czy Wasze 5-latki jeżdzą na rowerze na 2 kółkach?

Pytam z ciekawości bo Maks niedawno się nauczył. potrafi całe popoludnie jeżdzić tu i tam. tak się zlożyło, że dzisiaj są niedaleko nas wyścigi rowerowe dla dzieci w różnych kategoriach wiekowych i postanowiliśmy zapisać go w kategorii do lat 6. i okazało się, że bardzo malutko dzieci w tym wieku ( przynajmniej w naszej okolicy) dobrze radzi sobie z rowerkiem. a ja myślałam, że Maks późno sie nauczył…

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: czy Wasze 5-latki jeżdzą na rowerze na 2 kółkach?

  1. Misiek nauczył się w wieku 5 lat (2-3 wyjścia na rower), a Dawid dopiero mając prawie 7 lat (dłuuugie latanie za nim z kijem).

    Każde dziecko jest inne 🙂

    • A u mnie rower stoi nowwiutki w garazu i…
      Mam nie lada problem. Do samochodu go wpaowac nie moge zeby gdzies z nia pojechac w miejsce pewne zeby sie nauczyla A przed moim domem jest bardzo ruchliwa ulica bez chodnikow, nie dam rady zatachac gdzies roweru. o i co mam zrobic? Czekam az do polski pojedziemy to moze sie nauczy, tam taka fajna przestrzen, chodniki…

      • Zamieszczone przez sole
        A u mnie rower stoi nowwiutki w garazu i…
        Mam nie lada problem. Do samochodu go wpaowac nie moge zeby gdzies z nia pojechac w miejsce pewne zeby sie nauczyla A przed moim domem jest bardzo ruchliwa ulica bez chodnikow, nie dam rady zatachac gdzies roweru. o i co mam zrobic? Czekam az do polski pojedziemy to moze sie nauczy, tam taka fajna przestrzen, chodniki…

        Ja bym dziecko zabrała na spacer, a spacerując w kierunku miejsca docelowego po prostu bym rower prowadziła, albo nadzorowała dziecko trzymając za kijek który ma służyć do prowadzenia jadącego dziecka. (nie wiem, czy coś z tego opisu skumałaś )

        • Zamieszczone przez Mata_Hari
          Ja bym dziecko zabrała na spacer, a spacerując w kierunku miejsca docelowego po prostu bym rower prowadziła, albo nadzorowała dziecko trzymając za kijek który ma służyć do prowadzenia jadącego dziecka. (nie wiem, czy coś z tego opisu skumałaś )

          Zobacz sobie w google moja ulice. Zobaczysz wtedy jak można przeprowadzić rowerek za jedna rękę a dziecko za druga. Wyśle ci adres na priv.
          Odpowiedz mi wtedy w wątku czy mogę tak zrobić czy nie.

          Ps Myślisz ze ja nie wpadłabym na taki pomysł jak bym mogla tak zrobić?
          Bo rady takie to latwo dawac mamie mieszkajacej w polsce na osiedlu gdzie wszedzie sa chodniki a nie wychodze prosto z domu na ulice ktora jest jedyna trasa do wielu miasteczek i jednyma prowadzaca na Etne.

          • Witam,
            synek się nauczył jak miał 3 lata 10 miesięcy, 2 dni biegałam za nim z kijkiem..i myślałam że długo..sam chciał.. Nauczył się na 12 stce, w wieku 4,5 roku przesiadł się na 16tkę

            • Zamieszczone przez sole
              Zobacz sobie w google moja ulice. Zobaczysz wtedy jak można przeprowadzić rowerek za jedna rękę a dziecko za druga. Wyśle ci adres na priv.
              Odpowiedz mi wtedy w wątku czy mogę tak zrobić czy nie.

              Ps Myślisz ze ja nie wpadłabym na taki pomysł jak bym mogla tak zrobić?
              Bo rady takie to latwo dawac mamie mieszkajacej w polsce na osiedlu gdzie wszedzie sa chodniki a nie wychodze prosto z domu na ulice ktora jest jedyna trasa do wielu miasteczek i jednyma prowadzaca na Etne.

              Wiesz co, ulica jak ulica. Nie Ty jedna przy takiej pewnie mieszkasz. Jeśli wiesz, że przejście akurat w danym miejscu na drugą stronę jest utrudnione, to przecież nikt Ci nie każe akurat w nim przechodzić. Możesz przecież spróbować pójść inną drogą. To Ty wiesz, jak wygląda sytuacja i zapewne nie Ty jedna masz podobne problemy.
              Zastanawiałaś się nad transportowaniem rowerów na dachu? (Przecież nikt nie każe Ci od razu do środka samochodu ich brać.)
              Ja też mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy. Faktem jest, że u nas akurat są chodniki, ale jeśli w którymś miejscu przejście z dzieckiem jest utrudnione/niemożliwe, to szukam innego. Każdy chyba tak robi.

              • Zamieszczone przez Mata_Hari
                Wiesz co, ulica jak ulica. Nie Ty jedna przy takiej pewnie mieszkasz. Jeśli wiesz, że przejście akurat w danym miejscu na drugą stronę jest utrudnione, to przecież nikt Ci nie każe akurat w nim przechodzić. Możesz przecież spróbować pójść inną drogą. To Ty wiesz, jak wygląda sytuacja i zapewne nie Ty jedna masz podobne problemy.
                Zastanawiałaś się nad transportowaniem rowerów na dachu? (Przecież nikt nie każe Ci od razu do środka samochodu ich brać.)
                Ja też mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy. Faktem jest, że u nas akurat są chodniki, ale jeśli w którymś miejscu przejście z dzieckiem jest utrudnione/niemożliwe, to szukam innego. Każdy chyba tak robi.

                Idze i naucza….

                Masz dar dawania zbędnych rad nie mając pojęcia o czym mówisz.

                • Zamieszczone przez sole
                  Idze i naucza….

                  Masz dar dawania zbędnych rad nie mając pojęcia o czym mówisz.

                  Nie no, pewnie – najlepiej napisać, że się jest w sytuacji bez wyjścia.

                  Zobaczywszy ulicę nie napisałam, że macie komfortową sytuację. Z domu jednak przecież jakoś wychodzicie 😉 A że dziecka nie możesz puścić samopas, nie znaczy, że w ogóle się z nim wyjść z domu nie da. Nie wiem, jak architektonicznie macie rozplanowaną okolicę, ale przecież jakoś musicie funkcjonować. Może trzeba poszukać po prostu jakiś rozwiązań. Jeśli nie iść przez tę ruchliwą ulicę, to może w innym kierunku. Sama powinnaś wiedzieć, jak i gdzie.

                  Do sugestii przewozu rowerów na dachu się nie ustosunkowałaś. Rozważałaś to w ogóle?

                  Znasz odpowiedź na pytanie: czy Wasze 5-latki jeżdzą na rowerze na 2 kółkach?

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general