Wrócilam własnie od doktorka. Szykowałam się do drugiej iui tak na ok. początek przyszłego tygodnia, a tymczasem…..to już w czwartek, 19 stycznia. Mam superprodukcję. Łącznie 9 pęcherzyków…hihihhi. Dojrzałych, ladnie sie zapowiadajacych 3 do 4. Hehehe…pan doktor powiedzial, ze mam prawo zrezygnować, jesli sie boję ciąży mnogiej….szaleniec!!!!
W sumie jestem zaskoczona reakcja mojego organizmu na menopur. Ja rozumiem, że to silny lek, ale bez przesady.
Musi sie udać, bo to mój plan B, a plan C nie istnieje.
Ale…teraz żadnych schiz. Nię będe sie denerwować i koniec, kropka. Ciekawe czy mi się uda, ale taki mam plan.
Całuski dla wszystkich
karkoj
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: moje przyspieszenie
Re: moje przyspieszenie
JEEEEJ!!!
SUuuuper!!!Kurcze Karola! Jak sie ciesze! I zazdroszcze potencjalnych blizniaczkow…
No i caly dzien jutro bede trzymac kciuki, i myslec o bocianach, bo leze w domciu z przeziebieniem, i moge sie skupic na tym 🙂
Bedzie dobrze…
Re: moje przyspieszenie
🙂 Szkoda, ze wszystkie nie wyrosly…hehehe
karkoj
Re: moje przyspieszenie
musi się powiezc, bo jak nie to zalożę nowy kącik na forum “załamanie i beznadziejna bezdzietność”;)
dziękuję Ci:)
karkoj
Re: moje przyspieszenie
ojej:( przeziębiłas się?? niedobrze. Kuruj się!
A jak Ty się ogólnie czujesz?? Wszystko jest jak byc powinno?:)
karkoj
Re: moje przyspieszenie
karkoj, nim przeczytam co tam naskrobałyście (dzisiaj miałam szał ciał w pracy) chcę Ci powiedzieć, ze to cudna wiadomość i normalnie jutro mam cały dzień zebranie, więc będę siedziała i trzymała kciuki. Plan B będzie na pewno tym szczęśliwym i jedynym i machnijcie sobie już od razu większą rodzinkę – a co!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[Zobacz stronę]
Re: moje przyspieszenie
Karola, co tam ja, nie ma sie co przejmowac, takie malutkie przeziebionko. Najwazniejsze, ze nie mam goraczki i ze moge w domu posiedziec…I porobic rozne fajne rzeczy, np. porzadek, pranie, sprzatanie 🙂 A poza tym wszystko chyba ok, tydzien temu tak bylo.
Brzuch sie powolusienku wysuwa do przodu, jak na 18 tydzien jest niezle 🙂 I powoli wierze, ze 2006 bedzie naprawde fajnym rokiem!!
Re: moje przyspieszenie
wow….Zabulijko….wpisz sie pod watek “poznajmy się ” i umieszczaj tam nam fotki brzuszka:)) Tzn sowje też, ale brzuszka systematycznie:))
A może nie sprzątaj za dużo….
karkoj
Re: moje przyspieszenie
UDA SIE UDA!!!!
tylko spokojnie a wszystko bedzie dobrze!
pozdrawiam pa
Re: moje przyspieszenie
No na razie dla niezorientowanych niespecjalnie rozni sie od mojego tluszczu…Ale ja widze roznice
Ale wiesz, moze zrobie jakies takie zakamuflowane zdjecie, to Ci moze pomoze w wizualizacji 🙂
a na razie wizualizuj plemniczki, jajeczko, zaplodnienie, podzial i takie fajne rzeczy 🙂
Re: moje przyspieszenie
a wszystko wizualizować musze podwójnie, bo ja tak bardzo chcę bliznięta dwujajowe…hihihi.
Wiesz co…to teraz wszystkim możesz mowić, ze jestes w ciąży i troche przytyłaś, a tak poza tym to jestes chuda jak patyk;) hihi (oczywiscie jeśli Ci to sprawi frajde)
karkoj
Re: moje przyspieszenie
No i niestety, ale tak jak napisałam Gablysi… Część lekarzy wogóle nie podjęłaby się wykonania inseminacji przy takiej ilości pęcherzyków… 🙁
Tak czy inaczej życzę Wam jak najlepiej dziewczyny… Wiem, że jest o co walczyć i że decyzja jest trudna… 🙁
Michałek 14.08.2003
Re: moje przyspieszenie
no tak….ryzyko jest, ale tak naprawdę mam wybor: albo nie mieć dziecka, albo liczyć się z tym, że na jednym się nie skończy. Wiem, że róznie może być i że ciąze blizniacze niosą ze soba ryzyko, nie wspominając o trojaczych i więcej. Tylko, że ja tak reaguję na leki: albo produkuję jeden i to lichy pęcherzyk, albo całą masę, więc nikłe mam szanse na to, że przy kolejnej stymulacji byloby mniej pęcherzykow. Lekarz poinformowal mnie o większym ryzyku i dał wybór. Ech… ryzyk-fizyk. A poza wszystkim….moim marzeniem od zawsze są bliznięta: chlopak i dziewucha;)… No kurcze…. Nan 176 cm wzrostu, więc nawet dwa maleństwa mialyby gdzie sobie mieszkac przez tych kilka miesięcy:))
Całuski
karkoj
Re: moje przyspieszenie
Z drugiej strony nawet przy ładnych pęcherzykach jest małe prawdopodobieństwo ze wszystkie sie zapłodnią. naprawdę bardzo małe. Jak ktoś faktycznie nie ma zadnych problemów i w ciążę zachodzi szybko- miałby nie lada problem. Ale u mnie np. nie będzie tak łatwo -przy zapłodnieniu- mój mąż ma bardzo dużo form patologicznych, przy zagnieżdzeniu też przy endometriozie i adenomiozie. Niewielkie jest prawdopodobieństwo, ze przy twoich 4 pęcherzykach wszystkim by sie udało.
Trzymam mocno za ciebie kciuki, jeszcze 2 i pół godzinki.
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: moje przyspieszenie
tak….mi lekarz powiedział, że szanse na więcej niż jedno dziecko sa na poziomie jednocyfrowej liczby:)
Nie wiem Gablysiu czy dziękowac, wiec nic nie zrobie 😉
karkoj
Re: moje przyspieszenie
No Karkojku to już lada chwila… zaciskam kciuki!!!!!!
Re: moje przyspieszenie
Karolakoj, pewnie za chwilke zaczynacie. mysle o Tobie i sciskam kciuki:)
29 cykl…
Re: moje przyspieszenie
Myślę o Tobie i trzymam kciuki bardzo mocno (piszę jedną ręką). Bedzie dobrze.
ELA
Re: moje przyspieszenie
Kamelia nie znam Twojej historii i nie wiem jak długo walczyłaś o swojego synka (nie zrozum mnie źle) ale wkurza mnie to, że “czepiasz” się dziewczyn że zdecydowały się na IUI przy takiej ilości pęcherzyków. My “weteranki” starań walczymy długo o swoje szczęście i chwytamy się każdej “deski ratunku”
Ja gdybym była w ich sytuacji również nie wachałabym się nawet przez chwilę i zdecydowała się na iui.
Sama będę próbować stymulacji gonadotropinami i będę happy jeśli będzie więcej niż 1 pęcherzyk.
Miałam 3 IUI przy 1 pęcherzyku i nic z tego nie wyszło Przy większej ilość pęcherzyków jest większe prawdopodobieństwo, że się uda
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam swoją wypowiedzią….
Karola, Gabi – POWODZENIA !!!!!!!!!!
**
51 cykl :((
Re: moje przyspieszenie
właśnie wróciłam ze spotkania, Karkojku myślę o Tobie, kciuki zaciśnię te – normalnie szok tak to przeżywam :))
[Zobacz stronę]
Re: moje przyspieszenie
Cały czas myślę o Tobie i trzymam kciuki. Pisz jak tam poszło, bo my się tu niecierpliwimy, prawda dziewczyny…
Pozdrawiam Nusia
Nuśka i 3 Aniołki…
Znasz odpowiedź na pytanie: moje przyspieszenie