Hej, mój Olaf ma 15 miesięcy i dotychczas był karmiony piersią więc dostawał też uzupełniająco 2 krople wit.D3 codziennie. Ale teraz dostaje tylko mleko modyfikowane Bebiko, oraz kaszki jakieś wzbogacane tą witaminą, więc czy powinnam mu już nie podawać oddzielnie w kropelkach? Nie potrafię przeliczyć tego co jest napisane na Vigantolu na miarę z opakowań mleka.
Na Vigantolu mam 1ml (ok. 30 kropli) = odpowiada 20000j.m. witaminy D3)
A jak dodam ile ma tej witaminy w mleku i kaszkach to na dobę 10mikrogram. Jak to się ma do j.m.?
Dawać wit. D3 dodatkowo czy nie?
14 odpowiedzi na pytanie: Ile witaminy D3?
nie dawalabym
ja tez bym nie dawala (i nie dawalam zreszta;) )
Nie podawałam wcale D3 swoim
a ja bym nie pytała na forum tylko poszła do lekarza, który uwzgędnia różne czynniki tj porę roku, zarastanie ciemiączka, diete dziecka i nie wiem co jeszcze
vit D3 powinna byc podawana wg zaleceń lekarza a nie koleżanek z forum bo skutki przedawkowania lub niedoboru mogą być mało przyjemne
Według tego tu:
to na samym mleku już dwukrotnie przekraczasz zalecaną dawkę…
Chyba że cos źle policzyłaś…
Jeśli nie masz wskazań od lekarza do zwiększonej suplementacji wit D, to bym już nie dawała…
Ja młodszej też nie podawałam, trochę na początku.
[quote=kurczak]Jeśli nie masz wskazań od lekarza do zwiększonej suplementacji wit D,[/quote]
to ja sie w obu przypadkach podpisze
moi obaj z roznych powodow nadal dostaja wit D3, z czego jeden ma 2 lata, a drugi 5! ale u obydwo jest to pod scisla kontrola pediatry! a nie mojego “widzimisie”
ja dawałam do 2lat
nie daje, dawałam na początku, 1 kroplę, teraz daje tran ale tylko w okresie wrzesień-marzec
mleko Bebiko Junior 3
100ml produktu gotowego do spożycia zawiera 1,7 mikrogram wit.D3; mój synek wypija ok. 300ml dziennie więc jest to 1,7×3=5,1 mikrogram.
Kaszka Bobovita mleczno-ryżowa – porcja kaszki (45g +150ml wody) zawiera 2,3 mikrogramy wit.D3, nie wiem ile mój synek zjada, bo sypię na oko, ale wody jest tam ze 150 ml a konsystencja dość gęsta, więc pewnie jest to taka pełna porcja..
Sinlac Nestle – w gotowej porcji (50g proszku + 150ml wody) jest 2,5 mikrogram wit.D.
Są dni kiedy nie je obu tych kaszek (bo mój synek ma niezły apetyt, rano dostaje ze dwa plasterki dobrej wędliny, kawałek kromeczki chleba a potem zajada jeszcze taką kaszkę ryżową, natomiast Sinlac na kolację) ale jakby nie liczyć jest to od 5 do 10 mikrogram na dobę Wit.D3.
Ja wiem, że powinnam to skonsultować z lekarzem, ale z Waszych wypowiedzi jasno wynika, że nie musi już brać wit.D w kropelkach, synek ma na pewno dość ładnie zarośnięte ciemiączko, a skoro tyle tej wit. jest w mleku, kaszkach i Danonkach, które czasem trochę podje od siostry, to przesadą byłoby dodawanie mu jeszcze!
Przy okazji zapytam pediatrę ale póki dzieci zdrowe to chcę lekarza omijać szerokim łukiem 😉
Właśnie ta strona mnie “przeraziła”! Chyba liczyć jeszcze umie, więc policzyłam te jednostki miary i mikrogramy – wyszło mi:
20000 jed.= 30 kropli = 500mikrogram
2 krople = 33,3 mikrogramy
Czyli na samych dwóch kropelkach dziennie moje dziecko wyrabiało o wiele ponad normę, a uwzględniając produkty wzbogacone o wit.D to jestem przerażona! Koniec z kropelkami, ale zapytam pediatrę przy okazji…
Zgadzam się – koniecznie spytaj lekarza, a nie nas.
Dawkowanie tej witaminy zależy od wielu czynników (zewnętrznych np. pogody, oraz indywidualnych dziecka – jego diety i zarastania ciemiączka). W przypadku mojego Łukasza tak właśnie było – od 1 kropli przeszliśmy chwilowo na 2, a teraz kiedy dostaje kaszki (w których jest wit. D3) lekarka kazała ograniczyć po 1 kropli od pon do piątku.
Warto natomiast wiedzieć, że wg zaleceń wszystkie dzieci do ukończenia 18 roku życia powinny dostawać codziennie 1 kroplę wit. D3 w okresie od jesieni do wiosny.
Są conajmniej dwie szkoły, pierwsza jak napisałaś suplementacja tak długo jak dziecko rośnie. Druga nie podawać wcale dopóki nie ma ku podawaniu przesłanek – zwolennicy pierwszej metody straszą krzywicą, przeciwnicy alermują:
Polecam cały artykuł:
Podpytałam o D3 kiedyś ortopedę i chyba jego teoria najbardziej do mnie przemówiła, stwierdził, ze podawanie kropelki dziennie to zwykłe zawracanie gitary, raczej nie zaszkodzi a jeśli coś jest nie tak to ta jedna kropla i tak nie pomoże – teorię tą pośrednio potwierdzały by wyliczenia Dagi, że ta jedna kropelka to naprawdę znikoma dawka tej witaminy w porównaniu z dostarczeniem jej z innych źródeł
mi pediatra w okresie zimowym zalecił 1 kroplę co drugi dzień, od września do stycznia miała przerwę
Znasz odpowiedź na pytanie: Ile witaminy D3?