ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
od dłuższego czasu namawiam swojego męża byśmy już pomyśleli o dzidziusiu. Z zazdrością patrzę na matki bawiące się ze swoimi pociechami, spacerujące z nimi i czasami to płakać mi się chcę, że ja jeszcze nie teraz będę matką. Niby mamy ciążę zaplanowaną na luty 2006r., ale ja do tego czasu nie wytrzymam!!! z kilku argumentów mojego męża najrozsodniejszym był 1, ze w czerwcu 2006r. bierzemy ślub kościelny i na weselu nie mielibyśmy z kim zostawic dziecka albo czekałabym na poród. poradzcie mi jak można pogodzic te dwie sprawy??!! ślubu kościelnego nie możemy przełożyć na wcześniejszy termin.
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
W tych muzeach nie będziecie się nudzić. Majówka last minute
Co zrobić żeby trampolina nie elektryzowała?
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Jedynka na koniec roku 2023/2024. Czy z jedną jedynką można przejść do następnej klasy?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
- Rodzice.pl
- Forum
- PRZYSZLI RODZICE
- Dla starających się
- ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Hehe, moje drugie bobo miałoby już jakieś 1,5 miesiąca gdyby plany wypaliły… :-]
Michałek 14.08.2003
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Masz racje.Ja tez mysle o badaniach,ale najpierw jeszcze musze sie ubezpieczyc,bo nawet nie mam ubezpieczenia(pracuje na czarno w Belgii). Pozdrawiam i powodzenia!
ps.Ale Folik juz biore!!he,he
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Jestem tu nowa, jeszcze nie łąpię się w obsludze 😉
Mam podobny problem, ja chcę a mój mężuś? “Poczekajmy, zbudujemy dom, zaaklimatyzujemy się w nowej pracy”, itd, itp. Niby te argumenty są racjonalne ale serce nie sługa!!!
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Ines-The beściara jesteś. 6 lat to ogrom! Nie czekałam tyle z jednym facetem, to naprawdę dużo, za to czekałam z absolutnym ale to absolutnym dziewictwem do 28 roku życia aż do ślubu mimo posiadania po kolei dwóch facetów, z którymi w sumie licząc byłam 6 lat. Kasia
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Gratulacje dla nas wszystkich. Takich jak my jest niestety coraz mniej, ale tylko my wiemy co inni tracą.
Buźka
ines
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
A może by wątek założyc na ten temat??::)
Marysia 8.07.05
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Załóż Kotuś, załóż. Mi troszkę już niezręcznie bo w ostatnim bardzo kótkim czasie troszkę się już ponapisywałam różnym naszym forumowym Dziewczynom na tematy podobne, nie chciałabym okazać się nieznośna. Oczywiście nie to żebym chciała zrzucić to na Ciebie ale pomysł jest ciekawy- myślałam nawet o tym. K.
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Acha jestes ode mnie lepsza bo ja czekałam do 26 roku do ślubu,a Ty do 28,bijesz rekordy:)
Marysia 8.07.05
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
A moje pierwsze dzisiaj 2,5 roku. Właśnie gdy widzę takie dzieci w tym wieku… boli najbardziej…
Weteranka wojny w Wietnamie. 3 lata już za mną ale się nie dam!
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Gablysiu trzymaj się…
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
A ja Cię podniosę na duchu!!!!
po pierwsze-swojego ukochanego przekonywałam 7 lat!!!!
żadne argumenty nie trafiały:))a przez ostatni rok było dosłowne MĘCZENIE KOTA,i wyobraż sobie zgodził się!!!!!!!!
a teraz żeby ći było jeszcze lepiej !!!-podjął tą decyzję składając mi urodzinowe życzenia-a które?? 35 !!!!!!!!!
i tym sposobem jedna próba w poprzednim cyklu nie wypaliła,ale może ta z tego miesiąca tak!!!kto wie:)
mam nadzieję,że poprawiłam Twój nastrój,a nie łam się rok,a nawet nie cały szybko zleci i tak jak poprzedniczki napisały,a Ty już zrozumiałaś,porobisz sobie wszystkie badania i póżniej będziesz duuuuużo spokojniejsza:))
A narazie ciesz się przygotowaniami do ślubu i ciesz sie że będziesz piekną i szczupłą Panną Młodą:)
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Witam w tym samym poscie po rocznym prawie okresie czasu!!
no coz slub juz za nami, pozostanie niezapomnianym przezyciem, ale gorzej jest z dzidzia:( staramy sie od 7miesiecy (wiem, ze niektorzy staraja sie dluzej od nas) ale teraz moj mąż ŻAŁUJE, ze mnie nie posluchal i nie zaczelismy sie starac wczesniej. Poczatki byly trudne bol, rozpacz, placz teraz z kazdym cyklem i z kazdym niepowodzeniem robie sie coraz silniejsza, ale boje sie, ze do czasu…….
Re: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie
Planowanie ciąży na konkretny miesiąc ma to do siebie, że zwykle nie wychodzi. Organizmu nie da się zaprogramować, niestety. My staraliśmy się 9 miesięcy, to mało w porównaniu z wieloma starającymi się. Udało się w cyklu, który w zasadzie uznałam za stracony. Spróbujcie z mężem podejść do tego na luzie (wiem, że to trudne). Emocje i ciągłe wyczekiwanie, wypatrywanie, liczenie itp. czasami daje odwrotny efekt od zamierzonego. Nie wymagajcie od siebie cudów. Kochajcie się, a nie produkujcie dziecko (przepraszam za wyrażenie) i będzie dobrze. Ja szybko zmieniłam podejście, bo planowane przytulanki przestały być przyjemne a mąż czuł się jak maszyna do reprodukcji. Tak można rozwalić małżeństwo.
Życzę Wam powodzenia, głowa do góry, na pewno się uda!!!!
Pozdrawiam.
Znasz odpowiedź na pytanie: ja chcę a mój mąż nie:((pomóżcie