Mam stwierdzone przeciwciała ANA i ANA2, pozatym wszytsko ok, od ponad roku staramy sie o dzidzie bez rezultatów, jestem pierwszy cykl na heparynie, za dwa dni mam mieć@ i chyba niestety będzie, wszytskie objawy @ są, cycuchy przestały boleć tem. 37. Czy może którać z was brała heparynę i zaszła w ciążę po niej?? Bo ja nie wiem co robić dalej, jak długo ją brać, czy to wogóle pomoże… Jak macie doświadczenia to się podzielcie byłabym wdzięczna 🙂 Pozdrawiam
4 odpowiedzi na pytanie: heparyna…czy komuś pomogła???
Justysia tutaj napiszę rónież. 🙂
Większość dziewczyn po IUI, po ivf czy właśnie na podstawie wyników badań dostaje heparynę. WIele jest takich, które zaszły w ciążę. Zazwyczaj jest to połączone z innymi lekami, więc nie można bezposrednio stwierdzić czy to dzięki heparynie, ale ja uważam, że jeśli jest wskazenie to brać!!
Dodam jeszcze, że jak się w tym cyklu nie udało (tego jeszcze nie wiesz ;)) to wcale nie jest powiedziane, że heparyna “nie działa”… przecież to mógł być taki cykl w którym nie było Ci dane zajść w ciążę i już. Trzebaby leczenie pociągnąć dłużej, aby móc stwierdzić czy heparyna jest kluczem czy nie!!
Dziękuję Paszulko za odpowiedz, wiem że mam brać do @, wiem że powinnam barć dalej, tylko wiesz jak to jest tak bardzo bym chciała, a tu jak zwykle nic, aa mam jeszcze jedno pytanko jeżeli sie znasz na tym, lekarz pi 10 dniach brania heparyny kazał mi zrobić badanie krwi, przed tez robiła, na liczbę płytek krwi, i przed miałam 259 a po 10 dniach 240, to chyba nie jest źle??
To jest w normie. O PLT piszesz?! Ja mam w okolicy 400 zawsze. 🙁
Nie powinno spaść poniżej 150. Pewnie w okolicy takiego poziomu płytek kazałby Ci odstawić heparynę.
Znasz odpowiedź na pytanie: heparyna…czy komuś pomogła???