Ile razy można mieć cc ?

Witam! Dziewczyny ile razy można mieć cc? Ile razy miałyście? Jak to było za każdym razem? Mam dwoje dzieci a marzylo mi się zawsze troje…jednak ze wskazań medycznych za każdym razem miałam robioną cesarkę w ostatniej chwili (nie były planowane). Niewiem na ile byloby niebezpieczne decydowanie się na jeszcze jedno dziecko? Może lepiej zostać przy dwójce? Jestem rozdarta… Piszcie proszę o swoich doświadczeniach,o doświadczeniach znajomych,o tym co wiecie…pozdrawiam!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ile razy można mieć cc ?

  1. Zamieszczone przez keyti
    Tak myślę,że się spytam lekarza… Ale jak widać każdy ma inne zdanie(ciekawe jakie ma ten do którego ja chodzę). Też po trzecim dziecku wolałabym mieć pewność,że w czwarta ciążę nie zajdę…ciekawe czy by mi tutaj w polsce podwiązali tak przy okazji cesarki…

    Mojej ciotce dawno temu (jakieś 20 lat) podwiązali przy 3cc (na jakiej zasadzie, jakie wskazania nie znam szczegółów), niespełna kilka miesięcy później zaszła w 4 ciążę również zakończoną cc

    • Zamieszczone przez aniast
      Mojej ciotce dawno temu (jakieś 20 lat) podwiązali przy 3cc (na jakiej zasadzie, jakie wskazania nie znam szczegółów), niespełna kilka miesięcy później zaszła w 4 ciążę również zakończoną cc

      Ojej aniast nie strasz mnie…jak widać u nas w kraju to wszystko możliwe…ehh..właśnie tak myślałam,że potem niewiadomo czy bym mogła zaufać tej przecież niezawodnej metodzie… A teraz to już wątpie 🙂

      • Jak kiedyś zapytałam mojego gina o to, to odpowiedział “teoretycznie dwie… ale w poniedziałek idę zrobić czwartą u jednej mojej pacjentki. To zależy od egzemplarza”.
        I raczej miał racje!

        Co do przerw to dobrze jeśli są to dwa lata ale i po roku jest ok. Z punktu widzenia macicy to podobno potrzebuje 3 miesiące aby się zrosnąć. Acz ja bym się bała tak szybko! 🙂

        • ja mam podwiazane jajowody, ze wzgledu na moj stan zdrowia i genetyke.wybralam sie do ordynatora ginek. z zapytaniem jak wyglada sprawa podwiazania i bez problemow powiedziala, ze mi zrobi taki zabieg podczas cesarki,ale mialam stracha,bo niestety trafilam na sale o 3 rano,gdy pani ordynator spala smacznie w domu,na szczescie trafilam na super anestezjologa,ktory widzac moje wszystkie badania,powiedzial, ze jest jak najbardziej wskazanie do podwiazania jajowodow,ginekolog chyba liczyl na lapowke,dobrze, ze razem z nim byla jeszcze pani ginekolog i ona bez problemow podwiazala mi jajowody.uffff….mam z glowy.moja kolezanka tez ma pdowiazane jajowody,po 4 ciazy,minelo 6 lat i jak narazie nie zaszla w ciaze.dziewczyny,wy mnie tu tak nie straszcie,wszyscy mowia, ze to niezawodna metoda?:eek:

          • Zamieszczone przez keyti
            Ojej aniast nie strasz mnie…jak widać u nas w kraju to wszystko możliwe…ehh..właśnie tak myślałam,że potem niewiadomo czy bym mogła zaufać tej przecież niezawodnej metodzie… A teraz to już wątpie 🙂

            Odnosnie jajowodow, to tutaj (Anglia) nie podwiazuja (nie wiem jak naprawde to podwiazywanie wyglada) a przecinaja oba wycinajac przy okazji jakis tam centymetr czy iles aby sie znow nie zrosly samoistnie.
            Natomiast ostatnio w Polsce ginekolog w prywatnej klinice, ktory tez zajmuje sie cesarkami, powiedzial mi, ze w Polsce zabieg podwiazywania jajowodow nie jest legalny i jesli bym chciala nawet rodzic u nich to nie moglby tego dla mnie wykonac (bo by sie po prostu bal odpowiedzialnosci karnej). Nie wiem natomiast jak to jest jesli sa wskazania zdrowotne itd.

            • Na podwiązanie zdecydowałabym się może po 4tym dziecku lub gdybym miała wskazania zdrowotne. Traktowałabym to jako pewnik, że już nie zadję w ciąże.
              Acz nie wiem czy jest sens, żeby się aż tak zabezpieczać. Jak na razie to mam problem z zajściem w ciążę, a zabezpieczanie zawsze wychodziło niezawodnie!! 🙂
              Chyba, że po 4tym dziecku bym się rozkręciła??!! 🙂

              • Zamieszczone przez siasia
                Odnosnie jajowodow, to tutaj (Anglia) nie podwiazuja (nie wiem jak naprawde to podwiazywanie wyglada) a przecinaja oba wycinajac przy okazji jakis tam centymetr czy iles aby sie znow nie zrosly samoistnie.
                Natomiast ostatnio w Polsce ginekolog w prywatnej klinice, ktory tez zajmuje sie cesarkami, powiedzial mi, ze w Polsce zabieg podwiazywania jajowodow nie jest legalny i jesli bym chciala nawet rodzic u nich to nie moglby tego dla mnie wykonac (bo by sie po prostu bal odpowiedzialnosci karnej). Nie wiem natomiast jak to jest jesli sa wskazania zdrowotne itd.

                Szkoda… a może trzy cesarki to już jest jakieś wskazanie zdrowotne? Ale pewnie nie u nas skoro są przecież i czwarte cesarki… Mój mąż mówi,że chce zostać przy dwójce dzieci… A tą trzecią możliwą cesarkę chce mieć na wszelki wypadek…że tak czuje sie bezpieczniej, ze w razie czego to jeszcze jest możliwość…ehh…

                • Zamieszczone przez adonay
                  ja mam podwiazane jajowody, ze wzgledu na moj stan zdrowia i genetyke.wybralam sie do ordynatora ginek. z zapytaniem jak wyglada sprawa podwiazania i bez problemow powiedziala, ze mi zrobi taki zabieg podczas cesarki,ale mialam stracha,bo niestety trafilam na sale o 3 rano,gdy pani ordynator spala smacznie w domu,na szczescie trafilam na super anestezjologa,ktory widzac moje wszystkie badania,powiedzial, ze jest jak najbardziej wskazanie do podwiazania jajowodow,ginekolog chyba liczyl na lapowke,dobrze, ze razem z nim byla jeszcze pani ginekolog i ona bez problemow podwiazala mi jajowody.uffff….mam z glowy.moja kolezanka tez ma pdowiazane jajowody,po 4 ciazy,minelo 6 lat i jak narazie nie zaszla w ciaze.dziewczyny,wy mnie tu tak nie straszcie,wszyscy mowia, ze to niezawodna metoda?:eek:

                  Hmm ja w razie czego niemam takich wskazań..chyba, ze byłyby to te trzy cesarki(ale pewnie nie)…

                  • Moja koleżanka 5 miesiecy temu miala 4 cesarke. Urodzila w 35 tygodniu z powodu niewydolnosci szyjki – ciecie odbylo sie 3 tyg wczesniej niz planowano z powodu rozpoczetej akcji porodowej.

                    Edytuję: Wszystkie ciąże z planowaną cesarką!…

                    Pozdrawiam

                    • Zamieszczone przez keyti
                      Hmm ja w razie czego niemam takich wskazań..chyba, ze byłyby to te trzy cesarki(ale pewnie nie)…

                      Keyti,ja tez nie bylam pewna,czy wogole moge starac sie o podwiazanie jajowodow,dlatego prywatnie wybralam sie do ordynatora,by zapytac,czy gdybym chciala dokonac takiego zabiegu,czy sa problemy i uslyszalam odp, ze to decyzja kazdej kobiety,jesli chce,to mi podwiaza,a, ze u mnie akurat wyszly jeszcze ku temu wskazania,to mi podwiazali. Ale tak jak pisalam wczesniej,ordynatorki nie bylo przy mojej cc i zupelnie inny ginekolog mi zrobil zabieg,jeden (kobieta)byla od razu chetna a drugi ginekolog(facet)mial opory,takze nie wiem,od czego to tak naprawde zalezy,najlepiej wybrac sie do ordynatora i porozmawiac,by miec jasnosc.ja szczerze mowiac, zaskoczylam ta decyzja ginekologow,bo juz mnie cieli a ja im o podwiazaniu jajowodow zaczelam mowic,ale ciesze sie, ze mam nawet w wypisie napisane, ze przeprowadzono taki zabieg,bo mialam niepewnosc.gdy wychodzilam ze szpitala,to poszlam do ginekolog,ktora mi podwiazywala jajowody i zpytalam,czy na 100% mi zrobila,to o co prosilam,a ona sie usmiechnela i powiedzila tak na 100%i ze nawet w wypisie mi to napisala,co bardzo ucieszylo

                      • Zamieszczone przez czarno_góra
                        Moja koleżanka 5 miesiecy temu miala 4 cesarke. Urodzila w 35 tygodniu z powodu niewydolnosci szyjki – ciecie odbylo sie 3 tyg wczesniej niz planowano z powodu rozpoczetej akcji porodowej.

                        Pozdrawiam

                        Ojej czwartą cesarkę to już wogóle balabym sie mieć… Ale co zrobić jak już dzidziuś w drodze… Nie było wyjścia…mam nadzieję,że z dzieckiem i mamą wszystko dobrze?

                        • Zamieszczone przez keyti
                          Ojej czwartą cesarkę to już wogóle balabym sie mieć… Ale co zrobić jak już dzidziuś w drodze… Nie było wyjścia…mam nadzieję,że z dzieckiem i mamą wszystko dobrze?

                          Czwarty dzidzius jest planowany. 🙂 Podobno gin powiedzial, ze jesli mysli o kolejnym dziecku to teraz albo juz nie. Chodzilo o wiek i kondycje kolezanki. Mama i trzeci chlopak maja sie dobrze.:)

                          • ja miałam 3 cesarki..

                            w 2004,w 2005 i w 2008 roku. Mam dwoje dzieci,najstarszy synek zmarł z powodu wrodzonej wady serca..mój lekarz nie mówił mi że więcej nie powinnam zachodzić w ciąże.Wiele zalezy od ogranizmu kobiety.

                            • Zamieszczone przez keyti
                              Witam! Dziewczyny ile razy można mieć cc? Ile razy miałyście? Jak to było za każdym razem? Mam dwoje dzieci a marzylo mi się zawsze troje…jednak ze wskazań medycznych za każdym razem miałam robioną cesarkę w ostatniej chwili (nie były planowane). Niewiem na ile byloby niebezpieczne decydowanie się na jeszcze jedno dziecko? Może lepiej zostać przy dwójce? Jestem rozdarta… Piszcie proszę o swoich doświadczeniach,o doświadczeniach znajomych,o tym co wiecie…pozdrawiam!

                              Przepraszam jeśli czyjąś odpowiedż zdubluję, ale nie czytałam wypowiedzi przed napisaniem.
                              Jak leżałam na patologii ciąży to przyszła do szpitala dziewczyna na cc. Była to jej trzecia ciąża i zakończyła się szczęśliwie przez cc, tak jak dwie poprzednie. Poród był bezproblemowy. Ona 2 dni po cc biegała po korytarzu. Pozdrawiam.

                              • ja jestem po dwóch cesarkach,planuje miec jeszcze jedno dziecko:)oczywiscie zanim rozpoczniemy starania porozmawiam z ginem i zrobie usg zeby miec pewwnosc ze z macica wszystko ok,ale to nie wczesniej jak za rok 🙂

                                • Dziewczyny dziękuję za wypowiedzi 🙂 Podnoszą na duchu… 🙂 Moze będę mogła mieć jeszcze jedna dzidzię skoro tylu kobietkom się udalo i jest okey 🙂 Pozdrawiam!

                                  • Jestem po 3 cięciach cesarskich pierwsze cięcie nie było planowane choć powinno bo miałam bardzo duże zatrucie ciążowe.We wrześniu urodziłam swoje 3 dziecko niestety już podczas operacji lekarze mieli problemy z wydobyciem maluszka. Synek urodził się bardzo siny w dodatku miał Odmę Opłucną i Niewydolność oddechową.Ja po porodzie byłam poinformowana przez ordynatora oddziału i lekarzy którzy byli przy operacji że nie mogę mieć więcej dzieci bo przypłacę to życiem że ryzyko jest za duże.

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Ile razy można mieć cc ?

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general