Wiem, że sporo mam pracuje. I te mamy czytają w pracy forum, piszą na nim.
A ja tym mamom zazdroszczę. Bo, choć internet w pracy jest, nie ma na to czasu.
Mamy pracujące, przyznajcie się, która z Was zamiast zająć się obowiązkami w pracy, przynosi straty 😉 swojej firmie i surfuje po sieci, po forum?
Moze znajdzie sie choć kilka mam, które jak ja, w pracy tylko pracują? 😉
PS. Ostatnio mam doła, bo ciągle tylko myśli o pracy i sprawach z nią związanych są w mojej głowie. Dzieci spadły na drugi plan 🙁
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mamy pracujące
Re: Mamy pracujące
mi szefowa niestety patrzy na ręce…
[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 10 mies.)
Re: Mamy pracujące
Aniu, ja dopisuję się do listy mam ostatnio wciąż zapracowanych. W pracy nie ma czasu na Internet, a po pracy jazda na prywatnym. Więc Internet tylko jak uda mi się wysępić chwilę. Też mi smutno, że nie mam tyle czasu dla Młodego co kiedyś
Aśka i Bartoszek
Re: Mamy pracujące
zdarza się ale bardzo żadko. Nie mam na to czasu: prowadzę kadry, płace, sekretariat i Bóg wie co jeszcze….
Ale nie narzekam, czas szybko leci i szybciutko wracam do domu do dzieci. A kiedy babcia zabiera je na spacer, mam chwilkę żeby tu zajrzeć
Ania z Wiktusią i Maciusiem
Re: Mamy pracujące
Hej 🙂
Spiesze z “pocieszajkami” 🙁
Nowa wladza zamierza podobno “ulatwic” nam prace – odebrac KN, urlopy zdrowotne, narzucic 40 – godzinny tydzien pracy w pracy ;-), i – uwaga, dla mnie perelka – wydluzyc czas lekcji do 60 minut (poza podstawowoka). Jestem ciekawa, jak uczniowie, pozamykani w salach z 32 osobami, beda wytrzymywac bez przerwy takie dlugie lekcje… jak to “fajnie” wplynie na ich swiezosc umyslow i chloniecie wiedzy i relacje w klasie i z nauczycielem 🙁 makabra 🙁
Tak wiec poki co – nie narzekajmy 😉
Co do klasy – napisz mi prosze na priwa co i jak, jaki typ problemu, bo roznie bywa.. na niektorych owszem, mam sposoby 😉 na niektorych moze bym nie miala, ale jeszcze na nich nie trafilam 😉 na pewno jest w klasie sa ze 3 osoby z ADHD – nie ma sposobu, by wszystko bylo idealnie 🙁
Wlasnie dzis spedzilam godzine godzac rodzica, nauczycielke i kilkoro uczniow 🙁
I do teraz jestem pewna, ze kazdy mial inna wersje wydarzen 🙁
Re: Mamy pracujące
Ja pracuję, lecz nie mam internetu w firmie. Poza tym ja także nie miała bym czasu na poczytanie.
,
Re: Mamy pracujące
… Nie mam dostepu do forum w pracy…
mogę jedynie korzystać z sieci firmowej i tam zgromadzono potrzebne stronki internetowe…. Nie wiem dlaczego forumowa nie okaząła sie potrzebna
Mikołajek 2-latek
Re: Mamy pracujące
Cześć…
jeden post nie na temat :o)
chciałam Ci tylko napisać, że znowu jestem w sieci :o)
pozdrowienia i całuski dla Chłopaków
grażyna
mama Marysi – 26.6.2003 i Mareczka – 12.7.2005
Re: Mamy pracujące
O! Miło Cię widzieć 🙂
Bardzo jestem ciekawa, jak chowa się Twoje drugie szczęście. I jak sobie radzisz. Czekam na wiadomość 🙂
Re: Mamy pracujące
Aktualnie drugie maleństwo śpi.. niestety to pierwsze jeszcze nie… a powinno… więc idziemy się usypiać :o)
ale odezwę się znowu.
pozdrowienia,
gr.
mama Marysi – 26.6.2003 i Mareczka – 12.7.2005
Re: Mamy pracujące
Nasza praca całkowicie to wyklucza, chyba, że po lekcjach 😉 ale kto by chciał zostawać.
Po powrocie do pracy mam zdecydowanie mniej wolnego czasu i na forum siedzę najczęściej w weekend, ale już nie tyle co kiedyś.
pozdrawiam
Dorota i Kuba (31.03.04)
Re: Mamy pracujące
Dostęp do internetu mam ale nie szanse aby sobie poszalec w sieci i śliedzić losy forum w pracy są zerowe. Zaległości nadrabiam w domu. A córka jest teraz nr 1 w moim życiu – obowiązki pracownicze wykonuję sumieenie i z prędkością światła ale za to jak wychodzę z firmy to szybko zapominam o pracy i koncentruję sie na Alusi
Kasia + Ala (02.12.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Mamy pracujące