Niedawno pisałam, że uciekła mi kotka (tzn. jakieś dwa miesiące temu) i zastanawiamy się nad kupnem kotka, tym razem rasowego. stąd moje pytanie, jaką rasę wybrać. Waham się pomiędzy rosyjskim i syjamskim. Może jednak są jakieś rasy które, które powinnam wziąć pod uwagę mając małe dziecko? będę wdzięczna za każdą podpowiedź.
Ala i Igor (10.12.2004r.)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Do właścicielek kotków
Re: Do właścicielek kotków
Ja mam dachowca ale jest pomieszany ze syjamskim, tzn, wyglada jak syjamski, jest brązowy z popalanymi łapami, ogonem i mąrdką i ma super niebieskie oczy, charakter ma raczej łagodny, ale moge powiedziec o moim kocie ze to raczej dzikus, nic na siłe, jak cos chce to sama przyjdzie po to co potrzebuje.
Mojegho synka raczej unika i nigdy go nie udrapła, nie jest zazdrosna.
Mysle ze powinnas zwrocić równiez na płeć, kotki sa bardziej spokojniejsze, kocury natomiast bywaja zazdrosne. Ja mam kotkę i raczej dostrzegam w niej tez elementy instynktu maciezynskiego, jak mój synek mozno płacze to przychodzi miałcząc sprawdzic co sie dzieje i wącha go od razu czy mu sie czasem jakas krzywda nie dzieje.
Ale złyszałam ze syjamskie koty podobno wybieraja sobie jednego własciciela, w stosunku do pozostałym potrafią byc złośliwe.
U mnie to jest tak moja kotka po jesc przychodzi do mnie, popiescic sie idzie do mojego męza, ale potrafi mojego męża ugrysc w łokieć lub palec u nogi, tak lekko, ja nigdy nie wiem czy to na złośc czy dla zabawy, mnie nigdy nie ugryzła-moze dlatego ze jej jesc daję. Natomiast mojego syna omija z daleka, ale jestem pewna ze mu nic nie zrobi, po prostu juz ją dobrze znam
Takze myśloe ze bezpieczniej jak jest dziecko to wziąć kotke.
pozdrawiam
Młoda i Mateuszek
Re: Do właścicielek kotków
Bardzo chciałam podziękować za wszelkie wskazówki. Już się zdecydowaliśmy. Na początku października odbieramy kotkę syberyjską. Byłam ją zobaczyć i jest śliczna, ale była wielkości chomika narazie. Natomiast jej rodzice też są super. Najlepsze było to, że ojciec naszej kotki wabi się Igor:-)))))
Ala i Igor (10.12.2004r.)
Re: Do właścicielek kotków
GRATULUJĘ!
Uważaj na koteczkę, jest szalenie łowna ta rasa. Moja Arien chodzi w obroży z dzwoneczkiem od czasu gdy po raz 2 na balkonie złapała ptaszka.
ika i Igor 01.04.2004
Re: Do właścicielek kotków
Ikkuniu, a czy słyszałaś może o rasie Ragdoll?
Mam zamiar kupić takiego właśnie kotka – bardzo podobny do birmańskich, ale chyba ciut bardziej “uczłowieczony”. Przeczytałam chyba wszystkie możliwe strony amerykańskie o tej rasie, o hodowli i stwierdziłam, ze to chyba strzał w 10.
Wiem, że są to koty osiągające bardzo duże rozmiary, ale mnie to chyba nie przeszkadza. Kieruję się przede wszystkim stosunkiem do dzieci, a tutaj jest podobno bardzo dobry.
No i w sumie nadal nie wiem jaka płeć… Chyba kocurek, chociaż mam jakąś słabość do kotek… 🙂
Natunia (19 m-cy)
Re: Do właścicielek kotków
Jak zauważyłaś na polskich stronach jest nie tak dużo o Ragdollach jak na amerykańskich. Nic dziwnego ta rasa jest ” produkcji” amerykańskiej
Nie znam zadnego kociaka tej rasy osobiście wiec ciężko mi cokolwiek opowiedzieć. Z tego co o nich czytałam sa naprawdę miłe. Choć przyznaję, ze umiejętność ucieczki nie raz ratowała moim kotom życie przed ekspansynym odkrywaniem granic przez mojego Młodego Eksperymentatora. Troszke mnie niepokoi ich ogromny spokój – bo przez to mogą faktycznie stać sie ofiarami po prostu przez przypadek.
Ale ogólnie pisząc chetnie zapoznałabym się z takim kociakiem osobiście
Zawsze jeśli chodzi o rodzinę i małe dziecko obstawiam kastrowanego kocurka. Chociaż niejedna kotka bywa o wiele sympatyczniejsza.
Bedziesz musiała mieć przy kociaku jeszcze drugą parę oczu, zwłaszcza takim delikatnym
Ale juz niecierpliwie czekam na zdjęcia!!
ika i Igor 01.04.2004
Re: Do właścicielek kotków
Ragdole wcale nie są dużymi kotami. To rasa kotów średnije wielkości. Obecnie już bez problemu można je spotkać na większości wystaw kotów rasowych. Jest też w Polsce kilka hodowli. Najelpiej wybrać się na wystawę i porozmawiać z hodowcami na temat charakteru tych kotów.
Pozdrawiam,
Magda z Leszkiem (15.04.04) i wrześniową Joasią
TickerFactory.com/ezt/d/1;20300;30/st/20050927/dt/7/k/e491.jpg[/img]
Re: Do właścicielek kotków
Co do charakteru to juz chyba wszystkie mozliwe strony hodowcow w USA wyczytalam 🙂 No i przypadla mi bardzo do gustu ta rasa. Jednakze wszyscy podkreslaja, ze Ragdolle sa kotami duzymi (spotkalam sie nawet ze stwierdzeniem, iz to najwieksza kocia rasa), osiagajacymi nawet do 8-9 kg (kastrowane kocury).
Zreszta, jak zobaczylam jedno zdjecie, to pomyslalam, ze facet psa na rekach trzyma 🙂
Niemniej jednak jestem zdecydowana – ten, albo zaden 🙂
Natunia (19 m-cy)
Re: Do właścicielek kotków
Jednak Maine Coony są zdecydowanie większe – młode roczne kocury bez kastracji ważą 8-10kg (z naszego pierwszego miotu, a wiem że nie są największe).
Trochę mniejsze, a porównywalne jak widzę z Ragdolami są kocury Norweskie Leśne. Podbnej wielkości są jeszcze z krótkowłosych Brytyjczyki.
Naprawdę polecam odwiedzić jakąkolwiek wystawę kotów, żeby ocenić naocznie wszystkie koty.
Ragdolle to faktycznie ciekawa rasa, a jak przypadła do serca to nie ma nad czym się zastanawiać.
A co do fotek, to swego czasu krążyło po sieci zdjęcie właścicielki z rudym kocurem MCO – ten to dopiero był ogromny….
Pozdrawiam,
Magda z Leszkiem (15.04.04) i wrześniową Joasią
TickerFactory.com/ezt/d/1;20300;30/st/20050927/dt/7/k/e491.jpg[/img]
Znasz odpowiedź na pytanie: Do właścicielek kotków