A głównie chodzi mi o jedzenie. Czy siedzą z Wami przy stole i samodzielnie posługują się sztućcami, czy moze im pomagacie?Muszę przyznac, ze wychowalismy małego terrorystę, jest tak przyzwyczajony, ze ktos mu daje jedzenie…ze robi awantury, gdy się tego ni erobi.Ale od wczoraj postanowiłam, ze z tym konczę. Stosuję technikę, jak ni ezje…odstawiam talerz i potem dopiero następny posiłek.Wczoraj ni ezjadł obiadu, a na kolacje jakos o dziwo się rzucił, sam kroił sobi ekiełbaske i chleb tez brał do ręki :)…czyli potrafi jesc sam..zresztą ja to wiem…bo juz dawno umiał si eposługiwac sztućcami… No moze z zupą bywało trochę gorzej. Myśle, ze on poprostu ma asa w rękawie, gdy my latamy za nim z jedzeniem.Wszystko sie kręciło wokół niego i to była taryfa przetargowa.Juz dawno chciałam z tym skonczyc, ale zawsze ktoś się znalazł, ze zaczął pobłażac.
Antoś(16.10.2003) i
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
taaa…. te trzylatki to male cwaniaki. Malgosia doskonale sobie radzi ze sztuccami, nie tylko zreszta z nimi, a mimo to musze pomagac w jedzeniu, bo inaczej malo by zjadla. Nie wiem jakto sie stalo, ale od jakiegos czasu jest niejadkiem… Tez myslalam o przetrzymaniu, ale jeszcze sie nie odwazylam.
Małgosia 3l & Martinka 1!
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
U nas jest tak: Czasem się zdarza, że pomagam Emi w jedzeniu. Umie, ale ona zasadniczo po dwóch kęsach ma “pełen” brzuch i ucieka od stołu. Poza tym sama się ubiera i rozbiera. Tylko buciki muszę jej zapiąć. Już nawet bardzo rzadko myli prawą nogę z lewą.
Emilka 14.08.2003
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Mi się wydaje, ze ja własnie przez takie podtykanie jedzenia…zniechęciłam małego i do samodzielnego jedzenia i do poznawania nowych smaków…poprostu ni einteresuje go co ma na talerzu jesli ja go karmię.A od tych dwóch dni naprawde zaczyna sie to zmieniac..ma większy wybór..jak nie chce to ni eje….cięzko mi wtedy, ale jestem twarda…jak nie zje nawet dwóch posiłków…to nie schudnie tak bardzo… A przynajmniej nabierze apetytu…takiego prawdziwego. Np wczoraj..zjadł 4 pierogi na obiad..takie mniejsze, a na ko,acje pół kanapki.A rano juz krzyczał, ze jest głodny… A ja mu na to, ze musi poczekac na sniadanie.W koncu się doczekałam..dziecko samo przychodzi do jedzenia.A tez mi sie wydawało, ze predzej sie zagłodzi, niz przyjdzie sam cos zjesc. Nieprawda.Jesli chodzi o inne rzeczy..to mały wszystko inne chce robic sam, myc się, z ubieraniem to róznie bywa, sam sie obsługuje w toalecie..jedynie przy kupie pomagamy wycierac. Naprawde, warto odpuscic…zagryzć zęby…moze początki nie są takie, jakich by się chciało, bo dziecko np, nie zje całej porcji tylk np pół albo wcale.Ale myle, ze jest szansa, ze polubi poprostu w ogóle jeść.Dzisiaj przyjezdza babcia do Antka…juz widzę, jak będzie jej trudno się powstrzymac od chodzenia za Antosiem z kanapeczką ;)….będe musiała jej pilnować.
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
ja się własnie tak rozmarzyłam o dziecku jedzącym chętnie i samodzielnie, jak zoaczyłam 3 dzieci kuzynki, które siedzą sobie przy stole razem i wcinają prawie wszystko..co im się podsunie…bo wiem, ze tez mają chwile słabosci.A sposób..głównie na 1 najstarszą był taki, jak opisała…gdy nie jadła, to kuzynka odstawiała talerz… Nic nie dawała między posiłkami…dopiero posiłek gł… Następny.
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Łukasz jada samodzielnie. W samodzielności pomogło przedszkole (przecież tam nikt nie będzie go codziennie obsługiwał).
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
nie, musiał pomóc sobię palcem 🙂
Paula, Borys i Maksiu
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
No własnie… babcia…
Ja może bym dała radę przestac schizowac ale to babcia jest z Izą na codzień. Ja licze na przedszkole w tym względzie!
Monika i Iza – 3 lata!
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Z Majka jest tak, ze jesli w koncu nie zaczne jej karmic, to zostawi caly obiad i nawet go nie ruszy. Potrafi zjesc pol malego kotlecika, podczas gdy wszsytko inne nadal lezy na talerzu i mowi, ze juz sie najadla. Kiedy w koncu jakos do niej dotre, ze nie dostanie nic innego dopoki nie zje obiadu, to mowi ze mam ja karmic. Co ciekawe, myslalam ze po 2 latach spedzonych w zlobku, gdzie dzieci juz same jeadly w starszej grupie, nie bedzie to dla niej problemem zeby sama jadla. A jednak…
Ubiera sie od jakiegos czasu sama, tzn. potrafi sie jako tako ubrac, czasem spodnie tyl na przod, ale generalnie, cwiczylismy to przez cale wakacje, zeby w przedszkolu mogla sie sama ubierac
Ewcia z Maja 03.06.03r
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Ja też bym zrobiła na Tobie wrażenie…
Ale tak to jest, jak dziecko wychowują babcie i najprościej niejadkowi wetknąć do buzi śniadanie, czy obiad. Na szczęście od lipca jestem z nią w domu i pracujemy nad samodzielnym jedzieniem. Wychodzi jej to rewelacyjnie, tylko czasem rączki ma zmęczone po zjedzeniu połowy kanapki ;-))).
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
I tak trzymać Mola i nie ulegać! Mały zrozumie, że jak nie zje sam, to nie zje w ogóle. Ja też mam ten sam problem (przez babcie karmiące Julkę, żeby szybko i dużo zjadła…) i też nad tym pracuję :). W końcu to my rządzimy hihi.
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Czyli tez Was..brzydko mowiąc..urabia.U nas jest uz o niebo lepiej.Antek robi postępy. Staram sie byc nie ugięta;)
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Taak..babcie…wrr..są kochane, ale jak potrafią dzieci popsuc:I
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
A ja go nie namawiam na wiecej…jak stwierdzi, ze się najadł..to koniec..odstawiamy talerz…bez wyrzutów. Następny posilk juz je z większym zacięciem.:)
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Tak…mysle, ze obowiązki w tym wieku..to dobra rzecz :).Antos tez jest ambitny…i wszystko chce sam juz robic.tyle, ze nie zawsze cos, co moze 🙂
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Heh… No do trójki mi jeszce brakuje…więc kto wie, jak to bedzie kiedys.Ale tez czasem ze względu na czas…chętnie bym Antka wyreczyła…tylko..czy to jemu i mi wyjdzie na dobre?
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Tylko pozazdrościc.
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Antek ma dokladnie to samo….jesli chodzi o brudzenie rąk.Albo daję mu widelec i nadziewa nim kawałki, albo się męczy i wyciera co chwile ręce w spodnie..heh 🙂
Antoś(16.10.2003) i
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
ja tez muszę karmic choć staram się robić to jaknajrzadziej
ale moje dziecko to niejadek, jak nie dam to sam nie zje 🙁
jak dotad w przedszkolu nie zjadł nic :(((
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Mloda od dawna jadla widelcem, z lyzka sie ociagala. Glownie z powodu opiekujacej sie nia babci, ktora ciagle ja karmila “bo Emilka jest jeszcze taka malutka, je tak powolutku ze wszystko jej ostuygnie i polowe porozrzuca” Fakt, ze jadła przynajmniej przy stole. W czerwcu powiedzialam koniec. 2 dni zajela jej nauka perfekcyjnego jedzenia lyzka – wszystkiego, od jogurtow, serkow, przez platki z mlekiem po wszelkie zupy. Gdy nadchodzi pora jedzenia siada do stolu, ewentualnie przy swoim stoliku i zjada ile chce na siedząco. Dopiero wtedy moze odejsc od stolu. Jesli zaczynaja sie zabawy – pytam czy juz sie najadla. jesli nadal sie bawi, wyglupia – koniec jedzenia.
Ula i Emilka (2 10/12)
Re: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?
Wiktor z założenia NIC nie chce robić sam. Przy stole zwykle siedzi i wyje, żeby go nakarmić tak długo, aż ktoś mu w końcu ulegnie (ale parę razy widziałam, jak je sam – znaczy: umie). Dzisiaj urządził histerię, że nie umie zdjąć skarpetek 😉 Wkurzyłam się i poszłam do łazienki. Jak wyszłam, miał już bose nogi. Ale szczerze powiem: ja nawet dokładnie nie wiem, co on umie, bo przy mnie nie umie nic 🙁
Kra+Wiktorek(2l 9m)+Marcelek(13m)
Znasz odpowiedź na pytanie: Na ile samodzielne są Wasze 3-latki?