Na wizycie kontrolnej kardiolog zalecił wykonanie echa serca przez przełyk – umówiona jestem na piątek – 03.02.2012.
Czy ktoś miał wykonywane to badanie??
Jest do wytrzymania??
Czy rzeczywiście to badanie daje bardziej wiarygodny obraz niż standardowe Echo serca przez USG??
Proszę o odp, bo już zaczynam schizować przed badaniem
6 odpowiedzi na pytanie: Echo serca przezprzełykowe
Podobno jest skuteczniejsze.
Mi je zrobiono, bo ponoć dokładniejsze.
Przyjemne nie jest, najgorsze jest to mając rurkę w przełyku, musisz wstrzymać oddech, puścić powietrze.
Jeśli dobrze Ci pomogę, to odruchu wymiotnego nie będzie.
Mo zrobiono naraz zwykłe usg i przez przełyk(za jednym razem).
Najpierw zakładają Ci welfron na rękę, na kontrast, potem psukają gardło znieczulaczem.
Następnie wkładają usg-rurkę, organizm się broni i chce to zwrócić:)
Bodajże nachylając głowę, idzie wtedy to lepiej.
Jak już włożą tą rurkę, jest lepiej.
Wpuszczają kontrast i trzeba bezdech- wypuszczanie powietrza.
To dosyć trudne.
Później przez kilka chwil jest się zachrypniętym.
Badanie nieprzyjemne, ale do przejścia.
Dzięki Ulaluki – najbardziej się boję, że spanikuję i…. zwieję…
Nie wyobrażam sobie jakbym zwymiotowała, swoją drogą ciekawe czy to się zdarza przy tym badaniu tego się chyba boję najbardziej..
Raczej się nie zdarza, bo trzeba być na czczo:)
Nie jest aż tak źle, aczkolwiek miło na pewno nie jest.
Badanie miałam przełożone na dzisiaj…
I niestety nie udało się go u mnie przeprowadzić, połknąć rurki nie potrafię, cały czas miałam odruchy wymiotne.
Podali mi głupiego jasia… i to samo, jak już włożyli to sama wyszarpnęłam ją z gardła, bo nie dałam rady
Wstyd jak choa
Lekarz i pielęgniary byli ze mnie olani…..
Ponoć pierwszy raz nie udało im się tego badania przeprowadzić…
No cóż… kiedyś musi być ten pierwszy raz
Może następnym razem się uda.
Tak jak pisałam, mi faceci pomogli:)
Odpowiednio kazali głowo schylić, wtedy idzie lepiej.
Nie pamiętam niesety szczegółów.
W sumie poszło szybko.
Znasz odpowiedź na pytanie: Echo serca przezprzełykowe