Do kobitek które miały cc i rodziły sn….

Witam!
Mam pytanko do kobiet, które rodziły przez cesarskie cięcie i normalnie siłami natury-jeżeli miałybyście do wyrobu to jaką formę porodu byscie wybrały i dlaczego?
z góry dziękuje za odpowiedzi!
Pozdrawiam!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Do kobitek które miały cc i rodziły sn….

  1. Zamieszczone przez littlebutterfly80
    zdecydowanie cc..rodzilam sn najpierw 10 godzin i byl brak postepu akcji porodowej, trzymali mnie do ost chwil i na koniec byla decyzja o cc.

    podczas cc przecieli mi pecherz, nie bylo wesolo.
    minelo juz ponad 3 tygodnie a ja mimo tego pecherza czuje sie super.

    nigdy w zyciu nikt mnie na sn nie namowi, bylam po oxy i mnie tak bolalo, ze lizalam nieba, to nie dla mnie..zdecydowanie dziekuje porodowi sn 🙂

    Kochana to po oksy lizalas niebo,uwierz sn bez kroplowki naprawde da sie wytrzymac,Powiem tak rodzilam cc,sn, z kroplowka i bez,i wiecie ktory porod byl najgorszy?Wlasnie ten z oksyDlatego teraz jadąc 4 raz zwlekalam jak najdluzej a pierwsze moje slowa na porodowce to byly JA NIE CHCE OKSY!No i udalo sie bez,po kroplowce to normalnie nie panowalam nad cialem,skurcz byl jeden ciągly nie moglam przec,wogole ogolnie masakra.

    • Zamieszczone przez dorotka1

      wszystko zalezy od mozliwosci matki
      i tego co soba prezentuje dziecko
      moje drugie prezentowalo soba 4500g a ja mialam kiepskie mozliwosci 😉
      rodzilam rodzilam i cc skonczylam ;D

      w każdym razie chyba najlepiej nic nie robić na własne życzenie tylko skołować sobie dobrego lekarza
      albo co najmniej polozna
      bo isc na zywca do szpitala nie radzilabym – to jedyne czego jestem pewna

      Podobnie jak Ty- rodziłam, rodziłam i cc skończyłam -waga 4470g teraz znów szykuje się cc. Po pierwszej cesarce dochodziłam długo do siebie- rana się jączyła, wdał stan zapalny i cewka moczowa również przeszła, co przeszła po cewnikowaniu= ból okropny przy stanie zapalnym.

      Natomiast a propos conajmniej położnej- ja napisałabym aż położnej 😉

      • Zamieszczone przez kama-4
        Kochana to po oksy lizalas niebo,uwierz sn bez kroplowki naprawde da sie wytrzymac,Powiem tak rodzilam cc,sn, z kroplowka i bez,i wiecie ktory porod byl najgorszy?Wlasnie ten z oksyDlatego teraz jadąc 4 raz zwlekalam jak najdluzej a pierwsze moje slowa na porodowce to byly JA NIE CHCE OKSY!No i udalo sie bez,po kroplowce to normalnie nie panowalam nad cialem,skurcz byl jeden ciągly nie moglam przec,wogole ogolnie masakra.

        no wlasnie…oxy to tragedia, juz nigdy wiecej!!! bez kroplowki pewnie luzik 🙂

        • tak zapytam mam tylko jedną dzidzie i rodziłam SN miałam oxy podłączoną Oli w 4,5 godziny się urodził
          pytam dlaczego mówicie ze z oxy masakra

          • Skurcze po oxy to skurczybyki

            • ja nie miałam skurczy rozwarciw 1cm ale wody mi już odchodziły dlatego dostałam oxy fakt bolało ale dałam rade
              jak się zaczeły chciałam iść do domu ale Dawid mi nie pozwolił hihih

              • Ja po ponad 16h nie dałam rady, a w zasadzie nie dałyśmy z córką;) więc było cc.

                • moja koleżanka też ponad 16h ale nie zrobili jej cesarki

                  • Bo widocznie nie było takiej potrzeby, u mnie było zagrożenie życia płodu i szybkie cięcie

                    • Zamieszczone przez ladygugu
                      Nie wiem, może po narkozie, bo wtedy nie trzeba 12 godzin leżeć. Chociaz i tak ciężko w to uwierzyć.
                      Wiesz ja też słyszałam takie weteranki na oddziale, które twierdzą, że poród wogóle nie boli i co to za idiotki co wogóle sie ośmielają przy porodzie krzyknąć. Myślał by kto!

                      wiec ja powiem tak ból zęba według mnie jest bardziej bolesny niz poród sn..ja tam poolecam rodzic sn to przezycie którego ci nikt nie odbierze ja bardzo miło wspominam mój poród i teraz też mam zamiar rodzić sn:)

                      • Zamieszczone przez kkurka
                        wiec ja powiem tak ból zęba według mnie jest bardziej bolesny niz poród sn..ja tam poolecam rodzic sn to przezycie którego ci nikt nie odbierze ja bardzo miło wspominam mój poród i teraz też mam zamiar rodzić sn:)

                        witaj w klubie ja też fajnie swój wspominam 🙂
                        szybko poszło nie nacinali mnie 🙂

                        • Zamieszczone przez Kasiasta
                          Bo widocznie nie było takiej potrzeby, u mnie było zagrożenie życia płodu i szybkie cięcie

                          🙁 achaa rozumiem

                          • Zamieszczone przez kkurka
                            to przezycie którego ci nikt nie odbierze 🙂

                            Też tak uważam, choć 2x miałam cc:(
                            Zazdroszczę tego uczucia. Na nim mi bardzo zależało..

                            • Zamieszczone przez alice82
                              witaj w klubie ja też fajnie swój wspominam 🙂
                              szybko poszło nie nacinali mnie 🙂

                              mnie nacinali ale nawet nie wiem kiedy to nie miało nawet znaczenia ja tak juz czekałam na dzidzie ze reszta przestała istniec i miec jakiekolwiek znaczenia doszłam do siebie po 2 3 dniach:)

                              • Zamieszczone przez ewasilek
                                Też tak uważam, choć 2x miałam cc:(
                                Zazdroszczę tego uczucia. Na nim mi bardzo zależało..

                                A ja nie, jestem wdzięczna, że wszystko dobrze się skończyło i mam swoje dzieci w domu. Nikt mi nie odbierze uczucia ulgi pomieszanej z radością na wieść, że dzieci żyją.

                                • Zamieszczone przez kkurka
                                  mnie nacinali ale nawet nie wiem kiedy to nie miało nawet znaczenia ja tak juz czekałam na dzidzie ze reszta przestała istniec i miec jakiekolwiek znaczenia doszłam do siebie po 2 3 dniach:)

                                  wiesz ja też byłam przygotowana na nacinanie nawet położna znieczuliła mi krocze ale pan Dr powiedział,że nacinać nie będziemy.. Nie wiem jak mi się to udało zrobić ale wiesz co w 35 tyg byłam w innym szpitalu ponieważ bolał mnie bardzo brzuch i pan Dr.powiedział “jak się pani dobrze postara to będzie bardzo łatwy poród” nie wiem o co mu chodziło ale najwyraźniej się postarałam hihihihi

                                  • Zamieszczone przez Kasiasta
                                    A ja nie, jestem wdzięczna, że wszystko dobrze się skończyło i mam swoje dzieci w domu. Nikt mi nie odbierze uczucia ulgi pomieszanej z radością na wieść, że dzieci żyją.

                                    wiadomo jeżeli chodzi o ratowanie dzidzi to nic innego się nie liczy

                                    • Zamieszczone przez alice82
                                      wiadomo jeżeli chodzi o ratowanie dzidzi to nic innego się nie liczy

                                      Ja może też dlatego mam taki uraz do cc,że pierwsze miałam ze względu na to,że ratowano moje dziecko. Widziałam, jak ją reanimują, intubują…
                                      A drugie cięcie w dużej mierze ze względu na pierwsze i na paciorkowca. Byłam w narkozie,więc nie przytuliłam też drugiej cóki od razu po wyjęciu. Bardzo chciałam to poczuć, tą wyjątkowość chwili, usłyszeć pierwszy płacz,ale nie mogłam, trudno.
                                      Jestem ogromną zwolenniczką porodu sn, choć tego nie przeszłam. Taki paradoks trochę.

                                      • Ewasiek to tak jak ja. Nie mam za sobą przeżyć takich jak Ty. Chciałam urodzić sn i próbowałam… zmierzyli mnie dopiero jak się nie udało i niestety budowa bioder nie pozwoliła na urodzenie Baśki naturalnie. Ale to wszystko nie istotne, bo najważniejsze, że jest, cała i zdrowa. 🙂
                                        Widzę, że Ty już po. Przegapiłam ten moment. Gratulacje. Śliczna jest!! Niech się zdrowo chowa!!

                                        • Zamieszczone przez kkurka
                                          wiec ja powiem tak ból zęba według mnie jest bardziej bolesny niz poród sn..ja tam poolecam rodzic sn to przezycie którego ci nikt nie odbierze ja bardzo miło wspominam mój poród i teraz też mam zamiar rodzić sn:)

                                          ja tez super wspominam poród, bólu nie pamietam….tylko po odejsciu wód kilka skurczy bylo bolących… Nie wyobrazam sobie cc

                                          Zamieszczone przez kkurka
                                          mnie nacinali ale nawet nie wiem kiedy to nie miało nawet znaczenia ja tak juz czekałam na dzidzie ze reszta przestała istniec i miec jakiekolwiek znaczenia doszłam do siebie po 2 3 dniach:)

                                          mnie mieli nie nacinac ale lekarz ktory byl przy mnie cały czas powiedział ze lepiej naciac niz mam sie porwca…tak wiec nacieli ale miałam tylko 2 szwy…po tygodniu wrocilam na uczelnie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Do kobitek które miały cc i rodziły sn….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general