Mój Kubuś – bardzo smutne

Kochajmy zawsze bo ludzie szybko odchodzą. Moje słoneczko zgasło po 11 dniach życia. Brak słów by opisać uczucia, wydarzenia jest tylko ból i żal. Cieszmy się każdą chwilą z najbliższymi bo nieznane są przyszłę losy.

Pigmej

Edited by Pigmej on 2003/12/20 15:04.

36 odpowiedzi na pytanie: Mój Kubuś – bardzo smutne

  1. Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

    przykro mi :(….
    Musisz wierzyc w to ze bedzie lepiej ! Trzymaj sie cieplutko !

    Kasia + Synus (17.01)

    • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

      :-((((

      • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

        przykro mi

        • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

          Jezu…..

          Przykro mi…..

          Agusia i Zuza styczniowa (27.01.04)

          • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

            Witaj, bardzo mi przykro, bardzo….

            Kasia

            • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

              Boże, tak mi przykro
              Ale dlaczego??????????????????

              Donia i Kubuś (11.03.2004)

              • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                Nie ma takich słów by wyrazić ból i smutek….
                Będę pamietać o Was w modlitwie

                po każdej nocy wschodzi słońce i nadchodzi nowy dzień….

                Magda z sierpniowym skarbem

                • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                  Bardzo mi przykro z powodu Twojego Aniołka 🙁 Nawet nie potrafię opisać jak bardzo….. Serducho mi dosłownie pęka 🙁

                  Kubuś zawsze będzie w Waszych serduszkach ale życzę Wam z całych sił aby jak najszybciej zagościł w nich Bobasek, który zostanie z Wami duużo dłużej.

                  Życzę dużo wiary, wytrwałości i pogody ducha oraz szczęścia, aby jak najszybciej zapukało do Waszych drzwi.

                  Filipek 19-02-2004

                  • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                    Ten post pewnie zapadnie mi w pamieci cale zycie- nie potrafie Was pocieszyc, nie umiem ale wiedz ze mysle o Waszym aniolku i jest mi smutno.
                    Przykro mi….

                    • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                      ….

                      Kasia z lwiątkiem 06.08.04

                      • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                        Nie mam słów… I tak nie zrozumiem, co możesz czuć. Po prostu wierzę, że jeszcze dla Was zaświeci słońce. Trzymaj się.

                        Ania + kwietniowe maleństwo (16.04.04)

                        • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                          tak strasznie mi przykro…

                          nie wiem, co wiecej napisac..

                          k8 i A.

                          • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                            tak mi przykro…

                            pozdrawiam cieplutko

                            • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                              Bardzo mi przykro :-((((((
                              Chyba na calym swiecie nie ma slow ktore ukoilyby Wasz bol…..

                              • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                                Przykro mi…

                                Życzę Wam dużo siły i miłości.
                                Ja również będę pamiętala o Was w modlitwie.

                                Pozdrawiam!

                                • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                                  Jej, to bardzo smutne Tak trudno pocieszyć… Ale Wy chyba nie tego oczekujecie. My możemy pomóc Wam modlitwą i myślalmi w tych niezwylke ciężkich chwilach

                                  Beata i Maluszek (30.01.04)

                                  • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                                    O gdybyż można było słowami ukoić Twój ból pisałabym bardzo długo- lecz niestety to niemożliwe; żal z powodu straty dziecka jest przeogromny- moje miało 10 tygodni życia w brzuszku, a pomimo że nie mogę porównywać Twojej straty do mojej, Ty przywitałaś się ze swoim maleństwem, dostałas Go od aniołków choć na chwilkę- zbyt krótką chwilkę…. Wierzę że dzieciątka zabierane tak szybko stają się natychmiast prawdziwymi Aniołkami, po to by móc nad nami czuwać…. Boże jakie to przykre… i dlaczego nam tak trudno pozwolić innym odchodzić…?
                                    Przepraszam- jednak się rozpisałam, choć przez łzy mało widać…
                                    Iza z plumkaczkiem “lutowym”

                                    • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                                      Sraszne…. okropne jest to zycie :((((
                                      Badz dzielna ! Brak mi slow gdybym mogla tylko cofnac czas…

                                      Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)

                                      • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                                        Kochanie, wiesz pewnie,że nie ma takich słów, które mogą Cię- Was ukoić po stracie.
                                        Jeśli jednak współczucie i żal Wszystkich Forumowiczek w jakiś magiczny sposób może ulzyć Twemu Cierpieniu- chciałybyśmy Ci pomóc….
                                        Wiem, że wiele z nas nie jest w stanie nic napisać- ale przyjmnij wyrazy współczucia od Nas Wszytkich.

                                        Anita – 22 lutego- ZOSIA

                                        • Re: Mój Kubuś – bardzo smutne

                                          Jest mi bardzo, bardzo przykro…..
                                          Oczy mam pełne łez a serce mi pęka….
                                          Trzymajcie się mocno…. ehhh nie wiem co napisać…bardzo współczuję…….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mój Kubuś – bardzo smutne

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo