jak to wyglada za oceanem..

wlasnie wrocilam z mojej pierwszej wizyty, i w ogole pierwszej wizyty u ginekologa w stanach. musze wam powiedziec ze bylam rozczarowana. wcale tu tak nie jest perfekt. wczesniej mieszkalam w niemczech, i tu trzeba przyznac ze opieka lekarska byla super. jedyna fajna rzecza w stanach jest fakt, ze do jakiegokolwiek lekarza pojdziesz on bedzie z toba az do porodu(jest tez tak w polsce?).pozatym na wizycie tylko sie pytaja o choroby i inne glupstwa, a nie robia ci badania krwi. to jest przewidziane dopiero w 18tygodniu. nie robia ci rowniez ultrasound. czekaja na 15 tydzien. a ja tak sie naczytalam o waszych pierwszych wrazeniach z usg. na moja blagalnie wielka prosbe moga to badanie zrobic prywatnie.. nie wiem co robic, z jednej strony to chcialabym juz cos zobaczyc, a z drugiej tak jak lekarz mowi to za duzo i tak nie zobacze. czy wy tez czekalyscie do 15 tygodnia na pierwsze usg?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jak to wyglada za oceanem..

  1. Re: jak to wyglada za oceanem..do EwkiM

    A ja na kolejne USG do Roszkowskiego idę 18.09 (30tydzień) i już nie mogę się doczekać !!!!! Pozdrawiam
    Ewa

    • Re: jak to wyglada za oceanem..

      Nie próbuję się to wymądrzać, broń Boże, ale skąd bez badania USG wcześniej wiadomo, że ciąża nie jest zagrożona?

      • Re: jak to wyglada za oceanem..

        są objawy widoczne jak ból czy krwawienie oczywiście że przy USG lekarz może dokładnie stawierdzić czy jest wszystko w porządku czy też nie ale skoro nic się nie dzieje to moim zdaniem USG nie jest konieczne, ja przy pierwszej ciąży (10 lat temu) USG miałam pierwszy raz robione w 40 tyg. wtedy jeszcze nie było takiej “mody” na robienie USG.
        Ale oczywiście każy może mieć odmienne zdanie na ten temat, wiem że wśród lekarzy też zdania są podzielone.
        pozdrawiam 🙂

        asa

        • Re: jak to wyglada za oceanem..

          Ale ból czy krwawienie w przypadku ciąży pozamacicznej pojawia się w momencie rozrywania jajowodów. Wcześniej badaniem USG można wykryć nieprawidłowe zagnieżdżenie i bez szkody dla jajowodu je usunąć (laparoskopia). Ja wolałabym nie ryzykować utraty jajowodu (i jednocześnie szansy na posiadanie maluszka), ale to jest wyłącznie moja opinia. Może jestem zbytnią pesymistką i wszystko widzę w czarnych kolorach, a dzięki wcześniejszemu USG mam pewność, że jest OK. Każdy ma prawo się z tym nie zgodzić.
          Pozdrawiam
          Ewa i 28 tyg. Mikołaj

          • Re: jak to wyglada za oceanem..

            Jeżeli masz typowe objawy, nie masz żadnych bólów, plamień, krwawień, to wszystko gra. No i chyba, że miało się wcześniej jakieś historie z poronieniem, czy jakąś chorobą zagrażąjącą dzidziusiowi.
            Pozdrawiam
            Ola i 30 tyg. dzidziuś 🙂

            OlaSz

            • Re: jak to wyglada za oceanem..

              Moja siostra np. przez bardzo wczesne USG zrobione w Hiszpanii (tam mieszka) dowiedziała się,że ma bliźniaki.
              Strasznie przezyła jak przy nastepnym okazało się, że już jest tylko jeden maluszek.
              Wtedy lekarz powiedział, ze bardzo często zdarza się,że jeden bliźniak wchłonie drugiego, ze to normalne bo ciąża mnoga jest patologią u homosapiens, więc walczą o przetrwanie.
              Powiedział też, ze oszczędziłaby sobie bólu gdyby nie to wczesne USG bo człowiek związuje się z istotka na ekranie.
              Dlatego ja tez moje pierwsze USG robiłam dopiero w ostatni piątek.

              szaszka i Malutek, który ma przyjść na świat: 03.03.03

              • Re: jak to wyglada za oceanem..

                Jak dostanie się juz takie plamienia i bóle to juz jest zazwyczaj za póżno by cokolwiek ratować…
                Moja koleżanka straciła ciąże bo nie miała zrobionego do 3m-ca usg, macica się nie rozkurczała w wyniku czego maleństwo umarło a wystarczyło podać nospe i ta ciąża zakończyłaby inaczej a tego nie szło wybadać inaczej niż przez usg dopiero plamienie przygnało ją do szpitala.
                Lekarze państwowi zazwyczaj na usg wysyłaja jak sie skończy 3m-c bo wczesniej nie warto, wiadomo najwiecej poronień zdarza sie do 3m-ca więc jeżeli ciąża się, utrzyma to można się nią zająć ;((
                Można się wykłócać co jest zdrowsze dla dziecka, ja czuje się spokojniejsza gdy widze jak dziecko z m-ca na m-c rośnie, ale są kobiety które są spokojne bez usg. Mamy tak samo podzielone zdanie jak lekarze jedni są za usg co m-c (nie tylko ze względu na kase) i tych co robią 3 usg w ciąży.
                A do nas nalezy decyzja co wybierzemy i co nam odpowiada.
                Ksantia

                • Re: jak to wyglada za oceanem..

                  Tak jak powiedziałaś – różni ludzie, różne opinie. Moja lekarka mówi, że samoistnego poronienia w I trymestrze żaden lekarz nie wykryje i USG nic tu nie pomoże. Jeśli już są jakies objawy, to od razu lecieć do szpitalka i leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. A w szpitalku zrobią USG, żeby zobaczyć co się dzieje.
                  No – przecież nie będziemy sie kłócić.
                  Ja sama poszłabym z chęcią i chyba sie zdecyduję na USG, bo jestem strasznie ciekawa, czy w moim brzuszku siedzi chłopczyk, czy dziewczynka – ale z drugiej strony juz niedługo będę miała kolejne USG pod koniec ciąży, więc nie wiem, czy nie zaczekać.
                  Pozdrawiam
                  Ola i 30 tyg. dzidziuś 🙂

                  OlaSz

                  • Re: jak to wyglada za oceanem..

                    Nie jest to prawda do końca, ponieważ dziecko może mieć wagę genetyczną, np. nie miec mózgu. I wczesne usg może spowodować, że aborcja – zalecona przez lekarza, bo niezbędna zostanie przeprowadzona we wczesnym etapie ciąży, kiedy kobieta nie czuje jeszcze ruchów, nie wygląda jak ciężarna i nie jest emocjonalnie związana ze swoim nienarodzonym dzieckiem.

                    • Re: jak to wyglada za oceanem..do EwkiM

                      Mnie własnie tak sie przydażyło, ze pierwsze maleństwo w 12/13 tygodniu ciąży okazało się martwe. Praktycznie nie było zadnych obajwów, żadnego krwawienia, tylko troszkę miałam inny gęstszy i jakby leciutko brązowawy śluz i czułam się jakoś nieokreślenie dziwnie…
                      Moja lekarka po tych objawach czym prędzej wysłała mnie na USG i wtedy stwierdzono, że jak najszybciej trzeba usunąc, bo zaczyna mi już szkodzić…
                      Teraz jestem w 10 tygodniu i już mam pierwsze USG za sobą, a kolejne ( na wszelki wypadek kontrolne ) mam mieć za 2 tygodnie. Myslę, że w takich przypadkach USG bywa ratunkiem przed zatruciem organizmu i jednak bardzo się przydaje.
                      ale cóż ja wiem:)
                      Pozdrawiam
                      Ika

                      • Re: jak to wyglada za oceanem..do EwkiM

                        Och ja tez idę do Roszkowskiego, chociaż się jeszcze nie zapisałam. Dzięki, że mi przypomniałaś. Pozdrawiam.

                        • Re: jak to wyglada za oceanem..

                          No właśnie ja robiłam USG w 8 tyg. ciąży było wszystko OK. W 14 tyg. szpital itp. Jestem w zagrożonej ciąży i jak już nie raz pisałam mam robione USG co 2 tygodnie. Mam już niezłą filmotekę mojego Glusia. Rozwija się prawidłowo i wszystko jest po mojej myśli. Niestety muszę leżeć w domu i nic nie robić. Wiecie co to znaczy??????? Oj chyba schodzę z tematu….

                          Pozdrowienia Anka i 26 tyg. Gluś

                          • Re: Do Ani

                            I przyłączam się do Twojej opinii mam robione badania (morfologia, mocz) i USG co 2 tygodnie, fakt, że mam ciążę zagrożoną. jednak wiem, ze dzidzia rośnie jest zdrowa i cieszę się co 2 tygodnie oglądając ją.

                            Pozdrowienia Anka i 26 tyg. Gluś

                            • Re: USG a KASA

                              Dziewczyny powiem wam, że czegoś nie rozumiem. Ciążę moją prowadzi lekarka z przychodni państwowej przyszpitalnej. Ze względu na ciążę zagrożoną mam robione USG co 2 tygodnie i zawsze ZA DARMO!!!!!!!!!!! Dziewczyny z którymi rozmawiam w poczekalni (z normalnie przebiegającą ciążą) mają robione USG za darmo zawsze kiedy chcą. Poruszyłam ten temat ostatnio właśnie przed USG i nikt nie wiedział o czym ja mówię. Owszem chyba, że chodzicie do Prywatnego gabinetu USG. Mieszkam w Lublinie i tu na prawdę nie słyszałam, że komuś przysługuje 3 razy USG podczas ciąży, albo że trzeba za to badanie płacić.

                              Pozdrowienia Anka i 26 tyg. Gluś

                              • Re: jak to wyglada za oceanem..do wszystkich

                                Widzę, ze w kwestii USG, tak samo jak w sprawie znieczuleń, cesarek, badania wew, płacenia za kliniki itd…. są zdecydowani zwolennicy i przeciwnicy.

                                tak na prawdę to tak jest ze wszystkim. Z taką np. dietą tłuszczową Kwaśniewskiego – znam dietetyków gotowych uciąć sobie za to rękę jak i takich w 100% przeciwko.

                                Tam gdzie chodziłam do Szkoły Rodzenia pani prowadząca przytaczała badania naukowe przeprowadzone rzekomo na grupie 1000 ciężarnych – w ubiegłym roku w stanach.
                                Wszystkie leżały z zagrożeniem poronienia. Połowie robiono USG a połowie nie. tylko tym różniło się ich leczenie. W pierwszej grupie poroniło ponad 400, w drugiej mniej niż 200.
                                Zaznaczam że to są dane podane przez panią prowadzącą i nic nie wiem o ich wiarygodności.

                                Myślę że nie ma co się specjalnie podniecać, każda z nas ma prawo do własnego zdania. Ale myślę też że to forum służy do wymiany informacji, doświadczeń i wiedzy i śmiało można tutaj to zdanie przedstawiać. Niekoniecznie prowadząc agitację…..
                                🙂

                                Serdecznie Was pozdrawiam
                                julia

                                • Re: jak to wyglada za oceanem..

                                  Witam! Wlasnie sobie tak czytm i postanowilam sie dolaczyc do dyskusji. Ja tez miszkam w Stanach i wlasnie dzisiaj jestem po kroploweczce wzmacniajacej, bo bardzo duzo wymiotuje… My mielismy pierwsze USG w 9 tyg. a na pierwszej wizycie dostalam skierowanie na wszyskie konieczne badania lacznie z poziomem hormonow. Na kolejnej wizycie znow powtorzenie badan, juz bez tych ostatnich. Moja pani doktor sama osobiscie do mnie dzwoni jak tylko sa wyniki i informuje o wszystkim. Nie wiem od czego to zalezy, moze od szpitala, moze od ludzi z ktorymi sie spotkalas… Ja jestem bardzo zadowolona z opieki tutaj i nawet nie chce jej porownywac z tym co bylo przy mojej pierwszej ciazy w Polsce… Goroco pozdrawiam! Agnieszka z San Francisco

                                  • Re: jak to wyglada za oceanem..

                                    Co do emocjonalnego związku z dzidziusiem, to sie z Tobą Kasiu nie zgodzę, bo są kobiety, które bardzo pragnęły dzidziusia i czekały na niego długo – w momencie kiedy dowiadują się, ze są w upragnionej ciąży kochają już to dziecko ponad życie !!! To się akurat mnie nie tyczy, bo mój dzidziuś był nieplanowany, ale i tak jak tylko sie dowiedziałam już go (lub ją) bardzo pokochałam 🙂
                                    Pozdrawiam
                                    Ola i 30 tyg. dzidziuś 🙂

                                    OlaSz

                                    • Re: jak to wyglada za oceanem..do EwkiM

                                      ewus podalabys mi namiary na niego bo sie chyba jednak zdecyduje…
                                      dzieki z gory

                                      pozdrawiam
                                      kasia i 16-tyg ludzik

                                      • Re: jak to wyglada za oceanem..do EwkiM

                                        Już piszę
                                        Tel 620-23-33, zapisy od godz.12.00
                                        Al. Solidarności 113A m.1

                                        Tylko koniecznie weź kasetę i poproś o nagranie badania. Niesamowita pamiątka.
                                        Papa

                                        • Re: jak to wyglada za oceanem..

                                          Ja pierwsze USG miałam robione w 13 tyg. Dzidzia miała ok 8 cm i machała do mnie rączkami. CUDO!!! Podobno to badanie najlepiej robic od 10- 15 tyg wszystko super widac a dzieciaki są wtedy b. Aktywne.
                                          Z tego co czytałam na ten temat nic nie szkodzi to badanie ani matce ani dziecku. Ja w to wierze.
                                          I nie koniecznie trzeba placic za usg jak sie chodzi do prywatnego lekarza. Ja np nie płace, bo lekarka nie robi mi u siebie w gabinecie tylko zaprasza do szpitala w którym pracuje i robi mi to badanie na kase chorych. 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jak to wyglada za oceanem..

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general