Najbardziej przereklamowane miejsca?

Na onecie pojawił się artykuł [Zobacz stronę] – najbardziej przereklamowane miejsca na świecie. Macie jakieś swoje typy? Jeżeli o mnie chodzi to:
1) Krupówki
2) Złota uliczka w Pradze
3) Paryż (nie zrobił na mnie wrażenia, może dlatego, że ciągle padał deszcz)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Najbardziej przereklamowane miejsca?

  1. Mnie się Kazimierz Dolny bardzo podoba. Może dlatego, ze blisko mieszkam?
    Ma niesamowity klimat, specyficzny zapch drewna w niektórych budynkach, jego uroki najlepiej odkrywać jak nie ma tłumów. Zdecydowanie lepiej mi się podoba od Sandomierza.
    Natomiast Zakopane mi sie osobiście nie podobało, pomieszanie dwóch stylów.

    • Zamieszczone przez szpilki
      bo splendor i elegancja to raczejw monaco

      Przy okazji mi się Cannes przypomniało. To dopiero dramat moim skromnym zdaniem.

      • Zamieszczone przez kantalupa
        i dodam jeszcze ustrzyki gorne

        A ja byłam kiedyś deszczowym wrześniem.
        Pusto było, głucho, cudnie i OKRUTNIE ZIMNO
        A my pod namiotami.
        Ale fajne to było, takie zagubienie w pustych zimnych górach…

        • Zamieszczone przez Figa
          A ja byłam kiedyś deszczowym wrześniem.
          Pusto było, głucho, cudnie i OKRUTNIE ZIMNO
          A my pod namiotami.
          Ale fajne to było, takie zagubienie w pustych zimnych górach…

          o to to to
          jak nikogo nie ma, jest cudownie!
          zimno moze byc, byle sie nie obijac o tlumy!
          z nieznanych przyczyn szczegolnie te pielgrzymkowe zle na mnie wplywaly

          siedze se kiedys samotnie na lopienniku (na lopienniku, przeciez tam nikt nie chodzi!) a tu przychodzi cala grupa pielgrzymkowa (polowa lat dziewiecdziesiatych byla: dziewczyny w rzemykowych sandalach i kwiecistych kieckach) i na dzien dobry zamiast czesc to do mnie cos o chwalmy pana
          zdebialam
          grupa wchodzi, siada na kazdym mozliwym siedzacym miejscu, wyciagaja gitare i zaczynaja wyc na pelne gardlo na chwale pana

          jak ja sie wkuuuurzylam! tak fajnie bylo, tak cicho
          zwinelam sie i poszlam

          tamtego lata/jesieni na sam widok kwiecistej spodnicy schodzilam z drogi i czekalam az przejda

          • Zamieszczone przez karabella
            Przy okazji mi się Cannes przypomniało. To dopiero dramat moim skromnym zdaniem.

            O tak, jak dla mnie przereklamowane.

            • Zamieszczone przez karabella
              Przy okazji mi się Cannes przypomniało. To dopiero dramat moim skromnym zdaniem.

              eee nie bylo tak zle, ja bylam ale po sezonie

              • Zamieszczone przez szpilki
                wlasnie siedze i mysle co moze rozczarowac we wladyslawowie
                i w miedzyzdrojach przy okazji takze
                czego mozna oczekiwac po miescie turystycznej w naszym kraju

                a moze rozczarowac – jesli nie bylo Cie w jakims miejscu i znajomi zachecaja, to mozesz miec inne oczekiwania, ja spodziewalam sie ze beda tlumy, ale to co tam zastalam ( na szczescie na pol dnia tylko) utwiedzilo mnie w przekonaniu o tym jak ja postzregam to miejsce.

                • Zamieszczone przez kantalupa

                  pod solina sie podpisze
                  i dodam jeszcze ustrzyki gorne
                  i tu, i tam, mnostow mlodocianych napitych piwskiem po kokardki
                  kiedys w rytm zespolu ksu (zespol ok swoija droga), teraz to ja juz sama nie wiem, pod co tam pija…

                  O, coś czuję, że to o mnie mowa…. 😉

                  • Zamieszczone przez kantalupa

                    siedze se kiedys samotnie na lopienniku (na lopienniku, przeciez tam nikt nie chodzi!) a tu przychodzi cala grupa pielgrzymkowa (polowa lat dziewiecdziesiatych byla: dziewczyny w rzemykowych sandalach i kwiecistych kieckach) i na dzien dobry zamiast czesc to do mnie cos o chwalmy pana
                    zdebialam
                    grupa wchodzi, siada na kazdym mozliwym siedzacym miejscu, wyciagaja gitare i zaczynaja wyc na pelne gardlo na chwale pana

                    Przypomniała mi się wycieczka w Beskid Żywiecki – Wielka Racza-Przegibek-Rycerzowa. Na Raczy pustki, żywego ducha, można spokojnie podziwiać piękno przyrody i zwyczajnie odpocząć. Przegibek-jak na wspominanych Krupówkach – tłum, hałas i same żeńskie grupy pod wodzą młodych przystojnych… ojców, kleryków i innych duchownych. Dziewczęta prześcigają się w częstowaniu wyżej wymienionych kanapkami, cukierkami, ciasteczkami. Widok piękny – jeden człowiek w czerni i wianuszek panien ćwierkających i głęboko spoglądających mu w oczy

                    • Zamieszczone przez kantalupa
                      kupa narodu! najbardziej! jak element ludzki zredukowany do minimum, to nawet wakacje w jablonowie pomorskim na ulicy urzedowej sa cudowne

                      Nareszcie jakas znajoma nazwa

                      Ale zdecydowanie przereklamowujesz 😉 :Nie nie:

                      • Zamieszczone przez karabella
                        Przy okazji mi się Cannes przypomniało. To dopiero dramat moim skromnym zdaniem.

                        ja cannes mam w kupie z antibes, nicea, monaco i saint tropez wiec nie dam powiedziec ze przereklamowane

                        • Zamieszczone przez karabella
                          A mnie nie, bo właśnie takiego czegoś się spodziewałam. Ciekawa jestem jak sobie wyobrażałyście Władysławowo??? Bo ja, że duże, tłoczne i tyle. Nawet na plaże jeździliśmy do Chałp. Plaża piękna naprawdę. Wybrałam je na wczasy ze względu na to, że jest wspaniałą bazą wypadową w róznych kierunkach.

                          Byłam w czerwcu 5 lat remu – mnie Władysławowo raczej z pustymi ulicami raczej kojarzy 😉

                          A Krupówek nie znoszę… brrrr

                          Co do Paryża – boski! Ale ja tam z buta wszędzie chodziłam, właziłam gdzie chciałam, a nie tam z jakąś wycieczką, co może komuś zmienić perspektywę 😉

                          • A mnie sie wydaje, ze zalezy od wielu czynnikow, czy komus sie cos podoba, czy nie i na co sie czlowiek nastawia. Jesli sie spedzi wspaniale chwile w doborowym towarzystwie i ma sie fajne wspomnienia, to wszedzie jest super, a jak sie ma do d.. pogode i jeszcze cos tam nie teges, to najpiekniejsze miejsca na ziemi moga rozczarowac!! Ja lubie Sopot- nie dlatego, ze molo, morze i cos jeszcze- poprostu mam z nim piekne wspomnienia :-))))

                            • Zamieszczone przez agat79
                              A mnie sie wydaje, ze zalezy od wielu czynnikow, czy komus sie cos podoba, czy nie i na co sie czlowiek nastawia. Jesli sie spedzi wspaniale chwile w doborowym towarzystwie i ma sie fajne wspomnienia, to wszedzie jest super, a jak sie ma do d.. pogode i jeszcze cos tam nie teges, to najpiekniejsze miejsca na ziemi moga rozczarowac!! Ja lubie Sopot- nie dlatego, ze molo, morze i cos jeszcze- poprostu mam z nim piekne wspomnienia :-))))

                              dokladnie tak samo pomyslałam,
                              pozwól, że sie podpiszę

                              • Zamieszczone przez agat79
                                A mnie sie wydaje, ze zalezy od wielu czynnikow, czy komus sie cos podoba, czy nie i na co sie czlowiek nastawia. Jesli sie spedzi wspaniale chwile w doborowym towarzystwie i ma sie fajne wspomnienia, to wszedzie jest super, a jak sie ma do d.. pogode i jeszcze cos tam nie teges, to najpiekniejsze miejsca na ziemi moga rozczarowac!! Ja lubie Sopot- nie dlatego, ze molo, morze i cos jeszcze- poprostu mam z nim piekne wspomnienia :-))))

                                Pomyślałam podobnie – zresztą każdy ma inne upodobania. Wiele miejsc odstręczy kogoś, kto nie lubi tłumów, tandety (Krupówki). Więc rzecz gustu – oby tylko dane miejsce było przedstawiane zgodnie z rzeczywistością – i tu wg mnie właśnie Krupówki nie do końca są przereklamowane, bo ich reklama w sumie prawdę ci powie 😉 Jak z tymi nadmorskimi zatłoczonymi kurortami.
                                Niespecjalnie lubię takie miejsca, choć czasami cenię ich urok – raz, na chwilę – starczy. Ale myślę, że nie tyle są przereklamowane, co po prostu na dłuższą metę mam inny gust.
                                Z przereklamowaniem kojarzą mi się natomiast Mazury
                                (ale z punktu widzenia osoby nieżeglującej 😉 )

                                • Zlote Piaski, Bulgaria

                                  i jeszcze podpisze sie pod ta Piza we Wloszech i dodam niesmialo Sagrada Familia w Barcelonie, ktora nie zrobila na mnie zamierzonego efektu i nieco sie wkurzylam, bo mialam malo czasu i moglam sobie zobaczyc cos innego.

                                  • Zamieszczone przez Lea
                                    Pomyślałam podobnie – zresztą każdy ma inne upodobania. Wiele miejsc odstręczy kogoś, kto nie lubi tłumów, tandety (Krupówki). Więc rzecz gustu – oby tylko dane miejsce było przedstawiane zgodnie z rzeczywistością – i tu wg mnie właśnie Krupówki nie do końca są przereklamowane, bo ich reklama w sumie prawdę ci powie 😉 Jak z tymi nadmorskimi zatłoczonymi kurortami.
                                    Niespecjalnie lubię takie miejsca, choć czasami cenię ich urok – raz, na chwilę – starczy. Ale myślę, że nie tyle są przereklamowane, co po prostu na dłuższą metę mam inny gust.
                                    Z przereklamowaniem kojarzą mi się natomiast Mazury
                                    (ale z punktu widzenia osoby nieżeglującej 😉 )

                                    Mazury niejedno maja imie…
                                    To nie tylko Gizycko, Mikokołajki, Mragowo itd

                                    pozdrawiam z jezior ( ja tez nie zeglujaca 🙂

                                    • Na pewno mają niejedno imię i na pewno są tam urokliwe miejsca 🙂
                                      Ja właśnie jeziora mam u siebie… 🙂 i różne takie 😉 – więc trudniej może mnie samym tym skusić.
                                      Ale właśnie te same w sobie znane miejscowości są dla mnie przereklamowane, rozczarowujące.

                                      • tak troche odbiegając od tematu ale nie zakodowałam
                                        czy Mazury dostaly sie do finału konkursu na Cud natury czy jakoś tak???

                                        • Na razie chyba półfinał.

                                          edit: a nie, finał jednak, taki z 28 finalistami 🙂

                                          Głosowanie:

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Najbardziej przereklamowane miejsca?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general