I która jest bardziej oszczędna? :D

Jako anegdotka

Mam ciotkę która wszędzie szuka oszczędności. Jej mąż na rocznicę kupił jej kosz kwiatów to go ochrzaniła że za to by majtki kupiła 😉
I jest wiele takich przykładów ale jedno mnie powaliło
Wczoraj przyszła mnie odwiedzić, wypiłyśmy kawę i potem poszłam skorzystać z toalety a ona do mnie “nie spuszczaj wody bo ja też zaraz idę”… brak słów :Szok:

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: I która jest bardziej oszczędna? :D

  1. Zamieszczone przez bruni
    sluchajcie, z tymi kwiatami, to moze bym nie opitoliła, ale mam podobnie – wolałabym iść z mezem na zakupy i buty sobie kupić:)

    a propos tego co napisala Lea, u mojego meza w rodzinie taka agentka jest, co to 1 porcje wody zużywa w procesie;)

    o szok, ale fotka!

    • To ja chyba rozrzutna jestem, bo marzę, żeby choć raz w życiu dostać od męża wielki bukiet kwiatów

      • Zamieszczone przez krecik_75
        kolezanka znala takich co….

        pieluchy tetrowe suszyli na kaloryferach, bo szkoda prac bo zaraz zabrudza…

        to bylo jakies 5 lat temu…..

        A tutaj zrobię ofuuuuu, na kaloryferach suszyli zasiusiane pieluchy?
        Toż tam zapach moczu musiał być powalajacy

        • Zamieszczone przez kotuś
          co do kwaitków tez jestem oszczędna :-)wole jednego pieknego od serca niz bukiet,który za 2 dni wyrzuce do kosza
          co do wody – usmiałam się 😉

          Ja też wolę jednego niż wiąchę ze stertą przypiętych motyli albo małych pierzatych ptaków. Wręcz nie znoszę.

          Jeśli chodzi o wodę w toalecie spuszczoną po paru osobach, suszone brudne pieluchy, kąpanie się w tej samej wodzie w wannie lub odmawianie sobie wszelkich przyjemności i odkładanie kasy na koncie to jak dla mnie koszmar.

          • Zamieszczone przez ania_st
            A tutaj zrobię ofuuuuu, na kaloryferach suszyli zasiusiane pieluchy?
            Toż tam zapach moczu musiał być powalajacy

            Z innych “oszczędności” można się śmiać, ale to jest raczej powodem do załamania rąk….

            • Zamieszczone przez Bronia
              To ja chyba rozrzutna jestem, bo marzę, żeby choć raz w życiu dostać od męża wielki bukiet kwiatów

              To nie rozrzutność jeśli o tym marzysz

              • u mnie na osiedlu mieszkała kiedyś taka babka…codziennie widziałam ją jak trzepała na przepaku : rajstopy, bluzki, spódnice… Nie wiem czy robiła to bo była walnięta czy oszczędzała na praniu i wolała wywietrzyć
                Pamiętam też ze kiedyś zbierało się resztki mydeł w kostce i wrzucało do jednego takiego woreczka siateczkowego by nadal służyły do mycia. Słyszałam też o rozdwajaniu chusteczek higienicznych i papieru toaletowego.
                Ja nie umiem oszczędzać…mąż mnie uczy ale ciezko mi to idzie. Dużo jedzenia wyrzucam, dużo wody leje, nie lubię końcówek kosmetyków i wywalam…

                • Moja tesciowa zaparza herbate w torebkach kilka razy…blee…Rozumiem,kiedy odbywa sie to przy jednym parzeniu.1 liptonek na 2 szklanki… Ale ona takie suche z dnia poprzedniego uzywa czasem…od razu poznam ;-)mowie wtedy, ze dla mnie zaslaba i dziekuje;-)

                  • ludzie potrafią kombinowac zeby 10 groszy zaoszczędzic…był kiedys taki watek o “oszczędnych inaczej” i pamietam wodę z gotowania jajek uzywaną do zalewania kawy…. to dopiero fujjjjjj

                    ja staram się oszczędzac ale na tym na czym się da,nie lubie rozrzutnosci i marnowania kasy…. ale bez przesady zeby sikac jedno po drugim a ostatni spuszcza wode:(

                    • ja nie znosze sknerow i dziadowania, jak gdzies ide do kogos, mam chociaz po cukierku dla dzieciakow, zaproszenie na grilla – chociaz browarka przysniose, mysle, ze to ladne gesty, a teksty w stylu ” to niech jeszcze pochodzi w tych starych majtkach, za dwa miechy ma przyjsc paczka ” sa dla mnie hardcorem.

                      • Zamieszczone przez Lea
                        A nie słyszałaś o tych, co to w jednej wodzie się wykąpią, umyją naczynia i jeszcze podłogę obskoczą, a dopiero potem użyją do spłukania toalety?
                        Twoja ciocia to rozrzutna jakaś 😉

                        ciekawe czy najpierw sie kapia czy najpierw myja naczynia, hm…
                        ale hardkory normalnie opowiadacie… ja niby tez oszczedna jestem, przynajmniej tak myslalam, a ostatnio od znajomych opr dostalam, ze jak moge sie tak kapac, ze oni jak ida pod prysznic to sie namaczaja, potem myja sie (woda zakrecona) i plucza sie szybko dopiero. A ja ide pod prysznic i woda leci caly czas. I ze malo ekonomiczna jestem. Kiedys oszczedzalam (ale nie az w taki sposob) a teraz widze ze bardziej rozrzutni stalismy sie… choc wydatki staram sie zapisywac do tej pory do notesu.

                        • Zamieszczone przez krecik_75
                          jak gdzies ide do kogos, mam chociaz po cukierku dla dzieciakow,

                          Ze słodyczami dla dzieci mam dylematy i nie o skąpstwo tutaj chodzi- nie każdy słodycze pozwala jeść swojemu dziecku z wielu powodów, moi nie raz dostali coś czego jeść nie mogą i wtedy zaczyna się problem

                          • A ja robię wszystko o czym tu pisałyście!

                            😉

                            • Zamieszczone przez ania_st
                              Ze słodyczami dla dzieci mam dylematy i nie o skąpstwo tutaj chodzi- nie każdy słodycze pozwala jeść swojemu dziecku z wielu powodów, moi nie raz dostali coś czego jeść nie mogą i wtedy zaczyna się problem

                              robie tak kiedy wiem, ze moga.
                              jesli nie wiem, najpierw cichaczem pytam rodzica.

                              • Zamieszczone przez krecik_75
                                robie tak kiedy wiem, ze moga.
                                jesli nie wiem, najpierw cichaczem pytam rodzica.

                                O i to mi się bardzo podoba 🙂

                                • Zamieszczone przez ania_st
                                  O i to mi się bardzo podoba 🙂

                                  zawsze pytam i chociaz moja mala moze wszystko jest to milo mnie jak ktos z dalszych znajomych pyta.

                                  “uwielbiam ” – jedz czipsy, jedz co sie bedziesz starych sluchac

                                  • Z kwiatkami to i ja tak mam. Wolę praktyczne prezenty, ale mąż juz wie o tym:)

                                    Natomiast na stancji trafiła nam się kobitka oszczędna (wynajmująca nam pokój).
                                    Gdy kąpałyśmy się dłużej niż 3 minuty, walenie w drzwi,a potem instrukcja jak myć się, aby było oszczędnie.
                                    W łazience nie dawała nam trzymac swoich rzeczy, a kibelek był łacznie z łazienką.
                                    Moja siostra miała grubszą potrzebę, a nie miała przy sobie papieru toalet. No i pożyczyła sobie.

                                    Ale to była afera. Pani znaczyła zwykły szary, szorski papier toaletowy:) No i miała kawę na ławę, że kradniemy jej papier toaletowy:)

                                    • Zamieszczone przez ulaluki

                                      Gdy kąpałyśmy się dłużej niż 3 minuty, walenie w drzwi,a potem instrukcja jak myć się, aby było oszczędnie.

                                      Po ile osób na raz?

                                      Czyli mówisz, że jak po papier, to do Ciebie?

                                      😉

                                      • Zamieszczone przez Lea
                                        Po ile osób na raz?

                                        Dwie byłyśmy, biedne studentki;), oszczędzałyśmy jak mogłyśmy, wszystko wspólnie:)Woda, enargia kosztowne, sama rozumiesz:)

                                        Czyli mówisz, że jak po papier, to do Ciebie?

                                        😉

                                        No własnie nie nakradłyśmy, bo okazała być się cwancza od nas, pozaznaczała:)

                                        • Zamieszczone przez Lea
                                          Po ile osób na raz?

                                          Czyli mówisz, że jak po papier, to do Ciebie?

                                          😉

                                          ta, na pewno ma zapasy

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: I która jest bardziej oszczędna? :D

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general