drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

no to ruszamy w nowym wąteczku:)
(mam nadzieję,że nie weszłam komuś w koncepcję założenia takowego:))
wypoczęci po wakacjach zacząliśmy drugi rok nauki w szkole.czeka nas komunia święta więc rok będzie obfitował w ciekawe wydarzenia:)
zapraszam
🙂

Strona 18 odpowiedzi na pytanie: drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

  1. A może ałun? Powinien zniwelować brzydki zapach, a nie jest antyperspirantem i taki jest bardziej naturalny.

    • Zamieszczone przez Ewa
      Ja siedze przy Asi jak czyta. Pierwsza lektura “Dr Dolittle” była czytana na lekcji, kolejna już do samodzielnego czytania to “Puc, Bursztyn i goście”. Jak to się cięzko czyta. Dużo nieużywanych juz słow i zwrotów, dziecko się zastanawia czy dobrze przeczytało bo coś jej nie pasuje. Dlatego czytamy razem. Bardzo opornie nam idzie więc czasami czytam jej ja a później omawiamy przeczytany rozdział. Nie chce jej zniechęcić do czytania. Tym bardziej że sama chodzi do szkolnej bibioteki, wypożycza cienkie ksiązeczki i sama czyta. Więc nie jest to jakaś ogólna niechęc do czytania, ewidentnie ta ksiązka jej się nie podoba.

      hahha jakbym czytała o nas 😀
      dr. Dolittla w 3/4 przeczytał sam ale Puca… czytamy mu i też co chwilę się zastanawiam czy dobrze przeczytałam 😉

      • Zamieszczone przez chopkola
        Zazdroszcze,u nas nie ma dnia bez zadania i to w kazdej mozliwej ksiazce,ćwiczeniach i zeszytach plus obowiązkowa karta czytania sporo tego.Jak zdarzy się dzień,w którym zadań mniej rodzice dzwonia do siebie czy oby na pewno tylko tyle,bo pani kocha wstawiac uwagi,i jedynki,od tego roku podobno dziecko samo wpisuje sobie uwage do zeszytu a pani tylko podpisuje

        u nas bardzo podobnie
        z wyjątkiem uwag
        Ala ma zawsze domowniczek, czasem coś do dokończenia w książce, jakieś działania/ zadania z treścią z matematyki, czytanki itd. jak nie ma nic zadane to jest podejrzenie, że zapomniała zapisać 😉

        Z lektur mieliśmy “120 przygód koziołka matołka” – maskara, w ogóle nie chciała tego czytać..
        Teraz mamy “Pięciopsiaczki” ale w szkolnej bibliotece nie było, musimy podjechać na osiedlu poszukać…

        • u nas żadnych lektur nie czytają…. specjalnie posłałam marcina do pani,żeby zapytał i powiedziała,że będą czytać fragmenty na lekcjach…

          • To macie tę samą książkę co my… 🙂
            u nas tez Pięciopsiaczki na tapecie i tez nie ma w bibliotece…..
            ale pdf jest w necie

            • Zamieszczone przez agnessa
              To macie tę samą książkę co my… 🙂
              u nas tez Pięciopsiaczki na tapecie i tez nie ma w bibliotece…..
              ale pdf jest w necie

              My też jesteśmy na etapie Pięciopsiaczków. Ja znalazłam w necie i wydrukowałam. Sporo tego – 70 stron. Czytamy razem – tzn. Damian na głos jedną stronę i ja na głos kolejną. Jednorazowo (tzn. jednego wieczora) czytamy dwa rozdziały. I po każdym rozdziale rozmawiamy o tym, co przeczytaliśmy. Gdyby miał to czytać sam, po cichu, to pewnie z połowę by ominął.

              • Zamieszczone przez olesia1

                Z lektur mieliśmy “120 przygód koziołka matołka” – maskara, w ogóle nie chciała tego czytać..
                Teraz mamy “Pięciopsiaczki” ale w szkolnej bibliotece nie było, musimy podjechać na osiedlu poszukać…

                U nas tez teraz będą “Pięciopsiaczki”
                A co do Koziołka Matołka spodobało mi się stwierdzenie jednej z klasowych mam. Pan jak to pisał musiał być na niezłym haju.

                I jak pisałam ostatnio o uwagach to muszę się “pochwalić” moje pilne dziecko przyszło z takową uwagą do domu po raz pierwszy w życiu, zapomniała jakieś książeczki. Bała mi się to pokazać. Pokazała zaczęłam się śmiać i mówię no jak pani myśli,że ja taka bzdurę podpisze to się myli. Moje dziecko buzie w podkówkę i prosi podpisz bo jak nie będzie podpisane to dostane drugą za to,że nie pokazałam

                • Zamieszczone przez chopkola

                  I jak pisałam ostatnio o uwagach to muszę się “pochwalić” moje pilne dziecko przyszło z takową uwagą do domu po raz pierwszy w życiu, zapomniała jakieś książeczki. Bała mi się to pokazać. Pokazała zaczęłam się śmiać i mówię no jak pani myśli,że ja taka bzdurę podpisze to się myli. Moje dziecko buzie w podkówkę i prosi podpisz bo jak nie będzie podpisane to dostane drugą za to,że nie pokazałam

                  marcin w pierwszej klasie dwa zeszyty 16to kartkowe miał pełne uwag…. po kolejnej już przywykłam

                  przeważnie :
                  “gada na lekcji”
                  “biega na korytarzu”
                  “przegaduje Nauczyciela”
                  “kłóci się z kolegami”
                  itp itp
                  w tym roku -tfu tfu -ma na swoim koncie jedna -taka zbiorową-wszyscy chłopcy dostali za wygłupianie się podczas fluoryzacji zębów…
                  w ogóle zauważyłam,że spoważniał, zachowuje sie już “doroślej”,nie wydurnia się itp

                  jedna uwaga to pikus a patrz jak się dziewczę przejęło….

                  • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                    marcin w pierwszej klasie dwa zeszyty 16to kartkowe miał pełne uwag…. po kolejnej już przywykłam

                    przeważnie :
                    “gada na lekcji”
                    “biega na korytarzu”
                    “przegaduje Nauczyciela”
                    “kłóci się z kolegami”
                    itp itp
                    w tym roku -tfu tfu -ma na swoim koncie jedna -taka zbiorową-wszyscy chłopcy dostali za wygłupianie się podczas fluoryzacji zębów…
                    w ogóle zauważyłam,że spoważniał, zachowuje sie już “doroślej”,nie wydurnia się itp

                    jedna uwaga to pikus a patrz jak się dziewczę przejęło….

                    No przejeło się i kompletnie nie rozumiało,co mamusie tak bawi,ale uwagi naszej pani zazwyczaj sa rozwalajace,niedawno syn kolezanki dostał uwage za oglądanie się za dziewczynkami,moim zdaniem zdrowy odruch. Nasz pani jest ogólnie dziwna nie wiadomo jak do niej podejśc jak z nia rozmawiac,fajna młoda kobita ale jak fochem strzeli to

                    • Dzisiaj było zebranie w kościele, tylko rodziców z klasy mojego dziecka, dzieci w klasie jest 27, a na zebranie przyszło 10 osób, z których ksiądz uparcie chciał wybrać 4 osoby, żeby czytały w niedziele na mszy, chyba z pół godziny siedzieliśmy i nikt nie chciał się zgłosić, w końcu po wyrzutach od księdza poszliśmy do domu, a rodziców mamy wybrać na następnym zebraniu! Już chyba żaden z obecnych rodziców nie przyjdzie na kolejne zebranie,a raczej to miało formę katechezy, bo ksiądz prawie przez godzinę czytał nam biblie.

                      • Zamieszczone przez Pesciorka
                        Dzisiaj było zebranie w kościele, tylko rodziców z klasy mojego dziecka, dzieci w klasie jest 27, a na zebranie przyszło 10 osób, z których ksiądz uparcie chciał wybrać 4 osoby, żeby czytały w niedziele na mszy, chyba z pół godziny siedzieliśmy i nikt nie chciał się zgłosić, w końcu po wyrzutach od księdza poszliśmy do domu, a rodziców mamy wybrać na następnym zebraniu! Już chyba żaden z obecnych rodziców nie przyjdzie na kolejne zebranie,a raczej to miało formę katechezy, bo ksiądz prawie przez godzinę czytał nam biblie.

                        o rany…..
                        bez komentarza…

                        • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW

                          “przegaduje Nauczyciela”

                          Przeczytałam “prześladuje nauczyciela”

                          • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                            Zamieszczone przez Pesciorka
                            Dzisiaj było zebranie w kościele, tylko rodziców z klasy mojego dziecka, dzieci w klasie jest 27, a na zebranie przyszło 10 osób, z których ksiądz uparcie chciał wybrać 4 osoby, żeby czytały w niedziele na mszy, chyba z pół godziny siedzieliśmy i nikt nie chciał się zgłosić, w końcu po wyrzutach od księdza poszliśmy do domu, a rodziców mamy wybrać na następnym zebraniu! Już chyba żaden z obecnych rodziców nie przyjdzie na kolejne zebranie,a raczej to miało formę katechezy, bo ksiądz prawie przez godzinę czytał nam biblie.

                            A myślałam, że nasz wymyśla….

                            • Zamieszczone przez Pesciorka
                              Dzisiaj było zebranie w kościele, tylko rodziców z klasy mojego dziecka, dzieci w klasie jest 27, a na zebranie przyszło 10 osób, z których ksiądz uparcie chciał wybrać 4 osoby, żeby czytały w niedziele na mszy, chyba z pół godziny siedzieliśmy i nikt nie chciał się zgłosić, w końcu po wyrzutach od księdza poszliśmy do domu, a rodziców mamy wybrać na następnym zebraniu! Już chyba żaden z obecnych rodziców nie przyjdzie na kolejne zebranie,a raczej to miało formę katechezy, bo ksiądz prawie przez godzinę czytał nam biblie.

                              a co mieliście z tego wyciągnąć?
                              u nas zebrania są czysto organizacyjne…. Na Mszę rodzic zgłosił się sam, a jak nikt nie chce to też problemu nie ma….dzieci czytały modlitwe wiernych, niosły dary, scholka śpiewała…..
                              aczkowleik ksiądz powiedział, że przy wyborze ubrań na pewno będzie fajnie 🙂 bo w zeszłym roku nie skończyło się na jednym spotkaniu tu za mało falbanek, tu za dużo…. ta pogrubia….

                              ale bardzo się cieszę, że Komunia będzie u Ojców Pasjonistów… nie mają dużych wymagań, bardzo wyurozumiali, jak ktoś nie ma to nie musi płacić nawet za medaliki, książeczki, różańce….

                              • U nas z albami nie będzie problemów, bo w tym temacie ksiądz jest bardzo wyrozumiały i mówi, że mogą być stare, szyte gdzie kto chce, on od siebie poleci krawca, ale każdy ma prawo wyboru 🙂

                                U nas dzieci są bardzo chętnie do czytania na mszy i tylko rodzice nie za bardzo 🙁

                                • a to u nas sukienki 🙂 oczywiście wszystkie takie same, ale zanim się dogada kilkadziesiąt mamuś…..może być fajnie 🙂

                                  • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                                    Zamieszczone przez agnessa
                                    a to u nas sukienki 🙂 oczywiście wszystkie takie same, ale zanim się dogada kilkadziesiąt mamuś…..może być fajnie 🙂

                                    To tak jak u nas:)

                                    • mamusiapaulinki Dodane ponad rok temu,

                                      Zamieszczone przez agnessa
                                      a to u nas sukienki 🙂 oczywiście wszystkie takie same, ale zanim się dogada kilkadziesiąt mamuś…..może być fajnie 🙂

                                      To tak jak u nas:)

                                      • Zamieszczone przez agnessa
                                        a to u nas sukienki 🙂 oczywiście wszystkie takie same, ale zanim się dogada kilkadziesiąt mamuś…..może być fajnie 🙂

                                        i u nas!!!!!!!!!

                                        • Witam i ja.
                                          Moja średnia córa jest tegoroczną komunistką. Ja jestem już zaprawiona w bojach, bo syn miał komunię w zeszłym roku i dlatego wiem na czym stoję. Ksiądz jest wyrozumiały, za to pani katechetka jakoś tak nie bardzo. Już jedno ogólne zebranie mieliśmy, teraz bardziej organizacyjne będzie w czwartek. Tak naprawdę to nie wiem po co, bo u nas do komunii idzie 15 dzieci i rodzice widują się w szkole. W zeszłym roku poważniejsze zebranie było dopiero na początku kwietnia (komunia jest u nas zawsze w ostatnią niedziele maja). Co do sukienek dla dziewczynek to temat już mamy otwarty, jest kilka propozycji i będziemy wybierać drogą głosowania. Ja osobiście wolałabym indywidualne podejście do sprawy, bo żadna z sukienek mi się nie podoba, ale zobaczę po zebraniu na czym stanie. U nas ksiądz coś wspominał o czytaniu na mszy, ale rozeszło się po kościach, ciekawe czy wróci do tematu 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: drugą klasę czas zacząć….szkolno-komunijne pogaduszki…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general