wlasnie wrocilam z mojej pierwszej wizyty, i w ogole pierwszej wizyty u ginekologa w stanach. musze wam powiedziec ze bylam rozczarowana. wcale tu tak nie jest perfekt. wczesniej mieszkalam w niemczech, i tu trzeba przyznac ze opieka lekarska byla super. jedyna fajna rzecza w stanach jest fakt, ze do jakiegokolwiek lekarza pojdziesz on bedzie z toba az do porodu(jest tez tak w polsce?).pozatym na wizycie tylko sie pytaja o choroby i inne glupstwa, a nie robia ci badania krwi. to jest przewidziane dopiero w 18tygodniu. nie robia ci rowniez ultrasound. czekaja na 15 tydzien. a ja tak sie naczytalam o waszych pierwszych wrazeniach z usg. na moja blagalnie wielka prosbe moga to badanie zrobic prywatnie.. nie wiem co robic, z jednej strony to chcialabym juz cos zobaczyc, a z drugiej tak jak lekarz mowi to za duzo i tak nie zobacze. czy wy tez czekalyscie do 15 tygodnia na pierwsze usg?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: jak to wyglada za oceanem..
Re: jak to wyglada za oceanem..do EwkiM
dzieki!!!
jesli uda mi sie przeblagac meza (za pierwszym razem jak mu powiedzialam o sumie 180 zl za usg to sie zlapal za glowe i powiedzial ze mowy nie ma…) to pojde do niego…
ale ja odczekam jeszcze troszke (dzis placilismy za szafy….oj boli to…) i zaczne stosowac swoje techniki 😉
pozdrawiamy
kasia i 16-tyg ludzik
Re: jak to wyglada za oceanem.-do agi Gusiek
agnieszka, fajnie ze napisalas mi jak to u ciebie wygladalo. ja mieszkam po przeciwnej stronie oceanu w charleston. wczesniej mieszkalam w niemczech, i pamietam moja ginekolog i w ogole z opowiadan innych na temat pierwszych wizyt w ciazy. tu to mi sie wydaje ze oni sobie to wszystko “olewaja”. mnie wypytywala dziewczyna co sie uczy na pielegniarke jak sie czuje itd. ja jej odp., ze mam na przyklad okropnie zimne stopy i zle sie czuje. ona wziela recepte i wypisala mi zelazo i witaminy. na milosc boska- a co o badaniu krwi?!! powiedzieli mi ze to jeszcze za wczesnie (8tydz.! ), dopiero w 15 tygodniu to sie robi. myslalam, ze spadne z krzesla bo wczesniej naczytalam sie w forum o pierwszych wizytach, a tu nic!!! myslalam ze poprostu tak musi tu za oceanem byc, az tu twoje wrazenia… No coz, wiesz chyba w tym wypadku poprostu zmienie lekarza (choc facet ma juz 20-letnia praktyke). nie wiem sama :(. pozdrawiam charlestonowo (czyt. goraco)! aneta
Re: jak to wyglada za oceanem..
Pewnie masz rację. Ale wydaje mi się, że im dłużej dziecko zyje w kobiecie tym bardziej ona czuje się z nim związana emocjonalnie. W każdym razie jestem pewna, że ja znacznie mniej potwornie przezyłabym usunięcie ciązy w pierwszych trzech miesiącach nż śmierć mojego dziecka teraz (jestem w 30 tygodniu) Dlatego nie wyobrażam sobie, że mogłabym nie mieć usg na początku ciąży.
Do Kiuik
Kiuik pójście do Roszkowskiego na USG nie jest fanaberią albo ekstrawagancją. Ten facet jest specjalistą najwyższej klasy. I nie jest to opinia kobiet w ciąży, tylko innych lekarzy. Moja lekarka powiedziała mi, że on jest najlepszy. Na dowód tego dodała, że sama, gdy była trzy lata temu w ciązy, a miała juz skończone 35 lat, zdecydowała się na amniopunkcję. I to on ją robił. Powiedziała mi jeszcze, że jeśli Roszkowski po USG powie, że wszystko jest ok, to znaczy, że tak jest. Moim zdaniem naprawdę warto wydać te 180 zł. Zwłaszcza, że w opublikowanym chyba dwa lata temu raporcie Światowej Organizacji Zdrowia przeczytałam, że blisko 80 proc. lekarzy w Polsce nie umie poprawnie odczytać obrazu na USG. Idź do niego, nawet, gdybyś miała nie kupić sobie czegoś potrzebnego (np. kiecki czy kolejnej pary butów:))
Pozdrawiam
Re: Do Kiuik
popieram Helgę w 100%
Pewność, że twój dzieciaczek jest zdrowy nie jest przeliczalna na żadne pieniądze, a i ja o Roszkowskim wiele dobrego słyszałam od innych lekarzy. A jak na konsultacji u prof. Dziubka (specjalista od chorób zakaźnych, byłam, bo miałam niepewne wyniki toxo) powiedziałam, że u dr R na USG wszystko wyszło OK, to z zadowoloną miną zapytał: “to czym się pani przejmuje?”. I to dało mi pewność, że facet naprawdę zna się na rzeczy.
Ja idę do niego jeszcze 2 razy (w 30 i pewnie 36tyg) i już nie mogę się doczekać.
Naprawdę, watro namówić chłopa na ten wydatek nawet kosztem paru półek w szafie 🙂
Pozdrawiam,
A JAK W LONDYNIE???.
A JAK TO WYGLADA W ANGLII (LONDYN)???
SZUKAM KONTAKTU Z PRZYSZLYMI MAMAMI I TYMI, KTORE SA JUZ NA ETACIE…
JESTEM W CIAZY OD NIEDAWNA, Hi, I WPADLAM W POPLOCH: GDZIE TERAZ ISC?
MAM ADRES PRYWATNEJ KLINIKI, ALE CHYBA JEST ZA DROGO…
Re: Do Kiuik
powiedz to mojemu….
albo nie – sama mu powiem…
a kiecke to se bede musiala swoja droga kupic bo sie przestaje powoli miescic… No a musze sie w czyms obronic…
pozdrowienia
kasia i 16-tyg ludzik
Re: Do Kiuik
tia – kochana ale ja to wszystko wiem…tylko zeby jego przekonac…
ostatnio dowiedzialam sie ze w wwie jest tylko dwoch dobrych specjalkistow od usg roszkowski i osobka-morawski (juz bylam zdecydowana na tego drugiego bo o 40 zl mniej ale jak uslyszalam ze wizyta trwa 15 min z rozbie i ubie raniem to mi mina zzedla…. A juz powiedzialam Mojemu ze poszukam tanszego… A tu nie mam wyboru…)
a polki w szafie juz mam !!!!! i jestem najszesliwsza obieta z szafami 🙂
pozdrawiamy
kasia i 16-tyg ludzik
Znasz odpowiedź na pytanie: jak to wyglada za oceanem..