Nie mam już siły do tej mojej dziewuchy…Jej słownik stanowią głównie słowa: nie rób, nie ruszaj, moje, nie lubię, bleeee… Na wszystko jest “anty”, dostanie zupkę – chce drugie danie, na drugi dzień robię drugie danie – ona chce zupkę… Krzyczy, bije, w złości gryzie co popadnie (wczoraj zjadła kawałek gazety ostentacyjnie, obgryza kredki itp i przy tym sie smieje) Nie chce ubierać tego co jej przygotuję, włączam krecika – ona chce Puchatka, za chwilę przybiega że jednak krecik…. Mam ochotę rzucić to wszystko i wyjść z domu…. Tyle że potem po jakimś czasie pewnie będę tęsknić ech…wygadałam się, to idę z Adą na spacer….
Ada 2lata!
ps.friko.pl
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: I ja jestem zrezygnowana…
Re: I ja jestem zrezygnowana…
o to tak jak u nas razy dwa 😉
pola
Re: I ja jestem zrezygnowana…
No to musisz mieć świętą cierpliwość
Ada 2lata!
ps.friko.pl
Re: I ja jestem zrezygnowana…
Hhehehe, no to mnie rozwaliłas. Znaczy się dba o to by w lodówce było jedzonko. I ty narzekasz…
Re: I ja jestem zrezygnowana…
Ja mam wrażenie że powraca bunt dwulatka. Powraca – bo jakiś czas był spokój – przynajmiej u nas.
Przedwczoraj chodziłam zła na cały świat, a Artek był wyjątkowo nieskory do “współpracy”.
jak to zrobiłaś?
Ja mam pytanie nie z tej beczki: jak udało Ci sie nakłonic dzieci, żeby sprobowały jajek??? Rany, co ja sie namęczyłam, żeby Miki przełknał choc trochę: jajecznica, na miękko, na twardo- za nic: “śliskie i niedobre”. Ale skąd on wie, że niedobre kiedy tylko dotyka ustami i w zyciu tego nie połknął, a jajka sa zdrowe i wartościowe w umiarkowanych ilościach i ja bym mu chętnie te umiarkowane ilośc zaapalikowała, tyle, że sie nie da. A jak sie Tobie udało? “Zamaskowałaś” czy to była miłość od pierwszego wejrzenia?
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: jak to zrobiłaś?
Igor długo jajek nie jadł, bo nie i już.
Pewnego razu, kiedy tata jadł, Igor wykazal ochote zeby sprobowac. Dostal i przepadl 🙂
Re: I ja jestem zrezygnowana…
Miewamy takie dni coraz częściej ostatnio :-
[Zobacz stronę]
Re: I ja jestem zrezygnowana…
Chyba niedługo wszytskie spotakmy sie na terapii Ja mam nadzieję na zamkniętą, może wtedy odpocznę i się wyśpię
GOHA i Dareczek 2 latka (02.04.03)
Re: I ja jestem zrezygnowana…
U nas tez bylo ciezko… myslalam, ze rozniose dom i Jagode jednoczesnie :(( ale pojechalam do mamy i tam sie Jagodzia zajmowano ciagle… nie mialam dziecka ;))) widzialam, przytulalam, ale nie latalam za nia, nie karmilam, nie widzialam buntow…. wrocilam do domu i jest mi duzo lzej… ciekawe jak dlugo ;)))) a tu za pare tyg. 2….
Pozdrawiam….
a ja tam bym chciala miec kogos komu bym mogla Jagode zostawic na pare godzin a nawet dni POWAZNIE… w moim przypadku nerwy opadaja, doceniam wlasne dziecko i umiem byc znowu czula kochajaca nie krzyczaca mama 😉
Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05
Re: I ja jestem zrezygnowana…
i ja się dołączam do mam teroryzowanych codziennie coś ją wkurzy i koniec wykonuje siad bądź leżenie tyłem a matka w desperacji daje klapa przy ludziach bo już nie ma sił.
ANIA I ALKA 2,5
Re: I ja jestem zrezygnowana…
Taaaa, właśnie trwa od 10 minut atak histerii z waleniem głową w podłogę, bo nie dostała dorosłej gumy do żucia….
MY:)
ps.friko.pl
Re: I ja jestem zrezygnowana…
jak to dobrze słyszeć że nie jest się samym !!!! czy one kiedyś z tego wyrosną !!!! pozdrawiam
Re: I ja jestem zrezygnowana…
O Adzie piszesz
Zu wprawdzie też się zapiera, własnie dziś ją przeciagnęłam na siłę, bo wpierw powiedziała że idziemy jeszcze kupic nowy nocnik, a po wejsciu do sklepu stanęła i odmówiła pójścia dalej…
Wygląda, że masz bunt dwulatka w pełnej krasie 🙁 A, że tylko przy Tobie to oczywiste: z Toba spedza najwiecej czasu i pewnie tego czasu nie “szanuje” tak jak spędzonego z babcią na przykład
POzdrawiam serdecznie 🙂
Kas
i…
Re: I ja jestem zrezygnowana…
Wróciłas? Pisałam Ci maila ale już Cię nie było;)
Czekam na wiesci:)
MY:)
ps.friko.pl
Znasz odpowiedź na pytanie: I ja jestem zrezygnowana…