“Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia
zapytało Boga:
– Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć,
skoro jestem takie małe i bezbronne?
– Spomiędzy wielu Aniołów wybiorę jednego dla Ciebie. On będzie na Ciebie
czekał i zaopiekuje się Tobą.
– Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko
śpiewałem
i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
– Twój Anioł będzie Ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do Ciebie każdego
dnia. I będziesz czuł jego anielska miłość i będziesz szczęśliwy.
– A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam
języka, którym posługują się ludzie?
– Twój Anioł powie Ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek
słyszałeś i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
– A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
– Twój Anioł złoży Twoje ręce i nauczy Cię jak się modlić.
– Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
– Twój Anioł będzie Cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem
– Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
– Twój Anioł będzie wciąż mówił Tobie o Mnie i nauczy Cię, jak do mnie
wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej Ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i
Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
– O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego
Anioła.
– Imię Twojego Anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: „Mamusiu”.”
Autor nieznany
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ja tam sie wzruszyłam bardzo…
Re: ja tam sie wzruszyłam bardzo…
ladne!!
Agata i Olivia 27.07.04 i Victoria 08.03.07 :-))
Re: ja tam sie wzruszyłam bardzo…
bardzo wzruszające
violes +Natalia 11.12.04
Re: ja tam sie wzruszyłam bardzo…
Jejku….mam to samo. Odkąd urodziłam Antosia też jestem strasznie tkliwa (dotychczas twadra baba byłam) A na tej reklamie plusa to łzy mam w oczach za każdm razem jak ją widzę 🙂 A jak zobaczę jakikolwiek dokument badz cos innego gdzie dzieje się jakaś krzywda dzieciom to az brakuje mnie zatyka od płaczu… 🙂
Cóż widać dzieci nas bardzo uwrażliwiły…:-)
Ps. Piekną masz dewizę życiową. Od dziś stała się też i moją 🙂
pozdrawiam
Re: ja tam sie wzruszyłam bardzo…
oooooo..
ja tez sie wzruszylam- szkoda ze nie przeczytalam przed dniem matki:(
Znasz odpowiedź na pytanie: ja tam sie wzruszyłam bardzo…