Może tytuł nie adekwatny, ale lepszego nie znalazłam…
Daniel miesiąc temu zaczął mówić- teraz ma prawie 30 miesięcy-od razu całymi zdaniami. Powtarza wszystko, sam też składa ładne zdania. Byłoby super gdyby nie fakt, że on uważa się za dziewczynkę 🙁 Nie powie “ja usiadłem”, tylko “ja usiadłam”, nie “ja zrobiłem”, tylko “ja zrobiłam”,. Tłumacze że ma mówić inaczej, że jest chłopcem ale nie dociera. NIE I JUŻ!
Nie wiem czy się martwić, czy czekać… Może to dlatego, że prawie cały dzień przebywa ze mną i babcią, a tatę, dziadka czy wujków ma od święta…
Pomóżcie:(
25 odpowiedzi na pytanie: Jestem dziewczynką
Mat też tak miał- wyrósł:)
no mylenie rodzajow minelo jakies pol roku temu pi razy oko.
dobry rok – poltora mowila o soie w rodzaju meskim.
Podobno długo “uważałam” siebie za chłopca:) Minęło samo.
Mój Szymon też był dziewczynką 🙂 Pewnie duży wpływ na to miała ubóstwiana przez niego siora.
Minęło mu nawet nie wiem kiedy.
Oliwii zdarzyło się kilka razy, ale po wytłumaczeniu i kilku poprawieniach minęło.
:)no, moja mówi :”jestem duży”
Antoś teraz tak ma. Bardzo często mówi “usiadłam” zrobiłam” itd.
Oczywiście mówię i tłumaczę jak powinien mówić,ale i tak częściej używa rodzaju żeńskiego. Powoli widzę,że załapuje.
Nie ma się czym martwić,wiele dzieciaczków tak ma lub miało-minie:)
No własnie, sama sobie odpowiedziałaś…;)
Nasz synuś mówi od dawna i to bardzo ładnie i też mu sie tak zdarza przekręcać 😉 “włąciłam”, “zapaliłam” To właśnie dlatego, że głównie słyszy mnie i babcię. Spokojnie oni się dopiero uczą gramatyki, więc troszkę czasu może im to zająć i maja prawo się mylić 😎
A to różnie bywa. O sobie raczej w rodzaju męskim, ale do mnie ze Starym woła – chłopaki chodźcie 😀 No może Mata woła – w końcu ma prawo 😉
taaa mój tez tak ma….:) ciągle mówi o sobie “zrobiłam, wróciłam, pobiegłam” a do mnie mówi “mama poszedłeś?, mama kupiłeś mi…” ale mnie to raczej bawi, a nie martwi. Toć wiadomo,że zawsze tak nie bedzie mówił….
tak mi przyszło do głowy że może dzieci tak mówią bo mama mówi : “mamusia zaraz zrobi synkowi zupke”, “zobacz jak mama się usmiecha”, “oj babcia kocha swojego wnusia” itp. generalnie mówimy o sobie do dziecka w 3 osobie… ja starałam sie nie mówic w ten sposób i mówiłam jej co robię w 1 osobie….. ” ja zrobie Ci cos tam” ja Cię kocham”…..
tak sobie pomyślałam że może to to…. bardzo dużą wagę do tego przywiązywałam jak Nika była mała bo starsznie mnie denerwuje taki sposób mówienia, ale może to tylko moja teoria:)
A wiesz, że może masz racje! Nawet nie tyle ja, co babcie tak do niego mówią.
I to, że w sumie z samymi babami przebywa tez pewnie ma wpływ. nas słucha i sie uczy zwrotów.
Uff dzięki za odpowiedzi dziewczyny:)
Może jestem przewrażliwiona, tyle już z Dadim przeszliśmy, że wszytko mnie martwi.
Mój Maciek też tak miał i to dosyć długo. Mówił “jestem dziewczynką Julką” i nie szło się z nim dogadać inaczej. Jak mówiłam jak do chłopca, to poprawiał mnie “jestem dziewczynką!”.
Potem przeszło, nawet nie wiem kiedy. Chociaż czasem teraz też mu się zdarza tak powiedzieć, ale już nawet nie reaguję.
Młody jeszcze niedawno tez używał rodzaju żeńskiego. Właśnie kilka dni temu zauważyłam, że mu minęło.
A tak w ogóle koleżanko, to czemu Cię nie ma Cię tutaj: ?
Mój tez się myli 🙂
to nie jest tak, że uważa się za dziewczynkę, a mnie za chłopczyka – po prostu jeszcze mu się miesza. Obserwowałam to u znajomych dzieci.
Przechodzi samo 😀
mowa dziecka kształtuje się przez naśladownictwo, więc nie ma się co dziwić że używa najczęściej takich zdań, sformułowań, wyrażeń jakie słyszy na co dzień.
Gramatycznie poprawne a że rodzaj nie ten – sama sobie odpowiedziałaś : najczęściej słyszy mamę i babcie.
To że tak mówi wcale nie znaczy że “uważa się” za dziewczynkę. 😉
eee… no to chyba nie reguła 🙂
bo mój Jonek tate i dziadka też ma “od świeta” a jednak mówi o sobie jako o chłopcu 🙂
Moze to jednak kwestia załapania odmian w jezyku 🙂
A moja Basia wkurza się jak mówimy do niej po imieniu i każe się nazywać dziewczynką… co u niej brzmi jak “cinka”…. no i mówimy Basia – dziewczynka, ale że ona na razie zaczyna mówić to może się okazać, że jako, że dziadkowie z nia często przebywają (są niańkami:)) a i z Tatą więcej czasu spędza niż ze mną to może się okazać, że będzie mówiła o sobie w rodzaju męskim. Jeśli tak to dam znać!! 🙂
Bo:
nie pamiętam loginu
nie pamiętam hasła
nie pamiętam, że to forum istnieje 😮
jestem leń
nie mam weny *
*niepotrzebne skreślić 😀
A tak na poważnie to muszę nadrobić zaległości!!!!:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem dziewczynką