Moja Nelka jakieś dwa miesiące temu uderzyła się o futrynę w miejsce tam gdzie jest kość policzkowa tylko że tak bardziej z boku{nie wiem czy dobrze to opisałam}
Nie widziałam tego dokładnie ale na pewno nie było to z rozpędu. Stała chyba tyłem do futryny a potem musiała się odwrócić i w tym momencie puknąć aż ją odrzuciło.Zrobił się guzek. Na drugi dzień akurat byłam u pediatry i pokazałam ten guzek. Przepisała maść i kazała masować. Minęły dwa miesiące a Nelka dalej ma tego guzka, no można powiedzieć że jest mniejszy. Tyle że to mi spokoju nie daje i za dwa tygodnie idę do lekarza{taki mam termin prywatnie}
Męczy mnie teraz to że mogłam nie słuchać pediatry i dawno pójść do lekarza no ale lekarka stwierdziła że to zwykły guzek no to nie chciałam panikować!
TEraz staram się nie myśleć pesymistycznie ale podświadomie boję się że coś może być nie tak
Jak myślicie czy to normalne żeby guzek tak wolno się wchłaniał?
Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04
4 odpowiedzi na pytanie: Dziwny guzek!
Re: Dziwny guzek!
synek siostry męża miał dokładnie w tym samym miejscu co Twoja Nelka guzek po uderzeniu. co gorsza, guzek wędrujący (pod palcami nieznacznie przemieszczał się). miał go przez pół roku, a po tym czasie guzek zniknął.
mam nadzieję, że u Was też szybko się wchłonie.
Re: Dziwny guzek!
nie mam pojęcia dlaczego tak długo jest ale trzymam kciuki aby szybko zniknął. Nie martw się na zapas
ula i kubuś (05.05.04)
Re: Dziwny guzek!
Martynko!
mam ten sam problem, Adi uderzyl sie w brodke. poslizgnal sie i zahaczyl o wozek. ma malenki guzek na brodzie. takie ziarenko. i to za nic nie chche sie wchlonac. od 3 meisiecy ! teraz bede u pediatry i na pewno mu to poakzei zobaczymy co powie.
maja i
Adaś (19.05.2004)
Re: Dziwny guzek!
Nawet nie wiesz jak mnie pocieszyłaśU Nelki ten guzek też trochę wędruje mam nadzieję że po pół roku się wchłonie.
Dzięki!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Dziwny guzek!