daleko od domu rodzinnego

Czy są tu osoby, które mieszkają z dala od rodziców?
Czy martwicie się o nich? Są tu osoby, które mają rodziców schorowanych?
Jesteście o rodziców spokojni? Kto pomaga Waszym rodzicom kiedy Was nie ma? kto do nich zagląda?
Możecie napisać i podzielić się radą i doświadczeniem?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: daleko od domu rodzinnego

  1. No, ale przecież znalazłaś te bransoletki więc dalej chyba szukać nie musisz?

    • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

      Bransoletki są dostępne w UK i Francji w Polsce ich nie znalazłam. Wspomniała o nich moja znajoma, nie wiem czy potrzebny jest jakiś program? monitoring? Zapytałam jej ale ona szczegółów nie zna. Nie wiem czy ta bransoletka jest dobrym pomysłem, bo w czasie zatoru mój tato jest całkowicie zdezorientowany, traci pamięć, nie wie co robić, jak się zachować. Za każdym razem obecna była moja mama ale jeżeli będzie akurat poza domem?
      Szukam pomysłu i pomocy, może z Was ma jakiś pomysł?

      • Zamieszczone przez liliowanowalijka
        Bransoletki są dostępne w UK i Francji w Polsce ich nie znalazłam. Wspomniała o nich moja znajoma, nie wiem czy potrzebny jest jakiś program? monitoring? Zapytałam jej ale ona szczegółów nie zna. Nie wiem czy ta bransoletka jest dobrym pomysłem, bo w czasie zatoru mój tato jest całkowicie zdezorientowany, traci pamięć, nie wie co robić, jak się zachować. Za każdym razem obecna była moja mama ale jeżeli będzie akurat poza domem?
        Szukam pomysłu i pomocy, może z Was ma jakiś pomysł?

        ja bym zainwestowała w kogoś do pomocy na czas nieobecności mamy,
        czasem znajdzie się ktoś miły, sąsiad, znajomy, kto przyjdzie i posiedzi chwilę,
        to z pewnością skuteczniejsze niż zagramaniczna bransoletka firmy xxx

        • łooo matko
          i tu też

          • Znam temat z bardzo bliska,
            i nie rozumiem jak taka bransoletka ma pomóc mi w opiece nad osoba starszą i chorą.
            Przecież jeśli meiszkam daleko od rodzinnego domu,
            bransoletka zaalarmuje że cos niehalo z “kontrolowaną” osobą
            to zanim tam dojadę – minie kilka godzin
            Nawet zorganizowanie kogoś, kto miałby na cito tam dojechać zajmuje sporo czasu.

            Imo bez sensu.

            Starszy i schorowany człowiek musi mieć człowieka do opieki, nie gadżet.

            • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

              No tak, oczywiście, że idealnie jest mieć kogoś do opieki ale ojciec ma bardzo trudny charakter i nie życzy sobie nikogo w domu i ja muszę też to przyjąć do wiadomości, bo to nie jest niedołężny człowiek, on normalnie funkcjonuje, niebezpieczeństwo pojawia się w czasie ataku, brak wezwania karetki może skończyć się śmiercią. Ojciec miał w szpitalu kilkakrotnie zator “rozpuszczany” nie wiem jak się to fachowo nazywa, po rehabilitacji, pracy psychologa i logopedy owszem są zmiany ale na szczęście samodzielnie jeszcze funkcjonuje. Bransoletka byłaby sygnałem dla pogotowia, lekarza skoro ja nie mogę tam, być zawsze to coś.
              Ale tak jak pisałam bransoletka też może nie zdać egzaminu z prostego powodu, w czasie zatoru, tato traci orientację, zapomina co ma zrobić, jak się nazywa. Zastanawiam się dlaczego Was ten temat tak drażni. Po prostu zastanawiam się czy daleko od domu, mogę mieć jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo moich rodziców to tak źle?

              • liliowa jeżeli chcesz mieć wpływ to zamieszkaj z rodzicami, przeprowadż się bliżej ich miejsca zamieszkania, albo namów rodziców by zamieszkali z Tobą.

                nie będziesz miała wpływu poprzez różnego rodzaje gadżetów.
                a może rodzice nie chcą aby ingerować w ich zycie w taki sposób?

                • A nie możesz tacie po prostu zainstalować monitoringu, który powiadomi Cię smsem że zasłabł? I będziesz sobie mogła zerkać co jakiś czas na staruszka?

                  • Zamieszczone przez jbielu
                    liliowa jeżeli chcesz mieć wpływ to zamieszkaj z rodzicami, przeprowadż się bliżej ich miejsca zamieszkania, albo namów rodziców by zamieszkali z Tobą.

                    nie będziesz miała wpływu poprzez różnego rodzaje gadżetów.
                    a może rodzice nie chcą aby ingerować w ich zycie w taki sposób?

                    To właśnie miałam napisać….

                    Sama mieszkam 500km od mocno schorowanych rodziców. Nie ma opcji, aby zamieszkać z nimi, ani oni u nas…. Takie życie.

                    • Zamieszczone przez liliowanowalijka
                      No tak, oczywiście, że idealnie jest mieć kogoś do opieki ale ojciec ma bardzo trudny charakter i nie życzy sobie nikogo w domu i ja muszę też to przyjąć do wiadomości, bo to nie jest niedołężny człowiek, on normalnie funkcjonuje, niebezpieczeństwo pojawia się w czasie ataku, brak wezwania karetki może skończyć się śmiercią. Ojciec miał w szpitalu kilkakrotnie zator “rozpuszczany” nie wiem jak się to fachowo nazywa, po rehabilitacji, pracy psychologa i logopedy owszem są zmiany ale na szczęście samodzielnie jeszcze funkcjonuje. Bransoletka byłaby sygnałem dla pogotowia, lekarza skoro ja nie mogę tam, być zawsze to coś.
                      Ale tak jak pisałam bransoletka też może nie zdać egzaminu z prostego powodu, w czasie zatoru, tato traci orientację, zapomina co ma zrobić, jak się nazywa. Zastanawiam się dlaczego Was ten temat tak drażni. Po prostu zastanawiam się czy daleko od domu, mogę mieć jakikolwiek wpływ na bezpieczeństwo moich rodziców to tak źle?

                      Mnie drażni, ponieważ mam bardzo podobną sytuację
                      i wiem, że taka bransoletka to absolutnie nieoprzydatny gadżet.
                      Rodzinie opiekującej się chorym człowiekiem kasa jest potrzebna na ważniejsze rzeczy
                      niż kupowanie dowolnie wypasionych bransoletek.

                      A zdanie, że bransoletka może byc sygnałem dla lekarza lub karetki
                      w zestawieniu z naszymi realiami rozśmieszyło mnie, wybacz 😉

                      • Figa, Ty się nie śmiej, bo liliowa doznała właśnie rozdwojenia jaźni, jak na moje oko, stała się niemłodą, zaraz polecą reklamy, tylko nie wiem, po co, bo natychmiast zostaną wyedytowane

                        • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

                          Moi rodzice nie mieszkają w Polsce, w Polsce mieszkam ja, tam służba zdrowia reaguje szybko. Ale tak jak napisałam, bransoletka nie załatwi sprawy i napisałam dlaczego.
                          Szukam więc jak najlepszego rozwiązania, bo ja do rodziców nie mogę wrócić, oni na stare lata też nie wyjadą za granicę. Może nie idealnego rozwiązania ale zawsze coś. Ktoś wspomniał o monitoringu z sms-em, nie wiem co to, jak to działa ale poszukam.

                          • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

                            Zamieszczone przez beamama
                            Figa, Ty się nie śmiej, bo liliowa doznała właśnie rozdwojenia jaźni, jak na moje oko, stała się niemłodą, zaraz polecą reklamy, tylko nie wiem, po co, bo natychmiast zostaną wyedytowane

                            rozdwojenia jaźni? hmm szukałam pomocy w internecie, nie wiem dlaczego jesteś wobec mnie taka złośliwa?

                            • Zamieszczone przez liliowanowalijka
                              Moi rodzice nie mieszkają w Polsce, w Polsce mieszkam ja, tam służba zdrowia reaguje szybko. Ale tak jak napisałam, bransoletka nie załatwi sprawy i napisałam dlaczego.
                              Szukam więc jak najlepszego rozwiązania, bo ja do rodziców nie mogę wrócić, oni na stare lata też nie wyjadą za granicę. Może nie idealnego rozwiązania ale zawsze coś. Ktoś wspomniał o monitoringu z sms-em, nie wiem co to, jak to działa ale poszukam.

                              W takiej sytuacji szukałabym rady na forach osób mieszkających w kraju twoich rodziców. Tu nikt Ci nie poradzi jak poradzić sobie z opieką nad chorym w jakimś tajemniczym kraju 😉

                              • liliowanowalijka Dodane ponad rok temu,

                                oczywiście, że szukam, rozumiem, że na polskich forach nie wolno szukać pomocy, informacji i dzielić się doświadczeniem?

                                • Zamieszczone przez beamama
                                  Figa, Ty się nie śmiej, bo liliowa doznała właśnie rozdwojenia jaźni, jak na moje oko, stała się niemłodą, zaraz polecą reklamy, tylko nie wiem, po co, bo natychmiast zostaną wyedytowane

                                  To Cię muszę rozczarować – reklamy nie polecą 😛

                                  • Zamieszczone przez liliowanowalijka
                                    oczywiście, że szukam, rozumiem, że na polskich forach nie wolno szukać pomocy, informacji i dzielić się doświadczeniem?

                                    Alez można, można,
                                    tylko czasem jak sie patrzy, że ktoś szuka nie tam gdzie trzeba
                                    to mu sie podsuwa, że nie tutaj szuka,
                                    co będzie tak pytał po próznicy…

                                    Wiesz po czym najłatwiej rozpoznać forumowego reklamującego?
                                    Niemal zawsze korzysta z wytartej paraprawdy, że najlepszą metoda obrony jest atak 😉

                                    • swoją droga fajne forum

                                      • Dziewczyny, ten wątek robi się niezbyt miły, a szkoda, bo mógłby być wartościowy dla kogoś kto szuka takich informacji.
                                        liliowanowalijka, nie dziw się, że dziewczyny podchodzą sceptycznie, bo mamy na forum wysyp nowozarejstrowanych osób, które koniecznie chcą nas polecić.
                                        Proponuję zostawić pierwszą część wątku, a cały fragment o bransoletkach i reklamie wykasować.

                                        • Zamieszczone przez niemłoda
                                          swoją droga fajne forum

                                          dokładnie
                                          najfajniejsze jakie znam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: daleko od domu rodzinnego

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general