Cześć kochane forumowiczki!Byłam wczoraj cały dzień na różnych badaniach,na które skierował mnie dr.Roszkowski po 3 D,na którym została wykryta wada serca dzidzi.Dr.Roszkowski skomentował ją tak:”może Pani zastanowi się nad usunięciem ciąży???”
I to w 23 tygodniu??Wczoraj byłam u dr.Dangiel na ul.Karowej,która po zrobieniu echo serca potwierdziła że dziecko ma wadę i to bardzo poważną.Dziecko ma nierozwiniętą lewą komorę serca i tak już zostanie.Ona poleciła rodzić w Krakowie i operować dziecko u prof. Malca (może coś o nim wiecie??) w Krakowie odrazu po porodzie. Następnie dzidzia powinna przejść jeszcze 2 operacji w ciągu 2 lat. Nie wiem co o tym myśleć.. Skąd mogła się wziąść ta wada.Ja się oszczędzam od początku ciąży.W rodzinie nie ma żadnych wad.. Byłam wczoraj też kolejny raz u dr.Roszkowskiego na pobraniu krwi pępowinowej,co mu nie wyszło i pobrał tylko wody płodowe.Zawiozłam to do Instytutu Genetyki. To jest na tyle istotne że wody płodowe badają aż 3 tygodnie,a krew pępowinową tylko 7 dni.Jeśli zostanie (broń Boże!!) wykryta jakaś wada genetyczna to dzidzie już nikt nie zoperuje. Co ja mam robić do terminu porodu,przecież oszaleje!!!!!!
Maszula z synkiem 26.03.2004
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Echo serca i straszna diagnoza….
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Maszula! Faktycznie sytuacja jest trudna, ale myslę, że mozna wiele zrobić. Po pierwsze: konsultuj się z lekarzami i staraj się o opinie u najlepszych lekarzy. Po drugie: koniecznie postaraj się o kontakat z mamami, które urodziły dzieci z podobną wadą – wiem z doświadczenia, że daje to ogromnie dużo, szczególnie takiej praktycznej wiedzy. Po trzecie: nie obwiniaj siebie i nie szukaj przyczyn!!! To nic nie da, tym bardziej, że NA PEWNO nie miałaś na to wpływu. I na koniec – pamiętaj, że Twój synek ciągle z Tobą jest i potrzebuje silnej i pogodnej mamy. I zobaczysz – wszystko da się “naprawić”. Wierzę w to mocno i trzymam kciuki.
Ania + kwietniowe maleństwo (16.04.04)
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Czesc, mieszkam daleko w USA, ale jezeli moglabym Ci jakos pomoc to daj znac. Nie krepuj sie. Mi tez lekarz powiedzial ze dziecko ma wade serduszka w 23 tygodniu, ale zrobilam dodatkowe badania i bylo wszystko w porzadku. Prosze napisz jezeli moge Ci w czyms pomoc.
Modle sie za Wasza rodzinke, Trzymajcie sie, Glowa do gory. A po za tym jak ja mialam sie urodzic to mojej Mamie tez powiedzieli aby usunela ciaze, bo dziecko nie przezyje, mialam wade serca i paraliz na lewa reke, dzisiaj mam 30 lat, zyje i reka jest w porzadku. serce po dlugim leczeniu tez i sama bede mama juz za 3 tygodnie. Faktycznie urodzilam sie w stanie smierci klinicznej, ale jestem zdrowa i cala. Moja Mama juz byla po Glupim Jasiu, jak podjela decyzje o zatrzymaniu ciazy. WTakze glowa do gory, trzymajcie sie cieplo. Was.
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
strasznie mi przykro!!!!!!
Wiem ze to kiepskie pocieszenie.. ale.. moze sie jeszcze wszytko ulozy.. moze to wyglada tak strasznie… a serce dzidzi do porodu jeszcze troche sie rozwinie. Poza tym lekarze tez sa omylni
I przede wszystkim nie denerwuj sie.. choc latwo powiedziec!!!
Ja chyba wlasnie z tego powodu nie ide na usg 3d boje sie.. ze mi cos takiego wyjdzie i bede sie 3 miesiace denerwoawac.
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
To lekarz o zlotych rekach!
Taka ma opinie
smoki i Dawidek (14 miesięcy)
informacja o Prokocimiu
tak, jak obiecalam, pogadalam ze znajomą lekarką i przesylam ci informacje na priva
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Maszuleczko bardzo mi przykro ze musisz przechodzic przez takie niepokoje :-(( Powiem szczerze w takich sytuacjach czlowiekowi zamyka sie buzia i nie wie co powiedziec :-(( Mam gleboka nadzieje i bede sie o to goraco modlila zeby wszystko skonczylo sie pomyslnie…
Jestem z Wami calym sercem….
Buziaczki kochana – badz dzielna…
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Tak bardzo mi Ciebie szkoda. Jeśli mogę w jakikolwiek sposób Cię pocieszyć powiem: nie załamuj się – postęp techniki idzie w zawrotnym tempie do przodu i wiele rzeczy niewyobrażalnych jeszcze 10 lat temu dzisiaj jest codziennością.
Tak na marginesie – mój tata z wadą serca (której lekarze nie wykryli kiedy był mały – bo po prostu nie mięli ani odpowiedniej wiedzy ani sprzętu) kilka lat temu badając go byli zdziwieni, że żyje – bo zgodnie z prawidłami medycznymi to powinien był zejść najpóźniej w wieku dojrzewania.
Tak więc – nie załamuj się tylko bądź dobrej myśli – nawet wbrew logice.
Pozdrawiam gorąco i trzymam za was kciuki…
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Wlasnie opowiadalam o Tobie z moim sloncem..bardzo bardzo bardzo mocno trzymamy za Was kciuki…bedzie dobu-MUSI!
Fulwia z DoMiNgaSkieM ( Dominiczkiem)
26.marzec.’04
do Niki 23
dziękuje bardzo za ciepłe słowa. Niestety na wcześniejszych zwykłych USG nic nie zostało wykryte. Tylko że wykrycie wady najwyraźniej zależy nie tylko od aparatu,ale najważniejszy jest lekarz który to USG robi.
Pozdrowionka
Ogromne dzięki za wsparcie i…
tyle dobrych słów!!Jest bardzo miło tyle osób się odezwało żeby nam pomóc!!
Dziękuje w imieniu swoim,męża i maleństwa z niezwykłym serduszkiem co tak mocno mnie kopie!!
Maszula 26.03.2004
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Ogromnie mi przykro…. to musi byc straszny niepokoj, niewiadoma jest chyba najgorsza… trzymaj sie, wierze, ze jeszcze wszystko moze byc dobrze… modlimy sie za Ciebie i dzieciątko….
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Nie wiem co napisać poza tym, że też chcę być z Wami w tych trudnych chwilach. Wiem jedno, wierzę, są w Polsce dobrzy specjaliści, którzy zrobią wszystko, żeby pomóc. Myślami będę z Wami
Ewa
Re: Ogromne dzie˛ki za wsparcie i…
Maszula, bedzie dobrze, nie poddawaj sie. Jak masz jakis klopot z czymkolwiek to pisz na forum. Pomozemy, prawda dziewczyny, a maluszek bedzie caly i zdrowy.
Trzymajcie sie kochani. Ania i Bianca (Miala byc 08 stycznia 04, bedzie 19 Grudnia 03)
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Maszulko kochana…..bede o Was myslec. I bede sie modlic zeby wszystko dobrze sie potoczylo. Trzymaj sie bidulko…
Do Maszuli
Bardzo proszę Cię o tel do roszkowskiego na usg.
Chociaż wylewny i miły to on nie jest, chciałabym sprawdzić maleństwo – szczególnie to serduszko – bo tylko ja mam zdrowe (mój tata i bracia mają wadę)
Bardzo dziękuję.
Pozdrawiam
Agnieszka + Dominiczka(16.01.01)+ Dzidzi(20.04.04)
Do Agi 23
Cześć,
tel.6161387 lub 502227404.
Powodzenia!!Myśle że będzie dobrze.
Maszula i dzidzia 26.03.2004
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Bardzo mi przykro…
Będziemy ciepło o Was mysleć i trzymać kciuki.
Dobrze, że dowiedziałaś się o wszystkim wcześniej i masz czas zastanowić się, co robić. Widziałam, że dziewczyny przesłały Ci już mnóstwo informacji, ale jeśli się czegoś jeszcze dowiem, dam znać. Jestem z Krakowa, więc gdybyś potrzebowała jakiejś pomocy tu na miejscu, nie wahaj się i pisz.
Jesteśmy z Wami,
Magda z Groszkiem (~24/03/2004)
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
Maszulka, tylko sie nie denerwuj. Jestesmy z Toba. Moze mój list Cie uspokoi. Ja róniez urodziłam sie z wadą serca. Tzw. przetrwały przewód Botalla (nie jestem pewna czy tak sie to pisze), ale chodziło o to że mialąm źle zrosnięte komory serca i zwiekszony przepływ krwi przez płuca. Pół roku po porodzie trafiłam do Prokocimia i tam byłam operowana. W tej chwili nie ma żadnego śladu po operacji (oprócz szramy na plecach), a ja całę życie uprawialam różne sporty. Bądź dobrej mysli. Musisz zasiegnać rady u specjalisty z Centrum Zdrowia Dziecka. Na pewno operacja na takim małym serduszku daje duze szanse na to, żeby wszystko było dobrze. Medycyna jest na bardzo wysokim poziomie. A co za idiota mógl Ci wspomnieć o usunieciu?!
Trzymaj sie, jakby cos to mogę popytać o lekarzy w Prokocimiu.
Iza
Re: Echo serca i straszna diagnoza….
O kurcze! Kobitko kochana trzymaj sie. Bede sie modlic o zdrowko Twojego Malenstwa.
Ania i Alicja (25 marzec)
Znasz odpowiedź na pytanie: Echo serca i straszna diagnoza….