Nadzieja umiera ostatnia – moją nie żyje:((((((

Tak mówią, że nadzieja umiera ostatnia, moja umarła dzisiaj rano w toalecie; zobaczyłam pierwsze objawy tej wrednej małpy
Takiego doła to ja chyba jeszcze nie miałam (do tego stopnia, że prawie wymiotowałam z rozpaczy). Mój organizm, to paskuda, dawał mi sygnały, które tylko podsycały moją nadzieję
A tak wierzyłam, że się udało

Kasia

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Nadzieja umiera ostatnia – moją nie żyje:((((((

  1. Re: Dzisiaj chciałam pisać taki sam post…

    Kasiu i ja sciskam kciuki, bardzo mocno :*

    Aga z Szymkiem i Julka

    • Re: Nadzieja umiera ostatnia – moją nie żyje:((((

      Trzeba mieć nadzieję, na pewno sie uda! Trzymam kciuki i głowa do góry, musi być przeciez dobrze!

      • Brak wieści…

        Jakich kiolwiek… wykres jest optymistyczny, ale testy ujemne, a wyniki bety będą po południu – już przed 6 rano byłam pobrać krew

        Dora 08.08.04
        tinyurl.com/czufo

        • Re: Brak wieści…

          oby wyniki byly takie jakich oczekujesz……
          pozdrawiamy cieplutko

          Ola i Mikołaj (24.02.2005 )

          • Re: Brak wieści…

            powodzenia!

            • Re: Brak wieści…

              3mamy kciki!

              Ola i Mati 19.04.2005 “M&M”

              • Re: Dzisiaj chciałam pisać taki sam post…

                i ja tez mocno trzymam kciuki!!!!

                Natalka 19.05.05

                • @

                  Przetrzymała mnie małpa jedna:-(

                  Edited by Kasiasta on 2006/07/25 09:38.

                  • Re: @

                    ona tak lubi!
                    może nastepnym razem

                    • Re: @

                      Malpa! Oby nastepna o Tobie zapomniala!

                      • Re: Nadzieja umiera ostatnia – moją nie żyje:((((

                        Witaj! Wiem, że masz już 2 letnią córeczkę ale chciałam zapytać jak długo się o nią starałaś? Pytam-bo może to podniesie mnie trochę na duchu.

                        • Re: Nadzieja umiera ostatnia – moją nie żyje:((((

                          O Dorotę staraliśmy się 2 cykle, teraz o rodzeństwo za chwilę będzie 4 cykl:-(

                          Dora 08.08.04
                          Wejdź: tiny.pl/tzxj

                          • 3 lata bez jednego dnia

                            Szkoda, że po tych 3 latach tak smutno, ech to życie pisze takie straszne scenariusze…

                            • Re: 3 lata bez jednego dnia

                              Kasiu tak mi przykro

                              na szczęście masz Dorotkę

                              trzymaj się cieplutko, obyś za rok znowu podrzuciła ten wątek ale z zupełnie innymi wieściami, dość już tych nieszczęść

                              • Re: Nadzieja umiera ostatnia – moją nie żyje:((((

                                Dziewczyny, nie śledzę tego forum i nie wjem czego już próbowałyście aby Wam sie udało – czego z całego serca życzę ale namawiam żebyście spróbowały ziółek. Może to banalne że niby takie herbatki coś dadzą, ale uwierzcie pomogły mnie (starania 3 letnie po stracie 1 ciąży, po ziólkach po pierwszym cyklu od razu się udało) oraz wielu moim znajomym bliskim rozpaczy. Ja piłam mieszankę ziołową ojca Grzegorza Sroki na niepłodność. Skład tej mieszanki jest podany dokładnie na forum Nasz Bocian. Podaję linka z kilkoma mieszankami: Spróbujcie tego nic nie tracicie a może spełni sie wasze pragnienie tak jak mnie się spełniło 🙂 Ja myślę że to był cud że moje dziecko się poczęło i cud że przeżyło tak zagrożoną póżniej ciążę. Mam wspaniałego i zdrowego chłopca, którego życie zaczęło sie właśnie w okresie świąt Bożego Narodzenia, przeżywałam to samo co Wy teraz i traciłam nadzieję. NADZIEJA UMIERA OSTATNIA. Trzymajcie się dziewczyny, ŻYCIE TO CUD, KTÓRY SIE ZDARZA W NAJBARDZIEJ NIESPODZIEWANEJ CHWILI. Jestem z Wami i wierzę że będziecie MAMAMI.

                                • Re: Nadzieja umiera ostatnia – moją nie żyje:((((

                                  Noc jest po to, by po niej wstał nowy dzień. Łza – by po niej nastąpił uśmiech… Po każdym niepowodzeniu, nadchodzi wreszcie ten dobry czas. Ty też będziesz go miała – on jest już Ci pisany. Musisz tylko dzielnie na niego poczekać.

                                  agniecha

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Nadzieja umiera ostatnia – moją nie żyje:((((((

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general