Forum: Wszystko o porodzie
Do kobitek które miały cc i rodziły sn….
Witam!
Mam pytanko do kobiet, które rodziły przez cesarskie cięcie i normalnie siłami natury-jeżeli miałybyście do wyrobu to jaką formę porodu byscie wybrały i dlaczego?
z góry dziękuje za odpowiedzi!
Pozdrawiam!
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Do kobitek które miały cc i rodziły sn….
Kochana to po oksy lizalas niebo,uwierz sn bez kroplowki naprawde da sie wytrzymac,Powiem tak rodzilam cc,sn, z kroplowka i bez,i wiecie ktory porod byl najgorszy?Wlasnie ten z oksyDlatego teraz jadąc 4 raz zwlekalam jak najdluzej a pierwsze moje slowa na porodowce to byly JA NIE CHCE OKSY!No i udalo sie bez,po kroplowce to normalnie nie panowalam nad cialem,skurcz byl jeden ciągly nie moglam przec,wogole ogolnie masakra.
Podobnie jak Ty- rodziłam, rodziłam i cc skończyłam -waga 4470g teraz znów szykuje się cc. Po pierwszej cesarce dochodziłam długo do siebie- rana się jączyła, wdał stan zapalny i cewka moczowa również przeszła, co przeszła po cewnikowaniu= ból okropny przy stanie zapalnym.
Natomiast a propos conajmniej położnej- ja napisałabym aż położnej 😉
no wlasnie…oxy to tragedia, juz nigdy wiecej!!! bez kroplowki pewnie luzik 🙂
tak zapytam mam tylko jedną dzidzie i rodziłam SN miałam oxy podłączoną Oli w 4,5 godziny się urodził
pytam dlaczego mówicie ze z oxy masakra
Skurcze po oxy to skurczybyki
ja nie miałam skurczy rozwarciw 1cm ale wody mi już odchodziły dlatego dostałam oxy fakt bolało ale dałam rade
jak się zaczeły chciałam iść do domu ale Dawid mi nie pozwolił hihih
Ja po ponad 16h nie dałam rady, a w zasadzie nie dałyśmy z córką;) więc było cc.
moja koleżanka też ponad 16h ale nie zrobili jej cesarki
Bo widocznie nie było takiej potrzeby, u mnie było zagrożenie życia płodu i szybkie cięcie
wiec ja powiem tak ból zęba według mnie jest bardziej bolesny niz poród sn..ja tam poolecam rodzic sn to przezycie którego ci nikt nie odbierze ja bardzo miło wspominam mój poród i teraz też mam zamiar rodzić sn:)
witaj w klubie ja też fajnie swój wspominam 🙂
szybko poszło nie nacinali mnie 🙂
🙁 achaa rozumiem
Też tak uważam, choć 2x miałam cc:(
Zazdroszczę tego uczucia. Na nim mi bardzo zależało..
mnie nacinali ale nawet nie wiem kiedy to nie miało nawet znaczenia ja tak juz czekałam na dzidzie ze reszta przestała istniec i miec jakiekolwiek znaczenia doszłam do siebie po 2 3 dniach:)
A ja nie, jestem wdzięczna, że wszystko dobrze się skończyło i mam swoje dzieci w domu. Nikt mi nie odbierze uczucia ulgi pomieszanej z radością na wieść, że dzieci żyją.
wiesz ja też byłam przygotowana na nacinanie nawet położna znieczuliła mi krocze ale pan Dr powiedział,że nacinać nie będziemy.. Nie wiem jak mi się to udało zrobić ale wiesz co w 35 tyg byłam w innym szpitalu ponieważ bolał mnie bardzo brzuch i pan Dr.powiedział “jak się pani dobrze postara to będzie bardzo łatwy poród” nie wiem o co mu chodziło ale najwyraźniej się postarałam hihihihi
wiadomo jeżeli chodzi o ratowanie dzidzi to nic innego się nie liczy
Ja może też dlatego mam taki uraz do cc,że pierwsze miałam ze względu na to,że ratowano moje dziecko. Widziałam, jak ją reanimują, intubują…
A drugie cięcie w dużej mierze ze względu na pierwsze i na paciorkowca. Byłam w narkozie,więc nie przytuliłam też drugiej cóki od razu po wyjęciu. Bardzo chciałam to poczuć, tą wyjątkowość chwili, usłyszeć pierwszy płacz,ale nie mogłam, trudno.
Jestem ogromną zwolenniczką porodu sn, choć tego nie przeszłam. Taki paradoks trochę.
Ewasiek to tak jak ja. Nie mam za sobą przeżyć takich jak Ty. Chciałam urodzić sn i próbowałam… zmierzyli mnie dopiero jak się nie udało i niestety budowa bioder nie pozwoliła na urodzenie Baśki naturalnie. Ale to wszystko nie istotne, bo najważniejsze, że jest, cała i zdrowa. 🙂
Widzę, że Ty już po. Przegapiłam ten moment. Gratulacje. Śliczna jest!! Niech się zdrowo chowa!!
ja tez super wspominam poród, bólu nie pamietam….tylko po odejsciu wód kilka skurczy bylo bolących… Nie wyobrazam sobie cc
mnie mieli nie nacinac ale lekarz ktory byl przy mnie cały czas powiedział ze lepiej naciac niz mam sie porwca…tak wiec nacieli ale miałam tylko 2 szwy…po tygodniu wrocilam na uczelnie
Znasz odpowiedź na pytanie: Do kobitek które miały cc i rodziły sn….