Kąpiele dzieci

Takie mi się nasunęło pytanie odnośnie higieny dzieci.
Przebywam teraz jakiś czas ze szwagierką i jej dziećmi (chłopcy 4 lata i 2.5 roku). Ona myje dzieciaki dwa razy w tygodniu.
Nie wiem czy z braku czasu, chęci czy wygody.
Chłopcy lubią się kąpać, nie ma z tym problemów.
Ja swoją Emilkę (7 lat) od urodzenia kąpię codziennie.
Wiadomo, kilka razy zdarzyło nam się wrócić do domu na tyle późno
że dziecko albo zmęczone i marudne bardzo albo usypiało już w samochodzie,
to nie wybudzałam na kąpiele.
Ale tyłek zawsze chociaż wilgotnymi chusteczkami miała podtarty.
Starszy ma częste infekcje dróg moczowych.
Nie twierdzę, że to z braku higieny, ale zasugerowałam szwagierce dzisiaj,
żeby częściej kąpała dzieci.
Może i starszakowi zniknąć choć po części problemy.
A ona się obraziła… nakrzyczała na mnie, że jej dzieci nie są brudne,
że czytała w gazecie o florze bakteryjnej niszczonej częstymi kąpielami
i że dzieciaki mniej chorują jeśli się je rzadziej kąpie.
Odpuściłam temat. W sumie jej dzieci.

A jak często wy kąpiecie dzieci?
Czy codzienny prysznic bądź kąpiel w wannie dla kilkulatka to zbyteczność? 😉

Strona 14 odpowiedzi na pytanie: Kąpiele dzieci

  1. Zamieszczone przez EwkaM
    ale ze co? Brunka myjnię otwiera?

    pralnie brudów;)

    • od paru lat jestem forumowiczką
      od paru lat jestem moderatorem DI
      spędziłam tu naprawdę parę fajnych lat
      zostawiając tu kawał życia mojego i mojego dziecka


      Z tego co widzę odbieracie mnie bardziej jak władzę niż użytkownka DI
      bycie moderatorem nie jest łatwą sprawą
      byłam świadkiem jak modki odchodziły, przychodziły nowe
      starałam się dobrze wykonywać obowiązki, tak przynajmniej mi się wydaje
      w każdym przez te parę lat nie docierały do mnie skargi


      Starałam się być dobrym moderatorem
      i z sercem prowadzić swoje kąciki,
      współpracować z ludźmi.

      Czuję że jedno nieporozumienie, skreśliło cały mój wizerunek
      człowieka w tym miejscu. Nie moderatora, nie usera,
      tylko człowieka.


      A byłam tu prawdziwa, taka jak jestem na co dzień.
      Nieudawana.


      Gdybym wiedziała że w moich oczach niewinny żart
      pisany przez koleżankę do koleżanki z forum
      zostanie odczytany jako osoby trzymającej władzę
      i rozpęta taką aferę – to bym nigdy tego nie napisała.
      A władzą żadną tutaj się nie czuję.


      Jestem tą która usuwała posty po nocach aby uruchomić forum
      usuwam spam, reklamy, edytuje posty na prośbę userów czy te niezgodne z regulaminem, itd.
      Nie mam żadnych przyjemności z ingerowania moderatorskiego w wątkach kontrowersyjnych.

      Bruni
      mam do Ciebie żal, że opublikowalaś moją pocztę priv z Tobą.
      Jeżeli nie satysfakcjonowała Cię, mogłaś ja przesłać osobiście Smoki.

      Gdzieś głęboko w sercu jest we mnie chęć napisania o Twoich privach i jak je odbierałam, ale nie zrobię tego.

      Te słowa kieruję przede wszystkim do Bruni i Smoki
      Przepraszam za nieporozumienie jakie wynikło
      na linii Bruni-Klucha-Smoki.

      • ja tez stanowczo wnioskuje o śmietnik

        ja kompletnie nei rozumiem takiego podejscia do sprawy. nie zauwazyłam zeby ktos kogoś obrazał…. Zauwazyłam napad na Kluche i jej obrone. a to jest jej sprawa jak często myje włosy swojemu dziecku… Mogła sie czuś dotknięta. ael zeby tu jakies pojedynki na privy uskuteczniać…

        prosze o smietnik bo nie odszukam info jak rozczesać włosy mojemu dziecku…..

        • Zamieszczone przez Klucha
          od paru lat jestem forumowiczką
          od paru lat jestem moderatorem DI
          spędziłam tu naprawdę parę fajnych lat
          zostawiając tu kawał życia mojego i mojego dziecka


          Starałam się być dobrym moderatorem
          i z sercem prowadzić swoje kąciki,
          współpracować z ludźmi.

          Czuję że jedno nieporozumienie, skreśliło cały mój wizerunek
          człowieka w tym miejscu. Nie moderatora, nie usera,
          tylko człowieka.

          A byłam tu prawdziwa, taka jak jestem na co dzień.
          Nieudawana.

          Gdybym wiedziała że w moich oczach niewinny żart
          pisany przez koleżankę do koleżanki z forum
          zostanie odczytany jako osoby trzymającej władzę
          i rozpęta taką aferę – to bym nigdy tego nie napisała.
          A władzą żadną tutaj się nie czuję.


          Jestem tą która usuwała posty po nocach aby uruchomić forum
          usuwam spam, reklamy, edytuje posty na prośbę userów czy te niezgodne z regulaminem, itd.
          Nie mam żadnych przyjemności z ingerowania moderatorskiego w wątkach kontrowersyjnych.

          .

          Wiesz bardzo dobrze Cie rozumiem Klucha, bardzo dobrze…

          • Zamieszczone przez aborka

            prosze o smietnik bo nie odszukam info jak rozczesać włosy mojemu dziecku…..

            aborka, zanim pojdzie na smietnik, moze jeszcze zajrzysz
            z mysla o tym watku wczoraj wyslalam mejla do znajomego, ktory ma dwie corki o wlosach jak sprezynki i sprowadza dla nich odzywki do wlosow ze stanow (skonstruowane z mysla o ludnosci czarnoskorej)
            jak mi odpisze, dam znac, moze sa do kupienia gdzies w necie

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Bo patent na….hmmm…dosadność ma tylko bruni.
              I jak się jej odp. jej własnym językiem to ho ho! dopiero płacz…
              TO jest niesmaczne. Najpierw ubliżanie Klusze a potem płacz bo ta się nie dała zgnoić. Trochę powagi i samokrytycyzmu.
              Ale oczywiście nie liczę, że B. wnioski wyciągnie- bo to jej się nie zdarza.
              Już takich sytuacji było wieeele. Userzy prosili modów wielokrotnie by coś z tym zrobiono. To macie efekty własnego olewactwa;) Bruni&co teraz sobie poużywają- tym razem na modach;)

              I moim skromnym zdaniem coś w tym jest co piszesz

              • Przykro mi Klucha, że tak to odebrałaś.
                Naprawdę.
                Szkoda, że nie mogłaś od razu wyjaśnić mi tego o co poprosiłam, czyli czym sobie zasłużyłam na Twoim zdaniem “niewinny żart” i późniejsze słowa.
                Moim zdaniem mylnie coś zinterpretowałaś, najeżyłaś się, wywaliłaś posta na zielono,
                w którym oskarżyłas mnie o atakowanie Cię – IMO bezpodstawnie, dlatego poprosiłam, zebyś wskazała co Cię zabolało, co wziełaś tak bardzo do siebie? Do tej pory nie wiem, a to na tym mi zależało. Bo z reką na sercu, zadna z moich wypowiedzi nie była wymierzona przeciwko Tobie.

                Jesli moje prywatne wiadomości, w których prosiłam o to samo co tu na forum uraziły Cie, to przepraszam. Mysle, ze zdrowiej bedzie jak jednak nie zostawisz niedomówien i powiesz co myslisz.

                • Zamieszczone przez EwkaM
                  ale ze co? Brunka myjnię otwiera?

                  dobre buhahaha

                  Zamieszczone przez Klucha

                  Czuję że jedno nieporozumienie, skreśliło cały mój wizerunek
                  człowieka w tym miejscu. Nie moderatora, nie usera,
                  tylko człowieka.
                  Gdybym wiedziała że w moich oczach niewinny żart
                  pisany przez koleżankę do koleżanki z forum
                  zostanie odczytany jako osoby trzymającej władzę
                  i rozpęta taką aferę – to bym nigdy tego nie napisała.
                  A władzą żadną tutaj się nie czuję.

                  Bruni
                  mam do Ciebie żal, że opublikowalaś moją pocztę priv z Tobą.
                  Jeżeli nie satysfakcjonowała Cię, mogłaś ja przesłać osobiście Smoki.

                  Ja osobiscie nie znam Cie wiec skreslic nic nie moglo, ale dla mnie – jezeli ktos zaczyna toczyc jakas dyskusje i widzi ze zaczyna sie robic goraco, to albo wycofac powinien sie jeszcze w momencie kiedy nikt do nikogo nic nie ma, a jak juz sie stalo (ja tutaj) to dokonczyc dyskusje a nie uciec..sorki ale tak to wygladalo – cos mi nie pasi – napisalam co mialam do napisania i sio mam was gdzies. Nieladnie i tyle.
                  I widzisz – czesto niewinny zart jest odbierany nie tak – np post w ktorym jest cytat moja wypowiedzi – czepiam sie wiem, ale jak z Brunka “bilysmy” sie w jakims temacie to znalazl sie Mod ktory postwail mi dwie kartki za tao samo – jak tutaj ktos szarga moim imieniem, wycina z kontekstu poniektore slowa z czego wynika, ze nie robie nic tylko szukam zwady (a tak nie bylo napisane) to nagle rzadne Mod tego nie zauwazyl, nie doczytal – az to zwykla prowokacja- obrazanie itd…. Tylk oze Mod uczestniczyl w tej dyskusji, wiec pewnie i to przeczytal – jednych mozna obrazac – innych nie….??? Jedni moga inni nie???
                  I ja kiedys tez publicznie zacytowalam pw (za co dostalam min kartke) Moda do mnie nie piszac ktory Mod mi to napisal (Brunka ciesz sie – ja bym juz miala jakies 8 kartek, skoro podczas 5 minut ostatnio dostalam az 2 to za takie postepowanie dostalabym..hehe jak nic bana – gdzie sprawiedliwosc?? ) wiec czego Ty Klucha oczekujesz, skoro same postepujecie jak postepujecie….

                  Zamieszczone przez ahimsa

                  Już takich sytuacji było wieeele. Userzy prosili modów wielokrotnie by coś z tym zrobiono. To macie efekty własnego olewactwa;) Bruni&co teraz sobie poużywają- tym razem na modach;)

                  Takich sytuacj ibylo wiele owszem i nie tycza sie one tylko Bruni, jak juz pisalam ja za zwykly tekst kierowany do Brunki bez wulgaryzmow dostalam odrazu kartke zolta, nikt nie upominal mnie na pw czy na forum – (wynika ze ona nie dostala wtedy kartki bo by sie teraz pilnowala by nie dostac teraz 2 nastepnych – heheheeh sprawiedliwosc a tak samo uczestniczyla w tym sporze) potem bo nei zgodzilam sie z decyzja moda dostalam czerwona kartke – i znaczy sie – zamknij sie bo i naczej wylecisz z forum – a gdzie wolnosc slowa? Przeciez nie rzucalam tu k itd ot zwykal wymiana zdan moze nie na poziomie, ale nie obrazajaca nikogo i toczaca sie typowo miedzy mna i Brunka.

                  Zamieszczone przez smoki

                  Czy tylko ja widzę, ze powstała afera mega-wielkości z małej rzeczy?

                  Smoki – wybacz, ale chyba tylko Ty nie widzisz, ze ta afera wraca jak bumerang co jakis czas i ciagle chodzi o to samo – o ograniczanie wolnosci slowa…..?????

                  Zamieszczone przez aoh

                  bo wyglada to troche tak, ze
                  “Wy” jako osoby zarządzajace i stojace na strazy
                  macie mozliwość postawienia kogoś do pionu jednym postem
                  ktorego przeczytaja wszyscy

                  i osoba do której jest skierowany niekoniecznie musi sie z tym dobrze czuć

                  natomiast jezeli temat jest kontynuowany u jego źródła powstania
                  jest natychmiast reakcja
                  i edytowanie i priv.
                  to jest dla mnie troche niejasne i wyglada zgoła niesmacznie.

                  E no nie jest tak zle, nei ma jak w srodku konfliktu postawienie kartki i zamkniecie mu ust – milcz bo jak dalej bedziesz dyzkutowac, to… Nie ma Cie… fajne nie – szkoda ze tego prawie nikt nie zauwazyl odczas mojego ostatniego konfliktu z Bruni i ze wtedy nie bylo tam tyle osob…

                  Zamieszczone przez smoki
                  Na forum raczej upominamy- krótko i treściwie. Można to nazwać stawianiem do pionu. Taka jest nasza rola.
                  Na privach za to rozwiązujemy problem.

                  ja tam odrazu dostalam kartki, nikt mnie na forum nei upomnial tylko na pw dostalam nawet nie od moda tylko od forumbydziecko 😉

                  • Zamieszczone przez Meva
                    Cytat:

                    Napisał ahimsa
                    Bo patent na….hmmm…dosadność ma tylko bruni.
                    I jak się jej odp. jej własnym językiem to ho ho! dopiero płacz…
                    TO jest niesmaczne. Najpierw ubliżanie Klusze a potem płacz bo ta się nie dała zgnoić. Trochę powagi i samokrytycyzmu.
                    Ale oczywiście nie liczę, że B. wnioski wyciągnie- bo to jej się nie zdarza.
                    Już takich sytuacji było wieeele. Userzy prosili modów wielokrotnie by coś z tym zrobiono. To macie efekty własnego olewactwa Bruni&co teraz sobie poużywają- tym razem na modach

                    I moim skromnym zdaniem coś w tym jest co piszesz

                    … no mozna o to siwiki zapytac albo… mogłabym jeszcze kilka nicków wymienic osób, które po prostu usuneły sie ciuchutko z forum z wyzej wymienianych powodów

                    • ehhhhh…

                      Aborka z czystym sumieniem mogę polecić Ci ten spray do włosów.

                      super odżywia, pomaga rozczesać,i co najważniejsze naprwadę mniej się puszą.
                      Plus ta cena

                      • spokojnie. Ci którzy się martwią, ze kartek nie dostaję mogą spać spokojnie:D
                        dostaje zarówno upomnienia jak i kartki:)
                        a ze niezasłużenie, to juz nie moja wina;)

                        • Zamieszczone przez marnat
                          Takie mi się nasunęło pytanie odnośnie higieny dzieci.
                          Przebywam teraz jakiś czas ze szwagierką i jej dziećmi (chłopcy 4 lata i 2.5 roku). Ona myje dzieciaki dwa razy w tygodniu.
                          Nie wiem czy z braku czasu, chęci czy wygody.
                          Chłopcy lubią się kąpać, nie ma z tym problemów.
                          Ja swoją Emilkę (7 lat) od urodzenia kąpię codziennie.
                          Wiadomo, kilka razy zdarzyło nam się wrócić do domu na tyle późno
                          że dziecko albo zmęczone i marudne bardzo albo usypiało już w samochodzie,
                          to nie wybudzałam na kąpiele.
                          Ale tyłek zawsze chociaż wilgotnymi chusteczkami miała podtarty.
                          Starszy ma częste infekcje dróg moczowych.
                          Nie twierdzę, że to z braku higieny, ale zasugerowałam szwagierce dzisiaj,
                          żeby częściej kąpała dzieci.
                          Może i starszakowi zniknąć choć po części problemy.
                          A ona się obraziła… nakrzyczała na mnie, że jej dzieci nie są brudne,
                          że czytała w gazecie o florze bakteryjnej niszczonej częstymi kąpielami
                          i że dzieciaki mniej chorują jeśli się je rzadziej kąpie.
                          Odpuściłam temat. W sumie jej dzieci.

                          A jak często wy kąpiecie dzieci?
                          Czy codzienny prysznic bądź kąpiel w wannie dla kilkulatka to zbyteczność? 😉

                          Codziennie!! Zapytaj szwagierkę, czy sama też się kąpie 2 razy w tygodniu Przecież pomijając kwestię higieny dzieci uwiebiają pluskać się w wannie. Ja też lubię. Codziennie 😉

                          • Zamieszczone przez aoh
                            raz na 2 tygodnie
                            bo my wody nie mamy
                            ze studni trzeba przynieść a juz niewiele i tam zostało
                            włosy myjemy raz na miesiac.
                            ale ma długie to związane w koka i nie widać ze brudne

                            ja czasami częsciej
                            bo jakos do pracy musze chodzic

                            • Zamieszczone przez marnat
                              Z tego co zauważyłam po dwutygodniowym pobycie z nią…
                              … to wzięła prysznic 3, może 4 razy.
                              Jeszcze nie śmierdzi

                              O matko Toż to masakra jakaś

                              • Zamieszczone przez kamuszka
                                O matko Toż to masakra jakaś

                                ale dzieci sie tak nie pocą. w kazdym razie moje. znajomych dzieci owszem, mały chłopczyk, troche pobiega i cały mokry. Moje mokre nie są, musi byc upał i parne powietrze to wtedy tak. Ich skóra zachowuje sie całkiem inaczej nic dorosłych. sama pamiętam ze kiedys, jako dizekco nie czyłam potrzeby mycia włosów, ciała czy zębów. A jak dojrzałam to sie zmieniło. To ze dorosły musi sie myc codzinnie nie oznacza ze dziecko tez. nie wydziela hormonów, nie ma włosów pod pachami, nie ma łojotoku. jak sie nie upaprze w błocie to jest czyste.
                                A moje dzieci tez sie myły w wakacje sporadycznie – bo cały czas siedziały w jezioprze 🙂

                                • Zamieszczone przez kantalupa
                                  z mysla o tym watku wczoraj wyslalam mejla do znajomego, ktory ma dwie corki o wlosach jak sprezynki i sprowadza dla nich odzywki do wlosow ze stanow (skonstruowane z mysla o ludnosci czarnoskorej)
                                  jak mi odpisze, dam znac, moze sa do kupienia gdzies w necie

                                  Kanta, ja rowniez bylabym wdzieczna za te info – córka przyjaciól ma sprezyny na kształt osob ciemnoskórych dlugosci do pasa….

                                  Zamieszczone przez lolaliciouse
                                  ehhhhh…

                                  Aborka z czystym sumieniem mogę polecić Ci ten spray do włosów.

                                  super odżywia, pomaga rozczesać,i co najważniejsze naprwadę mniej się puszą.
                                  Plus ta cena

                                  i to tez podpowiem przyjaciołom – mzoe nie próbowali….

                                  • Zamieszczone przez aborka
                                    ale dzieci sie tak nie pocą. w kazdym razie moje. znajomych dzieci owszem, mały chłopczyk, troche pobiega i cały mokry. Moje mokre nie są, musi byc upał i parne powietrze to wtedy tak. Ich skóra zachowuje sie całkiem inaczej nic dorosłych. sama pamiętam ze kiedys, jako dizekco nie czyłam potrzeby mycia włosów, ciała czy zębów. A jak dojrzałam to sie zmieniło. To ze dorosły musi sie myc codzinnie nie oznacza ze dziecko tez. nie wydziela hormonów, nie ma włosów pod pachami, nie ma łojotoku. jak sie nie upaprze w błocie to jest czyste.
                                    A moje dzieci tez sie myły w wakacje sporadycznie – bo cały czas siedziały w jezioprze 🙂

                                    Ta wypowiedź to o szwagierce była, bo autorka wątku napisała, że ona wzięła prysznic 3 czy 4 razy przez 2 tygodnie Co do dzieci – ja wiem, ja to rozumiem. Moje dziecko uwielbia kąpiele i nie zabraniam, jeśli chce codziennie, myślę, że flora na tym aż tak bardzo nie ucierpi 😉

                                    • Zamieszczone przez kamuszka
                                      Ta wypowiedź to o szwagierce była, bo autorka wątku napisała, że ona wzięła prysznic 3 czy 4 razy przez 2 tygodnie Co do dzieci – ja wiem, ja to rozumiem. Moje dziecko uwielbia kąpiele i nie zabraniam, jeśli chce codziennie, myślę, że flora na tym aż tak bardzo nie ucierpi 😉

                                      a, to nie zrozumiałam… :). to juz mi cięzko sobie wyobrazic… :). no ewentualnie moge wytrzymać 1 dzień… no 3 jak jestem obłoznie chora, 40 st itp. Włosy – mój rekord chyba 2 tyg albo 3 ale byłam chora, angina a za drugim razem ospa. a jak jestem chora i umyje włosy to zatychmiast jestem chora od nowa…

                                      • Zamieszczone przez aborka
                                        ja tez stanowczo wnioskuje o śmietnik

                                        Trzeci wniosek o śmietnik.
                                        zamykam wątek i przenoszę na śmietnik.

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Kąpiele dzieci

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general