Byłyśmy u neurologa i dowiedziałam się, że mam dziecko opóźnione. Bo nie pełza i się nie przewraca. A dlaczego nie pełza? bo jej nie kładę na brzuchu. A powinnam. faktycznie kładę rzadko, bo Zuzek tego nie znosi i po jawyżej 7miu (zmierzyłam) minutach jest ryk. POtem sie dowiedziałam, że jak jej nie będe kładła na brzuchu to nie będzie raczkować i będzie miała wadę postawy. Powiedziałam więc, że ja nie raczkowałam, a kładziona na brzuchu byłam non stop, nawet spałam, a nie raczkowałam. To się dowiedziałam, że rodzice sadzają dzieci i one już potem nie chcą raczkować, bo pozycja siędząca im się tak podoba. Tylko, że ja nie byłam sadzana. Dodam też, że mój mąż też nie raczkował.
I taraz mamy konflikt domowy, bo Paweł twierdzi, że ja mam uprzedzenie do pani neurolog i w ogóle do lekarzy i zawsze się z nimi nie zgadzam.
A ja mogę próbować kłaść Zuzkę na brzuchu, ale przecież jak jej pozwolę płakać to tym bardziej będzie miała uraz do tej pozycji… Wychowywanie to trudny kawałek chleba…
Pozdrawiam
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dziecko opóźnione
Re: Dziecko opóźnione
trzeba zachowac zdrowy rozsadek, jesli maluch protestuje to nic na sile bo bedzie gorzej!!! A u mnie zupelnie odwrotnie: od samego poczatku znajac dobrodzejstwo pozycji na brzuszku Agniesia przebywala w tej pozycji bardzo czesto, sadzac – nie sadzac bo sie kregoslup skrzywi wiec nie sadzalam i efekt? raczkowala doskonale juz pod koniec 7 miesiaca, sama siedzi dopiero od miesiaca, nie chodzi podtrzymywana za raczki czy pod paszki – owszem sama staje i sama chodzi np wzdluz wersalki ale tylko tak!!! No i tak to wyglada!!! Bylismy z nia u ortopedy bo jedna stopke stawia na paluszkach – jest na szczescie o.k ale sam ortopeda odradzil wszelkie dzialania na sile tlumaczac ze na wszystko przyjdzie czas a tak to tylko stes dla dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!
Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)
Re: Dziecko opóźnione
to jest myśl 🙂
Maja z Natalką (7 miesięcy!) [Zobacz stronę]
Re: Dziecko opóźnione
Dziewczyno, co to za babok ta twoja lekarka!
wcale jeszcze nie musi raczkować
dowiadywałam się w kilku źródłach (bo Ignaśko też jeszcze nie raczkuje- turlanie zupełnie mu wystarcza)ma jeszcze 2-3 miesiące
Inaśkowa mama 8m-cy!!!
Re: Dziecko opóźnione
Może źle to sformułowałam, raczkować ma w przyszłości, ale już powinna pełzać i obracać z plecków na brzuszek i odwrotnie, a tego nie robi.
Ale jak na mój gust za parę dni obróci się z plecków na brzuszek, bo już jej się prawie udało:), ale ciii, żeby nie zapeszyć.
Pozdrawiam
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko opóźnione