*** LUTÓWECZKI SZCZĘŚCIARY 2014***

Witam was serdecznie może za wcześnie zaczynam bo nie miałam jeszcze usg ale 17 czerwca potwierdziła mi się piękna beta i teraz chcę z wami pogaworzyć o naszych brzuszkach i fisiach z tym związanych.Zapraszam na pogaduchy

Listę prowadzi Miśka, wszelkie zmiany proszę kierować do niej na priv.

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: *** LUTÓWECZKI SZCZĘŚCIARY 2014***

  1. dziewczynki gratuluje dzieciaczków fajnie że wszystko ok
    sunflawer super że już będziesz odpoczywać
    nie męczą was mdłości bo u mnie porażka

    • Zamieszczone przez Miśka.
      Bardzo się cieszę, że widziałaś serduszko swojego okruszka całe 6,5mm ogromnego szczęścia super, że idziesz na zwolnienie lekarskie odpoczniesz

      Już się nie mogę doczekać tego zwolnienia Jutro chyba będę odliczać każdą minutę

      Zamieszczone przez Miśka.
      Ja nie dawno wróciłam z wizyty i z USG wychodzi, że będę styczniówką, termin porodu mam na 22.01.14r.
      Mój cosik ma 33,1mm co odpowiada 10w5d, z maluszkiem wszystko w porządku, pięknie machał rączkami i nóżkami, jest tylko ale… wyszło, że mam 2cm mięśniaka, rok temu go nie było, od 20tc będę mieć częstsze USG aby go kontrolować, jedyny plus to, że jest daleko od maluszka

      a oto mój cosik

      Śliczny Malutek Ale numer z tym terminem porodu To znaczy, że zmieniasz wątek? Czy zostaniesz z nami stycznio-lutówką :)? A czy taki mięśniak może rosnąć w ciąży? Całe szczęście, że jest daleko od maluszka 🙂

      Zamieszczone przez lov
      dziewczynki gratuluje dzieciaczków fajnie że wszystko ok
      sunflawer super że już będziesz odpoczywać
      nie męczą was mdłości bo u mnie porażka

      Dzięki 🙂 Ja nie mam mdłości, raczej mnie muli, jest mi nieprzyjemnie, ale nie jest to bardzo uciążliwe. Dzisiaj strsznie mnie spanie męczyło, a i niestety zaczyna mnie w gardle drapać Oby udało mi się zdusić tą infekcję.
      Lov masz dwa razy więcej hormonów i dwa razy więcej mdłości?

      • Hej Dziewczyny

        Od lipca miało się ruszyć ale widzę, że nadal cichutko na wątku..

        Gratuluję udanych wizyt! U mnie też ok. Maleństwo ma ok 1cm. Piszę ‘około’ bo gin miał kiepski obraz i nie mógł dokładnie zmierzyć. Termin obstawiam na 15luty:)

        Pozdrawiam i czekam na większy ruch;)

        PS Przede mną rozmowa z szefową… Trzymajcie kciuki, bo.. Umowę mam do końca sierpnia

        • mój równo 2 tygodnie temu miał 1, 3 cm 🙂

          w czwartek idę do lekarza…mega się boję, a co tam nie mega ale MEGA….właśnie w 9 tyg w poprzedniej ciąży przestało bić serduszko dzidziusiowi 🙁 w ogóle ta ciąża to ciągły strach…w poprzednich nawet się tego nie spodziewałam….ze strachem wstaje rano i kładę się wieczorem…wiecznie się oglądam czy piersi nadal nabrzmiałe, czy nie ma plamień…wiem że to chore ale czuję wewnętrzny przymus…. Niech już minie te 20 tyg….może zaznam trochę spokoju na duszy…z badań zrobiłam:rożyczkę, toxo, chlaamydie, cytomegalię, przeciwciała, tsh, ft3, ft4, a-tpo, morfologie, glukoze, mocz. W czwartek czeka mnie posiew z szyjki….:/ nie wiem co jeszcze….
          nie odzywam się bo sama się boję tu zadomowić… Ale trzeba się przełamać co nie?:)
          trzymam kciuki za nas wszytskie! nieustannie..

          • Zamieszczone przez Inezz
            Hej Dziewczyny

            Od lipca miało się ruszyć ale widzę, że nadal cichutko na wątku..

            Gratuluję udanych wizyt! U mnie też ok. Maleństwo ma ok 1cm. Piszę ‘około’ bo gin miał kiepski obraz i nie mógł dokładnie zmierzyć. Termin obstawiam na 15luty:)

            Pozdrawiam i czekam na większy ruch;)

            PS Przede mną rozmowa z szefową… Trzymajcie kciuki, bo.. Umowę mam do końca sierpnia

            Gratuluję udanej wizyty 🙂
            Myślę, że większy ruch zrobi nam się na wątku, jak tylko trochę odżyjemy, albo jak ładna pogoda się skończy, czyli gdzieś na jesieni
            A jak po rozmowie z szefową? Ja już swojej wysłałam smsa z informacją o zwolnieniu do 23.lipca 🙂

            • Zamieszczone przez patussia841
              mój równo 2 tygodnie temu miał 1, 3 cm 🙂

              w czwartek idę do lekarza…mega się boję, a co tam nie mega ale MEGA….właśnie w 9 tyg w poprzedniej ciąży przestało bić serduszko dzidziusiowi 🙁 w ogóle ta ciąża to ciągły strach…w poprzednich nawet się tego nie spodziewałam….ze strachem wstaje rano i kładę się wieczorem…wiecznie się oglądam czy piersi nadal nabrzmiałe, czy nie ma plamień…wiem że to chore ale czuję wewnętrzny przymus…. Niech już minie te 20 tyg….może zaznam trochę spokoju na duszy…z badań zrobiłam:rożyczkę, toxo, chlaamydie, cytomegalię, przeciwciała, tsh, ft3, ft4, a-tpo, morfologie, glukoze, mocz. W czwartek czeka mnie posiew z szyjki….:/ nie wiem co jeszcze….
              nie odzywam się bo sama się boję tu zadomowić… Ale trzeba się przełamać co nie?:)
              trzymam kciuki za nas wszytskie! nieustannie..

              Pewnie, że trzeba się przełamać 🙂 Zaglądaj tu częściej i się zadomawiaj, bo przecież tym razem będzie wszystko dobrze!
              za czwartek! A jak wyszły ci badania?

              • Lov jak po wizycie? Czekam z niecierpliwością na wieści, żebym nie musiała iść spać z zaciśniętymi kciukami

                • witajcie tak z rana 🙂 Maja śpi, mąż pojechał po bułeczki u mnie ok, z dolegliwości to nadal trochę mdłości, ale odpukać bez wymiotów, ciągła chęć na spanie i niechęć do robienia porządków w domu, no jakoś nie mogę się zebrać, także mam zaległości… kolejną wizytę mam 19 lipca po 9 tyg i mam nadzieję, że wszystkie parametry dzidziusia będą dobre chciałabym, żeby to lato szybciej zleciało, mam nadzieję, że ten jesienno-zimowy czas będzie dobrym czasem na oczekiwanie, dla mnie o tyle lepiej, że jednak jesienią czy zima z Mają jestem więcej w domu więc nie będę musiała z wielkim brzuchem z nią chodzić 😉
                  niedawno dopiero wróciłam z wychowawczego do pracy i teraz muszę przynajmniej do sierpnia jeszcze popracować, myślę żeby koło połowy iść na l4, chociaż lekarza mam super, bo co wizytę mi proponuje 😀 i ogólnie to z lekarza jestem zadowolona, prowadził pierwszą ciążę, w której miałam cukrzycę ciążową, pod koniec tylko mnie trochę wkurzył, że nie zadziałał szybciej i nie zlecił podania oksytocyny na szybsze wywołanie porodu, ale o porodzie wam teraz nie będę pisać, tym bardziej pierworódkom, to później 😉
                  miłego dnia mamuśki 🙂 dobrego samopoczucia!

                  • Zamieszczone przez nathalie_l
                    witajcie tak z rana 🙂 Maja śpi, mąż pojechał po bułeczki u mnie ok, z dolegliwości to nadal trochę mdłości, ale odpukać bez wymiotów, ciągła chęć na spanie i niechęć do robienia porządków w domu, no jakoś nie mogę się zebrać, także mam zaległości… kolejną wizytę mam 19 lipca po 9 tyg i mam nadzieję, że wszystkie parametry dzidziusia będą dobre chciałabym, żeby to lato szybciej zleciało, mam nadzieję, że ten jesienno-zimowy czas będzie dobrym czasem na oczekiwanie, dla mnie o tyle lepiej, że jednak jesienią czy zima z Mają jestem więcej w domu więc nie będę musiała z wielkim brzuchem z nią chodzić 😉
                    niedawno dopiero wróciłam z wychowawczego do pracy i teraz muszę przynajmniej do sierpnia jeszcze popracować, myślę żeby koło połowy iść na l4, chociaż lekarza mam super, bo co wizytę mi proponuje 😀 i ogólnie to z lekarza jestem zadowolona, prowadził pierwszą ciążę, w której miałam cukrzycę ciążową, pod koniec tylko mnie trochę wkurzył, że nie zadziałał szybciej i nie zlecił podania oksytocyny na szybsze wywołanie porodu, ale o porodzie wam teraz nie będę pisać, tym bardziej pierworódkom, to później 😉
                    miłego dnia mamuśki 🙂 dobrego samopoczucia!

                    Mam identycznie
                    A ja jestem rozdarta, z jednej strony jak lato się skończy, to już nasze ciąże będą bezpieczne, ale z drugiej tyle czasu na nie czekaliśmy, że muszę się nim nacieszyć 🙂 Tylko że ja jestem od dzisiaj na zwolnieniu, tobie w pracy jest znacznie ciężej
                    Ja ma wizytę 23go lipca. za nas 🙂
                    Lutóweczki co u was? Męczą was objawy, czy korzystacie z pogody?

                    • objawy średnio…boli mnie żołądek i wszytsko mi śmierdzi ale z umiarem w ciąży z Amelią to było…wymioty od rana do nocy przez 10 tyg :/ MASAKRA! i to też mnie martwi…bo brak objawów…:/ jutro lekarz…postaram się wieczorem odezwać… A co do pogody korzystam cały czas…trzymam kciuki i mocno całuje

                      • Hej

                        Patussia Ja właśnie chyba mam taką ciążę jak ty z Amelką.. Non stop mdłości, meeega zmęczenie i niechęć do robienia czegokolwiek..

                        Następną wizytę mam 17. lipca.. a do tego czasu?? Jeden kłębek nerwów:(

                        Potem kolejny stres do 30. lipca, bo wtedy czeka mnie usg genetyczne w ramach badań prenatalnych…

                        Dziewczyny, ja nie wiem.. Chyba coś jest ze mną nie tak – nic a nic nie umiem cieszyć się ciążą,,bo ciąglę czuje strach..
                        Boje sie uwierzyć w szczęście.. Normalnie ryczeć mi się chce..:(

                        • Zamieszczone przez Inezz
                          Hej

                          Patussia Ja właśnie chyba mam taką ciążę jak ty z Amelką.. Non stop mdłości, meeega zmęczenie i niechęć do robienia czegokolwiek..

                          Następną wizytę mam 17. lipca.. a do tego czasu?? Jeden kłębek nerwów:(

                          Potem kolejny stres do 30. lipca, bo wtedy czeka mnie usg genetyczne w ramach badań prenatalnych…

                          Dziewczyny, ja nie wiem.. Chyba coś jest ze mną nie tak – nic a nic nie umiem cieszyć się ciążą,,bo ciąglę czuje strach..
                          Boje sie uwierzyć w szczęście.. Normalnie ryczeć mi się chce..:(

                          To zrozumiałe, że się martwisz. Myślę, że przyjdzie czas, kiedy odetchniesz i zaczniesz się cieszyć ciążą 🙂
                          Ja też nie czuję takiego entuzjazmu i radości jak przy pierwszej ciąży
                          A te hormony niczego nie ułatwiają…dzisiaj chciało mi się płakać, że zostawiam synka w przedszkolu. Dodam, że poszedł zadowolony na salę, dał mi buziaka i ruszył do zabawy, a ja miałam kluchę w gardle…i o co mi chodziło?

                          • Zamieszczone przez patussia841
                            objawy średnio…boli mnie żołądek i wszytsko mi śmierdzi ale z umiarem w ciąży z Amelią to było…wymioty od rana do nocy przez 10 tyg :/ MASAKRA! i to też mnie martwi…bo brak objawów…:/ jutro lekarz…postaram się wieczorem odezwać… A co do pogody korzystam cały czas…trzymam kciuki i mocno całuje

                            Pamiętaj, że każda ciąża jest inna. A może to chłopiec tym razem :)?
                            Koniecznie sie odezwij 🙂 Kciukasy odpalone 🙂 Buźka
                            Ciekawe dlaczego Lov się nie odzywa….

                            • Inezz jak dobrze wiem co czujesz….:( w nocy to śnią mi się takie rzeczy że masakra….

                              wiesz co mi z Amelią pomagało? Woda z cytryną…i herbatniki…jadłąm w ilościach hurtowych…zaczeło się w 6 tyg skończyło w 16…schudłam 5 kg….
                              Sunflower wiesz co…jest mi obojętne co będzie…byle zdrowe i w terminie…myślę że odetchnę po 20 tyg,…znaczy obiecałam to sobie…wiecie że nawet nie umówiłam się na prenatalne? nie chce zapesszać…
                              o 18:45 wizyta…

                              • Patussia Mocno trzymam kciuki

                                Wybróbuje dzisiaj:)

                                Jeśli chodzi o rozmowę z szefową, to nie doszła do skutku, bo ta wyjechała na dwutygodniową wycieczkę zagranicę..
                                O dziwo – nie martwi mnie jak sytuacja z pracą się rozwiąże, bo boje się wybiegać myślą taaak daleko. Dla mnie właśnie wrzesień będzie miesiącem przełomowym… No nic- trzeba się jakoś trzymać, bo zamartwianie nic nie da.. Wszystkim w potrzebie to powtarzam, ale teraz sama widzę, jak to trudno sobie wytłumaczyć. Dobrze, że z natury jestem optymistką;)

                                Sunflower
                                Na bank odezwały ci sie hormony:) Mnie się chciało płakać jak zobaczyłam na zakończeniu młodzież tańczącą poloneza… A jeśli chodzi o przedszkole, to roztkliwiam się na samą myśl, jak to będzie od września…:)

                                • męczą męczą. w pierwszej ciazy do 5 miesiaca. Myslalam ze teraz mnie to ominie;/ Nie moge patrzec na kawe i na sledzie w puszczce choc na samym poczatku jadlam je codziennie. Niedobrze mi na sama mysl:/

                                  • witam
                                    u dzieci ok
                                    a u mnie załamka nie mam w ogóle siły bardzo żle się czuję,mdli mnie na całego serce telepie zawroty głowy i ciągle czuję że zemdleje. Po prostu masakra. Boję się wszystkiego że wcześniej urodzę że małe będą wcześniakami że będzie z nimi coś nie tak że nie dam rady,że nie będę miała czasu dla syna,że on mi tego nie wybaczy itd Miałam ciężką ciąże ale teraz to ja ledwo dyszę schudłam 3 kilo od wczoraj zaczęłam trochę jeść żeby nie zaszkodzić dzieciom.

                                    dobrze że u was ok że dzieci zdrowe pozdrawiam wszystkie

                                    • Zamieszczone przez patussia841
                                      Inezz jak dobrze wiem co czujesz….:( w nocy to śnią mi się takie rzeczy że masakra….

                                      wiesz co mi z Amelią pomagało? Woda z cytryną…i herbatniki…jadłąm w ilościach hurtowych…zaczeło się w 6 tyg skończyło w 16…schudłam 5 kg….
                                      Sunflower wiesz co…jest mi obojętne co będzie…byle zdrowe i w terminie…myślę że odetchnę po 20 tyg,…znaczy obiecałam to sobie…wiecie że nawet nie umówiłam się na prenatalne? nie chce zapesszać…
                                      o 18:45 wizyta…

                                      Pewnie, że obojętne, jaka płeć. Zmierzałam tylko do tego, że ciąża może zupełnie inaczej z tego powodu przebiegać. Żebyś się nie martwiła, że lepiej się teraz czujesz, niż w pierwszej ciąży 🙂
                                      Ja osobiście też pragnę zdrowego dziecka. Nie powiem, że nie ucieszyłabym się na dziewczynkę, ale z drugim synkiem też będzie fajnie 🙂

                                      Zamieszczone przez Inezz
                                      Patussia Mocno trzymam kciuki

                                      Wybróbuje dzisiaj:)

                                      Jeśli chodzi o rozmowę z szefową, to nie doszła do skutku, bo ta wyjechała na dwutygodniową wycieczkę zagranicę..
                                      O dziwo – nie martwi mnie jak sytuacja z pracą się rozwiąże, bo boje się wybiegać myślą taaak daleko. Dla mnie właśnie wrzesień będzie miesiącem przełomowym… No nic- trzeba się jakoś trzymać, bo zamartwianie nic nie da.. Wszystkim w potrzebie to powtarzam, ale teraz sama widzę, jak to trudno sobie wytłumaczyć. Dobrze, że z natury jestem optymistką;)

                                      Sunflower Na bank odezwały ci sie hormony:) Mnie się chciało płakać jak zobaczyłam na zakończeniu młodzież tańczącą poloneza… A jeśli chodzi o przedszkole, to roztkliwiam się na samą myśl, jak to będzie od września…:)

                                      Podobno pozytywne myślenie potrafi zdziałać cuda. Też staram się myśleć pozytywnie i odganiać czarne chmury…

                                      Zamieszczone przez lov
                                      witam
                                      u dzieci ok
                                      a u mnie załamka nie mam w ogóle siły bardzo żle się czuję,mdli mnie na całego serce telepie zawroty głowy i ciągle czuję że zemdleje. Po prostu masakra. Boję się wszystkiego że wcześniej urodzę że małe będą wcześniakami że będzie z nimi coś nie tak że nie dam rady,że nie będę miała czasu dla syna,że on mi tego nie wybaczy itd Miałam ciężką ciąże ale teraz to ja ledwo dyszę schudłam 3 kilo od wczoraj zaczęłam trochę jeść żeby nie zaszkodzić dzieciom.

                                      dobrze że u was ok że dzieci zdrowe pozdrawiam wszystkie

                                      Czyli że oba serduszka biją? To świetna wiadomość!!!
                                      Współczuję ci kiepskiego samopoczucia :/ Ale jak tylko lepiej się poczujesz, to przestaniesz widzieć świat w ciemnych kolorach. Zobaczysz, że ze wszystkim sobie poradzisz, a będziesz miała 2 razy więcej szczęścia za jednym podejściem 😀

                                      • Już po…:)

                                        Moje słoneczko ma 10 tyg serce bije jak dzwon, macha rączkami i nóżkami….26 usg prenatalne wraz z testem podwójnym a 30 lipca wizyta….spadł mi kolejny kamień z serca…dalej duphaston 3×1, podwójny kwas foliowy i…
                                        witaminy…. Ale jakie?
                                        z Amelią w ciąży nie brałam żadnych wyniki krwi super teraz mam sporo gorsze…
                                        dziewczynki jakie witaminki bierzecie?
                                        uwielbiam was :*

                                        • Zamieszczone przez patussia841
                                          Już po…:)

                                          Moje słoneczko ma 10 tyg serce bije jak dzwon, macha rączkami i nóżkami….26 usg prenatalne wraz z testem podwójnym a 30 lipca wizyta….spadł mi kolejny kamień z serca…dalej duphaston 3×1, podwójny kwas foliowy i…
                                          witaminy…. Ale jakie?
                                          z Amelią w ciąży nie brałam żadnych wyniki krwi super teraz mam sporo gorsze…
                                          dziewczynki jakie witaminki bierzecie?
                                          uwielbiam was :*

                                          Super wiadomości 🙂 mam nadzieję, że teraz jesteś trochę spokojniejsza?
                                          A co do witamin, to ja ci niestety nie pomogę. Nie rozglądałam się jeszcze w temacie. Szczerze powiedziawszy nie bardzo mam ochotę łykać jakieś. Raczej chcę postawić na zdrowe odżywianie. Przecież teraz jest sezon na wszelkie warzywa i owoce. 19go lipca znów będę robić morfologię i zobaczę, jakie będą efekty mojego odżywiania bez brania witamin. Podobno znokoma część przyswaja się z tabletek
                                          A jaką dawkę kwasu foliowego łykasz? Ja mam 0,4mg (1×1) może to za mało? Nie wiem jeszcze, co z jodem- jedni twierdzą, że powinnam przyjmować, inni że przy Hashimoto się nie bierze. Można zgłupieć! A ja czuję, że to na mnie spoczywa odpowiedzialność za zdrowie Okruszka
                                          Ps. My ciebie też uwielbiamy

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: *** LUTÓWECZKI SZCZĘŚCIARY 2014***

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general