No i ja też jestem wreszcie po usg !!! Okropnie się go bałam – panikara ze mnie. Okazało się jednak, że wszystko ok. Maluch ułożony jest już główką w dół i waży całe 1800 gr. Mały olbrzymek. Nie myślałam, że taki smoczek we mnie mieszka. Lekarz powiedział, że nogi ma długie jak piłkarz – żadna dla mnie nowość czuję to codziennie w okolicy żeber. Mężuś przeżywa to do teraz. Niestety nie chce znać płci – niech ma niespodziankę, choć mnie zżera ciekawość. Wczoraj zrobiliśmy ogromiaste zakupy – łóżeczko, materac, pościel, komoda + deska do przewijania, kocyki, wanienka i inne pierdołki, dzisiaj takie dobre wieści – po prostu żyć nie umierać !!!!
Aha czy 1800 gr. W 31 tyg. To dużo, mało, czy norma???
Anek i kwietniowy Bączek
3 odpowiedzi na pytanie: Moje USG
Re: Moje USG
Dzięki – przekaże tatusiowi, że będzie mały smoczek – jak tatuś zresztą : -))
Anek i kwietniowy Bączek
Re: Moje USG
Ja mialam w 32 tyg 1820gr. To znaczy nie ja, tylko moja dzidzia 🙂 Liczac ze teraz dzidzia powinna przybierac po 200 gr tygodniowo, to akurat na 3500 wyjdzie 🙂
Helenka – przyszla mamuska
Re: Moje USG
Moja dzidzia miała w 32. tyg. rózno 2000 i jest to wg tabeli waga, która w 40. tyg. daje 3500 czyli dosłownie średnią.
Twoje dziecko nie jest większe, niż powinno…
A męża sio z gabinetu i poznaj płeć sama 😛
Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Moje USG