dorosli piją, palą, mają internet a moje dziecko ma lego
kupiłam mu pudło takich klocków podstawowych (1000szt), kilka ludzików, jakiś tam samochodzik i od jakiegoś czasu zycie mojego syna polega na permanentnym i ciągły układaniu różnych kontrukcji z tych klocków tzn ma całe łózko, kieszenie tych klocków i tak jak dorosły pali czy czyta w necie on każdą wolną (czas jedzenia czy oglądania bajek też do nich należy ) chwilę spędza na układaniu klocków- konstrukcje to głównie samoloty, samochody albo inne cuda
mają wasze dzieci też takie dziwactwa w swojej naturze?
a może ma ktoś jakieś fajne klocki lego -znaczy nietypowe elemety- chętnie odkupię
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: nałogi naszych dzieci
z tym na szczęście nie mamy problemu- super smigamy rowerkiem, mamy mnóstwo pozaprzedszkolnych kolegów,a nowych zestawów nie wołamy – poza domem dajemy radę, tylko w domu nawet jak coś do niego mówię to on stoi przede mną i coś tam dłubie w tych klockach
Lego – super pasja.
Mati ma wiele zestawów (tych dużych też – straż pożarna, policja, zamek trolli, jeszcze metrowy dźwig itp…) Problem jest taki, że teraz wszystko zostało rozłożone i jest w jednym wielkim pudle. Same rozumiecie – miazga 🙁
Chyba zestawów już się z tego nie odtworzy 🙁
Więc Mati buduje sobie z klocków losowo. Fajnie, ale chciałby odtworzyć zestaw, a ja nie mam siły bawić się w Kopciuszka…
A co do hobby – to nałogowo moi zbierają teraz Pet Shopy. Wala się tego już z 30 (wiem, wiem są i tacy z setką LPS ;))
Komputera prawie nie używają…
Rysowanie planów, instrukcji i spisów.
Ostatni odrysowany to spis rzeczy które zabierze na zielone przedszkole.
Niedawno stworzyła instrukcje rysowania konia, a ja beztalencie musiałam zgodnie z tą instrukcją konia narysować
Tablica suchościeralna postawiona w pokoju jest w ciągłym użyciu.
Pisaki zdecydowanie tańsze niż LEGO
1. Hanna Montana
2. Hanna Montana
3. Hanna Montana ( nawet nie wiem czy to dobrze pisze ;p)
starszy uwielbia lego, ale ponad wszytsko wciagaja go wszelakie puzzle, gry i… tablica mendelejewa
wszystkie rozmowy sprowadzaja sie od kilku miesiecy do: a z jakich pierwiastkow sklada sie to? a czy costam zawiera jakis pierwiastek?
mialam chemie ostatni raz w drugiej klasie liceum
ale juz w pierwszej klasie chemik grzenie mi powiedzial: ja ci, dziecko, dam te trojke, tylko usiadz z tylu i zajmij sie czyms innym (po tym jak spalilam stpl w pracowni)
dygresja mala: skonczylam z czworka, bo go bezczelnie zapytalam, czy jak poscieram kurze w gabinecie, to dostane lepsza ocene
wracajac do adacha, miewa tez falami okres na cyrylice (pisze imiona kolezanek i kolegow i jakies tam drobne slowa)
dziwne mam dziecko;)
mlodszy za to od pol roku ma nakretke na bycie kotem
i mowi do nas tekstami z thomas the tank engine
skubany cale linijki powtarza i jeszcze wymaga, zeby mu odpowiadac cytatami
zapomniałam, ale mi dziecko przed spaniem uprzytomniło i post Sole
1. Słuchanie Miki Mola – ja już prawie znam na pamięć
2. Tomek i przyjaciele – ogląda, ma gazetki, ma pościel z którą rozmawia
3. Puzzle
U nas:
1. Rysowanie, wycinanie, klejenie i inne prace plastyczne
2. Zabawa Barbie + wszelkiego typu akcesoria do tego
3. Filmy Na Disney Channel – Typu Hannah Montana
4. Zabawa autkami
Ostatnio granie matce na nerwach,
do czego matka niespecjalnie przywykła
eeeeee, to nie nałóg
to hobby
Mówisz?
Co by to nie było, daje dziecięciu sporo satysfakcji
O dziecięcych miało być a nie o moich
komputer
łażenie po chałupkach tzn a to do kolegi a to do koleżanki, a to jeszcze na pół godziny gdzieś…
może trochę lego
mój to nałogowiec na słodycze
i na TV – może oglądać bajki caaaałe dnie
oczywiście mu na to nie pozwalam, ani na jedzenie wciąż słodyczy
tv, komputer (gra LEGO) oczywiście ograniczany
kucyki – choć teraz coraz mniej, zaczęła rozglądać się za lalkami Barbie
i jak tata w domu jest to klocki… sama jakoś nie lubi, a ja nie umiem budować
No to sie okaże, jak Ala bedzie prosić o każdą nową lalkę jaka się pojawi na rynku: to roszpunka, arielka, muszkieterka, jej koleżanki, z diamentowego pałacu, mariposa itd.itp. I każda różni się od poprzedniczki głównie kolorem włosów i ubraniem. A jeszcze ma koleżanki bratz, witch czy winx.
Już wolałabym wydawać na lego – przynajmniej rozwijają. No i nie plączą się im włosy ;).
Natalki nałogiem jest niestety Disney Channel i wszystkie te głupkowate seriale: Hannah, Nie mato jak hotel, Nie ma to jak statek, Czarodzieje itd…
Niestety zauważyłam negatywny wpływ w postaci głupich odzywek (do nas i do siostry), dziwacznych min, zachowania wzorowanego na tego typu serialach.
Od tygodnia nie ma wiec Disney Channel – kanał zablokowaliśmy. Na szczescie dziecko zrozumialo, ze to nie jest kara za coś. Nie może tego oglądać, bo potem ma sieczkę w głowie, wytłumaczyłam jej, ze są to seriale o nastolatkach i dla nastolatek, a nie dla 7 letnich dziewczynek.
Na szczescie dużo jej koleżanek tez nie ogląda juz DCH.
Ty jesteś duże dziecko.
czas skończyć sie ukrywać;)
Ala juz o lalki prosi. Na urodziny Barbi ze skrzydłami. Marzenie spełnie jak najbardziej. ALe na razie ona ma wiele zainteresowan, wszystko lubi. I nałogów nie ma. Oczywiscie wszystko ma byc rózowe 🙂
czyli jakąs schizę ma;)
u nas tv- bajki mógł by oglądać caaałe dni
a jak mu powiedziałam że to jest już choroba i nie może bez nich żyć to powiedział
-wyłącz komputer zobaczysz czy to łatwo
no i go rozumiem z nałogiem ciężko zerwać
Widzisz, a do działu z piernikami chciałaś mnie wyrzucić
Znasz odpowiedź na pytanie: nałogi naszych dzieci