Wiem, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie.
Tak pytam z ciekawości, kiedy dzieci uczą się czytać?
Nie wiem, czy w dobrym dziale umieściłam wątek, bo moje dzieci pewnie zajarzą czytanie w wieku szkolnym:)
Konrad zna doskonale wszystkie litery, w wieku dwóch lat już miał tą umiejętność.
Umie liczyć do stu conajmniej, umie dodawać na małych liczbach.
Czytanie natomiast kompletnie go nie intersuje. Nawet trzyliterowych słów nie potrafi skladać.
Za dwa miesiące konczy pięć lat.
No i jakoś uczycie czytać?
Niespecjalnie czuję nacisk, aby czytał, kiedyś przecież się nauczy, alem ciekawa.:)
No więć, kiedy wasze dzieciuchy nabyły te umiejętność?:)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kiedy dziecko powinno umieć czytać?
Ania w czerwcu skończy 6 lat, literki zna od dawna, wyrazy zaczęła składać kilka miesięcy temu, ale my jej jakoś specjalnie nie naciskaliśmy, w przedszkolu też nie ucza sie pisać, ale Ania próbuje, pojedyncze wyrazy, pisać tez próbuje
Kornel (4 lata skończył w grudniu) nie uczy się czytać
nie przejawia zainteresowania, więc ja go nie uczę
jakieś pojedyncze literki zna z przedszkola, liczy do 16, dodawać nie umie
ulkaluki, sama uczyłaś Konrada dodawać?
jakiś czas temu była u naszych dzieci lekcja pokazowa i tam dwóch chłopców literowało wyrazy bałwanek i balonik, w szoku byłam, że takie dzieciaki potrafią czytać
ale skoro mówisz, że Twój Konrad umie dodawać, tamte dzieci czytają to zaczynam się zastanawiać, czy Kornel nie odstaje za bardzo od grupy
bo takimi rzeczami wcale się nie interesuje
ja oczywiście nie zamierzam robić nic na siłę, wiem, że przyjdzie czas i się nauczy
Banita, a tam odstaje. Każde dziecko w czymś jest dobre, Konrad w kontaktach z rówieśniami ma problemy, a może Kornel w tym jest dobry.
Zresztą bardzo nie lubię określenia odstaje, każde dziecko jest inne, nie ma mowy że gorsze.
Pani w bliźniakach mi powiedziała, że bliźniaki odstają od grupy. Ruszyło mnie to.
Kornel jest przecież rok młodszy od niektórych,a przy takich małych dzieciach rok to jest naprawdę różnica.(tak jak moje bliźniaki-też z grudnia)
Konrad małe liczby dodaje, do dziesięciu. Nie uczyłam go specjalnie, tylko duzo dostawał książeczek, w których m.in. trzeba było liczyc.
Interesował się tym, stąd potrafi.
A tak szczerze moje dzieci nigdy nie były szybkie w rozwoju, raczej powiedziałabym że do tyłu:) A widzisz po przykładzie tory i Ani, późno załapały, a jakie mądre kobitki wyrosły z nich.:)
mnie pani na początku roku powiedziała, że Kornel manualnie odstaje od grupy, nie potrafił rysować, kolorować i nie lubi tego do dziś
z kolorowaniem widzę, że jest lepiej, ale rysować za nic nie potrafi
o czytaniu czy dodawaniu w tym wieku nawet nie pomyślałam i zaczęłam się zastanawiać czy większość dzieci w tym wieku to potrafi
ja wychodze z założenia, że nic na siłę, na naukę ma czas 🙂
Konrad też słabo rysuje, też kiepsko kolorował. Kornel jest młodszy.
No właśnie, to jest zdrowe podejście:)
Jak chcesz mu pomóc czytać to kup cos do czytania metodą sylabową
Dziasj zakupiłam i jest naprawdę ok
Nati “czyta” od dawna – jak miala chyba 5,5r. zaczela skaldac litery w wyrazy. Ale raczej nie garnela sie do tego. Miala troche namącone w głowie, bo w przedszkolu uczyli czytac metoda glottodydaktyki a tam sie nie sylabizuje. Czyta sie od razu cale wyrazy. Jak poszla do zerowki, Pani naciskala na czytanie sylabami wiec zaczelam ja przestawiac na sylabizowanie – na szczescie szybciutko to poszlo i od jakiegos czasu czyta plynnie. Ale generalnie nie pałała do liter miloscia. Mimo, ze bystra :).
Ola to co innego – zaczela rozpoznawac litery bardzo wczesnie, bardzo lubila sie uczyc, w wieku 3,5 lat zaczela skladac litery w wyrazy. Teraz czyta (4,5 r.) ale jeszcze nie płynnie. Niestety tez ma metode glottodydaktyki i chyba tez bede musiala przestawiac ja na sylabizowanie.
Ale ma jeszcze czas. Choc do czytania baaardzo sie garnie.
moj maż to bartka juz od 3 lat liter uczy a teraz codziennie czytają…. Bartek duka mu przerózne czytanki. Ja tego czytaniem bym nie nazwała. Do tego włozony wkład pracy tatusia nijak sie ma do efektów…
Ale ostatnio jak mu czytanie dobrze szło to czytala napisy… w salonie tylko na zawartosci barku byly literki… i Bartek czyta WÓDKA 🙂
czyli to co wazne czytac umie.
Ja wychodze z załozenia ze czy dziecko sie nauczy czytac w wieku lat 4 czy 7 nie ma znaczenia. w wieku lat 8 wszystkie bedą juz czytac tak samo. Kazdy ma swój czas. Ja długo nie umiałam czytac (jak ania st 🙂 ). A juz w wieku lat 9 sama wypozyczałam ksiązki z biblioteki i czytałam i to duzo. Za to pisac nigdy sie nie nauczyłam 🙂 – zawsze szło mi jak po grudzie (o wypracowaniach mówie bo generalnie piśmienna jestem)
Moja siostra nauczyła sie pisac sama, z ulicy sezamkowej, jak maiał 4 lata. Potem jako małe dziecko pisała zawsze pięknym, literackim językiem, (nawet w pierwszej i drugiej klasie zaskakiwały mnie jej zdania). A jest wychowana na bajkach wideo i tv….. ksiązek nie czytała. Ot ma taki talent.
Tak samo myśle. I jeszcze z chodzeniem – co za różnica czy chodzi jak ma 9 m-cy czy 1,5 roku – w wieku 3 lat beda chodziły tak samo :).
wychodzę z podobnego założenia jak aborka.
Nina ma 6 lat i zaczyna składać litery właśnie.
Nie przyspieszałam, nie naciskałam, zaczęło ją to interesować to zaczęła próbować czytać – do płynnego jej jeszcze daleko, ale myślę że nauczy się 😀
🙂 ale jak chodzi od 9 mies to o 6 mies krócej sie dziecko na rękach nosi 🙂
Ja próbuję córkę perswazją do raczkowania zmusić i za nic mnie nie słucha
I tylko z tego powodu bylam szczesliwa, ze Natalka wczesnie zaczela chodzic 🙂
Ja zawsze powtarzam że b. sławna w Polsce pani neurolog zajmująca się Dawidem nauczyła się czytać dopiero, w którejś tam klasie szkoły podstawowej Wyobrażacie sobie jak matka musiała włosy z głowy rwać
Dawid nauczył się czytać w zerówce. Teraz w pierwszej klasie czyta bardzo płynnie.
Misiek umie już czytać.
Wg programu nauczania dziecko przez pierwsze 2 lata szkoły podstawowej może czytać sylabami.
adachu sie bardzo interesuje czytaniem, od dawna juz w sumie
spiewal piosenki o alfabecie, super fajna seria they might be giants here come the ABCs
rozpoznawal literki bardzo wczesnie, ale czytanie jakos mu nie idzie
sklada jakies proste wyrazy, troche sam pisze, czasami prosi, zeby mu przeliterowac jakis wyraz i go zapisuje, ale chyba raczej nie wychyla sie ponad pieciolatkowa przecietna
choc musze go pochwalic, bo rozpoznaje rozne alfabety: odroznia polski od angielskiego (ostatnio zainteresowal sie polskim, dzisiaj np. cwiczyl pisanie polskiego l z kreska – ha ha nie mam polskich czcionek i musze tak pokretnie tlumaczyc), zupelnie niezle rozpoznaje literki w cyrylicy
ale generalnie szalu nie robi, a ja jakos nie mam zapalu, zeby edukowac wlasne dziecko (paradoks, nie?)
w szkole sie nauczy;)
z czytaniem jest tak samo 🙂 jak zacznie czytać w wieku 6 lat a nie 8 to o 2 lata wcześniej można przestać czytać na dobranoc 😉
Mati ma 5,4l. literki zna już jakiś czas ale od niedawna zaczął je składać w wyrazy. Proste czyta dobrze, z dluzszymi ma problem-ale sam prosi by codziennie z nim wieczorem usiąść i poczytać. Czyta zwykle tak po 2 linijki:)
moja taka była
opanowała sztukę przemieszczania się na pupie siedząc 😉
a raczkować się nauczyła z tydzien przed chodzeniem
no ba, i jeszcze czyta młodszemu rodzeństwu na dobranoc 😀
Ja ponoć tak się właśnie poruszałam 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Kiedy dziecko powinno umieć czytać?