Witam!
Jestem mamą dwóch dziewczynek i za zgodą dziecko-info.com chciałabym Wam przybliżyć nowy produkt dla niemowląt firmy Nestle – Misiowy Jogurcik.
Misiowy Jogurcik to pierwszy JOGURT na polskim rynku przeznaczony dla niemowląt po 6 miesiącu życia. Jest pasteryzowany, nie musi być przechowywany w lodówce. Jest to produkt w 100% naturalny, bez sztucznych barwników i konserwantów, wzbogacony w wapń, magnez i witaminę B2. Posiada również pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Występuje w czterech smakach: jagodowym, malinowym, gruszkowym i truskawkowym.
Moim córeczkom bardzo smakuje, osobiście go testowały. Idealny na spacer, deserek, podwieczorek.
Jeśli macie jakieś pytania – czekam, chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam
Beata_Ekspert Nestle
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Misiowy Jogurcik Nestle
no raczej brzuchy to nas teraz bola,ale po spożywaniu konserwantów na śniadanie,obiad i kolację-dziś baaardzo cięzko zdrowo się odżywiać.
Ja to jeszcze zwracam uwage na ilosc soli we wszystkim….. to tez jest masakra..
Gosiek, zgodzę się z Tobą w 100%
Szpilki, a mi mama mówiła, zresztą teściowa też, ze wtedy zalecali karmienie butelką a nie piersia
no wlasnie – nam bylo o wiele latwiej zdrowo sie odzywiac – nie bylo slodyczy, a jak sie trafil wyrob czekoladopodobny to bylo wielkie swieto. zreszta – slodycze to tylko na swieta pamietam 😉 nie bylo mcdonaldow i innych zatruwaczy, a wedlina byla wedlina – zreszta tez od swieta 😉 nie bylo sokow, chipsow i wszystkich innych pyszosci, ktorymi dzis zywia sie dzieci na przerwach w szkole. nie bylo konserwantow…..
dosypanie lyzki cukru do zupy mlecznej czy kromka chleba z dzemem na sniadanie – wtedy, to procz cukru w herbacie, bylo czesto jedyna dawka cukru dla mnie dziennie.
naszym mamom bylo latwiej, a nawet mimo to w duzej mierze posiadamy bardzo zle nawyki zywieniowe (sama zaczelam sie zywic w wieku 16 lat, gdy stwierdzialm ze na kuchni mojej mamy daleko nie zajade i spadlo mi 13 kg;)), a teraz musimy o wiele bardziej uwazac na to co dac do jedzenia naszym dzieciom, bo procz zlych nawykow, produkty zywieniowe na sklepowych polkach niedlugo zaczna swiecic 🙁
No właśnie ja też to widzę. I postaram się to wyjaśnić tak szybko jak to będzie możliwe. A co do jogurtu naturalnego to oczywiście takiego MJ nie ma, coś się nie zrozumiałyśmy.
majowamamo, serdecznie Cię pozdrawiam i życzę smacznego. Napisz proszę czy smakował Twoim dzieciom Misiowy Jogurcik.
Beata
Ulaluki, a możesz mi napisać co wartościowszego i zawierającego mniej cukru, chodzi mi oczywiście o jogurt, bądź też inny deserek dla niemowląt wybierzesz?
Pytam z ciekawości
Mogę podać coś dla małych dzieci, nie mam już niemowlaków w domu:)
Jedzą normalne jogurty, o niebo tańsze. A wcześniej, jak były niemowlakami,
niekonieczny był przecież jogurt-deser.
Dorosłe jogurty zawierają o wiele więcej białka, co też nie jest korzystne dla nerek małych dzieci.
No ale wcześniej czy później wprowadziłaś nabiał do ich diety i jeśli można spytać to od czego zaczęłaś?
Nie do mnie pytanie, ale co tam – dopiszę: Można kupić np. Litr jogurtu naturalnego + 2 kg świeżych truskawek/malin/moreli/gruszek…
Jogurt – mówię o małym dziecku. Owoce – niemowle i dziecko.
Niemowleta maja mleko z cyca lub modyfikowane. Nie jest konieczne przyzwyczajanie niemowlaka do desterków.
Ja od cyca.
Koło roku dostały kefir (robiony w domu) i jogurt naturalny.
Młody zapycha chłodniki litewskie (domowe, bez przypraw – jedynie z koperkiem).
Tak dokładnie miałam napisać.
Tylko, ze u nas nieco inna sytuacja. Starszy alergik-skaza białkowa, od niedawna moze jeść przetwory mleczne, ale znowu niejadek, także niewiele je.
Tak jak kurczak napisała, dawałabym małym-niemowlakom owoce, gdyby nie delikatne brzuszki, nadal nie mogą jeść owoców.
Zaczęłam od danonka, kompletny niewypał, myślałam, że to dobry pomysł, bo dla dzieci.
Alergolog sprowadziła mnie na ziemię, daję normalne jogurty obecnie. O wiele lepiej przyjmują się im, no i taniej
Być może zawierają, ale oni nie jedza dużo jogurtu, nie co dzień. To jedno, a drugie to nie jestem ekspertem żywieniowym, więc nie potrafię dyskutować zaawansowanie;)
Myślę, że wszystko w umiarkowanych ilościach jest ok,nie jest zadeklarowanym przeciwnikiem, jak ktoś chce niech kupuje Msiowy jogurt, czy danonek, ja uważam, że grubo się przepłaca za zupełnie przeciętny produkt. Tyle.
A tak w ogóle, to myślę, że podnosisz wątek, aby dyskusja trwała, a przez to reklama.;)
Jasne. Fajnie jest jeśli ktoś ma dostęp do sprawdzonych warzyw i owoców. Ale nie każdy ma. Można kupić owoce pod warunkiem, że jest lato. Zimą można kupić mrożonki. No ale nie znamy pochodzenia tych owoców. i tak się zastanawiam, tylko please, nie naskoczcie na mnie od razu, że Misiowy Jogurcik jest be, bo zawiera trochę cukru. A owoce niewiadomego pochodzenia są zdrowe?
Co do przyzwyczajania niemowląt do deserków – rozumiem, że miałaś na myśli jogurtów, lub deserków jogurtowych. Pewnie, ze nie jest to konieczne, ale dlaczego w takim razie uwzględniane są one w schemacie żywienia?
No tak, to zupełnie inna sprawa.
Pozdrawiam
Nawet jeżeli, to czy to zbrodnia? 😉
Cieszę się, że tu trafiłam i mogłam Wam zaprezentować Misiowy Jogurcik.
A tak na poważnie – ponieważ atak trochę osłabł chętnie podyskutuję i dowiem się czegoś nowego. Jako, że będę mieć trzeciego Malucha znów od początku będę wprowadzać stałe pokarmy. I pewnie do tego znów zmienią się żywieniowe schematy.
Pozdrawiam
Absolutnie nie. Taka Twoja praca.
Ja nie jestem zagorzałym przeciwnikiem, ale zwolennikiem też nie Misiowego Jogurtu
a dlaczego jest uwzgledniane mieso?
i czy uwzgledniane jest od razu smazone?
Wiadomo dlaczego jest uwzględnione mięso. I mamy podają je swoim dzieciom. I wiadomo dlaczego uwzględniony jest nabiał inny niż mleko mamy i modyfikowane. A jednak pojawiły się tu głosy, że niemowlętom takie mleko wystarcza. Już nie chodzi mi o MJ, ale nabiał inny niż mleko.
Znasz odpowiedź na pytanie: Misiowy Jogurcik Nestle