Takie mi się nasunęło pytanie odnośnie higieny dzieci.
Przebywam teraz jakiś czas ze szwagierką i jej dziećmi (chłopcy 4 lata i 2.5 roku). Ona myje dzieciaki dwa razy w tygodniu.
Nie wiem czy z braku czasu, chęci czy wygody.
Chłopcy lubią się kąpać, nie ma z tym problemów.
Ja swoją Emilkę (7 lat) od urodzenia kąpię codziennie.
Wiadomo, kilka razy zdarzyło nam się wrócić do domu na tyle późno
że dziecko albo zmęczone i marudne bardzo albo usypiało już w samochodzie,
to nie wybudzałam na kąpiele.
Ale tyłek zawsze chociaż wilgotnymi chusteczkami miała podtarty.
Starszy ma częste infekcje dróg moczowych.
Nie twierdzę, że to z braku higieny, ale zasugerowałam szwagierce dzisiaj,
żeby częściej kąpała dzieci.
Może i starszakowi zniknąć choć po części problemy.
A ona się obraziła… nakrzyczała na mnie, że jej dzieci nie są brudne,
że czytała w gazecie o florze bakteryjnej niszczonej częstymi kąpielami
i że dzieciaki mniej chorują jeśli się je rzadziej kąpie.
Odpuściłam temat. W sumie jej dzieci.
A jak często wy kąpiecie dzieci?
Czy codzienny prysznic bądź kąpiel w wannie dla kilkulatka to zbyteczność? 😉
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Kąpiele dzieci -czyli nowy wątek o długich włosach
myślę że burza w szklance wody się zrobiła a głóny temat gdzieś obok płynie:(
mój wniosek o śmietnik, czyli sa juz dwa
dziweczyny nich sie tam dogadaja kto kogo i po co obraźił a my tutaj rozmawiajmy dalej o włosach,szarym mydle, specyfikach do rozczesywania i śmierdzącej szwagierce:)
Poza “Bruni, (słownie: przecinek). TAK, to byla treść postów do mnie.
Mam inne wiadomości.
Chyba poproszę o FW tych privów obie strony o ile się zgodzą.
Czekam.
widzisz.. nie jestem taka straszna jak o mnie mówia 🙂
smoki :
Ja to widze tak.
Klucha napisała najpierw post o tym jak czesto myje włosy dziecku, nastapiło zdziwienie (nota bene ja sie zastanawiam jak to jest z alergikami bo przeciez mase kurzu i pyłków we włosach zostaje, moze jednak częstsze mycie pomogłoby małej albo wspomogło medycyne). No i tych postów zdziwieniowo – przykrych jednak było troche.
Nawet jesli były pisane zupełnie nie z zamiarem to jednak na pewno były przykre.
Co w moim odczuciu spowodowało wzrost cisnienia u Kluchy i jak sie domyslam ten hmmm dosc niekontrolowany sposób zachowania.
I jednak najpierw było to user -user ale kiedy napisała na zielono co jak mi wiadomo oznacza uwage moda to juz user – mod.
Tylko w moim odczuciu to Klucha nie była ok wobec brunki.
Nie zamierzam sie angazowac w konflikt.
Ale no musiałam wtracic swoje trzy grosze bo niestety widze niesprawiedliwosc a jak wiesz… no własnie.
Pozdrawiam 🙂
o i ja sie zgadzam z aoh…
koniec swiata 🙂
chyba nie tylko ty
nikt nie zna tresci priwow
a jakos wiele osob ma cos do powiedzenia na temat tego kto i jak sie zachowal
ten watek ma mnostwo nieprzyjemnych reakcji, poczawszy od ikonek szoku w odpowiedzi na wyznania innych, skonczywszy na oczywistym i doslownym obnizaniu wartosci stylu zycia innych (nawet jesli obroconym w zart, ale moze zabolec)
zdarza sie, niestety wszedzie
grunt to wyjsc z dyskusji w momencie, kiedy jeszcze atmosfere daje sie uratowac
rzadka umiejetnosc, a jednak spotykana
kazdemu jej zycze – o wiele przyjemniejszy bylby swiat
to pisalam ja, kantalupa – user
Niby tak.
Dla postronnego czytelnika tak, ale jak dotyczy już personalnie danej osoby, to już dla niej nie jest błaha sprawa.
Dlatego uważam, że konflikt, który nie był trudny do rozwiązania, poszedł w złym kierunku.
A mówilam, że sezon ogórkowy i trochę nudno było na forum:)
Dokładnie tak. Prosty ale poszedł w złym kierunku.
Poczytam was wieczorem. Mam nadzieję, ze się naprostuje 🙂
no wlasnie bo bez względu na to ktory mod kontra user
ktory user kontra mod
miejsce ma niesprawiedliwość
bez odbierania spraw osobiście i personalnie.
Wydrukowane.
Powieszone na lodówce.
Uwaga: wcielać w życie nie tylko w dyskusjach 🙂
Bo patent na….hmmm…dosadność ma tylko bruni.
I jak się jej odp. jej własnym językiem to ho ho! dopiero płacz…
TO jest niesmaczne. Najpierw ubliżanie Klusze a potem płacz bo ta się nie dała zgnoić. Trochę powagi i samokrytycyzmu.
Ale oczywiście nie liczę, że B. wnioski wyciągnie- bo to jej się nie zdarza.
Już takich sytuacji było wieeele. Userzy prosili modów wielokrotnie by coś z tym zrobiono. To macie efekty własnego olewactwa;) Bruni&co teraz sobie poużywają- tym razem na modach;)
Ash,
Pokaz mi to UBLIŻANIE.
Proszę.
edit:
Podpowiadam:D
Nie trudź sie i nie szukaj, bo nie znajdziesz.
ale nie przepraszaj.
kogo masz na myśli pisząć Bruni&co?
i co nazywasz uzywaniem?
wyrazanie własnej opini,
swojego zdania jezeli nie jest zgodna ze zdaniem innej osoby?
to nazywasz uzywaniem?
a to co teraz Ty uprawiasz to co to jest?
jeszcze powinnam dopisać
kogoś tu jeszcze brakuje
do kompletu
ciekawe czy wiecie kogo:D 😉
Widać nie warto się odzywać.
Można być podpiętym do.. Bruni&Co??A co to takiego??….
Ja tylko wyraziłam swoje zdanie.
Ja Ci powiem, bo ash wpada, zozbija swoje zgniłe jajo, a potem z ukrycia podgląda, czy ktoś w to wdepnie 😉 😀
Otóż, Brunka&co jest skrótem od Brunka and Company, a tu chyba wątek o myciu, prawda..? 😉
Ot, taki żart jej sie wywinął z rękawa 😉
ale ze co? Brunka myjnię otwiera?
A co… wpadniemy na początek..?
Może jakaś PROMO będzie…? 😀
albo mycie gratis dostaniemy 😀
pralnie brudów;)
Znasz odpowiedź na pytanie: Kąpiele dzieci -czyli nowy wątek o długich włosach