karmienie…

mam do was pytanie, poniewaz ja niesytety po pierwszej ciazy i karmieniu nie moge sie przemoc by karmic mala dzidzie po porodzie /trauma trauma i jeszcze raz trauma/ jak moge te kwestie zalatwic w szpitalu? isc z puszka mleka, butla? jak to w ogole wyglada? czy bede mocno linczowana, ze nie chce karmic swojego dziecka?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: karmienie…

  1. moje sposoby na lakatcje

    moja mała też nie może się jakoś przyzwyczaić do sztucznego mleczka.mimo to nadal chcę ją karmić piersią i staram się jak mogę, aby utrzymywać laktację.już w ciąży masowałam piersi, pobudzałam laktację olejkiem weleda, herbatkami itp.teraz chcę już mieszać, bo mam zamiar wrócić do pracy i trzeba będzie odciągać. mam laktator avent, ale jakoś słabo mi idzie.może mleko mam słabe?mała przybiera dobrze na wadze.sama nie wiem.pozdrawiam

    • Dziewczyny udało się! Karmię tylko piersią od 2 doby po cc:)

      • Zamieszczone przez asia2007
        Podepnę się pod ten wątek z moim pytaniem.

        Czy któraś z Was miała problemy z karmieniem przy pierwszym dziecku (tzn. mało mleka, maluszek głodny i prawie nie przybiera na wadze – przez pierwsze 2 miesiące przytył w sumie 800g) a potem przy następnym dziecku / dzieciach (w moim wypadku 🙂 ) karmienie przebiegało bez problemów?
        Teraz też planuje spróbować karmić. Ale przyznam, że po przejściach z Olisiem, nie chce mi się walczyć o pokarm za wszelką cenę. Zakupiłam butelki i jak będzie tylko taka potrzeba to chcę dokarmiać.

        mnie zmuszano do karmienia, jak urodziłam Kubę, pokarmu nie miałam wcale, autentycznie, położne w spzitalu wumsząły mi jakieś paskudne herbatki, po których rzygałam, przeszłam horror, Kuba był cały czas przy piersi, mleka ZERO, dziecko spadło na wadze, w ciązu pobytu w szpitalu, nie chcieli go dokarmiac, bo MUSZĘ karmić. miałąm 18 lat, szczerze,to sie bałam tych starsznych wiedźm, tego horroru laktacyjnego i chciałam już do domu. męczyłams ie 7 dni w sumie, dziecko drastycznie spadło na wadze, darło sie z głodu, ja byłam wycieńczona do granic możliwosci i poszliśmy kupić bebiko do apteki – dziecko pięknie prrzybrało na wadze, było najedzone i spokojne, a nam spadł kamień z serca. tak starsznie zraziłam sie do kamrienia, zę nie wyobrażałam sobie, jak mozna w ogóle karmić malucha… a jescze wytykanie i piętnowanie, ze zła matka jstem…Kacpra karmiłam przymuszona 3 miesiace z ulgą przeszłam na bebilon, z nakazu lekarki, bo młody nie przybierał na wadze i źle reagowąłna moje mleko, a ja na deiecie tak zmarniałąm, zę ledwo chodziłam. Z trzecim poszło gładko, od początku, karmiłam, czemu smaa sie dziwię 10 miesięcy nikt na mnie nie nhapierał, w szpitalu zapytano wrecz, jak WOLĘ karmić, czy na pewno chcę naturalnie moze to inne, spokojone podejscie poskutkowało i nie było horroru laktacyjnego,choć syn ledwo, ledwo na wadze przybierał i w 4 miesiacu zaczął jesć zupki i dodatkowe posiłki, zeby tyć. jak będzie teraz, zobaczymy

        • Zamieszczone przez asia2007
          Podepnę się pod ten wątek z moim pytaniem.

          Czy któraś z Was miała problemy z karmieniem przy pierwszym dziecku (tzn. mało mleka, maluszek głodny i prawie nie przybiera na wadze – przez pierwsze 2 miesiące przytył w sumie 800g) a potem przy następnym dziecku / dzieciach (w moim wypadku 🙂 ) karmienie przebiegało bez problemów?
          Teraz też planuje spróbować karmić. Ale przyznam, że po przejściach z Olisiem, nie chce mi się walczyć o pokarm za wszelką cenę. Zakupiłam butelki i jak będzie tylko taka potrzeba to chcę dokarmiać.

          mnie życie nauczyło że nawet karmienia nie mozna przewidzieć:)
          pierwszą córę tak bardzo chciałam (i wszyscy w około naciskali) karmić piersią że nawet nie brałam innej mozliwości pod uwagę, męczyłysmy sie obie 3 miesiące, dosłownie, córcia płakała wniebogłosy,prężyła się przy piersi, sypiała nie dłużej niż 15 min w ciągu dnia a w nocy góra 1,5 h, a ja głupia słuchałam rad wszystkich innych tylko nie siebie, byłam wykończona, w 4 miesiącu podałam jej mleczko z butelki i…..przespała 5 godzin bez pobudki !!!! byłam w szoku, chodziłam nasłuchiwac czy oddycha a moje dziecię po prostu się najadło i wyspało w końcu:)
          dodam że córe urodziłam naturalnie więc karmienie powinno przebiegać idealnie, syna urodziłąm przez cc, do piersi przystawiłam go po 8 h, byłam wyluzowana i olewałam wszelkie presje na temat karmienia piersią i tu spotkała mnie miła niespodzianka, młodego karmiłam 2 lata !!!
          i tu obalam mity że po cc jest problem z karmieniem naturalnym, u mnie było wrecz odwrotnie:)

          Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie…

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo
          Enable registration in settings - general