna i wystarczy ze wciśnie jeden guzik i już jest literka, po co ma się trudzić, doświadczyć porażki, po co ma męczyć rękę jak może tylko kliknąć w ekran. Organizuj mu inne zajęcia a nie tylko gra i zabawa z tabletem. Jeżeli lubi malować niech namaluje coś kredkami na kartce a nie palcem po ekranie. Lubi gry zagraj z nim w grę planszową nie dość że namacalnie ” ma” tę grę to jeszcze wchodzi w interakcje z innymi osobami.U dziecka musi rozwijać się motoryka zarówno mała jak i duża. Do motoryki małej zaliczamy przede wszystkim ruchy ręką malowanie, kolorowanie, lepienie później pisaniem które powinno być schludne i estetyczne, Takich ćwiczeń i takiego treningu nie zapewni dziecku tablet, wręcz przeciwnie może upośledzić te funkcje. Dotykanie palcem ekranu nie jest sztuką i do niczego nie prowadzi na polu rozwojowym. Wiadomo nowoczesna technologia będzie obecna w życiu Twojego dziecka, ale musisz uświadomić dziecko, że tablet służy do pracy i że to nie zabawka. Znam pokolenie dzieci wychowywane metodą tabletów i telefonów, które jak widzą telefon, tablet ewentualnie komputer zadają jedno pytanie: “daj pograć” Dziecko musi wiedzieć, że istnieje świat poza tabletem.
asad, dlatego tak ważna jest równowaga.
Tablet odpowiednio dawkowany nie szkodzi (ważny jest czas, częstotliwość, treść).
Tablety są również dla dzieci i łączą w sobie funkcję zabawy, nauki i nie służą tylko do pracy.
Nie jestem fanką tabletów i nie zamierzam wychwalać funkcji i możliwości, ale nie ma też co demonizować.
Problem pojawia się, gdy rodzic traktuje tablet jako nianię. Dziecko ma mieć przede wszystkim zapewniony rozwój poprzez ćwiczenia, zajęcia, zabawy, które między innymi wymieniłaś a tablet może być jedynie dodatkiem.
Sama prowadzę zajęcia z 3,5 latką, która korzysta z tableta, bo ma starszą siostrę, ale rodzice są świadomi czym jest i jak powinien być wykorzystywany i nawet jeśli zadasz jej pytanie sprawdzające ‘spacer, tablet, plac zabaw, malowanie, gry i wiele innych’, to tablet wymienia na końcu. Dziecko, które poznało smak korzystania z tabletu nie musi być dzieckiem, które na widok telefonu mówi “daj grać”. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek rodziców.
Myślę, że tablet to swietna opcja dla dzieciaka, moze tam ogladac bajki, rozwiazywac lamiglowki. Sama kupilam swojemu na stronie takze polecam dziewczyny 🙂
Wszystko w nadmiarze szkodzi. A już na pewno tak małemu szkrabowi. Jeszcze będzie miał czas na zabawy nowinkami technologicznymi, teraz powinien bawić się klockami, a jeśli chce rysować – niech rozwija umiejętności manualne na papierze. Oczywiście jeśli raz w tygodniu przez chwilę pobawi się tabletem – nic się nie stanie, ale po co od tak małego wieku go przyzwyczajać?
A nie lepiej zamiast tabletu stawiać na rozwój dzieci w inny sposób i zamiast dawać mu tablet przejść się na spacer lub iść na plac zabaw, np. tego typu: Wtedy nasze dziecko będzie dużo zdrowsze i sprawniejsze, a zabawy ruchowe bardzo rozwijają motorykę dziecka, a dodatkowo uczą nawiązywania kontaktów z rówieśnikami i pierwszych zachowań społecznych. To bardzo ważne, by później dziecko radziło sobie w grupie i umiało nawiązać relacje z rówieśnikami.
Witam. Chciałabym poruszyć inną kwestię związaną z tematem. Nowoczesne media nie przyczyniają się do rozwoju inteligencji i nauki dziecka. A na pewno nie do 6 roku życia. Jest wręcz przeciwnie. Postaram się to w prosty sposób wyjaśnić.
1. Uważa się, że pierwszy etap przyswajania przez dziecko języka trwa właśnie do 6 roku życia. Nie znaczy to, że po tym okresie język nie rozwija się w ogóle, dziecko nadal rozszerza słownictwo, uczy się czytać i poznaje nowe środki wyrazu np. ironię, ale pierwszy właściwy etap tzw. akwizycji języka to pierwsze 6 lat życia.
2. Istnieją badania, które wykazały, że rozwój języka jest ściśle związany z rozwojem kognitywnym czyli poznawczy, czyli rozwojem myślenia, postrzegania, wnioskowania etc. Rozwój mowy = rozwój inteligencji.
3.Jest fikcją, że języka można nauczyć się będąc jego biernym odbiorcą, czyli np. oglądając bajki na tablecie czy grając w gry. Język dla dziecka jest przede wszystkim narzędziem do komunikacji z innymi. Dziecko uczy się go bo:- chce coś zakomunikować np. że go boli, -coś osiągnąć np. chce bawić się tą zabawką a nie inną, -pragnie coś opowiedzieć mamie i wiele innych takich sytuacji. Ogólnie rzecz biorąc dzieje się to tylko w kontakcie z inną osobą i tylko wtedy gdy dziecko odczuwa takie wnętrze pragnienie. Proszę zwrócić uwagę, ze z monitorem raczej nie rozmawiamy i nie czujemy pragnienia podzielenia się z nim naszymi uczuciami. Dotyczy to również języka obcego. Ciągle słyszymy piosenki po angielsku, oglądamy filmy z napisami, odbieramy go częściej lub rzadziej ale odbieramy? czy przez to znamy go?
Co z tego wynika: im więcej zabawek typu komputer, ipady, tablety tym gorzej rozwija się język, a tym samym gorzej rozwija się inteligencja dziecka. Pierwszy okres rozwoju mowy to pierwsze 6 lat życia. Wniosek: do tego czasu nie powinno zaopatrywać się dzieci w takie zabawki. Dla dobra dziecka i jego rozwoju.
Witam. Chciałabym poruszyć inną kwestię związaną z tematem. Nowoczesne media nie przyczyniają się do rozwoju inteligencji i nauki dziecka. A na pewno nie do 6 roku życia. Jest wręcz przeciwnie. Postaram się to w prosty sposób wyjaśnić.
1. Uważa się, że pierwszy etap przyswajania przez dziecko języka trwa właśnie do 6 roku życia. Nie znaczy to, że po tym okresie język nie rozwija się w ogóle, dziecko nadal rozszerza słownictwo, uczy się czytać i poznaje nowe środki wyrazu np. ironię, ale pierwszy właściwy etap tzw. akwizycji języka to pierwsze 6 lat życia.
2. Istnieją badania, które wykazały, że rozwój języka jest ściśle związany z rozwojem kognitywnym czyli poznawczy, czyli rozwojem myślenia, postrzegania, wnioskowania etc. Rozwój mowy = rozwój inteligencji.
3.Jest fikcją, że języka można nauczyć się będąc jego biernym odbiorcą, czyli np. oglądając bajki na tablecie czy grając w gry. Język dla dziecka jest przede wszystkim narzędziem do komunikacji z innymi. Dziecko uczy się go bo:- chce coś zakomunikować np. że go boli, -coś osiągnąć np. chce bawić się tą zabawką a nie inną, -pragnie coś opowiedzieć mamie i wiele innych takich sytuacji. Ogólnie rzecz biorąc dzieje się to tylko w kontakcie z inną osobą i tylko wtedy gdy dziecko odczuwa takie wnętrze pragnienie. Proszę zwrócić uwagę, ze z monitorem raczej nie rozmawiamy i nie czujemy pragnienia podzielenia się z nim naszymi uczuciami. Dotyczy to również języka obcego. Ciągle słyszymy piosenki po angielsku, oglądamy filmy z napisami, odbieramy go częściej lub rzadziej ale odbieramy? czy przez to znamy go?
Co z tego wynika: im więcej zabawek typu komputer, ipady, tablety tym gorzej rozwija się język, a tym samym gorzej rozwija się inteligencja dziecka. Pierwszy okres rozwoju mowy to pierwsze 6 lat życia. Wniosek: do tego czasu nie powinno zaopatrywać się dzieci w takie zabawki. Dla dobra dziecka i jego rozwoju.
Tablet do oglądania bajek jest dobrym rozwiązaniem. Dla mnie niestety gry odpadają, na pewno nie mam zamiaru wprowadzać takich urządzeń do grona “zabawek”
do oglądania bajek jest ok, ale musi być względnie duży, ja szukałam odpowiedniego, na avans.pl mąż znalazł, zamówiliśmy i chwale sobie to rozwiązanie, szczególnie wieczorem gdy mały nie chce spać ja mam ochotę coś obejrzeć w TV, a mały chce bajki wyciągam tablet i mam z głowy problem. Wszystko z umiarem a szkodzić nie będzie.
Witaj! Nowoczesne sprzęty elektroniczne są wszechobecne i warto z nimi dziecko oswajać lecz z rozwagą. Z korzystania z tableta dziecko może wynieść pewne korzyści. Nie chodzi tylko o zajęcie jego uwagi albo dostarczenie rozrywki. Warto racjonalnie wprowadzać dziecko w świat cyfrowych urządzeń ponieważ w ten sposób jeśli treści z jakich korzysta w urządzeniu są przez nas kontrolowane może ono rozwijać swoją wiedzę o otaczającym go świecie czy też komunikować się z bliskimi, którzy mieszkają daleko. Stawiając granice uczymy dziecko umiejętności kończenia na czas (wcześniej zapowiedziany) korzystania z tableta.
Ale korzystanie z tableta nie zawsze niesie za sobą pozytywy. Zbyt częste korzystanie bez naszej kontroli przyzwyczaja dziecko do biernego stylu odpoczywania, dziecko jest biorcą a nie twórcą. Długie korzystanie sprawia, że dziecko jest zmęczone nadmiarem bodźców co może mieć wpływ na jego zachowanie tj może być rozdrażnione, mieć trudności z zasypianiem oraz wykazywać niechęć do zabaw z innymi. Jeśli traktujemy tablet jako narzędzie do zajęcia jego uwagi w momencie gdy nie mamy dla niego czasu to pozostawiamy go sam na sam z nieznanym. Dziecko w wirtualnym świecie, który wchłania jak gąbka może napotkać na treści nieadekwatne do jego wieku. A więc to od nas zależy jaki wpływ na nasze dziecko będzie miał wspomniany wcześniej tablet.
Gdzieś ostatnio czytałam że dzieci do 5 roku życia nie powinny oglądać tv ani używać komputeró czy tabletów. Szczerze, jestem jak najbardziej ZA tyle że w dzisiejszym swiecie coraz trudniej jest oderwać dzieci od nowoczesności. Ja staram sie jak najwiecej czasu spędzać z dziećmi na kreatywnej, rozwijającej ich umeijętności zabawie. Kupiłam wyprawkę bambino i teraz codziennie malujemy, rysujemy, wycinamy, lepimy, co tylko dzieci wymyślą na dany dzień. Były już papierowe figurki i teatrzyk, były szklane kolorowe wazoniki ze słoików, były biedronki i żabki z kamieni w ogródku, farbki bambino malują chyba wszystko więc tworzymy co się da ;))
a na jakiej podstawie tak wnioskujesz? bo moja wiedza jest oparta na analizie badan naukowych prowadzonych na świecie – nie z poziomu onetu, wp czy innego portalu informacyjnego tylko z poziomu bezposredniego dostepu do artykułów i wyników badań
wygląda na to, że jest raczej odwrotnie – telewizor z duzej odległości, a bajka na tablecie to ostateczność od czasu do czasu (w podróży?)
skoro reaktywowałam
idzie sie popłakać ze smiechu sluchając szlochu producentów jak to im teraz zle z LEDami i jakie sa problemy, ale kilka-kilkanascie lat temu nie chcieli słuchać mądrzejszych (jajogłowych przecież…. co oni tam wiedzą)
halogeny w niedługim czasie schodzą (przynajmniej w teorii) z półek, FASOLADA rób zapasy 😉
Wiadomo, że nasze dzieciaki są bardziej obeznane z nową technologią. My się wszystkiego uczyliśmy sami, a oni się rodzą już w świecie gdzie komputery za nas liczą. Ja swoim maluchom nie pozwalam korzystać z tableta. Będą jeszcze miały na to czas. I tak pewnie za rok dwa mi się to zmieni ale na razie kupujemy im z mężem zabawki kreatywne. Są nawet dostępne dla dzieciaków w wieku 7 lat. jak już nie macie pomysłu to polecam ten sklep:
Ostatnio miałem rozmowę z optometrykiem. Podobno plagą wśród dzieci jest niska ruchliwość gałek ocznych, wynikająca ze zbyt długiego wpatrywania się w jeden punkt. Kiedyś dzieciaki bawiły się na podwórku i miały okazję do ćwiczenia wzroku. A więc z umiarem drodzy rodzice 🙂
Ja wolę, aby moje dziecko rozwijało wyobraźnie i zdolności manualne. Według mnie tablet do tego nie nadaje się i jest to wstęp do tego, aby dziecko później siedziało bez przerwy przed komputerem
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy tablet szkodzi 3 latkowi ?