made in China

1. justonka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez dorotka1
   polu rywalizacja sportowa na tej szczegolnie olimpiadzie juz w przedbiegach wydaje mi sie malo olimpijska
   juz 4 lata temu widac bylo co robia chinczycy zeby u siebie wyczesac ile sie da
   i nie bede tego jednak popierac bo ich przygotowania do olimpiady nie sa tak dalekie od obozow moze nie koncentracyjnych ale tez niestety nie sportowych

   no ale prawda jest tez taka ze sportowcy pracują czasem całe zycie dla 1 olimpiady i co oni wimmi ze MKOL wyznaczył akurat Pekin???
   Tu raczej jestem za nie kupowaniem takiej coca coli – i adidasa jako głownych sponsorów – bo to oni w znaczącej mierzez napedzaja to koło /…

   a co do Chin – my jako firma wspólpracujemy z firmami chińskimi – z tych samych lini produkcyjnych schodzą towary pod markami amerykańskimi niemieckimi i chińskimi – różniące sie czasami tylko i wyłącznie metką czy napisem na pudełku i dotyczy to prawie wszyskich branż. Takie super polskie firmy jak Monari czy nawet Pabia szyja w Chinach…
   i jeszcze jedno… chcelismy sciągać do Polski wiele iwspaniałychjakościowo towarów chińskich i co??/ Chińczycy byli nie zainteresowani bo przede wszystkim musza napełnić swój niesamowicie wielki rynek.
   Ja z jednej strony si e ciesze że olimpadaj jest w Chinach – bo może ludzie się dowiedzą że jest tam coś nie tak z prawami czowieka i to nie tylko w Tybecie ale i całych Chinach – może im się pomoże – wkurza mnie tylko totalnie że nic nie robi sie dla czeczeni dla całej Afryki gdzue trwaja wony dzieci bo dorosłych juz prawie nie ma…. czy dla leżącej za miedzą Boałorusi
   tyle że tam gwiazdy z Holywood nie jeżdzą nastarjac sie i szukac równowagi duchowej jak do Tybetu….

   Odpowiedz
2. bib Dodane ponad rok temu,

   Ja powiem tylko, ze nie moge sobie wyobrazic jak czlowiek czlowiekowi jest w stanie takie rzeczy robic.
   To juz nie ludzie, to potwory.

   Odpowiedz
3. justonka Dodane ponad rok temu,

   i jeszcze tu – poczytajcie ten tekst i wiele innych poniżej podejście do Chin i Tybetu z perspektywy jednych i drugich i reszy swiata – polecam

   Odpowiedz
4. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez olencja
   Chociaż podobno np. komputera, który nie byłby robiony w Chinach się nie kupi 🙁

   w ramach protestu przestajemy korzystać z komputerów? 😉

   Odpowiedz
5. lauidz Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez sole
   Oczywiscie ze lepiej byc na miejscu, ale… bedac w Chinach turystka nic nie zobacze.

   We Wloszech obok miejsca gdzie mieszkam jest wielka hala wynajeta przez chinczykow. Wyobraz sobie ze maja tam fabryke gdzie doszywaja tylko metki, zszywaja koncowki oczywiscie z napisem made in itali, wszystko juz gotowe przyplywa statkami z chin, a jednak wedlug prawa moga napisac made in itali poniewaz wykanczane we wloszech, ale to nie wszystko, w tej tez hali mieszkaja w malych pokoikach, maja swoja kuchnie wspolna a takze swiatynie, wszystko, nawet nie musza wychodzic. Moj znajomy carabinier opowiadal mi jak za falszywa sciana znalezli cale miasto chinskie na terenie fabryki. Oni pracuja 24 godziny na dobe, spia i jedza w miejscu pracy.

   Co do zdjec to wiem ze robia, robia namietnie zdjecia wszystkim i wszystkiemu, ale nie dlatego zeby robic podrobki, oni do tego maja lepsze sposoby.

   A caly ambaras o to ze produkuja, produkuja i produkuja, oni na tym nie zarabiaja takich pieniedzy jak myslicie, oni sprzedaja to firmom ktore zarabiaja na tym.
   Nie wiem czy pisze jasno ale tak jak dalas przyklad tej fabryki rowerow w polsce. Ktpo na tym zarabia? Przeciez polak by nie kupil sprzetu drogiego zeby sprzedac go taniej.Dlatego nie produkuja bo moga taniej kupic u chinczykow i zarobic wiecej. Po prostu

   Nie chcialam cie absolutnie obrazic lauidz.Jak tak to odczulas to bardzo serdecznie przepraszam.

   Boniu – straszne to co piszesz – wiesz ja robie biznes tylko z Wlochami – a przy dzisejszej walucie – $-euro to cieniutko na tym wychodze, dlatego nigdy pewnie nie bede bogata – ale przynajmniej mam czyste sumienie!!! Choc z tego co piszesz to…
   Np kupuje wieszki drewniane od wlochow(do swoich sklepow) place za nie ok 18 euro – co duzo mnie kosztuje po potrzebne mi ich tysiace… W Chinach moge je kupic za 5$. Przeplacam??? – byc moze – ale taka podjelam decyzje… Nic w moich sklepach nie jest wyprodukowane w Chinach – nawet torebki foliowe – drogo mnieto wszystko kosztuje ale ani ja ani moj maz nie bedzieby ich wspierac…
   Dzis moi przyjaciele jada do Chin z misja humanitarna – robili u mnie zakupy przed wyjazdem – bo tez nie chca nic tam kupowac… Choc pewnie duzo taniej…

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez lauidz
   Boniu – straszne to co piszesz – wiesz ja robie biznes tylko z Wlochami – a przy dzisejszej walucie – $-euro to cieniutko na tym wychodze, dlatego nigdy pewnie nie bede bogata – ale przynajmniej mam czyste sumienie!!! Choc z tego co piszesz to…
   Np kupuje wieszki drewniane od wlochow(do swoich sklepow) place za nie ok 18 euro – co duzo mnie kosztuje po potrzebne mi ich tysiace… W Chinach moge je kupic za 5$. Przeplacam??? – byc moze – ale taka podjelam decyzje… Nic w moich sklepach nie jest wyprodukowane w Chinach – nawet torebki foliowe – drogo mnieto wszystko kosztuje ale ani ja ani moj maz nie bedzieby ich wspierac…
   Dzis moi przyjaciele jada do hin z misja humanitarna – robili u mnie zakupy przed wyjazdem – bo tez nie chca nic tam kupowac… Choc pewnie duzo taniej…

   szacun

   Odpowiedz
7. lauidz Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez olencja
   Jest to bardzo, bardzo trudne, ale nie niemozliwe.
   Znam wielką szwalnię, z której wychodza super ciuchy. Szwalnia jest w Polsce, szwaczkami są Polki i pracują 8 godzin dziennie 5 dni w tygodni.

   Tylko czemu takich zakladow pracy coraz mniej…

   Odpowiedz
8. magdzik Dodane ponad rok temu,

   zrobiłam przeglad zabawek Alberta. Jakas tak kupka ich była wyłożona w trakcie zabawy – pojazdy rzecz jasna. Tylko 2 były Polskiej firmy Wadera, a pozostałe, nie ważne jakich firm i skad, nosiły znamię “MADE IN CHINA”

   Odpowiedz
9. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

   moze cos o tych wieszakakach za 18 euro

   moj maz ma dostawce wloskiego ktory oczywiscie chial mu sprzedac wloskie kratki wentylacyjne do lazienek (takie atrapy elegnackie do wyciagow)
   no ale niechcacy napatoczyl sie w chinach na ich produkcje i zapytal o liste odbiorcow ktorzy mogliby mu polecic tego producenta i te n wloch byl na liscie

   przebitka tez byla mniej wiecej 2,5 razy taka

   nie mwie ze twoje wieszaki sa chinskie moze nie sa ale raczej wloskie tez nie sa bo tam juz nie ma lasow do wycinki

   Odpowiedz
10. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

    prawda polu i nie tylko w stanach
    nie jest prawda ze nikt nie poimaga czeczeni czy afryce
    teraz akurat jest rozdmuchana sprawa chin bo olimpiada

    ale kilka lat temu tam dzialo sie to samo i az takglosno o tym nie bylo choc niektore gwiazdy tez sie nastrajaly 😉

    Odpowiedz
11. sole Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez dorotka1
    moze cos o tych wieszakakach za 18 euro

    moj maz ma dostawce wloskiego ktory oczywiscie chial mu sprzedac wloskie kratki wentylacyjne do lazienek (takie atrapy elegnackie do wyciagow)
    no ale niechcacy napatoczyl sie w chinach na ich produkcje i zapytal o liste odbiorcow ktorzy mogliby mu polecic tego producenta i te n wloch byl na liscie

    przebitka tez byla mniej wiecej 2,5 razy taka

    nie mwie ze twoje wieszaki sa chinskie moze nie sa ale raczej wloskie tez nie sa bo tam juz nie ma lasow do wycinki

    No wlasnie. Moze z polski drewno sprowadzaja??? Bo we wloszech lasow nie ma, oj nie ma. Chyba ze robia te wieszaki ze smieci pozostawionych na ulicach Neapolu.

    Odpowiedz
12. lauidz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez dorotka1
    moze cos o tych wieszakakach za 18 euro

    moj maz ma dostawce wloskiego ktory oczywiscie chial mu sprzedac wloskie kratki wentylacyjne do lazienek (takie atrapy elegnackie do wyciagow)
    no ale niechcacy napatoczyl sie w chinach na ich produkcje i zapytal o liste odbiorcow ktorzy mogliby mu polecic tego producenta i te n wloch byl na liscie

    przebitka tez byla mniej wiecej 2,5 razy taka

    nie mwie ze twoje wieszaki sa chinskie moze nie sa ale raczej wloskie tez nie sa bo tam juz nie ma lasow do wycinki

    Fakt – drewno nie jest wloskie – bo… jest polskie:) Taki zbeg okolicznosci – a taki sposob w jaki te wieszaki sa wykonane – nie wiem jak i to napisac… to poprostu arcydzielo… – nigdy nie zachwycalam sie wieszakami. Ale niekt taki wieszakow nie ma jak ja – nawet te hiper drogie sklepy uzywaja tez ladnych drewnianych, ale wykonczenie nie jest takie jak moich:) Nie to ze sie chwale – ale zdaje sobie sprawe ze produkt moze byc wykonywany w Chinah – ale jego jakosc mowi za siebie. Moze haczyki sa chinskie….

    Odpowiedz
13. lauidz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez sole
    No wlasnie. Moze z polski drewno sprowadzaja??? Bo we wloszech lasow nie ma, oj nie ma. Chyba ze robia te wieszaki ze smieci pozostawionych na ulicach Neapolu.

    Nio:D I to jeszcze biora z firmy dla ktorej od niedawna pracuje moj brat… tylko ze firma jest skandynawska…

    Odpowiedz
14. justonka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez lauidz
    Moze haczyki sa chinskie….

    W Chinach naprawdę robią tez produkty najwyższej klasy…
    tyle ze te nie kosztują grosze tylko tysiące…

    Odpowiedz
15. kama28 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez olencja
    Podjęłam decyzję. Już nigdy nie kupię nic made in China.

    To cholernie trudne,
    na przykład ubrania, jak nie Chiny to Turcja czy Tajwan, gdzie jest to samo.
    chyba trzeba by samemu siać len, ścinać go, prząść i tkać materiał, a z niego ubranie 😉
    Zabawki to trzeba by chyba strugać z drzew z lasku obok ;-)))

    Odpowiedz
16. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

    ja wiem ze top wszystko skomplikowane a moje nieogladanie na nic sie nie zda to po prostu moj osobisty protest i tyle
    coli nie kupuje to juz nie kupowac bardziej nie moge choc uwazam ze to dobry pomysl

    po prostu samo przyznanie igrzysk chinom bylo jakas masakryczna pomylka
    poza tym ci ludzie tez potrzebuja pracy
    i dzieki temu ze teraz wszyscy wszystko u nich robia jednak podnosza swoj poziom nawet ci biedni, choc oczywiscie przeraza to ze ci bogaci podnosza o wiele bardziej
    ale tak to juz chyba jest wszedzie ze robotnik moze zaczyna miec troszke lepiej ale wlasciciel fabryki zdecydowanie ma lepiej

    no te bardzo dobre rzeczy produkowane w chinach sa tam na miekscu drozsze niz potem po przywiezieniu do europy czy stanow taki dziwny swiat

    Odpowiedz
17. lauidz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez justonka
    W Chinach naprawdę robią tez produkty najwyższej klasy…
    tyle ze te nie kosztują grosze tylko tysiące…

    to fakt…

    Odpowiedz
18. abcdefg Dodane ponad rok temu,

    dotka, moze ja dziwnie patrze, ale nie widzisz w tym niekonsekwencji?…Zamotany

    tak poza tym podziwiam checi niekupowania wyrobow made in China, ale niestety uwazam to za malo realne…
    a nieogladania Olimpiady nie kapuje osobiscie (podkreslam, ze to moje osobiste niekapowanie ;))
    natomiast reportaz mna wstrzasnal 🙁
    to wszystko jest przerazajace i straszne, ze swiat godzi sie na takie rzeczy
    tam i nie tylko tam

    Odpowiedz
19. sole Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez lauidz
    Nio:D I to jeszcze biora z firmy dla ktorej od niedawna pracuje moj brat… tylko ze firma jest skandynawska…

    Dalabys zdjecie takie wieszaczka na forum, taka jestem ciekawa. Napewno sa piekne.

    Odpowiedz
20. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ahimsa
    Może nie aż tak ale…teraz łączenie swojego nazwiska z tak kontrowersyjnym projektem po prostu już nie ma sensu…Lepiej się wycofać. Tyle, że jego to nic nie kosztuje.

    Jak już mowa o naszych celebritach, to mnie bardziej przekonała Reni Jusis, która się również wycofała
    oto fragmencik, z którym się zgadzam:

    “Osobiście uważam, że na bojkot całych igrzysk jest już za późno. Byłoby to krzywdzące dla sportowców. Nie przekreślajmy ich wieloletniej ciężkiej pracy i marzeń o medalach, które są dla nich najwyższym wyróżnieniem. Można było podjąć takie kroki siedem lat temu, gdy Pekin ubiegał się o prawo do organizowania Olimpiady. Moim zdaniem wypowiedź Dalajlamy, że naród chiński zasługuje na organizowanie Igrzysk i nie należy bojkotować Olimpiady jest stanowiskiem bardzo mądrym.

    Nie chcę jednak brać udziału w święcie ognia olimpijskiego i sportu, które staje się nieuchronnie przedsięwzięciem politycznym, podczas którego pokojowe manifestacje anty-chińskie i pro-tybetańskie przeradzają się w brutalne starcia z policją, a sportowcy są poddawani próbom manipulacji ze strony polityków i władz sportowych. Czuję się zbulwersowana widokiem Tybetańczyków przyduszonych brutalnie do asfaltu przez policjantów w… Londynie. Mam nadzieję, że sportowcy swoją postawą w Pekinie wskrzeszą ideę Igrzysk Olimpijskich, a świat po Olimpiadzie nadal będzie tak mocno angażował się w sytuację polityczną w Chinach.”

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: made in China