witam serdecznie
jestem nowa na tym forum, obecnie przygolowujemy sie do pierszedo in vitra. Strasznie sie boje i obawiam tego choc jednoczesnie ciesze sie gdyz wiem ze dla nas jest to jedyna nadziej na wlasne malenstwo.
Leczymy sie w Uk juz ponad 3 lata, ciesze sie, ze juz jestesmy blizej niz dalej.
Nasz problem dotyczy bardzo niskiej jakosci nasienia mojego meza i bez in vitro nie ma szans na naturalne poczecie… chetnie podziel sie swoimi doswiadczeniami i prosze o informacje dotyczace stymulacji, gdyz tu w UK pozostaj sama i strasznie sie boje tego co mnie czeka
pozdrawiam
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: In vitro nadzieja po raz pierwszy
niestety nic jeszcze nie wiem, mam nadziej ze jutro bede miala jakis telefon..
a co do tego ze tylko jeden to przez to ze jestem przed 30 stka i oni nie chca bym miala ciaze mnoga (choc ja bym bardzo chciala) nie mam wplywu tu na ilosc jaka mi podaja niestety musze sie podpozadkowac ;-(
ale mam nadziej, ze ten jeden tez da rade czas pokaze
wlasnie mialam telefon z kliniki, mamy 11 zarodkow… Narazie czekamy jutro maja do mnie dzwonic co do transferu czy czekamy na poniedzilek czy moze jutro… Dziewczyny nie wierze, ze to sie dzieje…. tak dlugo czekalam na to wszystko a to juz….
Gosiaczku, świetna liczba – oby się ładnie rozwijały
za transfer juz potem “tylko” albo “aż” można czekać na efekt
wlasnie mialam telefon z klinki zostalo 7 zarodkow.. ;-(,,myslalam ze bede dzis miala transfer ale chca czekac na Blastocyst do poniedzialku albo wtorku,,,nic wiecej nie wiem,,,pozostalo mi czekac ;-( obawiam sie ze te co zostaly tez sie przestana rozwijac,,, i nie bede mieli mi co podac..dziewczyny ja juz powoli swiruje
Gosia trzymam Nam tez parę zarodków przestało się dalej rozwijać. Ale mam nadzieję, że u Was będzie dobrze i te 7 pięknie się podzieli. Musisz być dobrej myśli!!!
i stalo sie…jestem po transferzs 1 blastocyst… 5 nam zamrozili
wszystko poszlo dobrze..choc mam dziwne obawy, ze to bedzie za piekna jak do konca sie bedzie tak dobrze ukladac…
trzymajcie beda mi potrzebne za tydzien w czwartek testuje
mówisz, masz
5 w zapasie i to blastocyst, to super. Za czwartkowy wysoki wynik
Super – 5 blastocyst. Wielgaśne
dzieki dziewczyny…siedze w domu i swiuje powoli… Nie poszlam do pracy dostalam zwolnienie do konca tygodnia… Nie moge wysiedziec w miejscu wiec zabralam sie za gotowanie,,,, pozdrawiam
dzis jest moj 3 dzien po trasferze (mialam w poniedzialek podany 5 dniowy-1 blastocyst)
ale od wczoraj tak mnie bola piersi jak zawsze przed okresem..zaczynam sie martwic,,,, ze to zly znak..
czy ktoras z was tez bolaly tak wczesnie piersi a jednak sie udalo???
piersi bolą w związku z rosnącym progesteronem w II fazie – to dobry znak – oby ten progesteron już tylko rósł (w związku z @ spada) a cycki bolały jeszcze dłuuuuugo
dzieki Ito troszke sie uspokoilam…
ja zeswiruje do przyszlego piatku,,,,
do tego od 2 dni mnie brzuch boli jak na @,,ale nie caly czas tylko pobolewa i przestaje i tak co jakis czas,,,juz nie mowie o piersiach…kurcze mam nadziej, ze to nie ma okres…
juz sama nie wiem co mam myslec,,tak bardzo chce by sie udalo
dziewczyny od 3 dni zaczol mnie bolec brzuch jak na@ nie caly czas tylko mnie pobolewa i przestaje i tak az do dzis do tego piersi rowniez,,,
tak sie boje ze nam sie nie uda,,,
i te obiawy to na okres,,,
gosiaczku nieustające A to,że brzuch pobolewa jak na @ wcale nie jest zły znak 🙂
dziewczyny i nie wytrzymalam..dzis kupilismy z mezem test,,,testowac powinnam w piatek,,ale ze w paczce byly 2 to maz mowi..zrob jede moze juz cos wyjdzie??
ja uwazalam, ze to za wczesnie ale mowi co mi tam jak nic nie wykaze to w piatek powtorze..
i zrobilam…i wyszedl pozytywny…. ;-0
kurde nie wierze…w piatek powtrze..i zobaczymy…czy sie udalo!!
Świetna wiadomość jak tyle dni przed wskazaną datą testu masz silną kreskę.
Ale tylko jedno pytanie – jaki miałaś lek na pęknięcie pechęrzyka i ile dni po nim jesteś? Po ovitrelle to już powinno zejść.
ale Was przycisnęło ale pięknie, test zrobiony kilka dni wcześniej pozytywny to świetna wiadomość – to w piątek wiadomo że będzie pozytyw
nie miałaś podawanego pregnylu? bo on może niestety fałszować. Tak jak pisała Madziorex jeśli to było ovitrelle to już go nie ma w organizmie.
E teraz sobie policzyłam, w poniedziałek 19 miałaś podany 5-dniowego blastocysta, więc jesteś dziś 13 DPO no to jak najbardziej czas na test i nie takie dziwne, że wyszedł pozytywny. Widzę, że robiłaś w ośrodku gdzie testują 16 DPO. Ja to nigdy nie zrozumiem, dlaczego karzą tkwić tak długo w niepewności. No to wielkie gratulacje po takim czasie to już nic nie będzie fałszować
Gratuluję
Znasz odpowiedź na pytanie: In vitro nadzieja po raz pierwszy