Wybieramy sie za jakiś czas na urlop w Góry Stołowe. Chcielibyśmy obejrzeć między innymi Błędne Skały. Tylko jest mały problem, na wielu stronach czytam, że osoby o większej tuszy nie powinny sie tam pchać. Gdzieś nawet dotyczałam o utknięciu pulchnych turystów. No i teraz mam zagwostkę, czy osoba mająca 85kg i 170cm wzrostu nie utknie gdzies w szczelinie? Czy możecie na podstawie swoich obserwacji powiedzieć, czy mogę sie tam udać. Może nie ma tak dużo grubszych kobitek, ale np. wasi mężowie, może by sie załapali w moje gabaryty, albo może są wysocy i jeszcze więcej ważą i przeszłi przez przesmyk Liczyrzepy? A może można jakieś wąskie przejście przejść bokiem? Nigdy tam nie byłam i nie wiem, czy jak sie wejdzie to idzie sie cały czas jedną ścieżka, czy można te wąskości jakoś ominąć?
No nie chciałabym sobie i rodzinie narobić obciachu i przede wszystkim wzywać GOPRu, aby mnie ze skały wyjęli. Albo tkwić tam aż z głodu schudnę i sie przepchnę: Śmiech:
Za wszelkie obserwacje będę wdzieczna.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Góry Stołowe Błędne Skały
jedno i drugie.. tzn. z tego co pamiętam na Szczelińcu brak bardzo wąskich przejść (takich do utknięcia), na Błędnych może być problem (ale pamiętam i okrąglejsze osoby) ale w jednym i drugich swoją Dagnę bym na szurku trzymała. W Błędnych brak jakichś wysokóści ale wielu meijscach móżna kilka metrów odejść od trasy i wdrapać się na skałki i znając moje pomysłowe dziecko zaraz by to wykorzystało…
ale wokolicy jest masa fajnych szlaków na wędrówki z dziećmi mija się ładne wysokie skałki, są miejsca gdzie trzeba przez mokradła przejść po kładkach (tam lasy rosną na podłożu nieprzepuszczającym wody, jest skała i potem warstwa ziemi na której rosnie las i to powduje że lasy są takie magiczne, podmokłe)…. ja byłam tam na koniec sierpnia i było magicznie, na samych Błędnych zastała nas burza a po niej wszystko w wilgotnej mgle i kwitnące wrzosy, żywa inscenizacja do początku “Makbeta” tylko patrzeć gdzie się poajwią wiedźmy… Chętnie pojechała bym tam z młodymi, wykupiła nocleg w jakimś schronisku np. tak jak 15 lat temu w Pasterce (za szczelińcem)… ech….
Kapliczka z ludzkich czaszek jest w Wambierzycach.
Ja od 31 lipca jestem koło świerardowa. Zamierzamy zaszalec.. teraz tych błednych sie obawiam przez Was 😀 i kolejek na gore. bo z moim 3 latkiem to moze byc niebezpiecznie.
W Wambierzycach jest Sanktuarium Matki Bożej i ruchoma szopka. Kaplica z czaszek jest zaraz za Kudową Zdrój w Czermnej.
O właśnie za taka informację dziękuję. Patrze na to coraz bardziej optymistycznie.
Wg mnie spokojnie przejdziesz Szczeliniec,
Mój małżonek ważył 25 kg więcej od Ciebie i na plecach niósł mojego młodego
w nosidełku,
wszyscy przeszli bez żadnych przeszkód.
W Czechach podobnie, w Teplickich Skałach jest dużo przestrzeni,
nie ma ciasnych przejść, polecam.
Polecam jeszcze skansen w Pstrążnej (Kudowa) – Muzeum Ludowe Pogórza Sudeckiego, wiele się tam dzieje, dużo imprez.
Fajny szlak też prowadzi z Zieleńca (Duszniki) do Masarykowej chaty po czeskiej stronie.
A na Muflonie w schronisku (nad Dusznikami) dają pyszne pierogi z jagodami 🙂
A i jeszcze zamek w Nachodzie, fantastycznie góruje nad miastem 🙂 i nawet niedźwiedzie tam mają 🙂
Dzięki, ja sobie powypisywałam, gdzie warto iść, co zobaczyć, trochę gór, trochę innych atrakcji. Jest tego sporo w okolicach Kudowy i w trochę dalszej też. Wybieramy sie też w czeskie góry. Pytałam tylko o te dwie – Błędne S. i Szczeliniec, bo mnie zaniepokoiły komentarze na różnych stronach, że to dla szczupłych. No może chodziło o zdecydowanie grubszych niż ja.
Jadę w sierpniu ale z tego co pamiętam to dramatu nie ma.
Na trasie mijałam wiele osób o większych gabarytach i przechodziły.
Znasz odpowiedź na pytanie: Góry Stołowe Błędne Skały