^^Juz za chwileczkę już za momencik… Czerwiec_2007 ^^

Drogie Czerwcóweczki
termin spotkania z naszymi dzieciątkami zbliża się WIELKIMI KROKAMI. Niektóre z nas “wysypią się” na dniach, inne poczekają jeszcze kilka tygodni. Oby w tym wątku były same dobre wieści, obyśmy wszystkie doczekały w spokoju i zdrowiu naszych terminów!

zamieszczam naszą zaktualizowaną listę. Jak widzicie jedna z naszych koleżanek “przełamała” babski klan z pierwszej połowy czerwca
Doszła nam też jedna nowa koleżanka która jednak cichutko siedzi i w naszym wątku głosu nie zabiera (a szkoda). Wiola, zapraszamy!

Jesli macie propozycje co do zmian ew uzupełnienia na naszej liscie proszę o info na priv lub maila
shutter [email][email protected][/email]
(póki mogę edytować).

Ogłaszam też prośbę o ew zastepstwo co do jej prowadzenia, do tej pory liste pięknie nam robiła Shibaa, w tym przedostatnim naszym wątku ja się nią zajmę jednak chciałabym, by był jeszcze ktoś w razie niespodzianek… I wiadomo- by w czerwcu na bierząco nanosić zmiany.

pozdrawiam cieplutko!
shutter

Strona 10 odpowiedzi na pytanie: ^^Juz za chwileczkę już za momencik… Czerwiec_2007 ^^

  1. Re: Baby Blues

    verba.. jeszcze raz gratuluje ogromnie 😀

    i wakacyjny Lu 🙂

    • gratuluje ignorkowym 😀

      ooooooogrom usciskow i wesolej laktacji!!!

      i wakacyjny Lu 🙂

      • Re: Baby Blues

        I ja się dołączam do gratulacji:)) Pokaż nam dzidzię!

        Kacperek

        • Re: gratuluje ignorkowym 😀

          Odjechane życzenia!

          i
          Mat 2,7l

          • Re: Baby Blues

            Verba, wspaniale że już jesteście w domku i wszystko dobrze.
            Pogoda już dziś znośniejsza także wietrzyć sie mozesz na calego
            też się obawiam jak to będzie po narodzinach z moimi starszymi dziećmi, tzn córka niemal “dorosła” to zrozumie natomiast ten mamicycek może być troche zazdrosny… chociaż już teraz licytują się z siostrą kto bardziej kocha Amelke, moze nie będzie tak źle.

            No cóż, trzymaj się dziewczyno i odzywaj się do nas co jakiś czas a na pewno nie zapominaj o czerwcóweczkach co sie jeszcze turlają hihi

            shutter

            • samopoczucie

              przyznam szczerze ze sama ledwo sobie radze w takie pogody, bardzo puchną mi stopy, najgorsze ze opuchlizna nawet po nocy do końca nie schodzi. Dzis trochę chłodniej to lepiej…

              Wczoraj wybrałam się na krótki spacer z kolezanką i jej 2 mies synkiem, powiem Wam ze az mnie skręcało bo się nie mogę doczekać swojego… kiedy ta malutka wydrzymordka już tu będzie i będę ją mogla tulic i glaskac, straszna tęsknota mnie wzięła 🙂
              z drugiej strony bardzo chcę donosić do terminu…

              cukierki energetyzujące już mi przysłali, wczoraj wzięłam jednego na próbę. Jakiegoś specjalnego kopa nie dostałam hihi ale pogoda była kiepska a ja czułam się całkiem przyzwoicie takze może to tez ten skutek. Jedną paczuszkę już schowalam do szpitalnej torby.

              i ostatnio doszlam do wniosku, ze muszę się poobżerać niedozwolonymi rzeczami bo planuję karmienie naturalne i wtedy z frytek i czekoladek nici, także dogadzam sobie jak mogę, truskawki wcinam na kilogramy bo kto wie jak dlugo jeszcze?

              Wam też to polecam 🙂

              shutter

              • Re: Milego tygodnia dziewczyny

                ignorko wszystkiego najlepszego ogromne gratulacje i szybkiego powrotu do formy i do naszego watku

                • Re: Baby Blues

                  widzisz Verba tak sie martwiłas a wszystko jest w jak najlepszym porzadku wracaj szybko do zdrówka wietrz sie i wracaj do nas dodawac nam otuchy bo nie wiem jak dziewczyny ale ja mam pietra jak mało kiedy chciałabym urodzic 7 czerwca ale jak to bedzie to zobaczymy czy ta data sie małemu spodoba

                  • Re: Baby Blues

                    ciku napisz co u ciebie słychac bo cos cie malo widac

                    • Re: Baby Blues

                      To prawda, że ostatnio mało się odzywam, ale mam sporo na głowie. Kacperek miał ostatnio robionych kilka zabiegów, gastroskopię, kolonoskopię, były cyrki bo 2 dni musieliśmy go trzymac tylko na przeźroczystych płynach. Uchodziliśmy się po lekarzach, bo jeszcze mi wykryli, że jestem chora na mukowiscydozę – co za bzdura. Nie mam zadnych objawów a w badaniach genetycznych wyszły mi dwa zmutowane geny o bardzo rzadkiej mutacji – dwa te same – to tak jakby moi rodzice byli spokrewnieni, co oczywiscie nie jest prawdą. No i zrobiło się zamieszanie, bo wynika z tych badań ze muszę być chora, a nie mam zadnych objawów. Zresztą przy tej chorobie dożywa sie chyba maksymalnie 30 lat a ja mam 34. No w kazdym razie pobrali Piotrkowi tez krew do badań genetycznych, wyniki za 3 tygodnie, bo gdyby on był nosicielem ( jeden uszkodzony gen) to nasze dzieci maja sporą szansę na tą chorobę. Jednak Kacperek tego nie ma. Dziś przylatuje moja mama pomoć mi przy Kamilku jak się urodzi i ona też bedzie msuiala się poddać badaniom genetycznym aby sprawdzic czy mogla przekazać mi uszkodzony gen. Zrobili mi tez drugi test, z potu na dłoni i według tego testu wynika ze nie jestem chora. Takze ogólne zamieszanie jest. Nie mam nawet duzo czasu aby czytac forum. W piątek mam cesarkę to proszę trzymajcie za nas kciuki:)

                      Kacperek

                      • Re: Baby Blues

                        to trzymaj sie mocno a kciuki bedziemy trzymac na 100% na pewno wszystko pojdzie jak najlepiej jak bedziesz juz miała dzidziusia przy sobie i sie w miare otrzasnies to daj znac jak sie wszystko potoczylo

                        • Re: ^^Juz za chwileczkę już za momencik… Czerwiec_2007 ^^

                          dziewczyny co tu takj cichutko chyba nie wybrałyscie sie wszystkie na porodówke

                          • Re: ^^Juz za chwileczkę już za momencik… Czerwiec_2007 ^^

                            Ja jeszcze jestem w domu,chociaz bardzo bym chciala juz urodzic,ale mojej malej nie spieszy sie na ten swiat.

                            [Zobacz stronę]

                            • Nareszcie…

                              … mam juz dostep do forum i tak jak myslalam dzialo sie w tym tygodniu!!! Verba nareszcie dotarla do domku, jeszcze raz serdeczne gratulacje, Verba!!! Ja juz tez strasznie ciekawa jestem jak to bedzie z Natusia, czy mocno zazdrosna bedzie o malego… Fajnie by bylo gdybys pokazala swoja Moniczke na forum:-)

                              Madik i Ciku tez juz pewnie tula swoje maluszki. Juz czekam zniecierpliwiona na sprawozdania z cc, bo jak wiecie tez bede w ten sposob rodzic…

                              No i Ignorkowie nas zaskoczyla!!!! Serdeczne gratulacje!!!! Czekamy na sprawozdanie i opisy i zdjecia!!!!

                              Shutter, a propos znaku zodiaka:-) Ja zawsze chcialam miec dziecko raczka i jak widac Bog spelnil moje marzenie… a ja…. glupia daje sie ciac 15 czerwca:-(

                              Sylwia30, powiem Ci szczerze, ze sie juz zastanawialam, czy Ty aby nie urodzisz w tym tygodniu, bo w Twoich ostatnich postach, tak sie jakos zapowiadalo…:-) Ale dobrze, ze jeszcze nie urodzilas:-))) Poczekaj do czerwca:-))))

                              iwi i

                              • Re: Nareszcie…

                                oj moja droga zapowiadało sie i tak jak by dalej sie zapowiada bo skurcze mecza mnie strasznie ale nie dopuszcvzam do rozkrecenia sie gorzej jak mnie gdzies po drodze cos złapie i nie zdaze w pore odpoczac to juz pojade na 100 % ale do czerwca niedaleko wiec chyba doczekam pozdrawiam i ciesze sie ze wreszcie dołaczyłas do forum

                                • mmil

                                  teraz dopiero dotarlo do mnie, ze mmil nic nie napisala… Czy ktos cos wie?

                                  iwi i

                                  • Re: mam doła i proszę o modlitwę

                                    mmil odezwij sie co u ciebie słychac i jak wyszło badanie ktore miałas miec 21. Bardzo sie o was martwimy

                                    • Hejjjj 🙂

                                      Cześć Babeczki.
                                      U nas wszystko dobrze, mam już neostradę, ale roboty z przeprowadzką, a teraz i remontem szybkim tyle, że nie mam ani czasu ani siły na kompa… 🙂
                                      Wciąż bałagan jeszcze i na kartonach siedzimy.
                                      Nawet nie wiem kiedy mija dzień za dniem i śmieję się że pewnie nie zauważę jak urodzę hehe 🙂

                                      Znalazłam w nowym miejscu lekarza pracującego w szpitalu w którym chcę rodzić (Racibórz) – byłam już u niego na dwóch wizytach.
                                      Okazuje się że chodzę już z rozwarciem, a na dodatek przyplątała mi się jakaś infekcja – dlatego więc lekarz zasugerował donoszenie do 38 tygodnia i lekkie ponaglenie małego do wyjścia na świat (bo rozwarcie+infekcja+upały to pewne ryzyko).
                                      6.06 mam wizytę i najprawdopodobniej dostanę skierowanie do rodzenia na 7.06. No chyba że szybciej przez te remonty itd coś się wydarzy, czego bym oczywiście nie chiciała, niech sobie jeszcze mały rośnie spokojnie.
                                      Ciekawa jestem jak będą Go namawiać do urodzenia się 😉 – moją Anię też namawiali przez żel prostaglandynowy i długo nie dała się prosić 🙂

                                      Gratuluję już rozdwojonym Mamusiom – tylko muszę lekko zbesztać za BRAK ZDJĘĆ! Dalej chwalić się proszę swoimi skarbami 🙂

                                      Agata&Ania(9’04)&Syn(6’07)

                                      • No to jestem w domku…:)

                                        Serdeczne dzieki dziewczyny za zyczenia i wszelkie gratulacje Po przejściach zdrowotnych jestem w domku… Do szpitala pojechałam 20.05. o godzinie 23ciej , bo odeszły mi wody( sytuacja identyczna jak z Kacprem..) Z tym jednak razem, że miałam skurcze… Od godziny 23do 10tej rano lezałam i czekałam wraz z lekarzami na rozwój wydarzeń.. tzn na rozwarcie szyjki, które niestety nie nastapiło… Bołe miałam co 10 minut, o 9,30 lekarz zadecydował, że ponieważ rozwarcie jest na opuszek palca i szyjka jest nadal twarda trzeba ciąc.. no to pojechalismy na cięcie…, obudziłam się dostałam córke, i na drugi dzień okazało sie, że mój mocz jest czerwonokrwisty– paciorkowiec… i jeszcze jakies gówno.., poza tym pęcherz był połaczony zrostami ( wynik poprzedniego cięcia) i ucierpiał przez to…dostałam leki, chodziłam z cewnikiem przez tydzień, wlewając w siebie potworne ilości wody, żeby szybko wypłukac pecherz, odbiło się to na laktacji, gdzie teraz mam mleka dla szwadronu i bez lekkiego odciągania nie wyrobie.. Mała jest słodka, ładnie przybiera na wadze, tylko pieruńsko mocno sssie, co odbiło się to na moich brodawkach potwornie bola…
                                        A teraz przedstawiam Wam Tosię- acha- ważyła 3 kg, i 50 cm długa
                                        Tosia po urodzeniu juz ze mna na sali..:

                                        Tutaj na przymusowym urlopie na Hawajach…

                                        No i dzień wypisu…
                                        No i jestem z niej dumna, bo potrafi sama przekręcać się z plecków na bok, to chyba szybko opanowana umiejętnośc co?

                                        • Re: No to jestem w domku…:)

                                          GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                                          PIĘKNA JEST TWOJA CÓRECZKA! ŻYCZĘ ZDRÓWKA I UPAJAJ SIĘ MACIERZYŃSTWEM

                                          Adriana z Juleczką (21.08.2001) i czerwcowym synkiem Jasiem?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ^^Juz za chwileczkę już za momencik… Czerwiec_2007 ^^

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo