No więc, musiałam mojego maluszka odstawić od piersi…może nie do końca ale.. od dziś karmię go z butli, ale MOIM mlekiem ściągniętym wcześniej… poprostu musze poczekać aż zagoją mi sie brodawki… jestem tym faktem załamana, ponieważ mały strasznie kocha tulić sie i zasypiać na piersi a teraz nie mogę.. miałam zbyt pełne piersi i mały na początku dobrze złapał a potem nagle popuścił i zassał brodawkę.. jezuu wyłam z bólu !! poprostu siedziałam i beczałam… a on.. taki nieszczęśliwy musiałz jeśc z butli..miałam moralniaka, bo jak położyłam go na sobie zeby go utulić to on szukał cyca.. wtedy też sie mało nie poryczałam… bardzo lubie karmić z piersi, mały tym bardziej woli cyca niż butlę..stąd mało w depresję dziś nie wpadłam.. było mi bardzo przykro..szczególnie ze on ma taka minkę… oj ciężko mi otym pisać.. obie piersi mam uszkodzone i obie krwawią mimo iż do tej pory tego nie było…zawsze ładnie przystawiałam, tak jak dziś.. No ale dziś mały zbyt łapczywie złapał… mam nadzieję zę to potrwa maksymalnie jeden – dwa dni i będę mogła wrócić do karmienia piersią…
Magda i Bartuś (04.08.05)
40 odpowiedzi na pytanie: musiałam odstawić :(
Re: musiałam odstawić 🙁
Cześć.
Są specjalne osłonki na popękane piersi. Mi na początku też pękały, ale karmiłam dalej. Teraz mała potrafi ugryść aż do krwi, ale karmię mimo to. Powodzenia.
Ania i Liwia
Re: musiałam odstawić 🙁
Spróbuj kupić sobie nakładki silikonowe. To naprawdę pomaga. Sama to kiedyś przerabiałam. Karmiąc nie będziesz czuła bólu (naprawdę) a kiedy piersi ci się zagoją, odstawisz je.
Agnieszka z Emilką (14.08.2003)
Re: musiałam odstawić 🙁
Witaj
Nie martw się początki bywają trudne ale wszystko będzie dobrze ja też przez to przeszlam teraz moja córcia ma 4 m-ce i karmię dalej pomogły mi wkładki laktacyjne avent szczególnie te z otworkami i maść purelan byłam też u lekarza który przepisał mi maść Atecortin więc stosowałam i ją i wszystko minęło
trzymam kciuki karmienie piersią to magiczny czas
Re: musiałam odstawić 🙁
Tego Ci z serca życzę
Re: musiałam odstawić 🙁
wiem wiem, mam te osłonki, ale i tak boli… dziś jednak w nocy nie mogłam tak odpuścić..i mimo wszystko nakarmiłam z samej piersi.. już bez butli..
ps. wytrwała kobieta z ciebie !! podziwiam !!
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
kupiłam, nałożyłam..boli :(( więc teraz mam inny patent.. Najpierw “wymęczę” sobie cycki, czyli wymasuje pierś i samą brodawkę.. i potem dostawiam..mniej boli.. krew mi już nie leci, ale ból pozostał okrutny !
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
własnie o to chodzi.. ja bardzo chce karmić piersią …. tylko z tego powodu zę mój mały jest wtedy tak szczęsliwy, poza tym on pragnie tej bliskości i serce mi sie kraja jak musze patrzeć jak on szuka cyca.. A dostaje butle :((
smaruję maścią maltan, masuję, robię okłady, pomogło.. alete nakładki nie pomagają bo naprawdę boli..
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
już wróciłam:) tyle ze narazie jeszcze oszczędzam piersi i np. karmię piersią co drugie karmienie żeby sie zagoiło porządnie.. resztę ściągam i podaje potem z butli…coś mi te mleko zaczęło przybierać.. dziś z obu piersi ściagnełam łącznie 130 ml… potem dałam małemu.. na kolejne karmienie dałam mu piersi obie.. i na kolejne karmienie ściągnęłam 90ml.. żyć nie umierać 😉
aha kupiłam mu Plantex do popijania żeby go mlekiem tak nie zapychac.. malo pawia nie puścił !! okropnie sie wykrzywiał.. No ale wypil..
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
nuie ma potrzeby dawania mu plantexu – mlekiem sie nie zapycha 🙂
mama i córka (10.03.2004)
Re: musiałam odstawić 🙁
Też to przerabiałam – tyle, że zaparłam sie i karmiłam. Boli tylko przez pierwsze kilka sekund, potem już nie. Polecam Bepanthen w maści (nie trzeba ścierać przed karmieniem ani myć brodawki) i smarowanie własnym pokarmem. No i jak najczęstsze wietrzenie piersi. U mnie niestety trochę to trwało zanim sie zagoiły, ale to pewnie z tego powodu, że co chwila były na nowo podrażniane.
Trzymam kciuki za to, by ranki szybko zniknęły i powodzenia!
PS Śliczne pieski !
Magda & Marcia 07.09.04
Re: musiałam odstawić 🙁
ale dziecka na piersi nie powinno się dopajać, mleko tak jest “skonstruowane”, że dziecko sie i napije, i naje
i czemu plantex, ma problemy z kolką??
<img src=”https://zwlp.com.pl/owk/alapod.jpg”>
Re: musiałam odstawić 🙁
no tak, ale oj jest takim łakomczuchem ze dając mu 100-tkę własnego.. i np.40-tkę bebiko..mały nie ma dość i jeszcze robi rybkę 🙂 on teraz mając 19 dni…zajada czasem na raz 140 ml:) więc ktoś mi tu napisałaby go poić np.plantexem, bo hipp jest dla dzieci od 1 miesiąca
ps. ja osobiście nie widze potrzeby go dopajać tym obrzydlistwem, ale ktoś napisał aby podawać coś do picia wupalne dni…
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
przemywam brodawki swoim mlekiem, pomogło bardzo.. ogólnie stosowałam już wszystko co na forum poleciliście… Ale.. mój ból nie trwał kilka sekund.. od 2 dni dopiero tak bardzo mnie bolało.. bo tak jak pisałam..zassał bardzo ładnie… Ale popuścił i dziąsełkami miażdżył…teraz nawet otoczka mnie boli i skóra na około brodawki, a bó ljest przez większa część karmienia..potem pierś już chyba “wycieńczona” jest i dlatego mniej boli…
dziś już mniej bolało.. poza tym zauważyłam, że jak najpierw zassam sobie laktatorem, to potem jak małego przystawię do piersi to mniej boli 🙂
ps. dzięki 🙂 własnie ta pierwsza zprawej czuwa nad małym i wącha mu stopki 🙂
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
plantex dlatego ze inne herbatki są dla ciut starszych dzieci 🙂
nieee,on kolki jeszcze nie miał, ale któraś zmam mi zasugerowała tutaj aby kupić mu np.plantex na upalne dni zeby go dopajać jakby mu sie pić chcialo… ja sie nie znam, słucham Was, doświdczonych mam :))
wiesz, ciężko mi go nie dopajać bo on jest wiecznie nienajedzony 🙂 potrafi wciągnąć na raz 130-140 ml na jedno karmienie i potem po 10 minutach jeszcze coś chce.. A ja nie zawsze jeszcze mam coś wpiersiach..więc wpadłam na pomysł ze coś mu dam:) dawać nie muszę.. szczególnie jeśli chodzi o kolki bo mały ich nie ma:)
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
ja wprawdzie karmiłam sztucznie, ale lekarka mówiła nam, że lepiej dopajać wodą niż herbatkami jeśli dziecku nic nie jest…
Re: musiałam odstawić 🙁
od 1 miesiąca ozanacza że w pierwszym miesiącu życia mozesz juz podawać 🙂
mama i córka (10.03.2004)
Re: musiałam odstawić 🙁
jak tak robi to wsuń z boku palec i go odessij i niech zassie od nowa – tedy będzie bezbolesnie.
mama i córka (10.03.2004)
Re: musiałam odstawić 🙁
ja najchętniej wolałabym nie dopajać.. woda rozumiem ma być letnia..wcześniej normalnie przegotowana tak?
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
ale numer !! dałam się nieźle zamotać hahahha
ja myślalam ze jeśli będzie to dla maluszka tobedzie napisane “od urodzenia” lub cośw tym stylu, a jak przeczytałam zę od 1 miesiąca to zrozumiałam ze od czasu jak maluszek skończy miesiąc hahahhaha ale ze mnie tepak !! o jesooo hahahah uśmiałam sie sama z siebie
Magda i Bartuś (04.08.05)
Re: musiałam odstawić 🙁
ja dawałm przegotowany Żywiec Zdrój raczej ciepły, choĆ czasem w temperaturze pokojowej
Znasz odpowiedź na pytanie: musiałam odstawić :(