Jak Wasze życie towarzyskie?

Pytam tak z ciekawości nie chodzi mi o priorytety bo to jest oczywiste! Jestem tylko ciekawa jak sobie radzicie ze zmianą stylu życia? U mnie jest tak, że właściwie to tylko czasami wychodzimy razem z Olą na spotkania towarzyskie a najczęściej to ja wychodzę spodkać się z koleżankami sama i mąż też sam. Bardzo mi ten układ odpowiada bo jest to dla mnie odskocznia (a i ubrać się ładnie trzeba i pomalować i wogóle być suuuper:) Noo ale muszę przyznać szczerze że u mnie to takie samodzielne wypady są mniej wiecej raz na miesiąc. A jak u Was?
Monia i Ola 15.11.2003

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak Wasze życie towarzyskie?

  1. Re: Jak Wasze życie towarzyskie?

    My spotykamy się ze znajomymi mniej więcej tak samo często jak wcześniej tyle, że teraz odwiedzamy ich w trójkę, a nie w dwójkę Oleńkę prawie wszędzie zabieramy ze sobą. Jakoś nie potrafię zostawiać jej mamie na głowie chociaż wiem, że na pewno by nie odmówiła i nie był by to dla niej żaden problem. Po prostu czuję się za nią odpowiedzialna.
    Znajomi teraz częściej przychodzą do nas


    [Zobacz stronę]

    • Re: Jak Wasze życie towarzyskie?

      U mnie kiepsko. Z mężem sami bez Izy bylismy tylko na Walentynki do 24.00 i raz do kina poszliśmy. Sama pierwszy raz wyszłam na spotkanie z kolezankami jak Iza skończyła 13 miesięcy. Tak to zawsze idziemy z Izą a najczęściej nie idziemy bo Iza nie lubi zmiany rytmu dnia. Jak spała po południu to czasem jeszcze gdzies zdołaliśmy się wybrać ale teraz jak śpi tylko raz to nam o 20 marudzi i tyle imprezowania:) A w tygodzniu to w ogóle nie ma o czym mówić. Po pracy gnam do niej i chcemy się sobą nacieszyć. W weekendy nie chcę jej podrzucać babci z tego samego powodu (za mało mamusi w domu w tygodniu) no i dlatego że babcia tez kiedyś musi odpocząć (to ona zajmuje się wnuczką jak jestem w pracy)

      Monika i Iza (1.06.2003)

      • Re: Jak Wasze życie towarzyskie?

        no u mnie róznie, ja chodze wszedzie z dzieckiem, Tymon nie jest dla mnie przeszkoda, jedynie z wieczorami i noca jest problem, bo nie chce go meczyc i idzie spac, a ja najczesciej z nim. Od 10 mies udalo mi sie w ubiegłym tygodniu wyrwac na rynek o 21:00 z kolezanka, obiecałam wróccic do północy, ale o 24:00 zamieniłam sie chyba w wampira, bo zapomniałam o dziecku i zaszalałm do 5 nad ranem, tata tymona powiedzial, że juz wiecej z nim nie zostanie a mi chyba odbiło, do dzis sie na mnie za to gniewa, a była to sroda, wiec nie mógł sie wyspac, do dzis nie chce opowiadac o samotnej nocy z synem.

        Ale to było wyjscie jednorazowe, wiec chyba długo tego nie powtórze, ale było cudownie, a jak łatwo sie bawiło i flirtowało bo 2 butelkach wina, piwie i wódce. Nastepny dzien był do kitu.

        ale miło wspominam i polecam.

        Teraz mam juz opiekunke na wieczory, wiec moze znów mi cos odbije. 😉

        pozdr

        Aneta i Tymek ur 19.10.2003

        • Re: Jak Wasze życie towarzyskie?

          Staramy się uczestniczyć w życiu towarzyskim, oczywiście nie tak często jak przed urodzeniem synka ale nie zamykamy się w czterech ścianach i jak mamy okazję to się bawimy!!!!!!!!!!!

          • Re: Jak Wasze życie towarzyskie?

            pracuję nad tym usilnie całe wakacje. I skutek taki, że od czerwca nie było spokojnego weekendu. ale o to chodziło.
            zawsze chodzimy lub jeździmy razem, albo do nas przychodzą znajomi. Julka jest caly czas, jakoś nie ciągnie mnie do zostawienia jej gdziekolwiek…
            chociaż tak z drugiej strony chętnie spędziłabym weekend bez dziecka, wyspała się, poleżała bykiem, pomalowała pazurki i zrobiła tysiąć rzeczy, na które nie mam czasu a które relaksują mnie strasznie.
            ostatnio odkryłam, że ABSOLUTNYM skarbem są znajomi ze starszymi dziećmi!!! takim ponad 10!!! i szczególnie dziewczynki!!!
            mam wtedy z głowy dziecko na cały wieczór, Julka szczęśliwa, wybawiona, dziecko znajomych szczęśliwe, wybawione. I to jest ostatnio mój ideał spotkań. Jeszcze pozostają pary bezdzietne, bo wtedy zwykle któreś też chętnie bawi się z Julką.
            sama wieki nigdzie nie byłam, chyba w ogóle sama od porodu nie byłam……
            na zakupy udaje mi się wyskoczyć pracy albo zaraz po…
            a dziś idę do fryzjera i już mnie gryzie, że zamiast do Juki idę sobie zrobić dobrze…

            • Re: Jak Wasze życie towarzyskie?

              ajej, jaka szkoda ze my mamy wszystkich zanjomych z dziecmi jeszcze młodszymi albo bez. z reguły kazdy sie zajmuje swoim a ja wszystkimi (jak są u nas). ale jak ktos przychodzi wieczorem to nie ma problemu. mały spi. gorzej jak to my jedziemy.

              Znasz odpowiedź na pytanie: Jak Wasze życie towarzyskie?

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general