Ostatnimi czasy pochłonęło mnie zdobienie tortów/ciast/itd.
Zakasałam więc rękawy poczytałam troszkę, pogłówkowałam, poszukałam odpowiednich produktów i posurfowałam w necie w poszukiwaniu pomysłów.
Pierwszym moim tortem w tzw. stylu angielskim był torcik na 4 urodzinki Pawełka – zagorzałego fana bajki Auta.
Potem na urodzino-imieniny mojego męża zrobiłam mu takie ciacha:
Na Wielkanoc zrobiłam torcik makowy. Przepyszny. Podam przepis, a jakże. Torcik “stylizowany” na mazurka.
Teraz mnie czeka kolejne wyzwanie, bo mam urodzinki bąbelków w ten łikend oraz teścia, który akurat goszcząc u nas będzie miał również urodzinki.
A Wy macie jakieś słodkie inspiracje? Pochwalcie się swoimi dziełami 🙂
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Kiedy CKE opublikuje klucze odpowiedzi? Maturzyści rozczarowani terminem
Rowerek dla bliźniaków: jak wybrać super sprzęt?
1200 zł na wakacje dla dzieci w 2024. Dofinansowanie tylko dla wybranych roczników. Jakie jeszcze warunki trzeba spełnić?
Kupujemy kask dla dziecka: Jaki kask rowerowy dla dziecka wybrać?
Dziecko na rowerze przepisy 2024. To musisz wiedzieć, jeśli twoje dziecko jest rowerzystą!
Strona 11 odpowiedzi na pytanie: Dekorowanie tortów/ciast :)
a tym roku krolowaly…inne mile zwierzeta
choc kazdy przyzwoity pajak to by sie usmiel z takiej pajeczyny 😉
ale dzieciom sie podobalo 😉
Świnki są booooskie!!!!!… insekty naturalnie też 😉
Uwielbiam ten wątek
boskie swinki
czad normalnie 😀
a pajaczki
ohyda brrrrrrrrrrrr
zartowalam 😀
cher sliczne torty
mlody pewnie zachwycony nie?
Cher, przecudne!
Swinki rządzą – i tu dupcie hihi
zostało mi trochę rózowego, na sernik wielkanocny będzie pasowało? 😉
pająki rewelacyjne
To Twoje żółto – zielone pamiętam i traktuję jako pewnego rodzaju wzorzec – jak to pieknie może wyglądać przy użyciu dwóch kolorów, i tak wiosennie.
Super te torciki, mam dodatkowe pytanie, czy te masy robicie same, czy kupujecie gotowe?
A jak same robicie, to jak uzyskujecie takie piękne kolory?
Pozdrawiam
Wszystkie moje torty (oprocz swinek) robione z mas i barwnikow z tortowni.
Swinki sa zrobione z marcepanu z dodatkiem soku z burakow 🙂
no :Nie nie:
(nigdy wiecej !) 😀
wiesz ile czasu spedzilam zeby zrobic pajeczycy wloski na pleckach
no baaa 😀
male p.s. czym (i jak) walkowalas ta mase cukrowa ze Ci taka gladka wyszla? ja mialam z nia troche problemow
Ja robiłam pierwszy raz taki tort i nie odwazyłam się sama robic masy.
Kupiłam na tortowni, do “krzaków” dodałam trochę barwnika, żeby się odróżniała od tła (barwnik też kupiłam tam i miałam potem pięęęęęęęękne niemal czarne łapska – na szczęscie to się zmywa bardzo łatwo).
Wolalabym masę marcepanową, ale trudniej dostać.
Ze mnie żadna fachowa kucharka, malutko piekę jakiekolwiek ciasta, więc nie mam żadnych bajerów ani doświadczenia. Chyba miałam po prostu szczęscie?
Faktycznie rozwałkowanie tej masy było najtrudniejszą częścią pracy nad tortem. Wychodziło gładko niby, ale problem był z oderwaniem tego od podłoża, a rozwalkowany “placek” był bardzo duży, bo musiał pokryć spory tort. I niestety gdy dochodziło do zadowalających rozmiarów, nie mogłam już tego oderwać 😉
więc z moich obserwacji:
– podsypywać cukrem pudrem obficiej, niż podsypuje się mąką przy wałkowaniu
udało mi się to oderwać przy trzeciej próbie i cukru wtedy dałam bardzo dużo
– do wyrabiania masy polałam dłonie olejem, w sumie wyrabiałam ją trzy razy i za trzecim się udało, może dlatego wyszła dośc gładka? choć gdy widze Twoje torty, to one wydają mi się gładsze niż mój
– wałkowałam zwykłym wałkiem na stole kuchennym, przenosiłam na ciasto owinięte na wałek i nie wierzyłam, że to się uda z niego zdjąć 😉
– może nie bez znaczenia jest to, ze w tle leciała relacja z biegu Justyny Kowalczyk 😉
Jeśli ktoś chciałby probowac zabaw z ta masą, musi się przygotowac na to, ze ona pokaże wszelkie nierówności ciasta.
Wydawało mi się, że ciasto jest dość gładkie (na wierzchu posmarowałam tylko masłem, cieniutko), a i tak widać pełno nierówności.
Ja się bardzo spieszyłam, bo przy wałkowaniu zeszlo mi dłużej, niż się spodziewałam. I potem juz np. krzaczki robiłam byle jak 🙁
Włoski rządzą! Jak je zobaczyłam, wyobraziłam sobie, ile to musiało kosztowac pracy. Chyba bym się nie skusiła na taką robotę – podziwiam.
Lea, tort rewelka!!!!!!!!! A ta dupka………mhmmm……sama słodycz 😀
torty śliczne…
a świnki są najlepsze…
jutro małż z okazji urodzin dostanie taki świński tort (zasłużył 😉 ). Świnki już siedzą w lodówce, jeszcze tylko błotko muszę zrobić 😉
hehe
i jak tam swinski tort?
niesamowite:) mam zajęcie na następny miesiąc ha ha ha będę teraz przeglądać i przeglądać tą stronkę, może sama się naucze takie cuda robić:)
dziewczyny zadam być może głupie pytanie(sorki z góry )
z czego wy robicie tą masę do “modelowania” i tworzenia tych wszystkich wspaniałośći. Czy ją sie po prostu kupuje? Nie jest twarda do krojenia? to jakaś macepanowa? Wszystkie ciasta wyglądają po prostu przepysznie a od Waszych pomysłów aż mnie głowa rozbolała. Są Świetne !!!!
Tylko to coś na wierzchu… z czego to jest?
Ja robię z tego przepisu:
no właśnie!
i to był “świński” od świń czy od bycia zbereźnym, ihihihihiih
Ufffff, chyba nie powinnam się dopytywać…
tak to wyglądało:
potem już był piekny zygzak:
tylko niepotrzebnie zwilżyłam lekko pędzelkiem z wodą, powstały brzydkie smugi
i ja z tego robilam:)
mój mały go zobaczył i juz woła ze takiego Zigzaka chce na urodziny.
a właśnie auta ogląda…
no to mamuśka do roboty!!!:o
Znasz odpowiedź na pytanie: Dekorowanie tortów/ciast :)