Kuba ma 20 m-cy i gada gada i gada. Czasami zatrzymać go nie mozna. Oto skrócony solwniczek, w który staramy sie wtajemniczac najblizszych, zeby tez wiedzieli o czy “mowimy”: dzyń-dzyń – tramwaj; buu – autobus; bach (w zaleznosci od sytuacji) – skrzynka na listy, piaskownica i foremki, upadek, wyrzucanie smieci; aja-aja – coś na sygnale, lub z “kogutem” (policja, karetka, straż miejska); buma – paluszki; pupa – pupa :); bupa – kupa (i wtedy chce na nocnik, choc nie zawsze zdazymy); ziuziu – siusiu, ale po fakcie (na podloge, balkon lub na dzialce).
Tyle teraz pamietam.
A co mowia wasze dzieciaczki?
Magda, Kuba i Maja ~03.08.2005
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ile mówią ?
Re: ile mówią?
Nina moja mówi bardzo mało :(. A w porównaniu ze mną jak byłam w jej wieku, to moja mama mówi, ze to tragedia 🙁
A oto jej słownictwo :
mama- mama
tata- tata
dada- dziadek
baba- babcia
tlatla- ciocia
aaaa cio to? – a co to?
daj- daj
dam- masz 🙂
tam- tam
tu- tu
brum, brum- oznacza wszystko co ma kółka
opa- siadaj
am- oznacza daj jesć
piś- pić
aaaaaa, lulu – chcę iść spać
cycy- cycek
ata- mówi i pokazuje na pupę, jak pytam, jak mama będzie bić pupę 🙂
be- no to wiadomo, wszystko co jest brudne + kupa
bach- jak coś się przewróci, łącznie z Niną
dzidzi- dziecko
ne- nie ta- tak
fuch – oznacza ” fuj” jak zrobi kupę 🙂
To by było chyba na tyle, jak coś mi się przypomni to dopiszę.
Ale musze ja pochwalić, bo wszystko mała cholera rozumie 🙂
Praktycznie każde proste polecenie. I pokazuje dokładnie to co chce, takze w zasadzie można się z nią już dogadać
Niki & Ninka 1,5 roku 🙂
Re: ile mówią?
No to Olo ma bardzo podobny zasób słów. Mówi jeszcze dzidzi i koko 🙂
A tu jak czytam to rówieśnicy mówią tak dużo!!! 🙁
Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)
Re: ile mówią?
Adi sie rozkreca na dobre w mowieniu, ma 14 meisiecy. nie chodzi, nawet nei zaczyna, cala para poszlaw mowienie 🙂 zna duzo slow, zaczyna laczyc w 2 wyrazowe, ale jak na raize rzadko, sa to zwroty typu “mama daj” “da piciu”.
strasznei mnie smieszy, bo on umyslal sobie, zxe TAK to jest DA. i mowi jak rosjanin 🙂 chcesz piciu? Adi odpowiada: DA, idziemy na husiu husiu? Adi: DA.
Maja i
Adaś
Re: ile mówią?
Olo za miesiąc skończy dwa latka, a nie gada w zasadzie wcale. Owszem,używa słówek Baba, mama, tata, dada, bach, brum oraz kilkanastu form dźwiękonaśladowczych (z bruuumm na pierwszym miejscu), ale nic poza tym. Byliśmy teraz na wakacjach, gdzie hasał sobie z półtora miesiąca starszym kolegą, który gada już całkiem przyzwoicie (tzn. używa słów i wyrażeń, typu “gdzie Olo”, “ciem pić” itp). Miałem nadzieję, że Oluś w kontakcie z gadającym kolegą też się rozgada, ale gdzie tam. Zaprzyjaźnili się niesamowicie, ale gadać nie zaczął… Nic to… Może to rodzinne? Wujo zaczął mówić w wieku lat trzech, pełnymi zdaniami, ja też dość późno zacząłem (i do dziś gadam jak nakręcony :)) ). Ale mógłby w drugie urodziny coś powiedzieć, tym bardziej, że zasób słownictwa ma niesamowity (sądząc po reakcjach na zadawane pytania, polecenia itd).
26 sierpnia 2003
Re: ile mówią?
Nadia zaczęła mówić jak miała rok więc teraz gada już jak stara – “mamusiu, pódziemy na spacelek? “Michał, kooam cie!” “pada descyk?” Oczywiście dużo przekręca ale buzia jej się nie zamyka i można się już dogadać. Muszę przyznać, że jest to duże ułatwienie bo sama mówi o co jej chodzi, co chce a czego nie :o)
Nadia 7/02/2004
Re: ile mówią?
Mówi dużo, to znaczy gada ciągle, ale mało co z tego da się powtórzyć, nie mówiąc już o zrozumieniu.
A to, co rozumiem:
kokoko – koparka, (ale też traktor, wózek widłowy itp) albo deszcz
auto – auto
am – jedzenie
ab – tak mówi pies
dzi – drzwi, albo dźwig
jaja – jajka, skorupki, majonez
di – dym, tir, albo przyczepa
lala – piosenka
bam – chałas, przewrócenie się, uderzenie, zamknięcie drzwi itp
zia – każda liczba, czy cyfra, numer (np. autobusu)
tak
nie
a ostatnio zaczął wreszcie świadomie mówić mama i tata
Tyle w tej chwili pamiętam. Pewnie o czymś zapomniałam, ale generalnie jest tego raczej niewiele.
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i * (10.08.2005)
Re: ile mówią?-duzo i szybko 🙂
Potwierdzam – pelna podziwu
Oli zaczyna gadac. Najwiecej gada jak jest z nami sam, w towarzystwie zajmuje sie zabawa z innymi dziecmi.
Mowi (to co pamietam): mama, tata, baba, dziadzia, ciocia, wujek, Eda, Edzia – nasza rottweilerka, DuDa (Zuzia) – jamniczka, nie (dzis sie nauczyl ), brum brum, wszelkie kotki, pieski, krowki, koniki, muchy, pociag itp. jako dzwiekonasladowcze, tik tak – zegarek, samolot (niezbyt wyraznie), statek (tez niewyraznie), tuta – motor, tuta – tutaj, czasem mowi Oli, ółw – żółw, dźwig – niewyraźnie, tupa – kupa, sisi, myj myj, mniam mniam, tak, kuku, ijo, ijo – wszelkie z kogutem – taxi tez 🙂 i chyba wiecej nie pamietam. Ale jestem dumna z niego kazdego dnia coraz bardziej jak pewnie kazda z nas.
Asia i
Re: ile mówią?
Mój Smyk tez od jakiegoś czasu rozgadał się jak najęty, wszystko powtarza i to nawet wyraźnie.
Re: ile mówią?
A mój Igorek ma 19 miesięcy i nie gada… ale za to jak się drze.. Już się trochę martwię że tak malo mówi. Praktycznie mówi tylko mama. Czasami wyjdzie mu miał, muuu (jak krówka), bzzzz (jak mucha) i to koniec.
Nawet nie próbuje naśladować prostych wyrazów.
Wszystko próbuje nam przekazać za pomocą krzyków. Jak chce żebym się z nim bawiła, bierze mnie za rękę i prowadzi do zabawek, ale bardzo często nie wiem o co mu chodzi, a on bardzo szybko się irytuje i wrzeszczy. Ale to tak wrzeszczy że bębenki w uszach pękają.
A czy Wasze dzieciaki rozumieją co do nich mówicie. Ja czasmi mam wrażenie, że Igor nie wie co ja do niego mówię, chociaż staram się używać prostych słów. Bardzo często nawet nie patrzy na mnie, kiedy do niego mówię. Mam wrażenie że ma swój własny świat i trudno do niego dotrzeć.
Czy Wasze dzieci zachowują się podobnie. Nie mam w najbliżyszm otoczeniu żadnych innych dzieci i nie wiem jak Igor wypada w porównaniu z innymi. Wiem, że każde dziecko rozwija się inaczej, ale może popełniam jakiś błąd wychowawczy?
Re: ile mówią?
mama, tata, baba jaja (baba jaga) na du (na dół) oda (woda) spacerek (dada) kaka (kaszka) koka (kotek) mimi (misiu) niunia, duda (duzy, duzo) moda (moja moje) kjatki (kwiatki), daj…i wiele wiele innych, jeszcze nie wypilam porannej kawy i mozg nie pracuje jak powinien wiec nie pamietam wszystkiego.
Pozdrawiam.
Monika & Laurcia 13 m-cy.
Re: ile mówią?
Nie chcę wzbudzać w tobie jakiegoś niepotrzebnego niepokoju, ale polecam ci przeczytać ten oto wątek
Re: ile mówią?
Gabek był kiedys gadułą, teraz się jakoś popsuł
Nawet im nie pisnę, że się schowałam
13 mscy
Re: ile mówią?
o tak tak, Nina tez dużą wage przykłada do końcówek i w ogóle do tego żeby odmieniać wyrazy – np. “z mamą”, “z dziadziem” “to tati” itd.
Monika & Nina (20 m-cy)
Re: ile mówią?
Z mojej Oleńki robi się już prawdziwa gaduła 🙂 Mówi bardzo dużo i z dnia na dzień przybywa jakieś nowe słowo. Poproszona powtórzy już prawie wszystko (ale po swojemu, dziecinnemu oczywiście) 🙂
[Zobacz stronę]
Re: ile mówią?
Martwisz się tym trochę?
Bo ja przyznam, że się martwię. Niespecjalnie, ale mimo wszystko. Tym bardziej, że mam porównanie – Hubi mówi takie same słowa i tak samo brzmią 🙁
A Igor – mam wrażenie, że bardzo chcialby coś powiedzieć, ale nie może 🙁
Re: ile mówią?
Trochę się martwię, a może bardziej niecierpliwię. Czasem ciężko mi porozumieć się z dzieckiem, bo Olo czegoś chce, coś pokazuje, ale nie może powiedzieć o co mu chodzi. W efekcie jest płacz, krzyk. Chociaż to co ja mówię do niego, to rozumie. Widzę, że nie ma jeszcze chęci nazywania przedmiotów i porozumiewania się z nami słownie. Jedyne co, to jak robię coś, czego nie chce, to woła “mama” z żalem. Nawet nie powie “nie”, tylko kręci głową. Niedługo wybieramy się na opóźniony bilans, więc wypytam, co i jak, do kiedy może nie mówić itp. Ale rozmawiając z innymi mamami (nie forumowymi), to jakoś większość tych dzieci zaczynała mówić bardzo późno, co mnie podtrzymuje na duchu i uspokaja. Mój kuzyn na przykład zaczął mówić baaardzo późno, a teraz robi doktorat; synek koleżanki też późno zaczął, a teraz jest jednym z najlepszych uczniów w klasie. Mam więc nadzieję, że ta “późnomowa” nie będzie świadczyć o możliwych późniejszych trudnościach chociażby w nauce.
Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)
Re: ile mówią?
Moja Niusia bardzo mało mówi.Wcześniej to wychodziło jej “mama,baba,tata”A teraz sama nie wiem co ona mówi.Jak woła to niewiadomo kogo niby mama,baba,Dodo[Dominik] ale nie do konkretnej osoby. Trochę zaczyna mnie to martwić.Ale manualnie dobrze się rozwija.A i jeszcze naśladuje konika i taki sam dźwięk wydaje przy tańczeniu.
Na kotka “miau,na pieska ha,ha.Jak coś chcę to mówi “da” i kiwa głową”tak”.
Może w końcu się rozkręci?
Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04
Re: ile mówią?
Nie masz pojęcia, jak mnie wystraszyłaś!!!
Kilka rzeczy moje dziecko robi podobnie, ale też i kilka do niego nie pasuje…
Zaczynam się martwić 🙁
Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)
Re: ile mówią?
No niestety ja właśnie w ten sposób dowiedziałam się że mam chore dziecko, chociąz wszyscy dookoła mówili, że jestem przewrażliwiona , ale ja czułam że cos jest nie tak. Też nie wszystkie objawy nam pasowały, ale okazało się,że to tylko kwestia czasu, synek skończył niedawno dwa lata, byłam z nim juz u wielu specjalistów (psychiatra dziecięcy, psycholog, neurolog) no i niestety diagnoza wszędzie ta sama: autyzm dziecięcy. 🙁 Jedyne pocieszenie w tej sytuacji, że u tak małego dziecka można wiele zdziałać odpowiednią terapią.
Zyczę Wam, żeby wszystko było dobrze. Nie zamartwiaj się tylko rób wszystko w celu sprawdzenia czy wszystko z twoim dzieckiem jest w porzadku.
Jestem przerażona!
A czy mogłabyś opisać, jakie objawy przeważyły o diagnozie autyzmu? Możesz na prv.
Szczerze mówiąc, to jestem przerażona!!! Siedzę i wertuję internet o kilku godzin. Zaczynam mieć czarne myśli. A najgorsze to, że Olo tak naprawdę NIE MÓWI! Jego mowa to sylaby sklecone, których nie używa do porozumiewania się z nami. Jedyne co, to patrzy nam zawsze w oczy, śmieje się, bawi. Ale np. kręci pokrywkami, co wyczytałam jest symptomem autyzmu 🙁 Lubi czasem, jak się nudzi, odbijać się od drzwi (siedzi i pleckami uderza). Jak za drzwi wkładam poduszkę, żeby nie stukało, to rezygnuje. Ciąga mnie za rękę i pokazuje moją ręką, co mam zrobić lub podać (też o tym piszą przy autyźmie!). Poza tym więcej nic takiego nie zauważyłam, ale i tak jestem wystraszona!!! Boję się. Na jutro chcę się zapisać do pediatry.
Siedzę i ryczę………
Agnieszka i Aleksander (17.04.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: ile mówią ?