Krupska kontra państwo totalitarne

[Zobacz stronę]

Tak siedzę i czytam i nie wiem już czy kobieta taka nawiedzona i zaślepiona czy artykuł straszliwie tendencyjnie napisany- niby żeby pomóc a w rzeczywistości ośmieszyć…

Sprawa dotyczy i mnie bo mam czwórkę małych dzieci i jestem z nimi w domu, ale… nie mam tak roszczeniowej postawy jak pani Krupska

Zgadzam się z nią w wielu kwestiach ale żeby Państwo łożyło na tyle dzieci ile chcemy to już mną zatrzęsło i zastanawiam się czy to nie jakaś manipulacja dziennikarska.

Ulgi podatkowe-tak, zniżka alla bilety rodzinne tak, dofinansowanie przedszkoli, żłobków, pałaców dzieci i młodziezy- tak, ale
nie- utrzymywanie kolejnego dziecka bo ja tak chcę.

Mamy czwórkę dzieci i jesteśmy w stanie je utrzymać bez niczyjej pomocy i stać nas na rozrywki i wczasy zagraniczne (chyba jeszcze wciąż jakiś tam wyznacznik heh), ale po takich artykułach, już nie wspominając komentujących, czuję się gorsza, zbrukana, patologiczna- same pejoratywne przymiotniki przychodza mi na myśl.

Dlaczego dsykusja nie może być wyważona? Każdy z nas ma wybór, wolną wolę, swoje pragnienia i możliwości.

Rodziny wielodzietne to nie sama patologia gdzie “chcica macicy” dopada kobietę.

Rodziny małodzietne – okropnie brzmią te nazwy- to też nie sama sielanka gdzie dziecko wychuchane i ma wszytsko co zapragnie.

echhh musiałam się wygadać, ale chyba niepotrzebne moje nerwy bo GW lubuje się w takich artykułach- “kontrowersyjnych”.

Dziękuję za możliwość wygadania się:)

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Krupska kontra państwo totalitarne

  1. Zamieszczone przez ciapa
    Pewnie tak… tyle, że swiadomość, że ktoś inny na mnie pracuje i że państwa po prostu na to nie stać już nie byłaby taka fajna…

    e. no co Ty 😀 przecież państwo po prostu ma te pieniądze 😀 ma czarodziejski
    kapelusik i z niego wyciąga na wszystkie potrzeby, hehe…

    No a poza tym przecież chowałabyś j kolejne pokolenie Polaków, dzieki którym
    nasz kraj rósłby w siłę.

    • Zamieszczone przez aba

      A widziałyście to?

      Aba i teraz powiedz mi, że mama ma każdego dnia czas na to żeby spokojnei porozmawiać z każdym dzieckiem, posłuchać o porblemach, pobawić się z nimi…

      Wiem ile ja mam czsu. Ile mi zajmują dzieci. Fakt sporo tracę na necie,ale nietyle
      żeby nim obdzielić jeszcze 17 dzieci…

      • Zamieszczone przez alokazja
        A mogłabyś mieć tak dobrze, gdyby państwo płaciło mamom siedzącym w domu 😀
        Nie musiałabyś płacić nianiom, oddawać dzieci do przedszkola, chodzić do pracy…

        ja bym na bank w wariatkowie wylądowała po takim miesiącu w domu
        wystarczył mi rok jak Nina była mała

        • Zamieszczone przez alokazja
          Aba i teraz powiedz mi, że mama ma każdego dnia czas na to żeby spokojnei porozmawiać z każdym dzieckiem, posłuchać o porblemach, pobawić się z nimi…

          Wiem ile ja mam czsu. Ile mi zajmują dzieci. Fakt sporo tracę na necie,ale nietyle
          żeby nim obdzielić jeszcze 17 dzieci…

          dokładnie
          dla mnie to hardcore nie do wyobrażenia i nie wierzę że rodzice poświęcają im wystarczająco dużo czasu…
          i sam tytuł “Kolekcjonerzy dzieci” mówi za siebie.

          • Zamieszczone przez vieshack
            ja bym na bank w wariatkowie wylądowała po takim miesiącu w domu
            wystarczył mi rok jak Nina była mała

            Wiesz ja po pierwszym tak samo mówiłam 🙂 Chciałam się wyrawac jak najszybciej
            Przy Jagodzie baaardzo chciałam zostać dłużej w domu, tak do roku…było mi błogo, bezstresowo i dobrze, niestety wróciłam zaraz po macierzyńskim

            Albo sie zestarzałam albo zmeczyłam pracą
            Macierzyństwo po 30 już takie jekieś fakniejsze i przyjemniesze

            • Zamieszczone przez alokazja
              e. no co Ty 😀 przecież państwo po prostu ma te pieniądze 😀 ma czarodziejski
              kapelusik i z niego wyciąga na wszystkie potrzeby, hehe…

              No a poza tym przecież chowałabyś j kolejne pokolenie Polaków, dzieki którym
              nasz kraj rósłby w siłę
              .

              To jakiś argument
              Jakby tak jeszcze z jedno młode zrobić bo mi takie piekne te dzieci wychodzą

              Tylko mój małż jakoś mało patriotyczny i się uchyla od obowiązku

              • Zamieszczone przez ciapa
                To jakiś argument
                Jakby tak jeszcze z jedno młode zrobić bo mi takie piekne te dzieci wychodzą

                Tylko mój małż jakoś mało patriotyczny i się uchyla od obowiązku

                🙂
                Ja tylko dodam, ze art. wydał mi się ciut właśnie taki- że niby popieramy ale tak na serio ośmieszamy;) a sama pani K.- jak nawiedzona frustratka, która pie**rzy farmazony. W wersji jaka podaly Wysokie jest absolutnie niezjadliwa!

                • poczytalam jeszcze dyskusje

                  aba ma jeden dobry argument w tej dyskusji: za duzo ironizowania, za malo prawdziwej wymiany zdan
                  i jej tutaj przyznaje racje

                  ale pisze ze zgola innego powodu

                  po mojej wczorajszej wypowiedzi dostalam e-mail od pewnej oburzonej forumki, ze porownujac dziecko do mercedesa, sprowadzam je do poziomu rzeczy

                  osobiscie zas uwazam, ze tyle w mojej opinii urzeczowienia, ile w twierdzeniu, ze da bog dziecko, da i na dziecko
                  a moze nawet mniej

                  wiara, ze sie jakos ulozy, ze bochenkiem chleba z margaryna tez da sie dziecko nakarmic jest dla mnie szczytem naiwnosci
                  osobiscie, znajac nasze polskie realia, nie stac mnie na wiecej dzieci i juz
                  moze i zedcydowalabym sie na kolejne, ale nie zdecyduje i finanse to moj powod nr jeden

                  miloscia da sie latac wiele dziur, ale sa takie ktorym sama milosc nie wystarczy
                  proza zycia: wizyty u dentysty – realia poslkie znamy
                  a ja mysle sobie, ze wolalabym w przyszlosci nie tlumaczyc mojemu dziecku, ze ma zepsute zeby, bo nie bylo mnie stac na lekarza dla niego czy jego rodzenstwa
                  nie i koniec

                  wiec nie stac mnie na trzecie dziecko tak samo jak nie stac mnie na mercedesa
                  i chocbym milosc mnozyla na potege, ta miloscia dziury w zebach nie zalatam

                  • Oczywiście to nie ja wysłałam tego priwa do kantalupy:Nie nie:

                    Wiecie co? Dziekuję, że mogłam się wygadać i usłyszeć opinie jakie usłyszałam- nie zakrzyczałyśmy się nawzajem ale nie pogłaskałayśmy po główce.

                    I nie pamiętam kto- ale rzeczywiście coś jest w tym anty GW, choć internetowe wiadomości ich włączam jako pierwsze heh ale przyznasz, że poziom wymiany zdań jest diametralnie inny…

                    Żeby jasność była nie wszyscy z tego stowarzyszenia zgadzają się z panią Krupską, kiedyś tam zaglądałam ale troche mnie przerażało i przestałam.

                    Dziękuję i chyba niech tak zostanie – a Państwo niech nam nie przeszkadza i niech każdy/każda z życzliwością patrzy i na rodzinę z jednym i z siedmiorgiem dzieci;)

                    • Zamieszczone przez majowamama
                      e tam 🙂
                      współczesne kobiety w zdecydowanej większosci nie nadają się do siedzenia w domu
                      mają dosc mocno zarysowane poczucie niezalezosci
                      juz sam widok matki niepracującej je oburza
                      i to całkiem serio 😉

                      Mnie nie oburza
                      Sama sobie bezczelnie siedzę na wych. 3 rok

                      ps. a tak poważnie to błogosławię to, że MOGE. Mimo,że bywały momenty, że zwiałabym z tej chaty do Chin;) to jednak pamiętam, jak się czułam jak musiałam zostawić malutkiego M. i wrócić do roboty- on płakał po jednej str. drzwi do żłoba- ja po drugiej;)
                      To nie była sytuacja, że ja CHCE iść do pracy- to było wymuszone finansami.

                      No taka ze mnie matka-kwoka;) teraz mam już komfort psych. że “moje maleństwo” sobie poradzi w wielkim świecie;) i ja mogę teraz spokojnie zająć się sobą.

                      • Aha- dodam, że pewnego razu kupiłam sobie b. mądrą książke o wychowaniu dzieci i tam p. Milska-Wrzosińska grzmiała już napierwszych str. że dziecko pozbawione matki do 3 roku życia jest cholernie poszkodowane! że NIC nie zastąpi mu w tym czasie matki, że jej brak= brak poczucia bezpieczeństwa na całe życia itd.

                        Jezu, ja ja się potem czułam!:(((

                        • Dziewczyny tu do poczytania także rozmowa z Krupską, i o dziwo w całkiem
                          innym tonie niż ta rozmowa z GW :

                          Myślę, że przynajmniej część z tych rozwiązań każda z nas by poparła.

                          • Zamieszczone przez ahimsa
                            Aha- dodam, że pewnego razu kupiłam sobie b. mądrą książke o wychowaniu dzieci i tam p. Milska-Wrzosińska grzmiała już napierwszych str. że dziecko pozbawione matki do 3 roku życia jest cholernie poszkodowane! że NIC nie zastąpi mu w tym czasie matki, że jej brak= brak poczucia bezpieczeństwa na całe życia itd.

                            Jezu, ja ja się potem czułam!:(((

                            Chyba dobrze, że tej książki nie czytałam.

                            • Zamieszczone przez ciapa

                              Co do dyskusji:
                              Mam tyle dzieci na ile mnie stać – taką zasadę wyzjaję i fajnie by było gdyby wszyscy ją stosowali
                              Sama zarabiam na swoją emeryturę 🙂

                              Ja to bym tylko chciała, żeby przeszło takie prawo – jak kobieta siedzi w domu na wychowawczym, połowa składek męża na emeryturę jest dzielona na dwa konta emerytalne. Bo kobieta siedzi najczęściej w ustaleniu z facetem i nie może być tak, że on ma wypasioną emeryturę a ona głodową, bo chowała dzieci. To takie proste do realizacji – składa się wniosek w pracy i pracodawca robi przelewy na dwa konta 😉
                              Wiem, można zakładać, że będziemy wspólnie z tej większej emerytury męża korzystać.
                              A co jak wymieni mnie na młodszy model??

                              PS. ciekawe czy zdarzył się taki precedens, przy podziale majątku przy rozwodzie, dochodzenie również połowy tych składek, właśnie w powołaniu się na to, że decyzja była wspólna..

                              • Zamieszczone przez kotagus
                                Ja to bym tylko chciała, żeby przeszło takie prawo – jak kobieta siedzi w domu na wychowawczym, połowa składek męża na emeryturę jest dzielona na dwa konta emerytalne. Bo kobieta siedzi najczęściej w ustaleniu z facetem i nie może być tak, że on ma wypasioną emeryturę a ona głodową, bo chowała dzieci. To takie proste do realizacji – składa się wniosek w pracy i pracodawca robi przelewy na dwa konta 😉
                                Wiem, można zakładać, że będziemy wspólnie z tej większej emerytury męża korzystać.
                                A co jak wymieni mnie na młodszy model??

                                PS. ciekawe czy zdarzył się taki precedens, przy podziale majątku przy rozwodzie, dochodzenie również połowy tych składek, właśnie w powołaniu się na to, że decyzja była wspólna..

                                Na pewno w przypadku rozwodu kobieta, która znaczną część zycia poświęciła wychowaniu w domu dzieci może zażądać płacenia na siebie alimentów ze strony męża

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Krupska kontra państwo totalitarne

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general