matka chrzestna a brak slubu koscielnego?

czy sa wogole jakies szanse by taka osoba mogla zostac matka chrzestna????

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: matka chrzestna a brak slubu koscielnego?

  1. u nas wszystkie kwity gratis
    za to tam gdzie sie urodzilam za kase i to najlepiej niemala wrrrrrrrr

    • Zamieszczone przez HaKami
      gdzies wyczytalam, ze w kosciele ewangelickim chrzestnymi moze byc katolik i ewangelik, wiec byc moze i w kosciele rzymsk-katol. tez tak moze byc. ale skoro tak moze byc, to dlaczego po slubie cywilnym nie mozna byc rodzicami chrzestnymi i dlaczego rodzicami chrzestnymi nie może być 2 facetow czy dwie kobitki. jak dla mnie to za bardzo pogmatwane. mozg mi sie zagotowal

      Kiedys chrzestnych moglo byc nawet 12 😉 a trzech – to byla zwyczajowa liczba
      dopiero sie moze zagotowac, co?
      no bo zdecydowanie to nie bylo 12 roznych płci 😉

      • Zamieszczone przez DominikaK
        Z ksiedzem niedawno na spotkaniu komunijnym rozmawiałam i pwoiedział, z ę mogą być 2 matki chrzestne i dwóch ojców chrzestnych, jak nie ma innej możliwości.

        a to juz jest bardzo dziwne, ze tak powiedzial
        jak sa dwie kandydatki na chrzestne, to inna mozliwosc nadal istnieje, przeciez jasno formułuje ją prawo kanoniczne – chrzestny/hrzestna moze byc jeden po prostu

        z reszta sie zgodze, bo ten zapis o plci jest niejasny
        polskie tlumaczenie katechizmu mowi o dwojgu chrzestnych
        co nie zostawia mozliwosci innej interpretacji, bo to slowo (dwoje) odnosi sie do osob roznej plci
        ale jak to brzmi w oryginale – nie wiem
        moze to to tylko kwestia takiego tlumaczenia (wiele osob uzywa mylnie slowa dwoje wobec doroslych osob tej samej plci)
        tym bardziej, ze przeciez kiedys chrzestnymi byla zwyczajowo trojka osob

        wg mnie nie ma jasnego zapisu co do tego, ze nie moze byc 2 matek chrzestnych

        • Zamieszczone przez dorotka1
          może

          cytuje za jakas publikacja w necie
          Ochrzczony chrześcijanin wyznania innego niż katolickie może być świadkiem chrztu, pod warunkiem, że drugi rodzic chrzestny jest katolikiem.

          kiedys zapodawalam tu na forum link do odpowiedniej wykladni episkopatu

          tak, to akurat prawo kanoniczne nawet dosc jasno okresla,
          choc swiadek chrztu to nie to samo co chrzestny

          • Zamieszczone przez dorotka1
            hmm szanse sa
            mozna np oklamac

            ale jaki to ma sens?

            i czy to nadal jest ten sakrament?

            • Zamieszczone przez Lea
              tak, to akurat prawo kanoniczne nawet dosc jasno okresla,
              choc swiadek chrztu to nie to samo co chrzestny

              no

              • Zamieszczone przez aba
                Ja też tak to rozumiem. I naprawdę nie mogę wciąż zrozumieć dlaczego jeśli KK taki be, niektórzy chcą chrzcić i do komunii posyłać ale traktują to jako element tradycji i nie mogą pojąć, że to sakrament…

                tak…

                przeciez religii nikt nie narzuca,
                wybieramy ją swiadomie (zdawaloby sie)
                a juz wybor chrzestnych nie powinien byc chyba taką sprawą, w ktorej na sile wbrew nakazom kanonow wiary (wbrew temu, co pare osob napisalo, w rzeczywisistosci sprawa ta nie zalezy od ksiedza i jest dosc jasno sprecyzowana w prawie kanonicznym: chrzestny ma “prowadzic zycie zgodne z wiara katolicką” – to smutne, ze niektorzy ksieza dopuszczaja inne osoby, nie ma co sie cieszyc, ze przymykaja oko wbrew jasnej literze prawa; osmieszaja za pieniadze swoja wiare; czy taki sakrament daje rodzicom dziecka satysfakcje?) by sie forosowalo osobe, ktora nie spelnia prostego, podstawowego wymogu: nie zagwarantuje katolickiego wychowania dziecka:
                “Ma on dorosłemu towarzyszyć w chrzescijańskim wtajemniczeniu, a dziecko wraz z rodzicami przedstwić do chrztu oraz pomagać, żeby ochrzczony prowadził życie chrześcijańskie odpowiadające przyjętemu sakramentowi i wypełniał wiernie złączone z nim obowiązki.”

                Czy zycie w grzechu jest zyciem zgodnym z wiara?
                No hm…

                • Zamieszczone przez dorotka1
                  no

                  wacpanna do mnie in inglisz?

                  😉

                  • Zamieszczone przez kalcz
                    U mnie matka chrzestna Jaśka bez ślubu kościelnego,

                    u Franka ojciec chrzestny.

                    Ksiądz ten sam,
                    problemu nie robił, był warunek, że jedno z rodziców musi być ok. tzn mieć wszystkie sakramenty jak należy i tak było 🙂

                    to drugie chyba nie jest chrzestnym tylko swiadkiem?

                    • Zamieszczone przez HaKami
                      A dla Kościoła para po ślubie cywilnym to nie małżeństwo tylko osoby na KONTRAKCIE CYWILNO-PRAWNYM

                      zeby bylo zabawniej – przez ponad 1000 lat ten kontrakt KK respektowal jako bezgrzeszny slub
                      ale potem sie pozmienialo 😉

                      • Zamieszczone przez HaKami
                        Generalnie nie można ale co parafia to obyczaj. Dla mnie to absurd, bo niby dlaczego jesli ktos jest po slubie cywilnym i w bliskiej przyszłości chce wziąć ślub kościelny to nie moze byc chrzestną czy chrzestnym a jesli zyje na kocią łapę, w konkubinacie czy zwał jak zwał, to może?????KRETYŃSTWO I OBŁUDA w jednym!

                        ale to jest bardzo logiczne
                        porozmawiaj dokladnie z osobami, ktore zyly bez slubu i dostaly rozgrzeszenie
                        na pewno musialy wyrazic zal za grzechy i postanowienie poprawy
                        nie ma innej opcji do pelnej spowiedzi

                        a czy obiecywaly to szczerze i szczerze czuly zal – inna para kaloszy

                        tylko jak taki zal ma wyrazic osoba, ktora zyje w zwiazku cywilnym, ma dzieci i rodzine od wielu lat?
                        i jak ma ksiadz jej uwierzyc, ze naprawde teraz wezmie slub koscielny?

                        zycie w zwiazku cywilnym jest czyms w rodzaju zadeklarowania sie, ze nie chce sie slubu koscielnego
                        zycie bez slubu – jest czesto natomaist okresem przejsciowym i latwiej tu wyrazic chec zmiany tego stanu
                        nie wierze, ze ksiadz tym osobom mowi – swietnie, zyjcie bez slubu dalej, rozgrzeszam

                        natomiast co do hipokryzji zgadzam sie w tym punkcie, ze kosciol przez ponad 1000 lat inaczej nauczal o slubach

                        • Zamieszczone przez anulka00

                          Osobiscie nie zgadzam sie z tym bo co np gdy wspolmalzonek jest po rozwodzie i nie mozna wziasc koscielnego To od razu jestesmy be?

                          nie mysle, ze be (beee brzmi jak ocena czlowieka, a to nie o to chodzi)
                          to nie tak
                          ten czlowiek nie jest gorszy, ale zlamal jakies prawo i ponosi konsekwencje
                          jest to po prostu zlamanie prawa w wyznaniu, ktore sie swiadomie wybralo i w ktorym chce sie zyc, wychowywac dzieci
                          przyjmuje sie wiec te prawa i ponosi konsekwencje…
                          bo czym jest przysiega malzenska?
                          mozna ja łamac? przez Bogiem?
                          a jesli rozwodnikiem jest z nie swojej winy, to moze jest droga do uniewaznienia malzenstwa

                          mozna sie z tym nie zgadzac
                          ale wtedy – jesli nie podziela sie przekonania co do fundamentalnych zasad KK – dlaczego w nim byc?

                          • Zamieszczone przez dorotka1
                            nie rozumiem dlaczego ci sie mozg gotuje 😀

                            nie moze byc dwoch facetow czy dwie kobiety bo to ma byc ojciec i matka chrzestni

                            a co do tego dlaczego nie mzoe byc rodzic chrzestny zyjacy wg KK w grzechu czyli bez slubu koscielnego to juz w ogole jasne

                            lepszy ewangelik/prawopslawny zyjacy zgodnie z zasadami Biblii niz niezyjacy z tymi zasadami niby katolik

                            nie mam nic przeciwko osobom nie posiadajacym slubu koscielnego zeby nie bylo 😉 ale z jakichs wzgledow go nie biora i szanuje tę decyzje

                            nie rozumiem jednak dlaczego koniecznie trzeba zeby one byly matkami czy ojcami chrzestnymi skoro nie beda mogly dziecku wiary przekazac bo same nie zyja w zgodzie z ta wiara
                            jak to mowia z pustego i salamon nie naleje
                            jak nie masz to nie dasz innymi slowy 😉

                            Podam konkretny przyklad, to może rozjaśnię o co mi chodzi. Poprosiłam moją przyjaciółkę aby została chrzestną mojej córki ale nie mogła (ksiądz się nie zgodził) bo byla po ślubie cywilnym tylko. Slub koscielny miała z mezem w planach bo czekali na uniewaznienie jego małzenstwa pierwszego. Jaka w tym jej wina??? Zadna. A matką chrzestna byc nie mogla choc to bardzo dobry czlowiek. Jak wielu ludzi jest rodzicami chrzestnymi tylko dlatego ze nie maja cywilnego a zyja w konkubinacie a ich zycie nie nalezy do “czystych” zgodnych z literą kościoła. Na jakiej niby podstawie ksiądz kwalifikuje daną osobę do bycia matką/ojcem chrzestnym??? Jedynym kryterium jest niestety papierek ślubu kościelnego, który nie jest niestety wyznacznikiem niczego.

                            • Zamieszczone przez Lea
                              a to juz jest bardzo dziwne, ze tak powiedzial
                              jak sa dwie kandydatki na chrzestne, to inna mozliwosc nadal istnieje, przeciez jasno formułuje ją prawo kanoniczne – chrzestny/hrzestna moze byc jeden po prostu

                              z reszta sie zgodze, bo ten zapis o plci jest niejasny
                              polskie tlumaczenie katechizmu mowi o dwojgu chrzestnych
                              co nie zostawia mozliwosci innej interpretacji, bo to slowo (dwoje) odnosi sie do osob roznej plci
                              ale jak to brzmi w oryginale – nie wiem
                              moze to to tylko kwestia takiego tlumaczenia (wiele osob uzywa mylnie slowa dwoje wobec doroslych osob tej samej plci)
                              tym bardziej, ze przeciez kiedys chrzestnymi byla zwyczajowo trojka osob

                              wg mnie nie ma jasnego zapisu co do tego, ze nie moze byc 2 matek chrzestnych

                              Ja chcialam, zeby chrzesnymi syna było dwóch mężczyzn i ksiądz na moje pytanie czy tak może byc zrobił ogromniaste oczy i spytał: “Jak Pani dziecku wytłumaczy np. w szkole jak sie zapta, dlaczego on ma 2 panów za chrzestnych a inni panią i pana?!”. Dla mnie to żaden argument, ale nie widziałam sensu dalszej dyskusji. Czarnogród

                              • Zamieszczone przez Lea
                                ale to jest bardzo logiczne
                                porozmawiaj dokladnie z osobami, ktore zyly bez slubu i dostaly rozgrzeszenie
                                na pewno musialy wyrazic zal za grzechy i postanowienie poprawy
                                nie ma innej opcji do pelnej spowiedzi

                                a czy obiecywaly to szczerze i szczerze czuly zal – inna para kaloszy

                                tylko jak taki zal ma wyrazic osoba, ktora zyje w zwiazku cywilnym, ma dzieci i rodzine od wielu lat?
                                i jak ma ksiadz jej uwierzyc, ze naprawde teraz wezmie slub koscielny?

                                zycie w zwiazku cywilnym jest czyms w rodzaju zadeklarowania sie, ze nie chce sie slubu koscielnego
                                zycie bez slubu – jest czesto natomaist okresem przejsciowym i latwiej tu wyrazic chec zmiany tego stanu
                                nie wierze, ze ksiadz tym osobom mowi – swietnie, zyjcie bez slubu dalej, rozgrzeszam

                                natomiast co do hipokryzji zgadzam sie w tym punkcie, ze kosciol przez ponad 1000 lat inaczej nauczal o slubach

                                Rozmawiałam kiedyś z pewnym leciwym, mądrym księdzem i powiedział mi on, ze jesli się zyje bez slubu koscielnego a jedynie po cywilnym np z tego powodu, ze mąż czy zona mieli wczesniej innych mezów wiec teraz jest slub koscielny niemozliwy, to nie ma obowiazku spowiedzi, ze zyje sie w grzechu i postanawia poprawę.bo niby co? spowiadac sie ze nie bedzie sie sypialo z wlasnym mezem?

                                • Zamieszczone przez HaKami
                                  Podam konkretny przyklad, to może rozjaśnię o co mi chodzi. Poprosiłam moją przyjaciółkę aby została chrzestną mojej córki ale nie mogła (ksiądz się nie zgodził) bo byla po ślubie cywilnym tylko. Slub koscielny miała z mezem w planach bo czekali na uniewaznienie jego małzenstwa pierwszego. Jaka w tym jej wina??? Zadna. A matką chrzestna byc nie mogla choc to bardzo dobry czlowiek. Jak wielu ludzi jest rodzicami chrzestnymi tylko dlatego ze nie maja cywilnego a zyja w konkubinacie a ich zycie nie nalezy do “czystych” zgodnych z literą kościoła. Na jakiej niby podstawie ksiądz kwalifikuje daną osobę do bycia matką/ojcem chrzestnym??? Jedynym kryterium jest niestety papierek ślubu kościelnego, który nie jest niestety wyznacznikiem niczego.

                                  No niestety prawo kanoniczne i nauczanie KK o chrzcie nie twierdzi, ze chrzestnym ma byc dobry czlowiek tylko dobry katolik.
                                  Nie mi z tym dyskutowac… owszem, to moze sie wydawac niesprawiedliwe, ale tak po prostu jest i trzeba to zrozumiec, ze tak to w KK wymyslili. Bo chrzest w tej nauce ma dawac opiekunow w wierze, a nie mądrych zyciowo.

                                  • Zamieszczone przez HaKami
                                    Ja chcialam, zeby chrzesnymi syna było dwóch mężczyzn i ksiądz na moje pytanie czy tak może byc zrobił ogromniaste oczy i spytał: “Jak Pani dziecku wytłumaczy np. w szkole jak sie zapta, dlaczego on ma 2 panów za chrzestnych a inni panią i pana?!”. Dla mnie to żaden argument, ale nie widziałam sensu dalszej dyskusji. Czarnogród

                                    a ksiadz nie ma przypadkiem dwoch wikariuszy w parafii? 😉

                                    • Zamieszczone przez Lea
                                      a ksiadz nie ma przypadkiem dwoch wikariuszy w parafii? 😉

                                      w Czarnogrodzie pewnie ma 😀

                                      • poczytalam sobie troche i mam metlik w glowie
                                        ze jestem po rozwodzie, pisalam wielokrotnie
                                        zyje w zwiazku cywilnym, mam dzieci
                                        ostatnio znajoma poprosila mnie, zebym zostala chrzestna jej corki

                                        i co, mam teraz odmowic, bo ksiadz sie nie zgodzi?

                                        mojego mlodszego bede chrzcila niebawem
                                        psiapsiolka bedzie matka chrzestna, dziewczyna po rozwodzie
                                        ksiadz zapowiedzial jeno, ze ma do spowiedzi isc, zeby z czystym sercem matka chrzestna zostac
                                        do spowiedzi, nie do komunii

                                        gadalam z nia zreszta, ona mieszka w niemczech
                                        a tam, nagle i niespodziewanie, nawet bedac po rozwodzie, dalej dostje sie rozgrzeszenie
                                        i do tego spowiedz powszechna a nie indywidualna ksiedzu do ucha

                                        czasami zastanawiam sie, o co chodzi?
                                        jakis ten moj ksiadz nowoczesny???

                                        • kantalupa, no wlasnie…

                                          dlatego mysle ze jesli ktos chce w zgodzie z sumieniem to zrobici w zgodzie z wiara a nie pomyslami ksiedza, powinien doczytac – chocby ten katechizm, i w jego duchu podjac decyzje

                                          chyba ze ktos chce byc chrzestna bardziej ze wzgledu na tradycje, obyczaj… w sumie trudno to potepic
                                          tylko po prostu nie rozumiem zaskoczenia, jesli jakis ksiadz zgodnie z tym, co pisze katechizm, sie nie zgadza na takie podejscie
                                          ma prawo…

                                          a ze co kraj to obyczaj… ja nie wiem, jak to wyjasnic, ze to jest ciagle to samo wyznanie
                                          nie porownuje roznych pomyslow ksiezy, bo to jasne, ze robia, co chca czasami 🙁
                                          ale czesto nauka kosciola wydaje sie byc inna – wlasnie – spowiedz powszechna, nauczanie z ambiny, ze nieobecnosc na mszy niedzielnej to nie grzech 9zaskyszane przez kolezanke w Niemczech) i inne takie…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: matka chrzestna a brak slubu koscielnego?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general