Mój synek nie chce jeść obiadków ze słoiczka – co robić?

Witam

Czy ktoś miał taki problem?
Podaję Gerbery i po dwóch łyżeczkach jest awantura i zaciśnięte dziąsełka.
Owoce są ok i je ze smakiem.
Dodam że ma 7 mieięcy i jest na butelce.

Chyba kupie innej firmy ale jestem ciekawa czy ktos tak miał.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Mój synek nie chce jeść obiadków ze słoiczka – co robić?

  1. Cóż, te obiadki ze słoiczka mogą mu po prostu nie smakować…
    moja Julka też kręciła nosem, więc krótko kupowaliśmy gotowe dania słoiczkowe.
    Szybko zaczęłam jej sama gotować i zdecydowanie poprawił się jej apetyt.
    Przecież słoiczki to żadna norma. Dzieci nie muszą ich jeść.

    • owoce oblecą bo i nawet mnie smakowały 😉

      • Zamieszczone przez salsa-salsa
        owoce oblecą bo i nawet mnie smakowały 😉

        No owoce jeszcze tak albo deserki, ale obiadki są szczerze mówiąc dosyć obrzydliwe…:)

        • +++++++++++ raport ++++++++++++

          Chyba u nas lepiej….

          Konsekwentnie i z uporem podawałam słoiczki – ale Hipp.
          Najpierw kilka łyżeczek wchodziło a od paru dni całe słoiczki.
          Nie chce Gerbera i nadal ma odruchy wymiotne jak podaję ugotowane ziemniaczki – ale myślę że odniosłam sukces bo je obiadki.
          Nie poddałam się i cieszę się z tego !!!!!!

          • Zamieszczone przez rudasek2
            Chyba u nas lepiej….

            Konsekwentnie i z uporem podawałam słoiczki – ale Hipp.
            Najpierw kilka łyżeczek wchodziło a od paru dni całe słoiczki.
            Nie chce Gerbera i nadal ma odruchy wymiotne jak podaję ugotowane ziemniaczki – ale myślę że odniosłam sukces bo je obiadki.
            Nie poddałam się i cieszę się z tego !!!!!!

            no i fajnie 🙂
            ale wiesz, w końcu przyjdzie pora, że będziesz musiała zacząć gotować
            mój Sebek Gerbera uwielbiał, ale Bobovity nie chciał w buzię wziąć 🙂

            • Zamieszczone przez banita
              no i fajnie 🙂
              ale wiesz, w końcu przyjdzie pora, że będziesz musiała zacząć gotować
              mój Sebek Gerbera uwielbiał, ale Bobovity nie chciał w buzię wziąć 🙂

              oj wiem, wiem
              ale na początek wolę pdawać słoiczki – mam do nich większe zaufanie niż do moich umiejetności kulinarnych

              • Zamieszczone przez rudasek2
                oj wiem, wiem
                ale na początek wolę pdawać słoiczki – mam do nich większe zaufanie niż do moich umiejetności kulinarnych

                umiejętności umiejętnościami,ale wiesz co dajesz,ja do słoików za to nie mam zaufania,deserki zawsze były słodsze niż jak ja robiłam deserek
                najlepiej to mi wychodziły zupki 🙂

                • a u mnie jest na odwrót, owoce słoiczkowe są ble a obiadki pyszne i chyba nawet lepiej mu smakują od moich ale trudno musi jeść moje potrawy 😉

                  ale bardzo polubił jogurciki a najlepszy jest deserek waniliowy Nestle 😉

                  • Zamieszczone przez rudasek2
                    oj wiem, wiem
                    ale na początek wolę pdawać słoiczki – mam do nich większe zaufanie niż do moich umiejetności kulinarnych

                    Ja mam znacznie większe zaufanie do siebie… Szczególnie po aferach z kawałkami szkieł w słoiczkach…

                    Na szczęście mam przy domu ogród i sad z pewnymi owocami i warzywami.

                    • Rudasku, ale takie ugotowanie zupki to nie jest wielka filozofia. Ja robię tak 3 marcheweczki 1 pietruszka, kawałek piersi z kurczaka albo cielęcinki zalewam wodą tak aby przykryć warzywka i na wolnym ogniu gotuje aż będą miękkie. Potem blenderem a jak nie masz to przez sitko i gotowe. Możesz oczywiście robić inne modyfikacje. U nas ostatnio też postęp, ale z jedzeniem mojej roboty. Zje nawet 100 ml zupki. O gerbarach natomiast nadal nie ma mowy.

                      • Zamieszczone przez Robrojka
                        Ja mam znacznie większe zaufanie do siebie… Szczególnie po aferach z kawałkami szkieł w słoiczkach…

                        Na szczęście mam przy domu ogród i sad z pewnymi owocami i warzywami.

                        o tak ! ja to nawet o drzazgach słyszałam

                        Zamieszczone przez Madelaina
                        Rudasku, ale takie ugotowanie zupki to nie jest wielka filozofia. Ja robię tak 3 marcheweczki 1 pietruszka, kawałek piersi z kurczaka albo cielęcinki zalewam wodą tak aby przykryć warzywka i na wolnym ogniu gotuje aż będą miękkie. Potem blenderem a jak nie masz to przez sitko i gotowe. Możesz oczywiście robić inne modyfikacje. U nas ostatnio też postęp, ale z jedzeniem mojej roboty. Zje nawet 100 ml zupki. O gerbarach natomiast nadal nie ma mowy.

                        Blender dobra rzecz my kupiliśmy z myślą o synie robota kuchennego.
                        Najpierw robiliśmy zupki typu marchewka,pietruszka,pietruszka nać,mięso (kurczak,cielęcina,indyk). Potem dodawałam do zupek seler,porę i makaron (makaron na początku wrzucałam do blendera) potem kupowałam np.z lubelli malutkie muszelki lub gwiazdki/słoneczka/literki z innych firm i już bez mielenia,bo są malutkie po ugotowaniu.
                        Inne dania tak samo,miksowałam ziemniaki z mięsem (ziemniaki bez soli)
                        rybę z ziemniakami.I na prawdę nie ma z tym wszystkim problemu ani za dużo czasu nie zabiera 😉 a słoiczki 2,50 jeden-syn jak był starszy to potrafił zjeść pojemność takich 3 słoików 😉 (7,5 dziennie na jeden rodz posiłku to chyba za dużo,bo jeszcze pozostają inne posiłki,więc wszystko robiłam sama)
                        Potem pierwsza zupa pomidorowa,ogórkowa,barszczyk…
                        Ale miksowałam bardzo krótko,bo od 4 miesiąca do 6,potem miał 4 zęby i jadł sam 😉
                        Deserki to samo,banan,brzoskwinia/herbatnik czy też biszkopciki i blender,owoce dość szybko wszystkie wprowadziłam

                        • Zamieszczone przez rudasek2
                          Chyba u nas lepiej….

                          Konsekwentnie i z uporem podawałam słoiczki – ale Hipp.
                          Najpierw kilka łyżeczek wchodziło a od paru dni całe słoiczki.
                          Nie chce Gerbera i nadal ma odruchy wymiotne jak podaję ugotowane ziemniaczki – ale myślę że odniosłam sukces bo je obiadki.
                          Nie poddałam się i cieszę się z tego !!!!!!

                          Zamieszczone przez banita
                          no i fajnie 🙂
                          ale wiesz, w końcu przyjdzie pora, że będziesz musiała zacząć gotować
                          mój Sebek Gerbera uwielbiał, ale Bobovity nie chciał w buzię wziąć 🙂

                          Moi znowu najchętniej wcinali bobovitę Smakosze 😀
                          Gratuluję sukcesu 🙂 Oby tak dalej
                          Niech Młodszy rośnie ci w silę.

                          • Zamieszczone przez Bep
                            Moi znowu najchętniej wcinali bobovitę Smakosze 😀
                            Gratuluję sukcesu 🙂 Oby tak dalej
                            Niech Młodszy rośnie ci w silę.

                            u nas też bobovita ale i gerbera kupowałam, z hipp chyba nic nie kupowałam oprócz herbatek 🙂

                            • Rudasek, szczerze Ci radzę, nie idź tą drogą (tzn. “słoiczkową”)
                              Ja mam teraz odwrotny problem, mój mały ma 11 miesięcy i słoiczki ubóstwia, a mojego nie
                              Zaczynałam jak każda – od gotowanej przez siebie marchewki, ziemniaczków, ale jak dodałam mięsko to zaczęły się schody… nie chciał widzieć moich zupek, pluł dalej niż widział, robiłam dziesiątki podejść, coraz to nowe smaki i konsystencje – nic mu nie pasowało, a że czas leciał to postawiłam na słoiczki – najbardziej pasowały mu hippy i najmniej go uczulały.
                              Niestety od miesiąca je obiad dwudaniowy, więc koszta słoiczków się podwoiły… zawzięłam się i postanowiłam sama stworzyć przepisy na zupki, bo wszystkie znalezione czy to w gazetkach czy w necie się nie sprawdziły 😉 Od tygodnia synek wcina moją pomidorówkę, próbowałam też ogórkową (smakuje), ziemniaczaną (nie smakuje) i krupnik (smakuje, bo taka gęstawa :)).
                              Dziś sporządziłam danie na wzór hippowego risotto z królikiem i brokułami, śmierdziało w całym domu, ale synek zjadł 😉

                              Nie wiem jak stoisz z czasem, ale serio – jeśli Twój synek lubi Twoje jedzenie to się ciesz! I gotuj, to o wiele bardziej ekonomiczne 😀

                              • o, widzisz 🙂
                                a juz mialam pisac: spróbuj hippa
                                Hipp ma zupełnie inny smak od pozostałych firm i myslę, że jak dziecię zaakceptowało to spokojnie na hipkowych pociągniecie
                                mój młody tez tylko hipp, zresztą do dzis (3.5 roku) pokroic dałby się za ziemniaczki z królikiem i fasolką 😉
                                za to pomidorowatych nie ruszy
                                powodzenia !

                                • to i ja sie podłacze..mój je mleko z piersi,kaszkę na mleku (niemoim ;))
                                  ale o obiadkach niemamowy,na sam widok pluje ;(
                                  nielubi tez przecierowych soków,rzadko pije herbatkę.
                                  BYł czas ze jadł owoce z biszkoptami,ale ostatnio tez tego niechce ;(

                                  • Znajomych maluch ma 5 miesiecy i jak widzi lyzeczke to zaciska buzie…. Nie moga mu wcisnac ani zupek ani owocow 🙂

                                    • Zamieszczone przez Agaz.
                                      Znajomych maluch ma 5 miesiecy i jak widzi lyzeczke to zaciska buzie…. Nie moga mu wcisnac ani zupek ani owocow 🙂

                                      Wiem co czują…
                                      5 misięcy to jeszcze maluszek – można jeszcze poczekać z misiąc

                                      • Zamieszczone przez lilus82
                                        to i ja sie podłacze..mój je mleko z piersi,kaszkę na mleku (niemoim ;))
                                        ale o obiadkach niemamowy,na sam widok pluje ;(
                                        nielubi tez przecierowych soków,rzadko pije herbatkę.
                                        BYł czas ze jadł owoce z biszkoptami,ale ostatnio tez tego niechce ;(

                                        I jak lepiej już?

                                        • no nie bardzo.chociaz zdarzy sie ze moją zupkę zje…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Mój synek nie chce jeść obiadków ze słoiczka – co robić?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general