Jakby piasek w kupce

Przechodzimy walke z gazami i kolkami. Malutka ma ponad miesiac, jest tylko na piersi, ja juz (chyba) wszystko co mozliwe ze swojej diety wyeliminowalam.
Ale jest cos jeszcze co mnie martwi… przy kupce strasznie placze, do tego jest w niej jakby bialy piasek. Musi ja to bolec bo przeciez to nie moze byc przyjemne… czeka nas wizyta u lekarza, ale chcialam znalesc na ten temat jakies informacje… ktorejs z was maluszek tak mial??

38 odpowiedzi na pytanie: Jakby piasek w kupce

  1. Piasek, czy grudki? U nas, o ile dobrze pamiętam, była żółtawa kupka z białymi grudkami, tak jak przy robieniu ciasta, kiedy łączy się jajka z masłem.

    Nie eliminuj wszystkiego – kapusta, brokuły/kalafior, tłuste mięsa – owszem. Mleko – wywal jak pijesz, ale tak…

    Wg ostatnich badań, kolki nie powstają od strony układu pokarmowego, a nerwowego – szyszanie, zawijanie i bujanie powinno pomagać. Na gazik – musisz pamiętać o odbijaniu – ja się bałam “zepsuć” dziecko, ale to pomaga. Tak samo kropelki z simethiconem.

    A tak musisz przeczekać te pierwsze kilka miesięcy – potem oba układy – nerwowy i pokarmowy, dojrzewają i jest o niebo lepiej. 🙂

    • Do lekarza koniecznie
      Piasek oznacza nie strawone mleko
      I może oznaczać alergie, nietolerancję laktozy

      • Eziee – jakby piasek… ostre, male ziarenka w kolorze bialym. Robienie takiej kupy musi ja bolec… ;( ehhh

        ciapa – lekarka na poczatek kazala mi odstawic wszystko co od krowy, minal tydzien ale poprawy nie ma. bedziemy teraz robic chyba badanie kupki i zobaczymy… probuje znalesc jakies informacje na ten temat bo strasznie sie martwie i nie moge patrzec jak dziecko mi sie meczy…
        U nas nikt w rodzinie nie jest alergikiem:(

        • U moich dzieci objawy były znacznie później
          Koło 5 miesiąca
          Schemat był ten sam – odstawienie od piersi, bebilon, nutramigen – których nienawidziły i samoistnie przestawały jeść wszelkie mleko koło 8 miesiąca życia!!!
          Oboje maja obniżoną tolerancję laktozy, są bez właściwej diagnozy, ale lekarka wspiera moje przypuszczenia
          Jak przegną z laktoza, zjedzą coś za dużo – biegunka, ból brzucha murowany….w mniejszej ilości ok
          No i przy wszelkich infekcjach – 0 laktozy bo się tolerancja zmniejsza

          • ciapa – niazazdroszcze… w jakim wieku masz teraz dzieci? ta nietolerancja laktozy kiedys mija???

            czyli co…. pierwsze to bedzie odstawienie od cyca? :((

            • Zamieszczone przez malimarta
              ciapa – niazazdroszcze… w jakim wieku masz teraz dzieci? ta nietolerancja laktozy kiedys mija???

              czyli co…. pierwsze to bedzie odstawienie od cyca? :((

              Chyba jednak testy… tylko się nie daj za 3 miesiące wcisnąć. Na razie trzymaj się z daleka od krowich przetworów, i zbadaj co się da. Bo szkoda chyba stracić pokarm jak się okaże, że to coś innego… gdzieś czytałam, że podobnie wygląda nietolerancja glutenu, choć u starszego bąbla, który już je inne pokarmy…

              Powodzenia!

              • Martuś po pierwsze wielkie gratulacje bo jeszcze Ci przecież nie gratulowałam!!!!!

                Po drugie, nie wiem czy pamiętasz ale Kubuś walczy z alergią praktycznie od dnia urodzenia (Gabi tfu tfu odpukać problemów nie ma). Alergia na białko mleka krowiego to co innego niż nietolerancja laktozy. to pierwsze oznacza wyeliminowanie wszystkiego co krowie z diety (mleko, sery, wołowina (!), jogurty itd cały nabiał). Przy Kubie musiałam wyeliminować tez jajka, często alergia na krowę łaczy sie z alergia na jaja. Nietolerancja laktozy to coś kompletnie innego, jest to rzadka choroba pzry której dziecko nie trawi laktozy z mleka, również matczynego, wtedy zostaja tylko preparaty mlekozastępcze. Ale nie nastawiaj sie na to. Ja obstawiam zwykła skazę białkową. A mała dobrze przybiera?
                problemy ze skórką jakieś ma? Czy tylko et brzuszek?
                Jakbys chciała pogatać w temacie alergii pisz smiało na priv 🙂

                I jeszcze raz GRATULUJĘ!!!!

                • A czy przy nietolerancji laktozy kupki nie zawierają też śluzu i krwi?

                  • Zamieszczone przez malimarta
                    ciapa – niazazdroszcze… w jakim wieku masz teraz dzieci? ta nietolerancja laktozy kiedys mija???

                    czyli co…. pierwsze to bedzie odstawienie od cyca? :((

                    Napisałam może za czarny scenariusz
                    Teraz najważniejsze abyś znalazła rozsądnego lekarza, który Cię pokieruje
                    Może być tak, że jest jakaś infekcja, która powoduje tego typu problemy
                    A może być alergia lub nietolerancja laktozy – to jak wróżenie z fusów, lekarz najważniejszy
                    Wiem, ze Szpilki dzieci chyba z nietolerancja były, możesz do niej priva wysłać i podpytać
                    W najgorszym przypadku wsadzą na nutramigen

                    Dzieci mam w wieku 2,5 i 8 lat – z moich obserwacji, tak jak napisałam mają pewien próg – obniżony tolerancji laktozy i raczej od wczesnego dzieciństwa utrzymuje się to na jednym poziomie
                    Od 3/4 miesiąca życia zaczeły się problemy kupkowo, biegunowo, piaskowe
                    W końcu lądowały najpierw na bebilonie, potem na nutramigenie
                    Same miały naturalna niechęć do mleka – tak jak pisałam od 8 miesiąca nie piły żadnego mleka – co nie powiem było uciążliwe, dzięki komuś za wynalezienie kaszy sinlac!

                    Obecnie u nas piasek pojawia się właśnie po przegięciu z laktoza (produktami mlecznymi) tzn po przekroczeniu ich dopuszczalnej dawki, zwłaszcza jak się jakaś infekcja przyplącze, to wtedy muszę całkowicie odstawiać mleczne – np po rota wirusie młoda miała całkowita nietolerancję i przez miesiąc nie wprowadzałam nic z laktozą, potem stopniowo wprowadziłam produkty, jest to spowodowane uszkodzeniami w jelitach i dopóki się nie odbudują nietolerancja jest większa

                    U mnie jedzą kwaśne mleczne, jogurty, ser – no ale to 1 max 2 razy dziennie
                    Ostatnio moja mama podała młodej mleko kozie – 1 dzień ok, 2 ok, 3 – biegunka, piasek. teraz dostaje co 2-3 dzień – bo lubi i jest ok

                    Właściwie moja lekarka mówi o nietolerancji laktozy, no ale z krwi i objawowo powychodziło im też uczulenie na białko krowie – np. wołowiny nie jadają, bo mają biegunkę

                    W każdym razie nauczyłam się w ich diecie czego unikać i co ograniczać i wtedy jest ok

                    • Zamieszczone przez Eziee
                      A czy przy nietolerancji laktozy kupki nie zawierają też śluzu i krwi?

                      Może być ale nie musi
                      Zwykle na począku nie ma
                      Śluz i krew pojawia jak się uszkodzi jelita np poprzez długotrwale narażenie na laktozy

                      I zgadzam się z Brawurkot – wołowina! Moje mają na wołowinę alergię, bardzo duże stężenie białka krowiego

                      • Zamieszczone przez ciapa
                        Może być ale nie musi
                        Zwykle na począku nie ma
                        Śluz i krew pojawia jak się uszkodzi jelita np poprzez długotrwale narażenie na laktozy

                        I zgadzam się z Brawurkot – wołowina! Moje mają na wołowinę alergię, bardzo duże stężenie białka krowiego

                        A przy silnej alergii na białko (skaza białkowa) krew i śluz sie lubi w kupce pojawiać. My z laktozaą całe szczęście problemów nigdy nie mieliśmy, wiec sie nie będę wypowiadać jak sie objawia ale z alergia na białko krowie walczymy do teraz 🙁 Niemniej jednak tak jak pisałaś, ze wszystkim da sie życ trzeba tylko odkryć co dziecku szkodzi.

                        Martuś będzie dobrze!!!

                        • Zamieszczone przez brawurkot
                          Martuś po pierwsze wielkie gratulacje bo jeszcze Ci przecież nie gratulowałam!!!!!

                          Po drugie, nie wiem czy pamiętasz ale Kubuś walczy z alergią praktycznie od dnia urodzenia (Gabi tfu tfu odpukać problemów nie ma). Alergia na białko mleka krowiego to co innego niż nietolerancja laktozy. to pierwsze oznacza wyeliminowanie wszystkiego co krowie z diety (mleko, sery, wołowina (!), jogurty itd cały nabiał). Przy Kubie musiałam wyeliminować tez jajka, często alergia na krowę łaczy sie z alergia na jaja. Nietolerancja laktozy to coś kompletnie innego, jest to rzadka choroba pzry której dziecko nie trawi laktozy z mleka, również matczynego, wtedy zostaja tylko preparaty mlekozastępcze. Ale nie nastawiaj sie na to. Ja obstawiam zwykła skazę białkową. A mała dobrze przybiera?
                          problemy ze skórką jakieś ma? Czy tylko et brzuszek?
                          Jakbys chciała pogatać w temacie alergii pisz smiało na priv 🙂

                          I jeszcze raz GRATULUJĘ!!!!

                          Dzieki Aniu, masz przecudowna trojeczke! i jak te dzieci nam szybko rosna… niedawno Fabiana i Kubusia ze szpitala przywiozlysmy przeciez!
                          Pamietam Twoje alergiczne przeboje z Kubusiem, ale dlugo go karmilas przeciez piersia…

                          a co do tych alergii… ja w tej chwili wyeliminowalam wszystko co od krowy juz ponad tydzien temu. Wlasciwie moja dieta w tej chwili wyglada tragicznie… rosol na kurczaku z makaronem, i chleb (bez masla) z szynka albo pasztetem. Do niedawna jadlam banany, je tez odstawilam i jakby problem brzuszkowy na dzien – dwa minal ale kupki wciaz takie same…
                          Generalnie to rzadko kiedy mamy takie porzadne duze kupki. Mala raczej puszcza “kolorowe baczki” co tez tak chyba nie powino byc. Wczoraj – pierwszy raz od urodzenia bylo kilka kupek dziennie, nie kupek a KUP (tez z tym piaskiem), takich ktore bylo slychac z drugeiego konca domu… a dzis znowu tylko kolorowe lekko pieluszki i ten piasek….
                          A co do wagi to przybiera bardzo dobrze, jedynie to skorka luszczy sie na czole troszke i ma biale kropeczki na nosku od urodzenia.
                          A dzien wyglada tragicznie, wiekszosc dnia musze nosic mala na ramieniu albo w pionie ja trzymac… jak zasypia to staram sie odkladac ja do lozeczka albo wozka po kilku minutach sie budzi ( przy czym czaly czas steka – jakby jej cos przeszkadzalo…).

                          • no i mamy czasem (czasem codziennie czasem co drugi dzien… ) nawet 2 godzinny wrzask, to nawet nie placz tylko okropny wrzask…. co chyba jest kolka?

                            • ciapa – lepiej znac ten czarniejszy scenariusz i zaczac dzialac. Czekam na telefon od lekarki, mam nadzieje ze nie zlekcewazy moich zmartwien. Bo ostatnia wizyta byla krotka “odstawic wszystko od krowy a ja nie przejdzie to zrobimy badanie kupki”.
                              Nie zazdroszcz Twoich przygod z laktoza, bo utrzymac taka diete jest naprawde trudno.

                              • Martuś może ona potrzebuje jeszcze troszke czasu, zeby sie uregulować… reakcja na alergen moze sie utrzymywać jeszcze przez jakiś czas po odstawieniu (bodajże nawet do dwóch tyg.). Nie ograniczaj nie wiadomo jak swojej diety, bo jeść musisz 🙂 tylko podejrzane rzeczy eliminuj. Te wrzaski to na bank kolka, pamiętaj, z e wyrośnie z tego 😉 Powiem Ci, z e Gabi przez pierwsze tygodnie życia miała dzien w dzień koszmarne kolki- 2 godziny wycia non stop. Ale odkryłam od czego- szkodziły jej witaminy w kapsułkach (nie wiem czy też jakie macie – u nas ie pojawiły wit d i k w takich kapsułkach z olejami) – jak przeszłam na zwykła witaminkę d w kropelkach- kolki minęły jak ręka odjął 😀 Obserwuj Amelke, masuj je brzuszek, rób moze ciepłe okłady i trzymam mocno kciuki zębyu dieta pomogła 🙂
                                P. S. takie “strzelające” kupki to jak najbardziej objaw tego, z e brzuszkowi cos zaszkodziło.

                                • Zamieszczone przez brawurkot
                                  Martuś może ona potrzebuje jeszcze troszke czasu, zeby sie uregulować… reakcja na alergen moze sie utrzymywać jeszcze przez jakiś czas po odstawieniu (bodajże nawet do dwóch tyg.). Nie ograniczaj nie wiadomo jak swojej diety, bo jeść musisz 🙂 tylko podejrzane rzeczy eliminuj. Te wrzaski to na bank kolka, pamiętaj, z e wyrośnie z tego 😉 Powiem Ci, z e Gabi przez pierwsze tygodnie życia miała dzien w dzień koszmarne kolki- 2 godziny wycia non stop. Ale odkryłam od czego- szkodziły jej witaminy w kapsułkach (nie wiem czy też jakie macie – u nas ie pojawiły wit d i k w takich kapsułkach z olejami) – jak przeszłam na zwykła witaminkę d w kropelkach- kolki minęły jak ręka odjął 😀 Obserwuj Amelke, masuj je brzuszek, rób moze ciepłe okłady i trzymam mocno kciuki zębyu dieta pomogła 🙂
                                  P. S. takie “strzelające” kupki to jak najbardziej objaw tego, z e brzuszkowi cos zaszkodziło.

                                  Dzieki za pocieszenie. Ja juz odliczam dni do skonczenia 3 misieca! mam nadzieje, ze minie… innej opcji nie biore pod uwage!
                                  Ja podaje vitamine D w kropelkach. Nie sadze ze to to… po za tym. Podziam te mamy ktore potrafia wykumac co szkodzi dziecku. Bo ja juz przy swojej diecie wymieklam… mam wrazenie ze wszystko jej szkodzi. Probowalam butle… eeeeee nic z tego. Musialabym wyjechac z domu na kilka dni to by nie miala wyjscia.

                                  A poki co…. troche sie wkurzalam na moja lekarke… ehhh… Dali mi pojemniczek na kupke. Zebranie czegokolwiek tam bylo niezlym wyczunem…. w labolatorium odrzucili bo kupka nie moze byc starsza niz 4 godziny! w koncu jak kolejnym razem zebralam normalnie kropelke to powiedzieli ze moge przywiesc pieluszke… eeehhhhhhhh wkurzyc sie mozna!!!! w koncu wzieli to co wzieli i zobaczymy.
                                  Ale powiem wam szczerze, ze mimo tych gazow i kolek to tego piasku w kupce jest juz niewiele… bywa tak ze nie ma wcale!!!

                                  Czyzby jednak szkodzi jej wszystko co od krowy?

                                  No nic… czekam na wyniki i co lekarz powie….

                                  • Zamieszczone przez malimarta
                                    Czyzby jednak szkodzi jej wszystko co od krowy?

                                    No nic… czekam na wyniki i co lekarz powie….

                                    Może. Może to też tymczasowa nadwrażliwość. Nie martw się na zapas.

                                    • Zamieszczone przez malimarta

                                      Czyzby jednak szkodzi jej wszystko co od krowy?

                                      No nic… czekam na wyniki i co lekarz powie….

                                      Całkiem możliwe, ze to krowa szkodzi, bo to jednak jeden z najsilniejszych alergenów. Kuba od maleńkości na cokolwiek krowiego reagował bardzo gwałtownie (fatalna skóra plus straszne problemy brzuszkowe). JAkiś czas temu wydawało mi się, z e już jest ok, bo niewielkie ilosci nabiału przyswajał bez problemu i wprowadzilismy mu normalne mleko do diety… błąd Po miesiącu dziecko codziennie miało bóle brzuszka (a dużo tego nie pił), więc mleko znowu jest w odstawce, możliwe, że musimy mu odstawić cały nabiał.

                                      za Amelcie jeszcze raz!

                                      • Dzieki dziewczyny za slowa otuchy!

                                        Okazalo sie ze mala ma nietolerancje laktozy….. lekarka twierdzi, ze to powinno inac w 3-4 miesiacu zycia i zasugerowala mi, ze powinnam to przeczekac i dalej karmic mala piersia. Decyzja oczywiscie nalezy do mnie, ale jak probowalam mala przestawic na mleko sztuczne to nic z tego nie wychodzi 🙁

                                        • Zamieszczone przez malimarta
                                          Dzieki dziewczyny za slowa otuchy!

                                          Okazalo sie ze mala ma nietolerancje laktozy….. lekarka twierdzi, ze to powinno inac w 3-4 miesiacu zycia i zasugerowala mi, ze powinnam to przeczekac i dalej karmic mala piersia. Decyzja oczywiscie nalezy do mnie, ale jak probowalam mala przestawic na mleko sztuczne to nic z tego nie wychodzi 🙁

                                          Martuś ale zwykłe sztuczne czy mieszankę mlekozastępczą? Bo w takim zwykłym to laktoza jest, przy nietolerancji laktozy potrzebny jest specjalny preparat… A mała jak sie zachowuje? Płacze nadal? A jak przybiera?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jakby piasek w kupce

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general