a wszystko przez aparat fotpgraficzny….. no nie prze ze mnie….
wczoraj rano po wyjściu mężą postanowiłam uwiecznić swoje obfite kształty na nawym aparacie
zrobiłam ok 20-sty zdjęć pięknej nagiej natury: brzuszysko, rozstępy, grube dupsko, świńskie uda, z profilu……
ja te zdjęcia widziałam na wyświetlaczu
i w momencie gdy chciałam je zgrać na sekretne miejsce na dysku aparat siadł….
czekałam aż mąż przyjdzie i naciśnie jakiś sekretny guzik
przyszedł ale nie nacisnął
za to napisał do Taiwanu i dziś rano dostaliśmy odpowiedź że aparat do wymiany……
i tu pojawia się problem
TAM SĄ MOJE OCHYDNE ZDJĘCIA – których nikomu nie chciałam pokazać
:((((
mąż mówi że trafię do internetu, że w sklepie będą się nabijać
że mam sama iść
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
nie mam aparatu
nie mam pieniędzy
nie mam zdjęć…..
skacząca ze szczęścia Tołdi mamusia księciunia Ignasia 16.09.2002
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: kompromitacja wstyd mąż obrażony
Re: kompromitacja wstyd mąż obrażony
To nie mogliście wyciągnąć karty pamięci ze zdjęciami? Przecież skoro siadł aparat, to nie ma potrzeby wysyłać go razem z kartą. A zdjątka sobie spokojnie można ściągnąć z karty czytnikiem. No chyba, że aparacik posiadał jedynie pamięć wbudowaną na stałe…
No ale nie przejmujcie się. Najlepiej machnąć na to wszystko ręką i nie zawracać sobie głowy 🙂
Kathilein
Znasz odpowiedź na pytanie: kompromitacja wstyd mąż obrażony