Kobieta wrobiona w macierzynstwo

[Zobacz stronę]

Ma kilka podstron, ale warto przeczytać. Nie tylko sama istota sprawy, ale także to, jak się rozwijała…
kuriozalne
szokujące
smutne
i niewiarygodne zarazem

szkoda tego dziecka…

A na marginesie zdanie autorstwa PANI dyrektor Archidiecezjalnego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w Łodzi:

W odpowiedzi na:


No, bo przecież po porodzie każda kobieta jest podobna zupełnie do nikogo.


(I tu przypominaja mi sie piekne zdjecia pieknych matek z porodow i tuz po umieszczane na forum…)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

  1. Re: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

    trudno uwierzyc ze to prawdziwa historia 🙁

    Aga,Szymek,Jula

    • Re: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

      NIEWIARYGODNE….
      no szok…..

      Maja+ oraz Adaś (19.05.2004)

      • Re: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

        Szok !!!
        Ciekawe jak długo musiałaby udowadniać, że nie jest matką gdyby była w kraju.

        W tej całej historii postawa sądu jest kuriozalna.
        Sądy rodzinne podobno kieruja się dobrem dziecka

        Biologiczna matka, chwała jej za to, urodziła w bezpicznych dla dziecka i siebie warunkach, nie wyrzuciła na śmietnik. To że oszukała, zagmatwała sytuację dziecka…. No ale kto przy zdrowych zmysłach mógłby przypuszczać że takie będą konsekwencje.

        Zastanawia mnie również niekonsekwencja nas samych, przeżywamy gdy prasa doniesie o porzuconym noworodku, mówimy że matka mogła oddać, zostawić w szpitalu. Gdy zostawi w szpitalu, też jest wyrodna, bo….

        • Re: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

          W odpowiedzi na:


          Biologiczna matka, chwała jej za to, urodziła w bezpicznych dla dziecka i siebie warunkach, nie wyrzuciła na śmietnik


          Napisałam dokładnie to samo!:)

          W odpowiedzi na:


          Zastanawia mnie również niekonsekwencja nas samych, przeżywamy gdy prasa doniesie o porzuconym noworodku, mówimy że matka mogła oddać, zostawić w szpitalu. Gdy zostawi w szpitalu, też jest wyrodna, bo…


          Otóż to..


          iMat2,7l

          • Re: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

            Musi byc wystarczajaco trudno ludziom zyc ze swiadomoscia, ze zostali adoptowani, czyli w wiekszosci przypadkow niejako ‘odrzuceni’ przez biologicznych rodzicow, czesto lrodzice tlumacza sie brakiem srodkow materialnych,ale gdzies w glebi serca modla sie, by to dziecko kiedys ujrzec. Mala Kasia bedzie musiala zyc ze swiadomoscia tego, iz jej matka nie chciala byc nigdy odnaleziona. Smutne…

            Alex 28.06.06

            • Re: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

              Trafne uwagi.

              • Re: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

                przykra bardzo historia

                Znasz odpowiedź na pytanie: Kobieta wrobiona w macierzynstwo

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo