Mąż-bizuteria-prezent-kłopot

Dziewczyny, poradźcie mi co zrobiłybyście w takiej sytuacji: dostałam od męża prezent – bransoletkę. Jestem wielbicielką bransoletek i kolczyków a mąż jest osobą, którą musiałam chwilę przekonywać, ze kobiecie, a zwłaszcza żonie własnej można by coś z biżuterii czy bieliznę czasem kupić 🙂 On jest bardziej praktyczny i takież prezenty mi do wczoraj sprawiał.
No ale… dostałam tę bransoletkę, nie powaliła mnie na kolana, trochę nie w moim stylu, wolę subtelniejsze drobiazgi. Nie chcę mu sprawiać przykrości, wczoraj pytał czy mi się podoba i już się śmiał, ze coś nie jestem zachwycona, a ja jeszcze dziś zobaczyłam ile za nią zapłacił (uroki wspólnego konta :D) i za taką cenę mogłabym kupić spokojnie coś “mojego” i to w komplecie z kolczykami. Pytanie: zostawić i ubrać czasem, żeby się nie zraził na przyszłość 😉 czy zapytać czy nie pogniewałby się, gdybym sobie wymieniła na coś innego w tym samym sklepie?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mąż-bizuteria-prezent-kłopot

  1. Zamieszczone przez daga28
    tak, to dobre podejście do sprawy
    Przedumałam temat z Waszą pomocą, decyzja – zostawiam 🙂 W końcu coś co mnie powali sama mogę sobie kupić, nie? 😉
    Założyłam ją właśnie i stwierdzam, że na lato będzie idealna, jakoś na razie nijak nie mogę jej połączyć z zimowym odzieniem.
    A małżonek… to On tym gestem powalił na kolana, sam prezent to pikuś.
    Jest ok 🙂

    A widzisz! Dobra decyzja… mnie by tak rozczuliło, że się starał, że wybrał, że kupił…
    ileż w tej bransoletce miłości… a Ty ją wymienić chciałaś ;).

    • Zamieszczone przez ajax
      A widzisz! Dobra decyzja… mnie by tak rozczuliło, że się starał, że wybrał, że kupił…
      ileż w tej bransoletce miłości… a Ty ją wymienić chciałaś ;).

      Kobieto, do łez mnie prawie doprowadziłaś, poszłam cmoknąć śpiącego męża i nieomal go przeprosiłam za swoje zamiary 😉
      Zaczynam lubić tą bransoletkę 😀
      A męża to już w ogóle…
      🙂

      • Zamieszczone przez daga28
        Kobieto, do łez mnie prawie doprowadziłaś, poszłam cmoknąć śpiącego męża i nieomal go przeprosiłam za swoje zamiary 😉
        Zaczynam lubić tą bransoletkę 😀
        A męża to już w ogóle…
        🙂

        :Duuuuuuuuuu

        • jak powiesz że chcesz wymienić to już więcej prób niepdejmie… a tak to przy następnej okazji bardziej dokładnie zasugeruj co ci się podoba…

          mój mąż najchętniej kupuje mi frytkownice i inne praktyczne rzeczy hi hi.. raz kupił wisiorek z bursztynu,,, wszystko fajnie ale.. i co?? czasem nałożyłam a teraz jakoś ułamała się metalowa część co mi się niepodobała hi hi…

          • oj palcem trzeba pokazać i jeszcze drukowanymi literami wytłumaczyć…

            • ,…. to ja byłam lepsza bo go sama zaprojektowałam bo chciałam ze szmaragdem a bez cyrkoniii

              • Zamieszczone przez kiara2003
                Ja tak jak ajax.:)

                ja tak jak ajax i kiara2003

                • Zamieszczone przez daga28
                  tak, to dobre podejście do sprawy
                  Przedumałam temat z Waszą pomocą, decyzja – zostawiam 🙂 W końcu coś co mnie powali sama mogę sobie kupić, nie? 😉
                  Założyłam ją właśnie i stwierdzam, że na lato będzie idealna, jakoś na razie nijak nie mogę jej połączyć z zimowym odzieniem.
                  A małżonek… to On tym gestem powalił na kolana, sam prezent to pikuś.
                  Jest ok 🙂

                  i to jest własnie to 🙂
                  naprawdę masz cudownego męzą, który bardzo, bardzo chciał sprawic Tobie radosc, pomyślał… i naprawdę wymagać jeszcze by wiedział jaki masz styl…
                  super, że zostawiłaś ją

                  • Bransoletka to przynajmniej jest coś, co można włożyć tylko raz na jakiś, w skrajnym przypadku nawet ukryć pod długim rękawem (gdyby naprawdę była brzydka), coś tam pocudować w każdym razie, żeby nie sprawić ofiarodawcy przykrości. A ja fartem uniknęłam chyba bardziej krępującej sytuacji, w każdym razie dla mnie byłby to koszmar;) – na gwiazdkę teściowa, za poradą swego syna a mego męża (o zgrozo), wymyśliła że kupi mi nową torebkę, bo akurat rzeczywiście potrzebowałam nowej. Ale że męża mam gadułę strasznego, wygadał mi się o tym zamiarze, więc nie dopuściłam do dramatu 😀 Chodzi o to, że jestem strasznie wybredna, zwłaszcza – jak się okazuje – w kwestii torebek, przeczesałam ich setki na allegro i NIC mi się nie podobało, podobnie w sklepach, naprawdę nie sądzę aby teściowa kupiła mi odpowiednią. I co ja bym potem zrobiła? Przecież nie nosiłabym jakiegoś koszmarka, ale zobaczyłaby że nie noszę przy okazji wizyt, albo jak zostawiamy jej dziecko… Przepakowywać zawartość w samochodzie?? hmmm No ale uniknęłam tego, zasugerowałam inny, bardziej neutralny prezent.

                    • mój jest przyzwyczajony do tego, ze wymieniam niektóre prezenty. Cieszy sie, że mi zrobił niespodziankę, a potem drugi raz, że sprawiłam sobie radość wymieniając to co kupił na coś co mi się bardziej podoba – nawet pierścionek zaręczynowy wymieniłam :D. Choć muszę przyznać, że się wyrabia :p

                      • Zamieszczone przez daga28
                        Kobieto, do łez mnie prawie doprowadziłaś, poszłam cmoknąć śpiącego męża i nieomal go przeprosiłam za swoje zamiary 😉
                        Zaczynam lubić tą bransoletkę 😀
                        A męża to już w ogóle…
                        🙂

                        mnie też chwyciło za serce na moment.
                        🙂

                        • Zamieszczone przez tora
                          a kto sie komu oswadczal? 😉

                          z tym nie bylam taka do przodu 😉

                          • Zamieszczone przez ajax
                            Ja bym nosiła i kochała ten “drobiazg” :). Nie oddałabym za żadne skarby. Mogłabyś tym sprawić przykrość mężowi… Następnym razem pokaż mu, co jest w Twoim stylu, co Ci się podoba, może zapamięta ;).

                            Znów się z Tobą zgadzam 🙂
                            Też bym tak postąpiła.

                            • Ja powiedziałabym – nie wymieniaj, bo sie mąż zrazi i na drugi raz nic nie kupi. Następnym razem dobierz do sobie do tego kolczyki. Poza tym nie wiem jak Ty, ale ja jak mam coś nowego z biżuterii, to przez pierwsze 2 tygodnie pamiętam, ze mam, a później już bezwiednie noszę, bransoletek nigdy właściwie nie zdejmuje i nie zauważam, ze noszę:-)

                              • Pozazdrościłam ci cudoffnego meza wczoraj, westchnełam trzy razy i pomaszerowałam do łóżka, gdzie od godzinki pochrapywał moj jedyny. Przebudził się jak się kładłam, wiec mu szepcze do ucha, te skarbek zróbmy sobie jutro jakąś mała niespodzinkę.
                                Dzisiaj kocioł, wiec zapomniałam o tym wszystkim, przychodzę do domku a mąż przybiega i wręcza mi kolczyki, które mu pokazywałam w sklepie ze 3 miesiące temu 😮 A ja dla niego nie mam NIC:o
                                Wiec, dzięki ci Daga za cudowne kolczyki o których marzyłam od 3 miesięcy 😀

                                • Kupilam mezowi buty – skrytykowal i wymienil. natrudzilam sie nad tym zeby byly w jego stylu i w ogole…
                                  jesli chcesz wymienic to musisz sie liczyc z tym ze juz byc moze wiecej on nie sprobuje…. tak jak w moim przypadku – zniechecilam sie solidnie.

                                  • Zamieszczone przez Zupa
                                    Pozazdrościłam ci cudoffnego meza wczoraj, westchnełam trzy razy i pomaszerowałam do łóżka, gdzie od godzinki pochrapywał moj jedyny. Przebudził się jak się kładłam, wiec mu szepcze do ucha, te skarbek zróbmy sobie jutro jakąś mała niespodzinkę.
                                    Dzisiaj kocioł, wiec zapomniałam o tym wszystkim, przychodzę do domku a mąż przybiega i wręcza mi kolczyki, które mu pokazywałam w sklepie ze 3 miesiące temu 😮 A ja dla niego nie mam NIC:o
                                    Wiec, dzięki ci Daga za cudowne kolczyki o których marzyłam od 3 miesięcy 😀

                                    Ja może też tak spróbuję 🙂

                                    • Zamieszczone przez Zupa
                                      Pozazdrościłam ci cudoffnego meza wczoraj, westchnełam trzy razy i pomaszerowałam do łóżka, gdzie od godzinki pochrapywał moj jedyny. Przebudził się jak się kładłam, wiec mu szepcze do ucha, te skarbek zróbmy sobie jutro jakąś mała niespodzinkę.
                                      Dzisiaj kocioł, wiec zapomniałam o tym wszystkim, przychodzę do domku a mąż przybiega i wręcza mi kolczyki, które mu pokazywałam w sklepie ze 3 miesiące temu 😮 A ja dla niego nie mam NIC:o
                                      Wiec, dzięki ci Daga za cudowne kolczyki o których marzyłam od 3 miesięcy 😀

                                      Ależ proszę bardzo 😀

                                      • Zamieszczone przez Zupa
                                        Pozazdrościłam ci cudoffnego meza wczoraj, westchnełam trzy razy i pomaszerowałam do łóżka, gdzie od godzinki pochrapywał moj jedyny. Przebudził się jak się kładłam, wiec mu szepcze do ucha, te skarbek zróbmy sobie jutro jakąś mała niespodzinkę.
                                        Dzisiaj kocioł, wiec zapomniałam o tym wszystkim, przychodzę do domku a mąż przybiega i wręcza mi kolczyki, które mu pokazywałam w sklepie ze 3 miesiące temu 😮 A ja dla niego nie mam NIC:o
                                        Wiec, dzięki ci Daga za cudowne kolczyki o których marzyłam od 3 miesięcy 😀

                                        Ale urocze!!!

                                        • Nosiłabym czesto. Pal licho jak wygląda – jest od niego.

                                          PS> Bransoletke od syna pięciolatka zrobioną osobiście też nosze.:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mąż-bizuteria-prezent-kłopot

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general